Komentarze użytkownika face of Melinda

O tak! Rewelacja, jak dla mnie.

Mam Onyxa od trzech lat i jak dotąd nie spotkałam się z takim problemem, dodatkowo czyta wszystko bez względu na format, a wypróbowałam już wszelkie opcje.

Mnie się podoba, ale można się zadławić, jak się z dawką przegnie :) Zdarzają się co prawda gorsze opowiadania, ale generalnie klimat mi odpowiada.

Ja już jestem w połowie (a może dopiero ;)), ale tego się nie da na jeden raz machnąć :)

Oj, bardzo brakuje!

Mrówkoza.....i muł... czy to możliwe? Świetny podział, tak na marginesie, ubawiłam się jak...norka:)

The Bluest Eye...pamiętam ze studiów. A pamiętam właśnie dlatego, że była "brudna, okrutna i ...prawdziwa". Ale czyta się dobrze, o ile 'dobrze' może się czytać książki o takim kalibrze.

Shadowfever K. M. Moning

Mnie się tam podobało. Od 1 do 5 tomu. Moning ma jednak fantazję, nic nie jest takie, jak się wydaje, nie ma czerni i bieli. Każdy z bohaterów jest irytujący, jednego polubiłam bardziej, innego mniej, ale wszyscy przez swoje wady są bardziej ludzcy. Nawet jeśli ludźmi nie są... Właśnie jestem (po raz kolejny) w trakcie serii i za każdym razem historia tak mnie wciąga, że mój prywatny Barrons przez około tydzień musi się sam zająć sobą i całą 'ks...

Shadowfever - Moning Dalekie pawilony - M.M. Kaye

Poszło.

Historia miłosna księżniczki, której mąż okazuje się złym czarodziejem?.... chyba komuś się książki pomyliły. Cały opis jest bardziej niż lekko naciągany. A przy okazji odradzam wydanie MAG z 2000 r. Takiej ilości błędów w książce jeszcze nie spotkałam, edytor chyba miał wolne, a mnie szlag trafiał... A sama książka urocza :)

Wypełnione.

Ja tam jestem zachwycona! :) Właśnie czytam 5 tom i uważam, że wszystkie są urocze! Jest w nich coś takiego, co pozwala nie zwracać uwagi na powtarzalność akcji, nieścisłości i kompletne nieprawdopodobieństwo...to był początek 20 wieku i wiele można wybaczyć jeżeli chodzi o fantastykę. Pan miał wyobraźnię i wykorzystał to jak potrafił. Dla mnie bomba! :)

Egipcjanin Sinuhe

Pan Lodowego Ogrodu: Tom 3

Opowieści okrutne Paweł Siedlar

Jedyne, co mi do głowy przychodzi, to cykl 'Dziedzictwo' Paolini'ego. Dosyć dokładnie opisany podział na klany, wierzenia, ledendy, zwyczaje. Ale czy to jest pięknym językiem...no, tu już pozostawiam ocenie indywidualnej ;)

Ja używam Vbbooks, spełnia moje oczekiwania. Szukałam kiedyś, w zamierzchłych czasach, programu do katalogowania i to był jedyny, który mi przypasił. A że przywiązuję się do rzeczy (i programów)nie szukałam niczego innego. Jeżeli chodzi o półki, to, jak już tu ktoś wspomniał, klucz jest w mojej głowie i tylko ja wiem, co gdzie leży. Dwie tylko półki są tematyczne: słowniki i literatura obcojęzyczna. No i dwie nowe półki trzeba powiesić...ostatni...

Słuszna uwaga :)

Generalnie rzecz ujmując każda z części jest o czym innym, więc można czytać w kolejności różnej. Ale ja zawsze wolę obserwować, jak rozwija się bohater, dlatego też czytałam po kolei :)

I jak Ci idzie? Bo mnie tak sobie, nie jest źle, ale odnoszę wrażenie, że Pan Martin wyje z tęsknoty za latami 60-tymi :)

Skończyłam Tuf wędrowiec, a zaczęłam Rockowy Armagedon George'a R. R. Martina

Witam sąsiadkę, Świebodzice

Cieszę się, że mogłam pomóc, chociaż szczerze powiedziawszy za Koontz'em nie przepadam i przeczytałam tylko kilka (4?) jego książek. Mam za to pamięć do treści :) Pozdrawiam!

Prawdopodobnie to o czym piszesz, to 'Zmrok' Koontz'a.

Pierwsza mnie rozczarowała strasznie, tyle peanów, a tu lipa: postaci głebokie, jak kałuża, akcja jakaś taka po łebkach...no, ale skoro kupiłam wszystkie, to głupio nie przeczytać ;)I na całe szczęście od drugiej już dużo lepiej, jakby nie ta sama osoba pisała :) A dodatkowo, poraz tysięczny 'Lesio' Chmielewskiej....mam słabość :D

Dla mnie pierwsza część zalatywała taką płycizną aż zaczęłam żałować, że kupiłam wszystkie części za jednym zamachem. Na całe szczęście od drugiej jest już bardzo dobrze. Przede mną właśnie 4 tom :)

Krzyk czapli Lian Hearn. Lecę serię za jednym zamachem, przed chwilą skończyłam W blasku księżyca.

Widzę, że postąpiłam słusznie omijając tę książkę szerokim łukiem...Thorgal, moja pierwsza miłość ;), powinien pozostać jedynie na kartkach komiksu. Już dawno, dawno temu zakupiłam wszystkie tomy (dodając do kolekcji najnowsze) i rytualnie w każde wakacje zaczynam podróż z Thorgalem od nowa:)

Wysłane!

Czytałam to jakieś 10 lat temu i w pamięci został mi...tylko tytuł. Ktoś ze znajomych bawił się w Amway i strasznie mi to polecał, może dlatego kojarzy mi się raczej negatywnie:).

Może jednak podaruj jakiejś bibliotece...palanie książek kojarzy mi się z inkwizycją ;) Mnie się cała trylogia podobała, chociaż początek 3 tomu jest dla mnie kompletnie wyrwany z kontekstu.

Skończyli serial, to teraz może się skupić na powieści...mam nadzieję :)

Zgadzam się, zbyt rozwlekła. Zazwyczaj pochłaniam książki, maksymalnie tydzień, dwa tygodnie przy napiętym grafiku zajęć ;)Z "Lestatem" męczyłam się około 3 miesięcy...