Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Ja miałam to samo. Ogólnie nie lubię Sienkiewicza.Sama nie wiem czemu, ale to chyba zasługa Krzyżaków.
Tak to prawda Jeżycjada ma swoją magię, która jest niepowtarzalna. Jak już komuś wpadnie w ręce to nie można się od niej oderwać. Wielkie brawa dla pani Musierowicz,która potrafiła stworzyć książki, których nie sposób zapomnieć, a co więcej chce się do nich wracać.
To tak jak z ludźmi, tez nie należy oceniać ich po wyglądzie, pozorach. Książki są jak dobre dusze czasami schowane w niewyszukanym opakowaniu.
To prawda Potter i Zmierzch to dwie zupełnie inne bajki, których nie powinno się mieszać. Na pewno Harry jako główny bohater nie jest taki jednolity i wręcz nudny czy niezdecydowany jak Bella. Chociaż w Zmierzchu właściwie cała opowieść opierała się na miłości, jak w Potterze na przyjaźni i zaufaniu. Po prostu dwa skrajnie różne światy.
Uważam,że Jeżycjada jest tak dobra i fajna, że trudno ją porównać z czymkolwiek. Przynajmniej ja nie znam literatury na chociaż podobnym poziomie co ten reprezentowany przez Musierowicz.
Przeczytałam całą serię Zmierzchu i muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem. To jedna z najlepszych książek jakie przeczytałam. A co do filmu to pierwszy jeszcze da się jakoś na przymus znieść, ale już następne to po prostu MASAKRA.
Niestety już za późno przeczytałam. Muszę przyznać, że mam inne odczucia na temat tej książki niż ty. Chociaż nie jestem masochistką. Książka nawet, nawet. Gorszy badziew czytałam. Radzę tylko nie oglądać filmu, bo po prostu jest koszmarny i tyle.
Jeżeli nie jesteś pewna czy chce aby jej twórczość ujrzała światło dzienne to lepiej, nie rób niczego za jej plecami. Jeśli ona tego chce to życzę powodzenia. Możesz przysyłać do różnych wydawnictw, najlepsze według was jej wiersze i pytać czy jest szansa na wydanie. Myślę, że komuś się one spodobają i w konsekwencji zostaną wydane.
Na mnie ta pisarka również wywarła dobre wrażenie. Szybko czyta się jej książki z taką łatwością i lekkością, szczególnie 220 linii.
Mnie też nie spodobało się zakończenie i to, że zbyt dużo osób nosiło imię Tamara. Trochę to denerwujące. Poza tym bardzo ciekawa książka. Mile mnie zaskoczyła.Lubię czytać takie wyjątkowe książki.
Na tym to właśnie polega. Przez niewyjaśnione sprawy Michał udaje, że mu wcale nie zależy. Oczywiście prawda jest zupełnie inna. Na szczęście później się to wyjaśnia.
Jednak uważam,że to chyba nie miałoby takiego wzięcia i prawdopodobnie by się nie opłacało.
Ale może Rowling pofatyguje się i do pisze jakieś nowe wątki. Przecież taka sytuacja nie jest wykluczona.
Myślę,że jak to napisała anchesenamon jakaś zwyczajna powieść jej autorstwa byłaby prawdopodobnie nudnawa i raczej nie zbyt pociągająca. Dlatego,że to wszystko ta cała tajemniczość i magiczność ulotniłaby się, a ja nie wyobrażam sobie następnej książki Rowling bez tego. Chyba,że jakimś sposobem przemyciłaby to. Jednak nie będę się już nad tym rozwodzić, ponieważ takiego jej dzieła nie ma, a nie chciałabym tu za bardzo filozofować.
Książka poniżej przeciętnej. Jednak dałam 4, bo raczej niższych ocen nie daje. W dodatku trochę się pogubiłam w tym pamiętniku. Najpierw był Arek, potem pojawił się Kamil,a o tym pierwszym słuch zaginął. Podobnie z zainteresowaniami bohaterki na początki uwielbiała matematykę, potem ni z tego ni z owego zaczęła pisac do gazetki szkolnej. Do tego wszystkiego autorka porusza banalne tematy to znaczy pojawienie się dziecka w rodzinie(rodzeństwem są ...
Ja za to w przeciwieństwie do większości komentarzy na tej stronie muszę napisać, że nienawidzę Henryka Sienkiewicza razem z W pustyni i w puszczy czy Krzyżakami. Według nie Heńka trzeba wykreślić ze szkolnych lektur w podstawówce, gimnazjum i liceum wszędzie. Przepraszam,ale muszę to napisać dla mnie to po prostu DNO. Gorszych książek nie czytałam, a jak pomyślę,że w tym roku jako lekturę nam między inny mi Quo vadis to aż mnie mdli. Jestem...
Masz rację Olka430. Ale znam pewną osobę, która za tą książką nie przepada. Jak widać od każdej reguły są wyjątki. Chociaż ja bardzo ją lubię, koleżanki nie udało mi się do niej przekonać. Co myślisz na temat kontynuacji tej historii(tak tylko pytam, nie mam informacji o jakobej 2 części)?
Mnie też historia HP wciągnęła.Chociaż po pewnym czasie zauważyłam, że wcale nie jest tak idealnie napisana i przemyślana jak zdawało mi się na początku. Bardzo długi czas byłam pod jej urokiem. Jednak moje spojrzenie na cały ten cykl zmieniła saga Zmierzch. Zaczęłam je do siebie porównywać według mnie lepszy jest Zmierzch. Wiem,że napewno znajdą się osoby,które mają inne zdanie na ten temat, ale moje jest takie i go nie zmienie. Nie dawno zobacz...
Od nie dawna czytam książki Siesickiej. Sama nie wiem dlaczego. Mnie jednak najbardziej do gustu przypadła historia Mady i Marcina(przeczytałam 2 tomy z 3).
Okolice Iławy (warm-maz. nie całe 100 km od Olsztyna). Może jest ktoś z tych terenów?
Tak opowieść jest tak interesująca jak stary sklep. Bardzo zaskakująca. Nigdy w życiu nie pomyslałabym,że to się tak skończy. Uważam, że słusznie postąpiły Julię(rodzinna tajemnica).Myślę,że nie ma osoby, która nie polubiłaby tej książki, ale oczywiście od każdej reguły moga pojawić się wyjątki. Wdaje mi się,że jeszcze kiedyś po nią sięgnę.
Zastanawiałam się co Siesicka mogła wymyśleć w tej książce. Wydawało mi się, że wszyscy żyją długo i szczęśliwie. Ale nie!!! Okazało się,że rzeczywistość(książkowa) jest zupełnie inna. Bardzo ciesze się, że mogłam przeczytać tak wspaniałą książkę i poznać tak interesującą historię. Umieram z ciekawości trzeciej części o Marcinie i Madzie czyli " Zatrzymaj echo".
Również jak malwinka14_07 uważam, że "Pejzaż.." jest interesujacy. Co więcej jest tak dobry jak "Zapałka...". Bardzo zachęcam do przeczytania obu książek, które według mnie są po prostu fantastyczne i równie zaskakujące. Trzeba dodać, że kontynuacją historii Mady i Marcina jest "Zatrzymaj echo". Nie mogę się doczekać kiedy będę mogła ją przeczytać.
Ocena ocenie nie równa. Sama często mam problem z wystaiwem jako takiej sprawiedliwej oceny.Co sadzicie na pomysł o rozrzerzeniu skali oceniania na od 1-10, oczywiście z połówkami?
Ale jeżeli ktoś opowiada nam 7-mio tomową historię to mógłby ją przynajmniej skończyć. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji: opowiadam komuś jakąś bajeczkę (nieistotne komu i jaką)i nagle mówię dopowiedz sobie sam co bylo dalej, bo mi sie juz niech dalej ci opowiadać. Według mnie to na tym nie polega. Owszem Rowling zakończyła tą opowieć, ale nie dopowiedziała wszystkiego co czytelnicy chcieliby wiedzieć. W ostatnim rozdziale pisała tylko o główny...
W Musierowicz zakochałam sie od pierwszego wejrzenia. Jej książki to spisanie codzienności z ogromnym poczuciem humoru. Tak z przymruzeniem oka.Przez co przeczytałam prawie całą jezycjadę i zmiecierpliwościa czekam na kolejny tom. Siesicka też skradła moje serce na przykład zapałką na zakręcie. Jej opowieści nie są tak humorystyczne jak Musierowicz, ale mają w sobie to coś, co mnie do nich przyciąga. Niestety nie potrafię wybrać,która jest le...
Co powiesz na sagę ,,Zmierzchu"? Byłam zachwycona!
1.Harry Potter i Insygnia... 2.Zakon feliksa 3.Książe półkrwi 4.więzień z azkabanu 5.czara ognia 6.komnata tajemnic 7.kamień filozoficzny Chociaż co do wszystkich mam jakieś drobne zastrzezenie,a nawet bym troszeczkę poprawiła.
Moim zdaniem triumfuje miłość. Po mimo tego, że kochankowie nie żyją, bo jednak kochali się do końca swoich dni. W dodatku przyczynili się do pogodzenia Kapulettów i Montekich, co nie było łatwym zadaniem. Myślę, że wszystko potoczyło by się inaczej gdyby nie pojawienie się Parysa jako kandydata na męża dla Julii.
Jak chcesz to możemy podyskutować, ale już na inny temat.
Czasami tak bywa gdy coś trzeba przeczytać to rzadko kiedy się podoba. Mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej. Życzę miłego czytania.
Widzę, że dalszy ciąg tej wymiany zdań jest bezsensu. Chciałam tylko napisać, że ja swojego zdania pomimo wszystkich wypowiedzi Aleutka nie zmieniła.
Źle interpretujesz moje wypowiedzi. Ja po prostu próbuje pokazać dlaczego tak uważam i tyle. A z tymi klapkami to fakt przesadziłam. Przepraszam, poniosło mnie.
Jeśli chodzi o te klapki na oczach to jest tylko zwyczajna metafora, która mi się nasunęła podczas naszej wymiany zdań. Odpowiedzi na Twoje pytania: 3. Udawanie bohatera, a raczej jego głupie szczęście, które pozwala mu wygrać to jest denerwujące. 4.Przesłodzony jest jego charakter. 6. Zmuszać np. by dowiedzieć się czy przeżyje(myślałam,że chociaż raz mu się nie poszczęści). 9. Wiem, że wątek blizny był ważny. Ale wkurzające były pierwsze chw...
Ja jednak nadal wolę Bellę i ani odrobinę mi tego nie zepsułaś. Oto powody dla, których wolę Zmierzch a nie H.P.: 1. Wolę jeśli książka jest opowiadana z perspektywy dziewczyny. 2.Musi tam się znaleźć wątek miłosny, który jest częściej niż co 10 rozdział albo rzadziej(bez względu na gatunek). 3.Nie cierpię wręcz gdy taki tam Harry udaje bohatera i chce odważnie zginąć. 4.Świat Pottera jest zbyt przesłodzony. 5.Samo zakończenie Pottera j...
Wzięłabym całą sagę ,,Zmierzchu" i czytałabym ją do końca świata.
Jeżeli ktoś podobnie jak ty czytałaś tą sagę z klapkami na oczach i słuchawkami na uszach to wręcz niemożliwym jest zauważyć,że te wszystkie dialogi(są prowadzone na innej zasadzie niż myślisz), są z życia wzięte. Prawdopodobnie, dlatego uważasz jej słownictwo za nie najlepsze (oczywiście ja jestem innego zdania). Meyer przynajmniej umie rozwinąć wątek miłosny w całej swej rozciągłości, czego u Rowling nie zauważyłam w najmniejszym stopniu. Jeżel...
Nadopiekuńczy po prostu się o nią martwił i chciał jak najlepiej. A dlaczego, bo zależy mu na niej i ją zwyczajnie Kocha czy to takie dziwne.
Jaki tam masochista. Jeśli Aleutka wie co to miłość to powinna zrozumieć, że czasami z tego powodu robi się różne rzeczy często dla NIEKTÓRYCH nie zrozumiałe. On nie zrobił tego ze względu na siebie i swoje widzi mi się, ale dla NIEJ i to jest piękne.
Uczyła się na lepszych uczelniach. Jej ,,Zmierzch" jest bardziej wciągający i tajemniczy niż cała seria razem wzięta H.P. Dodam jeszcze, że jest na pewno mniej przeciętna niż ta cała Rowling.
Mnie ta książka średnio się podobała. Ale znam świetną pt. ,,Hera moja miłość" o tej samej tematyce. Czytałaś ją może.
Ja nie będę się tak rozpisywać jak Aleutka. Napiszę tylko, że Rowling Meyer do pięt nie dorasta.
Sama sięgnęłam po,,Herę..." przypadkiem. Ale już od pierwszych zdań mnie wciągnęło. Zamierzam przeczytać ,,Lot Komety", ale na razie nie mam do niej dostępu. A może ktoś z Was przeczytał już 3 część czyli,,Demony na smyczy", chciałabym wiedzieć jakie jest Wasze zdanie na ten temat. A ,,Lot Komety" przeczytam na 100%.
To oznacza, że Hobbici już nie są postaciami fikcyjnymi.
Ale takie wykształcenie, nie oznacza, że jest świetną pisarką (według mnie jest ciut powyżej przeciętnej, ale przecież to tylko moje skromne zdanie). Jak już mówiłam są od niej duuuuużo lepsi. A poza tym to słyszałam, że jak pisała H.P.to była zwykłą, przeciętną gospodynią domową, a nie nauczycielką angielskiego.
Nie rozumiem tylko dlaczego przeczytałaś 3 tomy, a ostatniego nie. Jeśli ta saga Cię nudziła to musiałaś się nieźle na męczyć, aby ją przeczytać. Moim zdaniem powinnaś przeczytać ,,Przed świtem", ponieważ tam wszystko się wyjaśnia.
Moim zdaniem magia Borejków i wszystkie późniejsze części są na prawie takim samym poziomie. Wydaje mi się, że to również ze względu na to, że nie żyłam w czasach opisywanych w pierwszych tomach. Bardzo prawdopodobne, że to również ma duży wpływ na moje odczucia względem tej serii.
Owszem muszę przyznać się do błędu, za który przepraszam. Otóż nie ma wykształcenia pisarskiego chodziło mi raczej o wykształcenie humanistyczne lub coś w tym kierunku. A tego Rowling nie posiada.
Pisząc o lepszych cyklach od Harry'ego to mam na myśli Narnię Lewisa, Jeżycjadę Musierowicz i najlepszą książkę jaką przeczytałam w moim życiu (a pomimo mojego młodego wieku trochę iż już czytałam) czyli Zmierzch i wszystkie jego kontynuację.
Z tego co się orientuję to seria o Harrym przyniosła jej takie zyski i nadal przynosi, że nie ma najmniejszej potrzeby nowej książki. Poza tym nie jest z wykształcenia pisarką. Na dodatek byłoby ciężko napisać coś lepszego. To ogromne wyzwanie, ale wszystko jest możliwe. Sama znam jeszcze lepszą (tylko 1 serię książek) od tej o Harrym.
Ja też w tym roku postawiłam sobie taką poprzeczkę jak Ty. Niestety jak na razie przeczytałam ich 10 mniej(29). Ale nie tracę nadziej. Jak mi się uda to na pewno gdzieś to zanotuje.
Próbowałam ,,Naznaczonej",ale to nie moje klimaty. Jest dla mnie zbyt niewiarygodna, fikcyjna. Może kiedyś jeszcze spróbuję, ale wątpię. Ciekawi mnie tylko czy byłabym takiego samego zdania gdybym przeczytała ją pierwszą od ,,Zmierzchu" (tak dobrej książki chyba nie czytałam!). Ale nie ma co gdybać. Krótko mówiąc nie przypadła mi do gustu.
Mnie też się ona spodobała. Przede wszystkim zmiana głównej bohaterki.
Nigdy nie przyszło mi to do głowy.Ale coś w tym jest.
Każdy ma swój gust, co do książek.
Mnie też się podobało. Tylko to zakończenie mogło być lepsze. Po mijając ten szczegół to bardzo dobra.
Czytałaś ,, Hera moja miłość". Jeśli tak to powinnaś wiedzieć. Jeśli nie to przeczytaj, a nie pożałujesz.
Trudno powiedzieć. Dla mnie taka książka powinna być idealna pod każdy lub prawie każdym względem. Na 6 oceniałam 4 książki (saga ,,Zmierzchu"), ale dużo razy dawałam 5,5. Dlatego że na 6 to książka musi mieć to coś co zaczaruje czytelnika, a to już rzadkość ( 6 ocena wyjątkowa).
Moja lista jest podobna (Harry Potter...). Baśnie Andersena nie znalazłyby się na tej liście, ale też bardzo mi się podobały. Mam tylko do ciebie pytanie : Czy czytałaś książki Musierowicz albo ,,Opowieści z Narnii " czy sagę ,,Zmierzchu"? Jeśli nie to myślę,że powinny ci się spodobać. U mnie już mają miejsca na podobnej liście.
Ja właściwie to mam problem ,jeśli chodzi o wybranie od najlepszej do najgorszej. Dlatego że cała saga Zmierzchu mnie oczarowała i chyba do końca życia tak zostanie. Po prostu dawno (o ile w ogóle) nie czytałam tak dobrej książki.
Oczywiście, że Edward. Taki idealny właściwie pod każdym względem. Rozmarzyłam się. Jacob według mnie po powrocie Edwarda ciągle coś robił, żeby Bella poczuła go niego coś więcej niż przyjaźń.To takie dziecinne. Ja na miejscu Belli nie wahałabym się ani chwili.
Przekonałaś mnie Iceprincess. Przeczytałam pierwszą część i nie żałuje. Powiem więcej bardzo mi się podobała (ocena 6). Może i dlatego, że za wiele nie oczekiwałam od tej książki. Już przymierzam się do drugiej części.
Mi w ,, Sprężynie " podobało się dosłownie wszystko. Co do polonisty to zaczęłam się domyślać jak Łusia z dziadkiem go przyprowadzili do kuchni. Suma sumarum wszystko dobrze się skończyło ( nawet Laura znalazła miłość życia i w dodatku jaką chciał dziadek). Ja nie mam żadnych zastrzeżeń do cyklu ,, Jeżycjady". Z niecierpliwością czekam na następny tom. Myślę, że Musierowicz wcale się nie pogorszyła.
Gdzie można dostać ,,Most do Terabithii"?
Ja też bardziej utożsamiam się z tymi starszymi. Ale czytałam ostatnio ,,Czarną polewkę" gdzie szczególnie podobały mi się wątki córek Gabrysi. Myślę, że nie ma między tymi książkami jakieś przepaści. Chociaż zgodzę się z tym, że są trochę inne.
Może właśnie przez te nazwiska chciała nam pokazać jaka jest Geniusia (wymyślanie). A ten fakt był jednym z najbardziej mnie rozweselających. Ja uważam , że to jedna z najlepszych książek Musierowicz(o ile nie najlepsza, ale nie mogę tego jeszcze stwierdzić).
Skoro napisałaś ile masz lat. To i ja nie będę Ci dłużna. 14 czyli nastolatka. Tak jak przypuszczałaś , a sagę,,Zmierzchu" jednak przeczytam. Przecież co własne zdanie, to własne.
Właśnie mam zamiar zabrać się za 2 ostatnie części Jezycjady. Zobaczymy co z tego wyniknie.
Właściwie u mnie to cała przygoda zaczęła się od mojej polonistki. A mianowicie to ona poleciła mi serie M.M. Mam nadzieję, że może kiedyś ktoś powie mi to co Tobie (albo coś w tym stylu).
Po tym co napisaliście bardziej skłaniam się w stronę nie czytania tej książki. Może kiedyś , ale raczej nie teraz. Nie mówię, że na 100% nie będę jej teraz czytać.
A ja uważam, że nigdy nic nie wiadomo. Krótko mówiąc życie potrafi nie raz nas zaskoczyć.
To prawda , że życie może się na tym opierać. Ale czy to znaczy, że RaskolnikowSpS masz kogoś już na myśli o podobnych albo takich samych zainteresowaniach?
Nie wiem jak autor tej czytatki , ale ja nie mogę sobie nikogo takiego przypomnieć!
Ja mam podobnie do Ciebie pod tym względem. U mnie w mojej małej prywatnej biblioteczce mam jakieś 50 książek do czytania + jakieś słowniki i książki , które przechowuje moja młodsza siostra to będzie coś około 100, ale mogę się mylić co do tej drugiej wyceny, bo nie liczyłam dokładnie tylko tak na oko.
Nie mogę uwierzyć 3 część Narnii będzie w kinach. Jak dobrze, że już ją przeczytałam. Mam tylko nadzieję, że to nie będzie jakaś klapa , albo daleko wybiegający film od książki.
Ja przeczytałam tylko jedną książkę tego autora, a mianowicie ,, Oskar i pani Róża". Ale mam nadzieję, że jeszcze jakaś wpadnie mi w ręce.
Mnie też ta książka przypadła do gustu. Po za tym, że jest bardzo podobna do innej książki Montgomery , a mianowicie ,, Ani z Zielonego Wzgórza".
To prawda film psuje efekt czytania (wiem po sobie). Więc chyba lepiej jeśli najpierw do rąk wpadnie nam (czy komukolwiek) książka. Chociaż może się wystraszyć ( chodzi mi o dziecko).
Według mnie to jedna z najlepszych części HP to znaczy,że dwie ostatnie są równie dobre. To prawda ta książka jest nie zwykła.
Ja do tej książki dotarła przez konkurs , do którego musiałam ją przeczytać. Wywarła ona na mnie bardzo dobre wrażenie. Szczególnie postać Oskara mną poruszyła. W ogóle bardzo interesująca. Polecam wszystkim.
Ja tak dopiero około połowy książki zaczęłam się domyślać kto to może być. To prawda 6 i 5 część były najsmutniejszymi z całej serii.
Trzeba przyznać Ci rację jest kilka wątków wzruszających. Ja poza tymi momentami , które Ty przetoczyłaś wzruszyłam się jeszcze podczas śmierci Dumbledora. Chociaż w żadnej chwili nie płakałam to nie które bardzo mnie poruszyły.
Faktycznie coś w tym jest. Co do ubrań to przecież zawsze chodził w czarnej szacie, więc coś jest na rzeczy.Dopiero teraz zaczęłam się nad tym poważniej zastanawiać.
Ja mam podobne odczucia do nammy i podobnie jak ona nie znalazłam tam odpowiedzi na te wszystkie pytania. Musiałam zadowolić się sama. Ale przynajmniej zostaje nadzieja, że będzie jeszcze przynajmniej jeden tom tych fantastycznych przygód.
To prawda ,, Mikołajek " to świetne historyjki z życia wzięte, które chyba wszystkim się podobają bez względu na wiek. Ja prawdę mówiąc przeczytałam 2 części jego przygód, które przeniosły mnie w trochę inny chociaż nie tak odległy świat. Chciałabym jeszcze dodać, że nie słyszałam jeszcze żadnej złej wypowiedzi na ten temat.
To ciężki wybór jeszcze ze względu na wiek. W tej chwili nie mam pomysłu na jakąś konkretną książkę. Może warto wybrać się z nim do księgarni albo biblioteki . Niech sam spróbuje coś wybrać. Mam nadzieję, że sobie znajdzie coś ciekawego. Życzę miłych zakupów.
Ja również uważam , że nie ma znaczenia ile ma się lat czytając ,, Mikołajka". Z tą różnicą , że im człowiek starszy tym bardziej potrafi dogłębnie zrozumieć temat danej książki.
Co do książki to mam podobne wspomnienia co autor wypowiedzi powyżej. A co do tych już wypowiedzi komentujących to ja jednak wolę Harry"ego Pottera. Chociaż nie czytałam go na głos. A i chciałabym się zapytać autora komentarza powyżej ile przeczytał części tej grubej książki?
Faktycznie trzeba mu przyznać, że się przygotował i na trudził w pisaniu tej książki. Lektura ta jest średniej jakości(ale to tylko moje zdanie). Chociaż przyznaje trochę wciąga, ale chwilami musiałam się przełamać, aby skończyć.
Co do tej książki to mam podobne uczucia jak autor tej wypowiedzi powyżej. Myślę, że jest więcej takich osób. Chciałam pogratulować tak dobrego stylu pisania(wyrażania myśli).
Mnie też ta książka sprawiła wiele radości z czytania. Chociaż minęło już trochę czasu kiedy po nią sięgnęłam.
Mi się nie podobała 4 z kolei. A najlepsze były pierwsza i ostatnia.
,, Ten obcy", żeby wszystkie lektury były takie jak ta: zabawna, ale nie tylko. Moim zdaniem to jedna z najlepszych książek, chociaż nie powiem są przynajmniej dla mnie lepsze.
Ja też miałam tą książkę jako lekturę i właściwie dzięki temu bardzo mi się spodobała ze względu na Elzę , która była nie widoma. ale również przemiana Danusi była interesująca. Ja bym w tej książce niczego nie zmieniła.
Chyba jednak lepiej porozmawiać o treści. Więc moim skromnym zdaniem książka ,, Tajemniczy Ogród" i tu za cytuje koleżankę, która rozpoczęła ten temat na forum jest ,, Super" . Pozwolę sobie rozwinąć tę myśl za nią , ponieważ mam wrażenie , iż mam to samo na myśli. Więc książka ta jest bardzo ciekawie napisana, zawiera interesujące wątki i bardzo łatwo się w nią w czytać.Oczywiście pozdrawiam wyżej wymienioną koleżankę.
Większość osób nie przepada za twórczością Sienkiewicza i ja też zaliczam się do tych osób. ,, W pustyni i w puszczy" przeczytałam ( nie omijając nawet słowa) , tylko z musu i wytrwałości. Gdyby nie te opisy przyrody to jeszcze było by nieźle , a tak szkoda gadać. Ale ten typ tak ma.
Ja tego filmu jeszcze nie widziałam , ale mam nadzieję, ze nie długo to się zmieni. Za to przed samymi świętami przeczytałam książkę , której wcześniej widziałam ekranizacje , ale dosyć dawno. Więc odświeżyłam wspomnienia czytając i stwierdziłam , iż jak na tak małą książkę zawiera sporo treści. A na koniec chciałam dodać, że w prowadziła mnie w nastrój świąteczny i dała do myślenia.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)