Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
A możesz to zgłosić jako błędy do konkretnych książek? Wtedy się łatwiej dodaje.
Czym innym jest książka o słoniach, a czym innym o kłusownictwie. Ja nie namawiałem do tego, żeby przypisać wszystkie te tagi do książki, tylko proponowałem różne rozwiązania, które mogą odnosić się do treści.
Cóż, taka już niewdzięczna rola adminów. :-) To samo jest z dodawaniem książek, autorów, not itp. - każdy może dodawać, ale kontrolować nieliczni. Inaczej prędzej czy później doszłoby do "wojen edycyjnych".
Fayre Eleyne pisała też o getcie, a z noty troszkę można wydedukować, dlatego podałem takie przykłady tagów. Swoje racje przedstawiłem i pokazałem dlaczego ten tag w moim odczuciu jest mało informacyjny, przez co zbędny. Wydaje mi się, że dosyć jasno to uargumentowałem. Znajomość treści książki nie ma tu nic do rzeczy, bo ta nie zmienia znaczenia samego słowa "Murzyni", które jest mało konkretne w tym przypadku.
Takie tagi powinny być usuwane - zbędny szum informacyjny.
A ja pisałem gdzieś o książce? Pisałem o przykładowych tagach, które wymyśliłem na podstawie noty i moim zdaniem lepiej mogą sugerować jej treść, ale nie znaczy to przecież, że takie tagi trzeba tam dodawać. Tu chodzi o to, co tag ma sugerować. Tag "Murzyni" jest dla mnie tak niekonkretny, że nic nie daje w tym przypadku. Taki tag jak dla mnie pasuje do książki o historii czarnoskórych albo jakimś porównaniu różnych grup z różnych krajów, ale w ...
Zdaje się, że już się wypowiedziałeś. :-) Mi nie chodzi o czepianie, tylko o potrzebę zrozumienia co taki tag ma na celu i jak pomoże lepiej zasugerować treść książki. Dla mnie lepszym tagiem tego typu byliby Afroamerykanie, bo to jest w miarę konkretnie (geograficznie i historycznie) zdefiniowana grupa etniczna.
Takie tagi mają wg mnie sens tylko jeśli będą połączone z innymi, które nadadzą odpowiedni kontekst.
Skoro lepszy tag ogólny, to dajmy "kręgowce", "planeta Ziemia". :-D
To może lepszym tagiem byłoby "getto-murzyńskie"? Albo samo "getto", żeby nie mnożyć bytów, a do tego "rasizm"?
Nie chodzi mi o to, że jak Murzyn to prześladowania, tylko żeby książka miała tagi sugerujące treść. A zdaje się, że treścią tej książki są bardziej prześladowania, czy uprzedzenia niż Murzyni sami w sobie.
A ja w sumie nie wiem, co ten tag ma oznaczać. Do każdej książki, gdzie jest jakiś Murzyn mam go dodawać? Będzie też tag dla Azjatów albo Europejczyków? Nie lepiej otagować to czymś takim jak "uprzedzenia", "prześladowania", "nierówności", "rasizm" albo "niziny społeczne" i dodać do tego miejsce akcji?
Jeśli chodzi o walkę z antyutopią to pasuje V jak Vendetta oraz Strażnicy - poruszane są problemy celu uświęcającego środki. Trochę też w Prosto z piekła i zdaje się Miracleman tego samego autora scenariusza.
Trochę chyba pasuje Jonathan Strange i pan Norrell, choć jest to raczej napisane w konwencji satyrycznej i ironicznej.
Miałem kiedyś prawie nierozłącznych kumpli, którzy często tracili u obcych wiarygodność, gdy się razem przedstawiali - Hieronim i Barnaba. Zdarzenia z małym prawdopodobieństwem wystąpienia też mogą się trafić. ;-)
Może komuś się przyda taki krótki przegląd: http://culture.pl/pl/artykul/od-erotyki-do-etyki-przeglad-picturebookow-dla-doroslych
Andreas stworzył (a w zasadzie wciąż tworzy) jeszcze serię poboczną do Rorka: Koziorożec - być może nawet zauważyłaś, że na niektórych kadrach w "Rorku" pojawiały się okładki albumów z tej serii. Zresztą zwróć uwagę na tytuły, które wprost nawiązują do Rorka. A tu ciekawostka - przykładowe plansze z albumu Widziane z bliska: http://alejakomiksu.com/komiks/14699/Koziorozec-17-Widziane-z-bliska/ czyli tytuł nie jest bez znaczenia. :-) ...
Proszę bardzo: https://www.amazon.com/Five-Million-Places-Kick-Books/dp/141169547X Ale jest też coś ciekawszego: http://www.googolplexwrittenout.com/ No i dla bardziej dociekliwych: http://www.deltami.edu.pl/temat/matematyka/teoria_liczb/2017/05/28/Obsesja_duzych_liczb/
Może to jest taki efekt Wertera - wszyscy chcieli być jak Kent. ;-) Superman mógł być tylko jeden: https://przekroj.pl/nauka/superman-z-lodzkiego-adam-weglowski
A ja myślałem, że ta Trójka to ABC - Asimov, Bester i Clarke. Ale pewnie takich Trójc jest więcej. :-)
Może być tak, że jest w stanie obsłużyć tylko np. 100 - u mnie dla jednej strony działa, ale jak mam opcję "pokaż wszystko" i zaznaczam więcej, to już nie. Ostatecznie ponad 5000 książek, to np. 50+ dni, jeśli byś sobie po jednej stronie dziennie zmieniała. :-)
A komiksy mogą być? Bo trochę by się znalazło: - Maus: Opowieść ocalałego - Irena - Josel: 19 kwietnia 1943 - Epizody z Auschwitz - Córka Mendla: Wspomnienia - Skazane na siebie
A próbowałaś zaznaczać mniej ocen za jednym zamachem? Ja sprawdziłem u siebie i zadziałało. Używałem Firefoxa z wtyczką https://addons.mozilla.org/en-US/firefox/addon/snaplinksplus/, która pozwala zaznaczać checkboxy.
Jeszcze jeden artykuł wspominkowy: http://www.dwutygodnik.com/artykul/7633-pani-z-ziemiomorza.html
Oczywiście masz rację, zły link wkleiłem...
No ale to już nie fantasy. :-) Raczej Alvin czeladnik
Akurat "Droga" jest luźno związana z cyklem. W zasadzie ciężko powiedzieć, czy w ogóle miała miejsce w tym samym świecie, choć później Sapkowski dorobił do tego nawiązanie. :-)
No i oczywiście polecam też Pieśń lodu i ognia, ale podobnie jak inne wymienione przez mnie cykle (może poza "Amberem" i Kayem), nie jest to podgatunek lekkiego fantasy, tylko takie fantasy miejscami brutalne i naturalistyczne.
Może warto też spróbować Księga Całości, Opowieści z meekhańskiego pogranicza lub Sarantyńska mozaika i inne książki tego autora. Z takich klasycznych serii warte uwagi są jeszcze Amber oraz Księga Nowego Słońca (ale to jest trochę pokręcone, więc może się nie spodobać).
Moim zdaniem nie warto. Opowiadania są zalążkiem całej intrygi i bez tego wiele się traci. Przy czym mówimy tu o "Ostatnim życzeniu" i "Mieczu przeznaczenia". A "Sezon burz" jeśli czytać, to na końcu.
Przyjdę na chwilę gdzieś między 13.00-14.00. Jeśli ktoś ma dla mnie coś do oddania, to można przynosić. :-)
Lem napisał różne opowiadania, ale nie numerował ich wszystkich po kolei, więc nie wszystkie numerki występują. :-) Może to trochę pomoże: Wydawnicze zamieszanie Ja proponowałbym zdobyć albo wydanie z Interartu z 1994, albo Dzienniki gwiazdowe [2001], albo wersję z Agory: Dzienniki gwiazdowe [Biblioteka "Gazety Wyborczej"], albo Dzienniki gwiazdowe [Wydawnictwo Literackie] z nowymi okładkami, czyli to: https://www.wydawnictwoliterackie.p&...
Postaram się przyjść, ale jeszcze nie wiem, czy mi się uda. Dam znać pod koniec tygodnia.
Ośmieliłem się poprawić tekst.
Warto przeczytać: https://przekroj.pl/kultura/planeta-prawdziwych-zmyslen-paulina-wilk Akurat mam się zabrać za "Ekumenę"...
To chyba literówka - zabrakło "y" na końcu: https://www.google.pl/maps/place/Othery,+Wielka+Brytania/@51.0864631,-2.8778046,14z/data=!4m2!3m1!1s0x48720e3f4a62116f:0x50eae2da2ecb080?hl=pl
Nie ma za co - zawsze czytam z zainteresowaniem. :-) A do tego bardzo się przydaje zdobyta wiedza, bo niestety często stykam się z propagatorami lewoskrętnych witamin, czy złowieszczych mikrofalówek...
Filozof bierze się za obalanie ewolucji... Coyne Jerry A. dosyć mocno zjechał te publikacje (razem z artykułem, który był przyczynkiemdo książki): https://whyevolutionistrue.wordpress.com/2010/01/29/an-attack-on-evolution-from-ourside/ https://whyevolutionistrue.wordpress.com/2010/08/03/a-pity-about-jerry-fodor/ https://whyevolutionistrue.wordpress.com/2010/03/19/worst-science-journalism-of-th...
Hmm, ja to jestem bardzo kiepski z ortografii, czy interpunkcji, dlatego też postanowiłem to sprawdzić. Okazuje się, że obie formy są poprawne: https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Bieszczady;2218.html https://obcyjezykpolski.pl/bieszczad-albo-bieszczadow/ https://obcyjezykpolski.pl/z-bieszczad-i-z-bieszczadow/
Akurat dziś sobie przeczytałem coś w temacie: https://nowaalchemia.blogspot.com/2018/01/detoksy-mistyfikacje.html
Z beletrystyki to będzie: Kolumbowie: Rocznik 20 - czytane zupełnie przypadkowo akurat w lipcu i sierpniu, więc wrażenia z części powstaniowej były spotęgowane. Wyróżnienie: Portret pani Charbuque; Asystentka pisarza fantasy oraz Córka żelaznego smoka; Smoki Babel Świetnych komiksów było sporo, ale wybieram: Pasażerowie wiatru Wyróżnienie: Kroniki birmańskie Z książek popularnonaukowych i reportażowych wybieram duet: Głód wraz z W królest...
To chyba nie było tylko do Ciebie w sensie, że akurat Ty nie wypowiadasz się z szacunkiem, a przynajmniej ja tego tak nie widzę. Ja to odbieram tak, że chodzi ogólnie o to, że nie ma potrzeby (ani ochoty) odpowiadać na zaczepne pytania, a taki jest ten pierwszy post w wątku. Zwłaszcza, że już wcześniej dokładnie ten sam użytkownik dostał odpowiedź. Nie uważam, żeby takie zestawiania wymagały większej dokładności, co do opisów metod wybierania ...
W regulaminie jest zapis: Zakazuje się także: (...) Rozpoczynania i/lub kierowania dyskusji na tematy stricte religijne i polityczne. BiblioNETka nie jest miejscem do rozpowszechniania prywatnego światopoglądu użytkowników. W dyskusjach należy pamiętać o tym, by forsowaniem prywatnych przekonań nie urazić uczuć religijnych ani nie deprecjonować odmiennych przekonań politycznych współużytkowników. Pytanie, co to znaczy "lekko". :-) Dla ka...
Rzeczywiście ciekawe. A jesteś pewien, że pojawił się na stronie? W razie czego chyba zawsze można spróbować go z grubsza odtworzyć?
Co do poprzedniej dyskusji - służę uprzejmie: Najciekawsze polskie książki 2017 roku
Prosiłbym, żeby nie utożsamiać całej społeczności z Meszuge. :-) Bardzo mnie cieszy, że chce Ci się zwracać na to uwagę - mnie już się odechciało, bo z takimi trollowymi postami ciężko się dyskutuje.
Bardzo pasuje mi tu Stan wyczerpania lub Teranezja, ale Egan słynie z wysokiej naukowości swoich tekstów i może to być zbyt mocne hard s-f. Widziałem jednak, że podobał Ci się Chiang, więc może Egana też polubisz. "Diamentowy wiek" jest dosyć trudną książką Stephensona - ja bym raczej polecił jego Cryptonomicon, tylko że to jest mało sf, choć są tam elementy jakiejś egzotyki (Filipiny, Oceania i... Finlandia :), tak jak w tych wymienionych wyż...
Dzięki za wyróżnienie i docenienie. :-)
Pierwsze co przychodzi mi na myśl: Czy da się jakoś wypisać z bycia reprezentowanym przez tę organizację? Czy teraz każdy kto odważy się napisać coś o ograniczaniu swobody wypowiedzi będzie ścigany za zniesławienie? ;-) Pod tym względem blisko mi do poglądów: http://dobrowol.org/blog/2007/02/19/wolnosc-slowa-prezydent-bez-podwyzszonej-ochrony/ lub np. http://dobrowol.org/blog/2011/05/24/wolno_sowa_6/ Nawet Wikiped...
Wszystko co piszesz to prawda, ale właśnie dlatego logika formalna nie nadaje się do języka naturalnego i logicznego rozumowania, czyli rozważania rozsądnych możliwości, tak jak to rozumie autor tej książki - przeczytaj ją, to może się wątpliwości rozjaśnią. :-)
Może to będzie pasowało: - cykl Gormenghast - Nieśmiertelny i inne książki tej autorki - Ziemiomorze i Lawinia - Wieczny Grunwald: Powieść zza końca czasów - Małe, duże oraz Aegipt (Ægipt) - niestety ten cykl w Polsce jest niedokończony, a bez ostatniego tomu całość niewiele znaczy (ja doczytałem w oryginale). - Portret pani Charbuque; Asystentka pisarza fantasy - Opowieści z najdalszych przedmieść - Wichry Smoczogór i inne książki tego a...
Ale logika formalna nie pasuje do naturalnego języka. Bo nie potrafi już ogarnąć np. takiego zdania: "Kocham go i nie kocham" (przykład z książki), czyli prostej ambiwalencji. :-) Takim zagadnieniom jakie wywołują u Ciebie zastrzeżenia ta książka jest w dużej mierze poświęcona i dokładnie je analizuje oraz omawia co, jak i dlaczego. A wg autora najlepiej pod tym kątem przeczytać drugą jego książkę: https://ksiegarnia.pwn.pl/Sztuczna-intel ...
Nie da się do tego dotrzeć w prosty sposób (o skomplikowanym też nic nie wiem :-). Chyba dało się kiedyś coś zobaczyć w statystykach aplikacji Biblionetki na Andoroida, ale teraz nie działają (przynajmniej u mnie).
No tak, czasem nie ma wyboru i czyta się to, co się ma. :-) Nowe tłumaczenie może jedynie bardziej pomóc oddać ducha tej prozy, ale na pewno nie niweluje oczywistych mankamentów, czy tej niedzisiejszej maniery pisania.
Moim zdaniem jeśli się zabierać za Lovecrafta, to trzeba zdobyć wydania Vespera z tłumaczeniami Macieja Płazy, czyli Zgroza w Dunwich i inne przerażające opowieści i Przyszła na Sarnath zagłada: Opowieści niesamowite i fantastyczne oraz ewentualnie Nienazwane, a jak się ktoś zapali do jego twórczości, to można jeszcze spróbować: Koszmary oraz Kopiec. Inne zbiory bardzo cierpią z powodu kiepskich tłumaczeń.
Ja jestem w połowie (trochę musiałem oszukać mój System Doboru Lektury) i w sumie jest ok, ale jednak trochę się to kłóci z ustaleniami z Myślenie krytyczne jako cel kształcenia: Na przykładzie systemów edukacyjnych USA i Kanady Tam autorka też stwierdza, że sporo tych programów nauczania krytycznego myślenia nie działa, ale jednak te które działają nie koncentrują się na logice, tylko traktują ją jako jeden z elementów. Równie ważne jest uważno...
Ja polecam film na podstawie jego opowiadania: http://www.imdb.com/title/tt0072730/ Trochę może trąci myszką, ale dalej ma mocne sceny (zwłaszcza zakończenie).
No tak, skupiłem się na ilości. Czyli w sumie Sapkowski ma rację (choć bez precyzji) i nota też ma rację (z precyzją). :-)
Hmm, ja widzę pięć. I nawet z Wikipedią się zgadza: https://en.wikipedia.org/wiki/Harlan_Ellison#Awards
Problem z gatunkowością książek Stephensona już się przewinął przy okazji "Cryptonomiconu" (który bardzo polecam): czy to jest science fiction? Nie są to książki jednoznaczne i wolne od fantastyki (w cyklu barokowym elementy fantastyczne są bardzo istotne fabularnie), ale jednak to tylko elementy i powieści są mocno osadzone w epokach historycznych.
Są mityczne w sensie "mit Bieszczad", czyli miejsca, gdzie można wyjechać po rzuceniu wszystkiego. A może bardziej by pasowało archetypiczne?
Czeka na stosiku obok łóżka. :-) Ale przed nią Reamde (jestem w połowie) i prawdopodobnie Studium historii, więc trochę czasu upłynie.
A ja właśnie skończyłem czytać Myślenie krytyczne jako cel kształcenia: Na przykładzie systemów edukacyjnych USA i Kanady - to dopiero jest ideał! Niestety książkę ciężko się czyta, bo konkrety toną w morzu pustosłowia i wodolejstwa. Więcej można poczytać na stronie: http://www.criticalthinking.pl/czym-jest-krytyczne-myslenie/ i http://www.criticalthinking.pl/wprowadzenie/
No to cieszę się, że jednak zachęciłem. :-) Moim zdaniem warto poznać, a że w sumie każda powieść jest znacząco inna w formie, więc nawet jak się nie spodoba jedno, to można próbować kolejne.
Wnioskuję zatem, że Dukajem raczej nie dla Ciebie, bo on lubi tworzyć światy w taki właśnie nietłumaczący wprost sposób, rzucając czytelnika na głęboką wodę. Pojawiają się pierwsze recenzje tego nowego tłumaczenia i w zasadzie powtarzają zarzuty Ophie, np.: http://wyborcza.pl/7,75410,22726302,jacek-dukaj-spolszczyl-na-nowo-arcydzielo-conrada-co-ma-steve.html
Mam wrażenie, że oczekujesz zbyt wiele od tego krótkiego w zasadzie wywiadu. To jest tylko wycinek dukajowej wizji i rozumienia świata, który jest spójny z tym co prezentuje gdzie indziej. Mówi też wyraźnie, że tego "spolszczenia" dokonał nie pod kątem czytelników, tylko bardziej dla siebie i jest to jego wizja tego, jak Conrad napisałby tę książkę dziś. Nic na siłę nie narzuca (ja nie czuję, żeby mi coś narzucał), ale prezentuje własne interpre...
Odnośnie "Nawiedziciela" - taki układ czytania (od "ostatniej" strony, od prawej do lewej) to standard mang. Kiedyś wydawcy dodawali jeszcze z "przodu" instrukcję (np. taką jak na Wikipedii: https://pl.wikipedia.org/wiki/Manga#/media/File:Manga_-_prawidlowy_sposob_czytania.png ), nie wiem, czy dalej jest to stosowane.
W moim przekonaniu pisze akurat klarownie, choć używa trudnych słów w kontekstach, w których nie są za często spotkane. Ale ja jestem przykładem osobnika, który "aparat mózgowy" ma bardzo zbliżony do dukajowego, więc jest mi łatwo podążać za jego tokiem rozumowania. Wydaje mi się, że on taki po prostu jest, choć różnie siebie objawia w tekstach i nie są do siebie podobne. :-)
Doskonały przykład bardzo źle napisanej książki publicystycznej. A w zasadzie erystycznej. Jest tu mnóstwo błędów: - anegdotki w miejsce dowodów, - protekcjonalny ton, - walka z wyimaginowanymi zarzutami i problemami, które dawno zostały przebadane i rozwiązane (niekoniecznie wdrożone), - podważanie naukowego konsensusu, bo nie pasuje do jego poglądów - stereotypowe traktowanie postaw ludzi inaczej myślących (niezależnie od tego, czy mają c...
W dwutygodniku wywiad z Dukajem w związku z jego przekładem: http://www.dwutygodnik.com/artykul/7508-nie-pisze-dla-czytelnikow.html
Jest dostępne takie: https://www.gildia.pl/komiksy/298816-kultowe-polskie-komiksy-6-wiedzmin-6-granica-mozliwosci Lub w integralu: https://www.gildia.pl/komiksy/275194-wiedzmin-wydanie-kolekcjonerskie
Zdaje się, że pasuje: Anamorfozy albo Thaumaturgus opticus - to jest raczej historia i opis różnych sposobów na tworzenie takich złudzeń. Nie jestem do końca przekonany, że przystępnie. :-)
Ja się w rozumieniu tytułu odnoszę do liczby ksenomorfów występujących w danym filmie, czyli części 1 i 3 są o obcym, a 2 i 4 o obcych. O innych odnogach filmowych tego uniwersum wolę milczeć. ;-)
Poza tym powinno być: "Za sprawą »Obcych« Jamesa Camerona". :-)
Dzięki za komentarz. Planowałem sobie kupić i porównać z przekładem Heydel, a teraz sam już nie wiem... Chyba jednak kupię, bo Conrad i Dukaj należą do moich ulubionych autorów, więc nawet takie nie do końca udane eksperymenty jestem w stanie wybaczyć. :-)
Momo jest świetna, ale dla 6-7 latka wg mnie też za wcześnie jeszcze, żeby w pełni docenił. Choć można pewnie spróbować, bo różne dzieci się trafiają. :-)
Jeszcze mi się przypomniało, co moja córka lubi: - Góra Trzech Grot - Książka o Hani, choć to może dla młodszych dzieci bardziej odpowiednie.
Super, dziękuję bardzo. Pozwoliłem sobie jeszcze zmienić nieco nazwę cykli, bo taki mamy katalogowy standard na podserie. Mam nadzieję, że teraz jest wszystko ok. :-)
A może chciałoby Ci się pozgłaszać na to błędy?
- Karlsson z Dachu - Kuba Guzik i maszynista Łukasz - Biuro detektywistyczne Lassego i Mai - Michałek z pudełka od zapałek i inne tego autora - Pippi Pończoszanka lub Emil ze Smalandii
Świetne zestawienie. W sumie można by takie podcykle wprowadzić w katalogu...
Bardzo polecam: Tysiąc jesieni Jacoba de Zoeta We współczesnej Japonii ma miejsce akcja Sen_numer_9 tego samego autora, ale to trochę dziwna książka, więc polecam ostrożnie. Może warto też spróbować: Rzeź Nankinu
W związku z tą tak różną zawartością zbiorów oraz faktem, że ukazują się wciąż nowe wydania z różnymi opowiadaniami, wprowadziłem do bazy różne wersje wydane pod tym samym tytułem: Dzienniki gwiazdowe W wydaniu Interartu z 1994 jest jeszcze "Kongres futurologiczny" - w naszej bazie zaznaczyłem to w uwagach pod Dzienniki gwiazdowe [2001] oraz Kongres futurologiczny Zbiór z 2001 jest najbardziej kompletną wersją wydaną w jednym tomie - brak...
I jeszcze taka seria: Ilustrowany elementarz dizajnu
Zamiast tej propagandowej publikacji polecam jednak rzetelny głos, czyli W królestwie Monszatana: GMO, gluten i szczepionki
Przy okazji warto wspomnieć o kilku publikacjach: - Tysiąc polskich okładek - Jak ktoś mógł na to pozwolić?: Z twórcami polskiej szkoły grafiki rozmawia Janusz Górski - Nie gęsi: Polskie projektowanie graficzne 1919–1949 i tegoż autora Czerwony monter: Mieczysław Berman – grafik, który zaprojektował polski komunizm - Nie ma się co obrażać: Nowa polska ilustracja - Ten łokieć źle się zgina: Rozmowy o ilustracji - Kolorowy świat: Ilustracje w...
Świetna książka obalająca mity poprzez rzetelne przedstawienie faktów i choć, jako że interesuję się tym tematem, pewnie 90% informacji było mi znanych wcześniej, to jednak dobrze to mieć zebrane w jednym miejscu. Mimo wszystko po przeczytaniu dominuje u mnie rozgoryczenie i wściekłość na obecną sytuację (zwłaszcza że niedawno skończyłem też Głód, a biotechnologia jest jedną z rzeczy, która jest bardzo istotna w walce z nierównościami i popraw...
Proponuję zdjąć klapki z oczu - wtedy widać nieco więcej.
Niestety ta część bibilionetki nie uznaje https i trzeba podawać http.
Ja w zalewie licznych i dobrych seriali postanowiłem, że będę oglądał tylko te, które się już skończyły. :-) Do moich ulubionych należą: "Cowboy Bebop", "Rodzina Soprano", "Breaking Bad", "The Wire" i "Kompania braci". Z tych komediowych bardzo lubię jeszcze "Louie" choć niby nieskończony.
Oczywiście - Gra o tron i Sansa Stark. :-) A może Pollyanna wyczerpuje temat?
RH;PAC? http://myjetpack.tumblr.com/post/165219415090/for-the-guardianorder-my-new-book-here
Hmm... Dukaj i Conrad. To będzie wydanie jednotomowe? ;-)
I jeszcze jedna doskonała wiadomość z komiksowej dziedziny: http://www.swiatkomiksu.pl/strona-glowna/aktualnosci/art,585,zmiany-planow-wydawniczych.html Chodzi o wznowienie albumu Noce nieskończone
Dziękuje wszystkim obecnym za potwierdzenie badanej hipotezy - rzeczywiście było fajnie. :-) Dziękuję też za miłe towarzystwo w podróży (choć w drodze powrotnej nieco drzemiące ;-)
Egmont zapowiedział kilka ciekawych wznowień komiksowych. - zbiorcze wydanie Życie i czasy Sknerusa McKwacza w ekskluzywnej formie na 70 rocznicę urodzin Sknerusa: http://paradoks.net.pl/read/33191-70-lat-sknerusa-mckwacza - wznowienie bardzo poszukiwanych pierwszych tomów serii Blacksad - na to poluje od dawna, ale ceny w okolicach 200 PLN za tom (64 strony) mnie przerażały... teraz już sytuacja się unormowała na szczęścia - ekskl...
Talenty i sci-fi kojarzą mie się tylko z jednym tytułem w cyklu Przypowieść Ale nie czytałem, więc nie wiem jak tam z treścią. :-)
Gdyby ktoś chciał jechać z Katowic w piątek, to mam wolne miejsca w samochodzie. W niedzielę będę się starał wyjechać jak najwcześniej po śniadaniu, bo czekają mnie urodziny córki. Dajcie znać przez PW, jeśli ktoś jest zainteresowany. :-)
Znając autora to te demony budzą się całkiem dosłownie. Nie jestem pewien, czy taka przyziemność pasuje do metafizyki. ;-)
To powinna być lektura obowiązkowa w każdej szkole i polecam ją każdemu. Świetnie wytłumaczone mechanizmy polityki. Graficznie lepiej się prezentuje seria Książki jutra ale tutaj mamy dużo więcej informacji, a cały wywód jest przez to bardziej przystępny i dokładniejszy.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)