Komentarze użytkownika mark014

Polski wydawca rzucił hasło "następcy Stiega Larssona", by falę czytelniczej popularności powieści o Lisbeth Salander skierować na innego Skandynawa, który może jest nadal dość słabo znany. Jednak pamiętajcie, że pierwszy tom recenzowanego cyklu powieści powstał już w 1997 roku, a szwedzki bestseller dopiero w 2005 roku. Co nie oznacza, że dopiero po sukcesie trylogii nasze oczy zaczęły z większym entuzjazmem spoglądać na dorobek północnych rejon...

Dostałem rok temu "Pancerne serce", ale jak zorientowałem się, że jest to jeden z ostatnich tomów serii to stwierdziłem, że zacznę czytać po kolei. Kryminał dobrze napisany, czyta się szybko, dobre dialogi i nieprzewidywalna fabuła. Pod koniec drugiego tomu obecne są liczne odniesienia od śledztwa w Australii i Birgitty, dawnej dziewczyny Harry'ego. W pierwszym tomie przytoczona jest też historia głównego bohatera i jego osobiste tragedie. Dobrze...

Dziękuję za mi miłe słowa tym bardziej, że to moja dopiero druga recenzja w serwisie :) Przeczytałem książkę, powiedzmy, pod wpływem reklam filmu. Dopiero potem obejrzałem film i według mnie trudno go zrozumieć jeśli się nie sięgnęło do pierwowzoru. Taka kolejność jest dla mnie najlepsza i przynosi mi przyjemność z oglądania ekranizacji i porównywania. Starałem się szukać w fabule drugiego dna, może czasem nawet na siłę. Nie jest może łatwo...