Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
kolejna na faktach: Pisarz, który nienawidził kobiet: Podwójne życie seryjnego mordercy
"A jak już kiedyś pisałam, każda, nawet najbardziej miałka i tępa lektura daje szansę(...) Albo chociaż będzie miał do czynienia z dłuższą wypowiedzią pisemną, a to zawsze ubogaca… …prawda? " Z całą pewnością - co sądzisz zatem o lekturze napisów na Domestosie? %)
wot, złośliwa pamięć - zamiast wszystko w jednym poście, to jeden za drugim =\ Mag na samej tej książce wiele można uszyć. Poza tym polecam ci ją "ot tak o", dla samego poczytania.
a o kobiecie - możesz spróbować metodą "na straceńca": Strach przed lataniem do tematu pasuje jakby było pod niego szyte, ale... no właśnie: ale. Czy ty w ogóle chcesz się rzucać na głęboką wodę.
Walden
Sahib: Impresje z depresji zjadliwe, a przy tym dające pojęcie, jak bardzo Polacy są podobni do Słowian z tamtych rejonów. Niebezpieczne związki zjadliwe i zepsute Upadek z wielkim dystansem do siebie, autoironiczne - za to najbardziej ją zresztą cenię
nie ma znaczenia, bo to w sumie nie jest błąd. Bohaterka nazywa go czasami "szarym", poza tym "pięćdziesiąt odcieni szarości" też w książce pada i jest, hee, istotne. Ja najpierw na te '50 odcieni szarości' natrafiałam na zagranicznych stronach tego typu co joemonster i długo załapać nie mogłam, o co w tym chodzi, z czego oni sobie jaja robią - to jakieś nowe powiedzenie w slangu? Jakiś mem? Dopiero po czasie załapałam, że to o jakąś książkę cho...
a gdzie tam, chyba żartujesz ;) pod tym względem jest ze mnie teraz beznadziejny przypadek. Ale przynajmniej cztery inne przeczytałam... Wielki marsz, Miasto kości, Nostalgię anioła i 50 twarzy Greya A tobie jak idzie? =)
przeczytałam to i powiem jedno: ta recenzja z linku jest świętą prawdą, a z całą pewnością nie ujęłabym tego, co ona tam napisała, lepiej. Gdyby tą książkę potraktować jako czytankę - to ok. Ale jak jednej czy innej wpadnie do głowy, że tak należy postępować, tak się poddawać jakiemuś pajacowi, to tylko rzucać na oślep w tłum siekierą w bezsilnej rozpaczy...
"A ja powiem: niech czytają i niech im się dobrze czyta! Trochę mnie bawi to ubolewanie nad poziomem tego, co ludzie czytają. Nie czytają - źle. Czytają, ale nie to - źle ;) Ech, te mole książkowe..." Enga... ja to właśnie przeczytałam, tą książkę znaczy. O_O zgadzam się z tym co napisałaś - ale jak przeczytasz TO DZIEŁO, to zaczniesz bić głową w ścianę by żarliwie wyrazić żal za te powyższe herezje ...piszę to śmiejąc się, ale coś mi się ...
to było proste, co nie? =D Drosnin napisał potem jeszcze część drugą... a jak widzę, to ktoś inny napisał nawet i trzecią na ten temat: https://www.biblionetka.pl/search.aspx?searchType=book_catalog&searchPhrase=Kod+Biblii pamiętam, jak ją czytałam. Możnaby w sumie zajrzeć do niej ponownie, by zobaczyć, czy przewidywania się sprawdziły.
sam sobie odpowiedziałeś we własnym poście, bo książka ma tytuł: Kod Biblii =)
Ha! Jestem gapa, nie spojrzałam w twój profil. Więc poleciałam po bandzie z tymi poleceniami: z tych książek odradziłabym ci jednak książkę o Czikatile, bo opisy tam zawarte są obrzydliwie brutalne (Czikatiło był kanibalem i nekrofilem, zabijającym dzieci), więc to sobie odpuść, bo po prostu nie warto w głowie sobie takim czymś mieszać - szczerze ci to piszę =( No i po drugie: nie wiem, czy Helter Skelter by ci w ogóle przypadł do gustu. Poza...
Żadna, którą tu spiszę, nie jest kryminałem, bo są to książki na faktach. Ale jest tam to, czego szukasz, każda warta przeczytania, bo są po prostu dobre: Stulecie detektywów to jest 'must have'. Rewelacyjnie opisany rozwój kryminalistyki, medycyny sądowej. Przytaczane też są różne sprawy, niektóre zapadają w pamięć, bo tak są niesamowite, mimo, że zdarzyły się naprawdę. Przeczytasz jedną książkę Thorwalda - to będziesz chciał mieć wszystkie ...
Masz tutaj brawurową recenzję tej książki. Dostaniesz odpowiedź na swoje pytanie z pierwszego postu i się pośmiejesz jak głupia przy okazji: http://www.goodreads.com/review/show/340987215
Smażone zielone pomidory po przeczytaniu będziesz się śmiać i płakać naraz. Ponadto im bliżej końca, tym bardziej człowiek żałuje, że "nieee, zaraz koniec, zaraz koniec, niech to się nie kończy". zaś książka, która, że tak powiem, literalnie człowieka popycha do działania, to jest to dzieło-ojciec wszelkich poradników życiowych: Jak przestać się martwić i zacząć żyć jest tam od groma różnych opowieści i o znanych ludziach i o zwykłych, w k...
To jest myśl! Bo chyba też mam taką ładowarkę od telefonu któregoś. Dzięki piękne za odpowiedź =) Na aukcji zobaczyłam w opisie zawartości pudełka z kindle, że jest tam kabel usb, a ładowarkę można dokupić na oddzielnej aukcji - na początku pomyślałam, że to jakieś kombinacje alpejskie sprzedawcy, żeby kasę wyciągnąć, ale okazało się, że tak faktycznie jest: nie ma ładowarki. Zaskoczyło mnie to, taka podstawowa rzecz, a nie ma. Chociaż może i d...
a mam pytanie: w tym pudełku w którym przychodzi, jak się zdaje, kindle nie ma ...ładowarki. Ma tylko kabel usb. Jak więc go będziesz ładować? Podłączając do komputera? Właśnie sobie kindla 4 kupiłam, nie wiem, kiedy przyjdzie, ale nad tym się zastanawiam.
a ja dodam dziwną propozycję, ponieważ nie jest to żadna powieść, a spisane przez autorkę doświadczenia, opowiadania z praktyki ...egzorcystycznej. W każdym razie - jak pamiętam (a czytałam to sto lat temu) jest to lektura ciekawa, a przypomniała mi się, jak zobaczyłam post o filmie "Inni". Moje przygody z duchami i nie tylko
haha, nie pomyślałabym, że to cię w ogóle zainteresuje ;) jest to kompletny bajzel tematyczny: Niepokój: Faza pierwsza - tu przeszkadza mi w czytaniu fakt, że nie jest to książka po prostu postapokaliptyczna, na którą miałam nadzieję, ale jeszcze są moce nadnaturalne Ptasiek - nie dotarłam do 1/3 ale już jestem przekonana, że to będzie jedna z ulubionych książek Zapomniany żołnierz - przeczytałam część i mam wrażenie, że to taka książka, któr...
mam podobnie, jakby te książki zaczęte zliczyć, to możliwe, że też tyle tego by było. Po pierwsze: przy tylu książkach nie sposób pamiętać, co się w każdej z nich działo. Więc część będziesz i tak musiała od początku zacząć. Albo będziesz próbowała czytać je dalej, a nie będziesz wiedzieć, o co tu chodziło. Czasami też postaci się mylą, zdarzenia: czy to było w tej książce, czy w innej? Ja tak mam, bo lubię książki zbierać, kupować. Więc jak ...
wygląda to tak: http://img41.imageshack.us/img41/2285/drfgsdg.jpg
Mi twój temat się wyświetla. Natomiast czasami pewne tematy (jak zauważyłam - dzieje się to losowo) zamiast mieć tytuł, są widoczne jako nieaktywny link pt. [Artykuł niedostępny] Tak jest przez jakiś czas, a potem temat zaczyna działać prawidłowo.
To jest tak (przypowieść z morałem): od znajomej z pracy pożyczyłam książkę, bo zobaczyłam tytuł "Laboratorium", a w opisie z tyłu wyczytałam, że to coś o śmiertelnym wirusie, eksperymentach... wielki czerwony placek na okładce oznajmiający, że to "bestseller New York Timesa". Tylko brać i czytać! Znajoma na pytanie "dobre to?" miała niewyraźną jakąś taką minę i to była cała jej "recenzja". Zaczynam czytać i się nadziwić nie mogę "co ona chce, ...
W oczywisty sposób przypomina to fabułę filmu Uwierz w ducha z Patrickiem Swayze ale ten film nie jest na podstawie książki...
O, a to ci, nie wiem, gdzie tej informacji przy zwrocie noty szukać, nie wyświetlało mi się na górze, jak to jest przy zwrotach recenzji do poprawy. Albo coś wzięłam i popsułam. W każdym razie: dziękuję pięknie za informację, będę pamiętać na przyszłość, by tego typu książek nie dodawać.
nie wiem, czy ją uznasz za książkę na ten temat, który cię interesuje: Człowiek i śmierć jest to wciągająco opisane, grubaśne opracowanie na taki temat (cytat): Książka ta wyczerpująco przedstawia dzieje śmierci od średniowiecza do dwudziestego wieku. Zobrazowano w niej różnorakie wizerunki i funkcje śmierci oraz jej wpływ na egzystencję ludzką. Ja nie dotarłam w niej nawet do 1/10, a już ilość różnych ciekawostek, faktów powala.
no to i ja się zapytam, czemu nie została przyjęta: "Zabójcy i mordercy: Czynniki ryzyka i możliwości oddziaływań resocjalizacyjnych" Małgorzata H. Kowalczyk pytam się w sumie z (niezdrowej) ciekawości, bo skoro istnieją po temu powody, to nie będę z nimi dyskutować =)
a ja cię z kolei ostrzegę przed czytaniem Hannibal: Po drugiej stronie maski tuż po Milczeniu. Nie ma w niej tego, co jest w Milczeniu: tej błyskotliwości, wnikliwości w przedstawianiu myśli bohaterów. Niedopowiedzenia. Hannibal jest jak walenie 'pięścią w ryj' w porównaniu do Milczenia. Przez zachwyt Milczeniem zaraz poleciałam po jakąkolwiek inną książkę Harrisa o Lecterze, w księgarni był tylko Hannibal - i wielce pożałowałam, że to przeczyta...
http://www.polonia360.com/Article_3319_179_470_gospodynie-domowe-w-depresji.aspx
a, ja po prostu nie doczytałam, że szukasz takich, wybacz. Eeeech, pośpiech.
jeżeli jeszcze tego szukasz, to jest teraz na allegro - aukcja nr 2535836922
jeszcze to: Outsider
Walden nie czytałam, ale temat taki o jakim mówisz. Sama się na nią zasadzam, bo również mnie taka tematyka interesuje. Człowiek, który śpi to z kolei czytałam i mam mieszane odczucia. Natomiast temat w sam raz o tym, o czym mówisz: autor w nietypowy sposób (bo cała książka to cytaty/fragmenty z innych autorów, nieco przerobione, aby historia miała ciągłość i sens) opisuje to, co sam przeżył: mianowicie mając 25 lat któregoś dnia rzuca studi...
o o o, dokładnie. To mi przychodzi do głowy pierwsze, jak autorka tematu zapytała o taką tematykę.
Plaga opis z tyłu książki: "Powieść ma w sobie coś z Władcy much Williama Goldinga i Dnia Tryfidów Johna Wyndhama (...)" The Guardian trafiłam na to kompletnie przypadkiem. Zaczyna się od tego, że grupa dzieciaków wyjeżdża na obóz 'przetrwania' na miesiąc, a po powrocie trafiają do post-apokaliptycznego Londynu, ze spustoszonymi ulicami, bez mieszkańców. I muszą zacząć sobie radzić. Wydane to zostało w serii dla młodzieży, ale o ile pamiętam ...
Polowanie na ludzi: Studium masowych i seryjnych morderców naszych czasów książka o seryjnych mordercach. O ile dobrze pamiętam - opis trzech, znanych przypadków seryjnych morderców. Autor opisuje ich i zbrodnie i dzieciństwo i stara się opisać sposób myślenia, o ile dobrze pamiętam. Stara się uchwycić coś ich łączącego. Nie ma co się rozwodzić - jedna z podstawowych książek do przeczytania w tej tematyce. Pieśń kata czy o seryjnym mordercy?...
A mnie właśnie ten finał odrzucił i 'ciężki pieron' mnie trafia na takie dictum jak w tego rodzaju zakończeniach. Książka jest sama w sobie dobra, ale za tą końcówkę wystrzeliłabym tą książkę z armaty w siną dal. I dlatego dałam jej niską ocenę: niesprawiedliwie wobec książki, ale wobec siebie - tak.
O tak, zgadzam się z tym, że to tłumaczenie tytułu jest nieco nieszczęsne czy tam niepotrzebne.
e, złe podpięcie
Mam dla ciebie propozycję skrajną: "Ulisses" Jamesa Joyce - ta książka w początkowych rozdziałach* to jest najczarniejszy sen tłumacza: jest tam tyle takich słów, o jakich mówisz, że aż podziękujesz (heheh, przy pierwszym podejściu do tej książki czytałam ją ze Słownikiem wyrazów obcych Kopalińskiego. Nie jest to co prawda konieczne, ale warto spróbować). *przynajmniej, bo tylko tyle jej przeczytałam - jeszcze nie mój czas przebić się przez ...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)