Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Książka dobra, ale po co zaraz na początku Autorka zdradza co i kto zrobił w tomie pierwszym? Dlatego dałam czwórkę. Na szczęście czytałam po kolei :), więc czekam na dalsze tomy :).
No po prostu super, Szwagier nie do podrobienia. Bawiłam się świetnie, brawo Panie Marku :)!
Przy pierwszej części świetnie się bawiłam, niestety ta jest moim zdaniem gorsza. Może następna znowu mnie rozbawi, bo oczywiście zamierzam ją przeczytać. Polubiłam Babiborskich mieszkańców, no i wściekłego szeleszczącego Szeleszczaka :) też :).
Fajnie się czytało, lubię czasem się pobać ☺️.
Bardzo lubię kryminały Retro, ale tej absolutnie nie polecam, nudna.
Bardzo, bardzo się zawiodłam. To najgorsza książka tej autorki, zastanawiam się nawet czy to ona tak naprawdę takie coś wymaściła :). Cykl z Eryką i Patrikiem bardzo mi się podobał, tak więc oczekiwałam czegoś przynajmniej podobnego. Absolutnie nie polecam, ani to romans, ani kryminał. Nasuwają mi się pewne skojarzenia, ale nie będę tutaj o nich pisać, ;).
Super, super, super! Najfajniejsza Trufelcia, po prostu miodzio! Polecam tym, którzy mają dość bardzo brutalnych scen i tym, którzy jak Pani Karolina kochają gotować :). Zaraz biorę się za następną z cyklu o Pani Karolinie i Trufelce.
Ależ to seksowna książka :). No nie dziwię się, że Panowie Policjanci nie mogli złapać sprawcy, zajmowali się zgoła czym innym ;). Nie, książki absolutnie nie polecam!
Faktycznie przeczytałam jednym tchem. Lubię takie kryminały, bez przesadnej brutalności. Niby to już było, niby gdzieś coś takiego już czytałam, ale bardzo, bardzo polecam. To moje pierwsze, lecz z pewnością nie ostatnie spotkanie z Autorką.
To jest bardzo dobry kryminał, dawno takiego nie czytałam. Szkoda tylko że niedoceniony, tak mi się przynajmniej wydaje. Przeczytałam książkę zupełnie przypadkowo, dzięki pewnej blogerce. Bardzo, bardzo polecam. Pani Kaju, polubiłam Adę i Marcina, proszę o więcej.
Lubię czasem poczytać książki grozy, ale to, to po prostu kiepskie. Ledwo do końca dolazłam. No i język, nie wiem czy wtedy używano słowa "nastolatka", albo zwrotów typu "traumatycznym przeżyciem". No i czy w końcu dziewiętnastego wieku damy paliły na ulicy papierosy? Ogólnie nie polecam.
Myślę, że cykl Kryminał pod psem autorstwa Pani Marty Matyszczak. Gucio, fajny stary kundelek wzięty z azylu, ale to już poczytaj, polecam.
Przeczytałam bardzo fajną książkę, bez brutalnych scen, bez wulgaryzmów. Z wielką przyjemnością spotkam się jeszcze z Panią Henią. Polecam!
Zgadzam się, książka dobra, ale ja żadnej sympatii do Kuby nie czuję. Czytam drugą czyli Proces diabła i ciekawa jestem czy w ostatniej wreszcie zostanie zdemaskowany.
Super książka, zaraz czytam "Plagiat". Mam nadzieję, że jeszcze spotkam Marcina i że dużo afer wyśledzi.
No i mam kłopot z tą książką. Może jest i dobra, ale strrrrrrasznie mroczna. Nie moje klimaty.
Eeee, wiele hałasu o nic! Wcale mi nie mroziło krwi ani w żyłach, o tentnicach nie wspomnę. Książka przeciętna, tak też ją oceniłam. Faktycznie zakończenie niespodziewane, ale mam duuuuuuży niedosyt.
Książka super, zresztą jak cały cykl. Ale jak mam ją ocenić, skoro jeszcze jest jako zapowiedź?
Szkoda czasu i pieniędzy, a przecież Zła krew fajna jest.
Rzeczywiście wciąga. Polecam na wakacje. Zaraz zabieram się za Dobrą matkę.
Mnie takoż książka przypomina Zieloną milę i też jestem na granicy cierpliwości. W ogóle autorka ma tendencję do różnych niepotrzebnych, moim zdaniem, dywagacji.
Ja się też zawiodłam, problemy bardzo ważne, ale tak przynudza że nie wiem czy doczytam. Jestem jednak ciekawa zakończenia.
E, ja bym taka surowa nie była, bawiłam się świetnie.
Dziękuję za te komentarze, doszłam do strony 60 i faktycznie się nudzę. Nie będę czytać dalej.
Cóż, do młodzieży od dawna się nie zaliczam, wczoraj skończyłam Bociany. Pani Ewo, dziękuję bardzo! Tym samym dziękuję Wydawnictwu Skrzat za ponowną edycję, bo książkę dawno chciałam zdobyć. Polecam!
Kurcze, to książka nie dla mnie. Wynudziłam się niebotycznie, wcale w napięciu nie trzymała, a tego oczekuję od thrillera, kryminału, czy jak to tam się kategoryzuje. Poza tym, do cała pogubiłam się w tych politycznych, dziennikarskich, policyjnych i kościelnych gierkach. A miało być tak pięknie!
A ja się w zupełności z Tobą zgadzam. Książka znudziła mnie niebotycznie, faktycznie nic tam nie porywa. No, może na ostatnich czterdziestu stronach, ale przecież nie o to chodzi. Ale "Pogranicze" tego autora jest o nieeeeeeebo lepsze, polecam. I szkoda, że Czarne wydało te dwie pozycje jakoś tak od środka, znaczy czwarty i piąty tom cyklu o Pani Elinie.
Zgadzam się z moim, że tak powiem, przedpiścą. Mnie się książka bardzo podobała, może nie czyta się jednym cięgiem, ale to faktycznie nie tylko kryminał. Bardzo mnie wciągnęły opisy krajobrazów, ten wiatr, ta mroczność. Też dałam piątkę i czytam teraz "nocną zamieć", podobno jeszcze lepsza.
A dla mnie to zupełnie przeciętny kryminał. Trochę nawet się nudziłam, ale może zbyt wymagająca jestem, bo duuuużo kryminałów przeczytałam. No nic, Pani Holt na razie podziękuję, poczytam Johana Theorina.
Ale gdzie tam cudowna, nudne, naiwne i nawet nie jest to bajka. Dobrze, że jako pierwszą książką tej autorki była "Magiczna chwila", bo po przeczytaniu "Szansy" nie sięgnęłabym po następne pozycje tej Pani.
To najnudniejsza książka Pani Ireny, jaką do tej pory przeczytałam. No dobra, przyznaję, nie doczytałam jeszcze do końca i nie wiem czy doczytam. A jakby mi ktoś zdradził zakończenie, byłabym wdzięczna, doszłam do połowy i dalej mi się nie chce. Dobrze, że następne książki tej autorki są dużo dużo lepsze. A może to ja jakaś dziwna jestem?
Ooooo, książka rewelacyjna, właśnie skończyłam czytać. Po prostu Michael wrócił do Maxa, niestety został jego "marionetką", ale czy miał inne wyjście? Zaraz zabieram się za czytanie następnych książek tego autora.
O kurcze, a ja myślałam, że mnie jakoś tam zablokowano, bo dostałam zwroty recenzji hehehehe. A potem faktycznie zwymyślałam mojego kompusia!
A ja tam tytułową Broszkę polubiłam, choć nie jestem taką miłośniczką koni, trochę się ich boję. Książka mi się podobała, może nie jest rewelacyjna, ale, moim zdaniem, porusza ważny temat, to jest transport koni za granicę. No i te relacje między Broszką a Filipem. Teraz czytam drugą część i z niecierpliwością czekam zakończenia. Ja polecam na wakacje!
Pan Czechowicz ocenia książkę, nie Panią nauczycielkę. Też mi się wydaje, że książka jest o niczym, ale może nie zrozumiałam jej jak należy. Nic też w niej nie widziałam śmiesznego. Zgadzam się w zupełności z recenzją Pana Jarosława.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 20.02.2024 14:30
„Dziennik pocieszenia” zaczęłam czytać akurat, będąc dość mocno przybita niemożnością pocieszenia przyjaciółki, w której rodzinie wydarzyło się coś ba (...)
Dodany: 12.02.2024 15:54
Autor: koczowniczka
„Kornik” Layli Martinez okazał się, ku mojemu zdumieniu, rasową powieścią grozy. Jest tu niewyjaśniona zagadka, bo w okolicy doszło do kilku zaginięć (...)
Dodany: 12.02.2024 12:54
Autor: Bloom
Są dwie prawdy, mówi Mackiewicz we wstępie do "Kontry": obiektywna i propagandowa. Obie istnieją równolegle, płyną jakby dwiema nurtami w jednej rzece (...)
Dodany: 10.02.2024 19:14
Autor: Uleczkaa38
Typ recenzji: Oficjalna PWN Recenzent: Urszula Janiszyn Mądra opowieść o życiu to taka, która uczy nas czegoś, a jednocześnie zapewnia wielkie e (...)
Dodany: 30.01.2024 10:49
Autor: Fugare
Jazz, stosując duże uproszczenie, zanim jeszcze przybrał formę bluesa, swingu czy ragtime’a i na długo przed pojawieniem się w Nowym Orleanie zespołów (...)