Komentarze użytkownika chjena

Liryka pięknych miast

Książka: Matisse ma słońce w brzuchu (Katzir Judith)
Autor: chjena Dodany 03.03.2011 17:40

I tutaj wychodzi Twoja literacka ignorancja, a także wyjaśnienie, czemu nie piszesz rozszerzonej matury z polskiego, droga Chinko. Gombrowicz poczułby się wielce dotknięty Twoim stwierdzeniem "że się nim naćpałam", bo głoszę coś zupełnie przeciwnego jego poglądom. Podsyłałaś mi chyba ostatnio jakiś artykuł o używaniu mądrych wyrazów w złym kontekście...? No właśnie. Poza tym, jeszcze kilka takich wypowiedzi i pewnie dostaniesz bana ;)

Zobacz całą dyskusję

Smutno mi, Boże...

Książka: Biblia (antologia; < autor nieznany / anonimowy >)
Autor: chjena Dodany 02.03.2011 15:07

Wyjaśnienia są jak najbardziej sensowne, osobiście nie widzę w nich zamotania ;) może i masz rację, jednak ja, jako spaczona tegoroczna maturzystka, muszę obstawiać twardo przy swoim - w końcu CKE tylko czyha, by złapać mnie na jakiś merytorycznym błędzie ;)

Zobacz całą dyskusję

Smutno mi, Boże...

Książka: Biblia (antologia; < autor nieznany / anonimowy >)
Autor: chjena Dodany 28.02.2011 19:32

Zgadzam się z treścią powyższego tekstu i komentarzy, z jednym tylko wyjątkiem - "Pieśń nad pieśniami" nie jest tu dobrym przykładem ilustrującym relacje damsko-męskie, gdyż wg ogólnie przyjętej interpretacji pod postacią Oblubieńca ukazany jest Bóg, a jako Oblubienica - naród żydowski.

Zobacz całą dyskusję

Liryka pięknych miast

Książka: Matisse ma słońce w brzuchu (Katzir Judith)
Autor: chjena Dodany 28.02.2011 19:24

Przykro mi, chinkoczikuczikulinko, że poczułaś się urażona moim uogólnieniem dotyczącym preferencji literackich w zależności od płci. Jako wielkiej indywidualności przypominam Ci, że jednak żyjemy w społeczeństwie, gdzie bez posługiwania się pewnymi schematami niechybnie byśmy zginęli.

Zobacz całą dyskusję

Czas na klasykę

Autor: chjena Dodany 03.09.2010 22:51

'Mnich' Lewisa, klasyczna powieść grozy. Nie mogłam się oderwać!

Zobacz całą dyskusję

Czytadło pospolite

Książka: Śniadanie u Tiffany'ego (Capote Truman (właśc. Streckfus Persons Truman))
Autor: chjena Dodany 11.07.2010 00:38

Podzielam Twoją opinię. Ja ją przeczytałam na trasie Warszawa - Wrocław i stwierdziłam, że film jest dużo lepszy, bo chociaż widać ładny Nowy Jork z tyłu, no i nieśmiertelną Hepburn w całej okazałości. Książka natomiast nie dostarcza żadnych wrażeń estetycznych, a fabuła leciutka, ekranizacja i tak ją dobrze oddaje. Pozdrawiam!

Zobacz całą dyskusję

Co teraz czytasz, część 19

Autor: chjena Dodany 23.06.2010 18:57

'Obsługiwałem angielskiego króla' Hrabala, ale jakoś wolno idzie, a już się szykuję na Terakowską i śpieszno mi do niej...

Zobacz całą dyskusję

W pewnym afrykańskim barze...

Książka: Kielonek (Mabanckou Alain)
Autor: chjena Dodany 26.12.2009 23:42

A dla mnie był to Roland Topor w wersji bardziej wulgarnej, w gorszym stylu, pozbawiony otoczki groteski. Zbieranie historii zasłyszanych w barze bardzo przypomina mi "Cafe Panika", choć w "Kielonku" występują elementy nowatorskie , czytaj ignorowanie interpunkcji...

Zobacz całą dyskusję

Na silę

Książka: Nieznane przygody Mikołajka (Goscinny René)
Autor: chjena Dodany 06.12.2009 21:23

Zgadzam się całkowicie. Tak naprawdę treść na dwieście stron stanowi może pięćdziesiąt, reszta to rysunku lub puste kartki (bo akurat obok jest rysunek). Zupełnie nieadekwatne wydanie do dwóch poprzednich tomów, które zawierały dużo więcej opowiadań...

Zobacz całą dyskusję

Nie opowieść o duchu, lecz obraz ludzkich namiętności

Książka: Jeździec bez głowy (Reid Thomas Mayne (Mayne-Reid) (1818-1883))
Autor: chjena Dodany 19.08.2009 11:50

Ha, ja w bibliotece dorwałam wersję Iskier z 1966... ale sama nie wiem, czy to dobrze. Poleciałam na chwytny i oklepany tytuł, nie spodziewając się w środku prerii i Indian. Książka co prawda momentami wciągała, jednak zasadniczo skupiałam się na tym, żeby ją jak najszybciej skończyć. Może kwestia tego, że zły już wiek na bajki niezasłyszane w dzieciństwie.

Zobacz całą dyskusję

"Eragon" - cudowny świat magii czy zwyczajna książka fantasy?

Książka: Eragon (Paolini Christopher)
Autor: chjena Dodany 23.07.2009 20:24

Masz rację. O ile zachęciły mnie opinie w stylu 'lepsze od Pottera i Władcy Pierścieni razem wziętych', tak Eragona czytałam... chyba półtora roku. Męczyłam kilkadziesiąt stron, porzucałam i czekał na lepsze czasy. Pamiętam tylko, że skończyłam. O czym był - nie wiadomo.

Zobacz całą dyskusję
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: