Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Dziękuję za baśniową recenzję, czyta się przyjemnie i daje do myślenia. Zastanawia mnie na przykład, czy książka rzeczywiście mówi jedynie o zniewoleniu kobiety? Mężczyźni w powiści dysponują większą wolnością o tyle, o ile sami wybierają swoją niewolę - St John oddał się Chrystusowi i misjonarstwu, natomiast Rochester szaleńczo szukał po świecie tego, co ten pierwszy odrzucił - prawdziwej miłości - ze swojej strony ignorując religijność.
„Rysuj sobie spokojnie, a ja tymczasem będę cię kochał i oboje razem nauczymy się budować naszą Arkadię”. [„Wyznaję” Jaume Cabre]
W tym momencie niestety trudno mi powiedzieć, bo miałam książkę z biblioteki i już ją oddałam. Mimo wszystko dziękuję za dobre chęci ;) A czy mogłaby się pani pokusić o mini streszczenie tych fragmentów?
W niektórych momentach aż trudno uwierzyć, że to naprawdę pisali zwykli ludzie, tak postępowali i mówili. Egzemplarz, który miałam niestety był wybrakowany i nie miał ok. 20 stron, gdzie znajdował się wspomniany pamiętnik kierowcy. Nie wiem również jak się skończyła "sprawa z kanapą". Czy ktoś mógłby o tym napisać?
1) Państwo Snu umieszczone jest w okolicach Tybetu. 2) Naprawdę sądzisz, że Kubin przeżywał kryzys twórczy?
Z autobiografii dołączonej do wydania, które miałam wynika, że książka powstała w ciągu dwunastu tygodni. To też jest krótki czas, ale trzy dni to już przesada. Każdy czyta książki tak jak je rozumie, bynajmniej ja zapisem choroby bym tego dzieła nie nazwała.
Bakkera nie czytałam, ale podzielam zachwyt. Tylko, że dla mnie to nie była opowieść o Rozenkrontzie i Dolsilwie mimo, że najczęściej występowali - lecz to może nieistotny szczegół. Podoba mi się również poczucie humoru autora. Po tej książce utwierdzam się w przekonaniu, że warto poszukiwać mało popularne, prawie zapomniane książki - często wśród nich zdarzają się "perełki".
Zgadzam się, tłumaczenie tego pana jest straszne! A chyba nawet pod tym nazwiskiem kryją się dwie osoby. Jak można tak budować zdania! Czasami wydawało mi się, że ktoś wrzucił zwyczajnie książkę do translatora i tyle. Niektóre zdania nie do zrozumienia. Nie mam pojęcia jak inne tłumaczenia [jeśli takowe istnieją].
Mam "Ojca chrzestnego" w tym samym wydaniu. W tłumaczeniu niejakiego Bronisława Zielińskiego. Tłumaczenie to jest tragiczne, książkę jednak starałam się ocenić obiektywnie.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)