Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Przeczytałam i przyznaję, że książka jest bardzo ciekawa i wartościowa. Przede wszystkim dotyka aktualnej i ważnej dla wszystkich Polaków tematyki. Wydarzenia poprzedzające upadek komunizmu poznajemy tu widziane oczami dorastającej Joanny Szczepkowskiej, początkowo małej dziewczynki nieświadomej otaczających ja ludzi i wydarzeń, nieco później nastoletniej już kobiety próbującej swych sił na teatralnych deskach. To właśnie za sprawą teatru poznaje...
Jak nie dać się zwariować ciotce rodem z mrocznego dreszczowca, usiłującej zatruć życie każdemu i jak utrzymać na wodzy nerwy, gdy kot zakocha się w zawszonym kundlu, a ukochany mężczyzna zacznie się podejrzanie zachowywać? Choć wydaje się to niemożliwe, dzięki swojemu ciętemu językowi, sporej dawce dystansu do siebie i świata i nieodłącznej butelce wina pod pachą główna bohaterka Ada, którą najczęściej można spotkać grasującą po krakowskim Kazim...
Zgadzam się z przedmówcą :) Historia opowiedziana jest przez Mendozę lekko, łatwo i przyjemnie, jest napisana bardzo przystępnym językiem a swoją treścią i za pomocą znanej wszystkim historii rodziny świętej staje się książką godną polecenia dużej rzeszy Czytelników :) Porównałabym humor z jakim pisze autor do skeczy Monty Pythona. Ich czarny humor, niby serio ale z przymrużeniem oka, można odnaleźć po części właśnie u Mendozy. Ponadto, wbrew oba...
O Marleyu pojawia się niewielka wzmianka w nowej książce tego samego autora, "Najdłuższa podróż do domu". Ta druga to przezabawna i wzruszająca historia dzieciństwa, dorastania i pierwszy życiowych decyzji Johna ( w tym kupno Marleya :) Książka przezabawna ale przede wszystkim stanowi dopełnienie Marleya i ja :) Polecam także!
Mnie walentynkowa atmosfera skłoniła do przeczytania nowości Erica-Emmanuela Schmitta "Odette i inne historie miłosne". Nigdy wcześniej nie czytałam książek tego autora i teraz już wiem, że muszę to zmienić. "Odette..." zachwyciła mnie prostotą a jednocześnie głębią... Można by pomyśleć, że o miłości nie można już napisać tak, aby zaskoczyć czytelnika. Schmittowi się udało. Nigdy nie lubiła książek w formie zbioru opowiadań al...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 20.02.2024 14:30
„Dziennik pocieszenia” zaczęłam czytać akurat, będąc dość mocno przybita niemożnością pocieszenia przyjaciółki, w której rodzinie wydarzyło się coś ba (...)
Dodany: 12.02.2024 15:54
Autor: koczowniczka
„Kornik” Layli Martinez okazał się, ku mojemu zdumieniu, rasową powieścią grozy. Jest tu niewyjaśniona zagadka, bo w okolicy doszło do kilku zaginięć (...)
Dodany: 12.02.2024 12:54
Autor: Bloom
Są dwie prawdy, mówi Mackiewicz we wstępie do "Kontry": obiektywna i propagandowa. Obie istnieją równolegle, płyną jakby dwiema nurtami w jednej rzece (...)
Dodany: 10.02.2024 19:14
Autor: Uleczkaa38
Typ recenzji: Oficjalna PWN Recenzent: Urszula Janiszyn Mądra opowieść o życiu to taka, która uczy nas czegoś, a jednocześnie zapewnia wielkie e (...)
Dodany: 30.01.2024 10:49
Autor: Fugare
Jazz, stosując duże uproszczenie, zanim jeszcze przybrał formę bluesa, swingu czy ragtime’a i na długo przed pojawieniem się w Nowym Orleanie zespołów (...)