Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Mam nadzieję, że będę mogła przyjechać. Zgłaszam się więc ja - Zochuna:)
Moje końcoworoczne lektury: Oczywiście seria z Gabrielem Allonem: Inna kobieta Nowa dziewczyna Zakon Wiolonczelistka Wszystkie bardzo dobre, ale ja już od dawna nie staram się być krytyczna przy tej serii. Po prostu pokochałam całe to towarzystwo i nigdy się z nimi nie nudzę. Czas krwawego księżyca: Zabójstwa Indian Osagów i narodziny FBI - 5 - baaardzo ciekawe i ... straszne Tylko ona została - 4 - dobrze się czyta, choć ma...
Moje lektury ostatnich dwóch-trzech miesięcy: Schronisko, które przestało istnieć - 4- Schronisko, które przetrwało - 4+ Karkonoskie kryminały młodego autora. Trochę jeszcze nieporadne, ale robi autor postępy. Karkonosze wypadają świetnie:) Kameliowy Sklep Papierniczy - 5 Kamogawa: Tropiciele smaków - 4,5 Japońskie fascynacje. Maksymalna egzotyka. Różne sprawy mnie tam zadziwiły. Papiernicza powieść zachwyciła mnie bez zastrzeżeń, Tropi...
W maju zapomniałam się wpisać, więc teraz wyznaję szczerze lektury majowe i czerwcowe. Uzależnienie od Silvy trwa: Angielska dziewczyna Wielki skok Angielski szpieg Czarna wdowa Dom szpiegów Z wszystkich byłam zadowolona. Pewne motywy fabularne rzecz jasna powtarzają się, ale jeszcze mnie nie nudzą. Po każdej części mam jakiś trop literacki , który muszę rozwinąć. Teraz obowiązkowo muszę zdobyć Pokój z widokiem na wojnę: Historia Izrae...
Ten się śmieje, kto ma zęby - 5 Sekret, którego nie zdradzę - 5 Upadły anioł - 4,5 W kraju niewidzialnych kobiet- za wartości poznawcze - 4,5
Z żalem zgadzam się z Tobą, Moniko, co do ostatniej Kwiatkowskiej. Ja już nawet w przedostatniej widziałam te zmiany, o których piszesz. A co do Żmiejewskiej, to podobało mi się. Przeczytałam już wszystkie trzy części i chwalę sobie, choć - rzecz jasna - do drobiazgów można się przyczepić.
Ja też się zgłaszam! Mnie też zapisz, kochana Syrenko!!
Też bym chciała, żeby się udało spotkać. Może bardziej docenisz "Dziedzictwo", mnie się wydało trochę przeładowane tłem historycznym, ale mogłam nie być w formie, może spokojniejszy czytelnik będzie miał więcej przyjemności. Ps. Pewnie zadzwonię z sugestiami neapolitańskimi:)
Cudowna powieść:) Jestem w połowie 2 tomu i ciągle trwam w pełnym zdziwienia upodobaniu. I chyba stęskniłam się za Wami:)
Nie wpisywałam tu swoich czytelniczych wynurzeń od ponad roku (ostatni raz w czerwcu 2021r.). Sama tym jestem zdumiona, choć może nie do końca. Streszczenie zeszłego roku sprowadzę do kilku najlepiej zapamiętanych pozycji: Szczury z via Veneto - 5,5 Dla mnie lektura doskonała. Zakochałam się w tej książce i jej autorze:) Nie bez znaczenia jest pewnie fakt, ze potrafię bez wysiłku przywołać obraz większości opisywanych miejsc przed oczy dus...
Dziękuję kochanemu Biblionetkołajowi za książkę Daleko, coraz bliżej i takie miłe życzenia :))
Ja też potwierdzam swoje zgłoszenie:)
Jeśli dobrze zrozumiałam sens tej rozmowy, to jednak nie spotykamy się w sob 14.03? Ja w ogóle dopiero dziś się zorientowałam, dzięki Benten, że planowane jest spotkanie. Jakiś kołowrót wokół mnie. No, ale jakby było spotkanie, to pewnie bym dotarła. Mam nadzieję, że w kwietniu też będę mogła dotrzeć:) Benten chyba mogłaby przyjść, ale nie wiem, dlaczego nie ujawnia się nam tutaj w wątku.
Postanowiłam jednak zmobilizować się i powpisywać trzymiesięczne zaległości, bo jednak aktualne dane własne w tym wątku często mi się przydają do porównań i przypomnień Przyjaciel - 4,5 - nie do końca byłam przygotowana na taka bezpośredniość Maszyny takie jak ja - 4,0 - a może trochę więcej.... Ciekawe, miejscami nawet zaskakujące, dające do myślenia, ale też gdzieniegdzie nudne dla przeciętnego czytelnika spoza brytyjskiego kręgu politycz...
Ano, nie jestem zachwycona tym serialem. Nawet nie to, że nudy, ale w ogóle nie udało się twórcom pokazać, dlaczego Kidman dojrzewa do tej ostatecznej decyzji, która zaskakująca nie jest, ale nie bardzo wiadomo, z czego się rodzi. Tak, płaszcze były ok:))
W grudniu obie lektury satysfakcjonujące:) Od nowa - 4 - lepsza niż serial Zbrodnia wigilijna - 4
Moje jesienne lektury: Powiew śmierci - 4,5 - przyzwoity, klasyczny kryminał Cztery pory śmierci - 3,5 - niezbyt poważny kryminał, ale gruby bohater budzi sympatię Zatoka cieni - 4 - w sumie trochę mnie zafrapowało Służące do wszystkiego - 5 - świetne Wiosna zaginionych - 4,5 - nie zawiodłam się na kryminale tej autorki Wierzyliśmy jak nikt - 5 - bardzo dobre i o dziwo lekko się czyta, czego nie spodziewałam się przy tej tematyce i w prz...
Wszystkie wakacyjne: Biel nocy - 5 Czerwień kości - 5 Błękit błyskawicy - 5 Mgliste powietrze -4,5 Martwa woda - 4,5 Bardzo przywiązałam się do Jimmiego Pereza. Lubię jego łagodność i uważność. Małe społeczności mnie fascynują i przerażają, ale zachwyciłam się tą literacką wersją Szetlandów. Vera - 4,5 przy dość przewidywalnej fabule wiele przenikliwych i dowcipnych obserwacji psychologicznych i socjologicznych; no i szkoda, ...
Przeczytałam jedną z najważniejszych książek mojego życia - Na południe od Brazos - 6 jakieś inne książki też przeczytałam, ale to naprawdę nie ma znaczenia.
Straszne jest, jak kot znika z naszego życia. Brakuje mi mojej Zochy i Boba też.
W kwietniu: Niepamięć - 4,5 Niewiadoma - 5 Nietykalny - 4,5 - Podpatrzyłam u Marylka tego Stelara i proszę, sprawdził się:) Szara dama: Nowela - 4 - Za krótka ta nowelka, żeby się można było poznać na kunszcie pani Gaskell Czerwony świt - 4 - Najlepsze tego autora były dla mnie "Roztopy", no ale "Dom bez klamek" i ten "Czerwony świt" - jak dla mnie - są do przyjęcia":)
Styczeń i luty Fale - 5 Moje Camino: Dziennik uczuć - 4 Zagłada domu Usherów [opowiadanie] - 3,5 Znikanie - 4,5 Przed końcem zimy - 5,5 Kinopassana: Sztuka oglądania filmów - 4 i trzy kolejne i jak na razie ostatnie zeszyty komiksowych przygód o kocim detektywie Blacksadzie - każdy na 4,5
Też przyjdę, tylko nie wcześniej niż o 13.30
Serce mi pęknie jak nie dotrę:( a to jest dla mnie trudny termin. Mam szkolenie dla egzaminatorów i nie wiem, do której będzie trwało. Do 14? Do 15? Jeśli spotkałybyście się nieco później i posiedziały dłużej, to mam szanse dotrzeć na trochę chociaż:) Dziękuję za przypominajki, bo miałam bardzo zły czas.
W październiku: Pośród cieni - 5 W śnieżnej bieli - 5 Zakochałam się w Blacksadzie:) Pora przypływu - 4,5 Pierwsze, drugie... zapnij mi obuwie -4 O czym myślą koty: Kocie sekrety oczami naukowców - 6 bardzo mi ta książka pomogła w bardzo trudnych chwilach Kasacja - 4 - to mój pierwszy Mróz i okazuje się, że daje się to czytać:))
Będę ok. 13.00 Zadzwonię, żeby dowiedzieć się, gdzie jesteście:)
19 X też przyjdę.
Nie wpisywałam się od ośmiu miesięcy:( W pewnym momencie w ogóle nie czytałam, a potem po trochu wracałam do mojego ulubionego zajęcia :) Zebrałam swoje osiągnięcia z ostatnich trzech miesięcy: 1.Dom bez klamek - 4 2.Roztopy - 5 3.Czerń kruka - 5 4.Czas przeszły - 5 5.Dzień Matki - 5 6.Dwór - 5,5 7.Spuścizna - 5,5 Nie mogę pojąć, jak to się stało, ze ja do tej pory nie czytałam Singera. Mam nadzieję, że kolejne Singery będ...
Pasują mi oba terminy:) Bardzo się za Wami stęskniłam:))
Ok. 12.30 przed Silva rerum:))
Mnie 4 maja pasuje:)
Śledź wątek, Jolu, i planuj przyjazd!
Ja bardzo chętnie:)) Mam nadzieję, że więcej osób odezwie się i coś ustalimy:) Ze mną - mam nadzieję - i tak się, Aniu, spotkasz, daj znać:)
Syrenko, proszę, wpisz mnie na listę:) Może uda mi się przyjechać,choć w moim świecie ciągle panuje straszny chaos.
Dobrze, że się spotkamy:) Ja będę.
W styczniu było wszystko tak jak lubię, no tyle że niedużo:) Boniecki: Rozmowy o życiu - 5 Elita zabójców - 5 Seans w Domu Egipskim - 5
Mnie też pasuje:)
Akty wiary - 4,5 -dużo się dowiedziałam z tej książki o ortodoksyjnych Żydach, no i czyta się sama Idealna - 4, może 4,5, e nie raczej 4 :) myślę, że wielu osobom może podobać się bardziej, bo zgrabnie napisana i kilka całkiem ciekawych elementów w fabule Jak czytać symbole: Język symboli w różnych kulturach - 4 - nic specjalnego, prawdę mówiąc, przeczytałam, bo szukałam ciekawego wzoru na tatuaż;) Poradnik hodowcy aniołów - 4,5 - Kasd...
Chyba sobie wydrukuje te podsumowanie i wkleję do książki scrapowej:))
Chętnie pożyczę:), nie jestem do nich przywiązana:), ale chętnie o nich podyskutuję:).
Powinnam być, może z minimalnym opóźnieniem. W razie czego,będę do Was wydzwaniać:)
Ja też wolę sobotę. Zrobię wszystko, żeby przyjść wtedy, kiedy większość:))
W październiku: Szlajfki - 5 - to będzie cykl komiksowy o Helenie Wiktorii, takie połączenie mangi i "Lalki" Historia przemocy -5 Poetka i książę -4,5
No to ja przyjdę na 12.00 do Silva Rerum
O rety, jaki piękny fragment!
Moim zdaniem, sporo tła, ja wielu rzeczy nie wiedziałam; sam Iredyński nieco patologiczny i nawet przez to dość frapujący (ale trudno go polubić); niechęć Lema i Mrożka pokazana i dużo mocniejsza niż dobroduszne pokpiwanie.
We wrześniu Inferno - 4 Gra w butelkę: Biografia Ireneusza Iredyńskiego - 4,5 Bardzo złe miejscek- 4 Zaułek diabła - 5 - bardzo ciekawy kryminał retro. Lata trzydzieste w Londynie.Rodząca się w Anglii partia faszystowska, niższe warstwy, wyższe warstwy, zagadka wciągająca, choć momentami - jak dla mnie - przegięcia fabularne, ale za to fajnie zaskakujące:) Klimat londyńskiej mgły i pełzającego niebezpieczeństwa.
Spotkajmy się koniecznie:) Termin zaklepałam i czekam z niecierpliwością. Przyniosę książki, które oddała Hania.
Lipcowe i sierpniowe razem: Morderstwo przy rue Dumas - 4,5 - zagadka taka sobie,ale fajne postacie i wiele ciekawych francuskich i włoskich smaczków obyczajowych; A. B. C. - 4,5; Świat Agaty Christie - 4; Przedpiekle -4,5 ostrze krytyki wymierzone w wychowanie młodych panien,raczej przerażający obraz pensji dla dziewcząt, wiele spostrzeżeń ciągle aktualnych; Wojna książek: Biblioteka i historia literatury - 5 - smakowity kąsek dl...
I ja się cieszę, że mi się Was wszystkich zobaczyć udało!!!
Marylku, dobry miesiąc czytelniczy miałaś:) Ja się tych części z Villette trochę bałam (że słabe) i zwlekam z czytaniem. Ale widzę, że Tobie podobało się. W tej sytuacji pewnie się skuszę:)
Mój maj i czerwiec razem: Po nitce do kłębka - 5 -dobra część, z przyjemnością spacerowałam z Brunettim po Wenecji Uczeń heretyka -5 - też dobra część, z przyjemnością zbierałam ślady, siedziałam w herbarium i spóżniałam się na prymę z bratem Cadfaelem Nocna runda - 5 - potrzebowałam spotkania z prawdziwym mężczyzną Nieprzyjaciel - 5 - Ostatnia sprawa - 5 - a potem postanowiłam poznać przeszłość prawdziwego mężczyzny Dziennik: 19...
Świetnie:)
No to wygląda, że przynajmniej trzy osoby mogą się spotkać: Czajka, Anitra i ja:) Zapraszamy wszystkich, dołączajcie!
Ja mogłabym 26 maja, tyle że tak trochę później, ok 13-14
Gratuluję Dot!! Nie bardzo umiem wytłumaczyć to uczucie, ale jestem z Ciebie dumna:)Już zamówiłam sobie egzemplarz!
Ja jutro sprawdzam matury, niestety. Podobnie jak Jakozak chętnie bym z kimś pojechała do Jeleniej Góry, nawet niekoniecznie autem, ale w czyimś towarzystwie:)
Terror - 6 - rety, jakie to dobre! Śmierć w Château Bremont - 4,5 - satysfakcjonujące:) Lot 7A - 3 - trudne do zaakceptowania Piekło otwarte - 3 - niewypał
Spróbujmy za tydzień, bo duża niepewność cechuje nasze dotychczasowe ustalenia.
Ja powinnam dotrzeć:)
W marcu: Ciemność w południe - 5 Morderstwa w Somerset - 5 Wielki Ogarniacz Życia czyli Jak być szczęśliwym nie robiąc niczego - 4 Rzeczy, których nie wyrzuciłem - 5 Śmierć w Château Bremont - 4,5
W lutym: Tatuś Muminka i morze - 5 Szekspir współczesny - 5 Obudźcie mnie, jak będzie po wszystkim - 5 Przed świtem
Wygląda, że aktualne:) Nasza łódzka aktywność w wątku jak zwykle umiarkowana:) Też tęsknimy za Tobą:) Przyniosę Ci "Czerwony namiot", jeśli chcesz (masz w schowku).
Powinnam być, choć mogę się odrobinę spóźnić.
W styczniu... nie wiem...przyznać się..nie przyznać... Zmierzch (trzy pierwsze tomy) - cóż, czasem człowiekowi tak się robi; bez oceny
Wpisz mnie, proszę, Syrenko, na listę:)
Ok. Ja będę w Silva Rerum o 13.00 :)
No, właśnie nie wiem, ale gdybyś Ty, Zandro, przyszła i przyszłaby Czajka, to już byłybyśmy trzy:) Bo - zdaje mi się - że reszta wycofała się:(
Mnie się wydaje, że to dobry termin:)
Myślę, że sprawdzi się w każdej porze roku:) Ja, niestety, mam to tylko na czytniku.
W grudniu: Nie całkiem białe Boże Narodzenie - 4,5 -przyzwoita zagadka z całkiem udaną świąteczną atmosferą; Zima Muminków - 5,5 - czytane po raz pierwszy; podobno każdy utożsamia się z jakąś postacią... no cóż... włąsciwie nie powinnam być zdziwiona... jestem Mimblą:) Pasażer 23 - 4,5 - niezłe w swojej kategorii; poza tym zawsze interesowało mie zycie na takim wycieczkowcu w czasie długiego rejsu; Pawlo Zahrebelny "Roksolana porwana ...
Ja pojawię się dopiero w styczniu, bo teraz wyjeżdżam.
Listopadowe lektury: Sidney Chambers: Złowroga noc - 4 - pastor Sidney nadal uroczy, ale z zagadkami coraz gorzej Zamieć śnieżna i woń migdałów - 3 - chyba miało być jak u Agathy Christie, ale zupełnie nie tak wyszło Tajemnicza śmierć Marianny Biel - 4,5 - fajny Śląsk, fajni bohaterowie i całkiem przyzwoita intryga One trzy i cesarz - 4,5 - mocno zbeletryzowana, ale bardzo urocza historia trzech miłości Napoleona; w sumie Walewskiej nie mus...
Hmm...widać trudny czas na spotkania. Ja też mam problem, bo mogę wpaść na bardzo krótko, właściwie tylko z myślą o przekazaniu książki Czajce. No nie wiem, jak to dziś się potoczy...
Miałam ciężki tydzień i dopiero dziś tu zajrzałam, więc 25.11 na spotkanie będzie w sam raz:)
Mleko matki; W końcu to dwie kolejne części cyklu powieściowego Edwarda St. Aubyna. Nie polecam czytania bez poprzednich tomów, bo się dużo traci.Czyta się szybko i poszczególne części nie są zbyt rozbudowane, ale o dość róznym stopniu "męczliwości".Rzecz nowa tylko u nas, bo w Wielkiej Brytanii pierwsze części wyszły w 1992 r. Całość niezwykle zajmująca, choć bez żadnych formalnych fajerwerków:) Problematyka też taka raczej nienowa, bo pokazuje ...
W październiku: Mleko matki; W końcu - 5,5 - dla mnie świetne, taka męska wersja Axelsson, jeśli chodzi o moje samopoczucie po lekturze Sidney Chambers: Cień śmierci - 4,5 - mam słabość do pastora:) może też z powodu aktora, który gra w serialu Podboje Boya: Tadeusz Żeleński: Kobieciarz czy feminista? - 4 - więcej niż o Boyu jest tu o paniach Boya, właściwie zgodnie z głównym tytułem:)
Pasuje mi:)
Dzięki, Misiaku. Wyczułam, że książka Szypowskiej była podstawą dla Kienzler, bo ją dość często przywołuje. Pewnie po nią sięgnę. Szukam też czegoś interesującego o Orzeszkowej.
Opóźnienie ze względu na wycieczkę na Hel:) Powieść bez O - 4,5 - chociaż bardziej odpowiadała mi Nauczycielka, ale może to prawo pierwszej książki danego autora Stokrotka w kajdanach - 4,5 - może to trochę za dużo, ale 4 byłoby za mało Maria Konopnicka: Rozwydrzona bezbożnica - 4 - Konopnicka miała bardzo ciekawą biografię Zimowe królestwo - 5 - to jedna z tych powieści, w których niezbyt wiele się dzieje, a ja oderwać się nie mogłam Ciot...
Pewnie lepiej się wpisać późno niż wcale;) Wanda: Opowieść o sile życia i śmierci: Historia Wandy Rutkiewicz - 5 - równie świetna biografia jak Simony Kossak; W lesie - 4,5 - już nasyciłam się fabułami Nele Neuhaus, ale co zrobić, jak się człowiek przywiązał; na szczęście lektura bez rozczarowania; Zbrodnia nie przystoi damie - 4,5 - bardzo przyjemny kryminał dla młodzieży z ekskluzywną szkołą dla panienek w tle; Herbatka z arszenikiem - 4,...
Droga Benten, mogę Ci przynieść na spotkanie tych Włochów:)
Ja -zdaje mi się - też będę od czwartku:)
No to chyba odwołujemy spotkanie, bo ja także byłabym w biegu, w przelocie na kolejną imprezę:)
Ja mogę przyjść, ale nie zdołam wcześniej niż na 14.00
W maju: 90 najważniejszych książek dla ludzi, którzy nie mają czasu czytać - 3 - w sumie rozczarowanie,choć niebolesne; myślałam, że autor ma więcej fajnych pomysłów Dom na wrzosowisku -3,5 - niby Gaskell, ale jakaś taka sztampowa i bledziutka Belfer - 3,5 - pewnie będzie miał "Belfer" swoich wielbicieli, ale dla mnie za dużo seksu i za dużo krwi, a fabuła przekombinowana; psychologia postaci ok. Polowanie - 4 - też krwawe, ale lepsze ...
Będę o 12.30 w Silva Rerum
Ja będę na pewno.
Ależ przeczytaj,Marylku! To jest ciekawe i bardzo dobrze się czyta. Napisane jest z punktu widzenia starego człowieka, pensjonariusza domu spokojnej starości (ale lekko i dowcipnie) i w to ja właśnie nie mogę uwierzyć, choćby dlatego, że nie znam starszych ludzi, którzy by w tak niewielkim stopniu wspominali swoją przeszłość, tak rzadko mówili o tym, co było i tak dużo o tym, co jeszcze może być. Myślę jednak, że jest to ważny temat, a nieco zbyt...
W kwietniu: Morderstwo pod cenzurą -4,5 to moje pierwsze spotkanie z inspektorem Zygą i chętnie będę tę znajomość kontynuować Matylda - 3 - nie wiem właściwie, dlaczego tak uparcie czytam tę serię, widocznie jakąś moją potrzebę ta lektura zaspokaja Dopóki życie trwa: Nowy sekretny dziennik Hendrika Groena, lat 85 - 4,5 - fajnie to się czyta, różne refleksje budzi, ale coraz mniej temu wierzę, no w każdym razie nie wierzę w taką perspekty...
Ja też dotrę, choć na krótko.
Marcowe: Tajemnica Edwina Drooda - 4,5 - bardzo ciekawe i miejscami nawet dowcipne, choć nieco staroświeckie Cięcie - 4,5 - bardzo ciekawe, choć obrzydliwe i straszne Porucznik diabła - 4,5 - bardzo ciekawe, choć bardziej psychologiczne niż kryminalne Małe eksperymenty ze szczęściem: Sekretny dziennik Hendrika Groena, lat 83 i 1/4 - 4,5 - bardzo ciekawe i zmuszające do różnorakich refleksji, choć chciałabym wiedzieć, czy autor jest stary Z...
No właśnie, Nutinko. Wiosna blisko, można się już wypuścić w świat. Zapraszamy:)
Do 13.00 jestem na kursach, ale potem przyjdę:)
Styczniowe, bo wcześniej nie miałam okazji, i lutowe razem: Kto sieje wiatr Zły wilk Żywi i umarli -każda wyceniona na 4,5, bo nie ma co wybrzydzać, jak już przestało się trawić skandynawskie kryminały. Nieco osłabł mój zachwyt tą serią, ale to pewnie efekt pewnego znużenia; to, co początkowo wydawało mi się takie świeże, nieco oklapło, a przede wszystkim oklapł nieco pan inspektor Bodenstein, ale kolejne fabuły nadal budzą moje szczere...
Przyniosę Ci coś:))
Postaram się przyjść:)
Olimpio kochana, wpisz i mnie na listę, mogłabym nawet przyjechać wcześniej, bo istnieje prawdopodobieństwo, że będę musiała opuścić was w sobotę.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)