Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Czy można spytać z ciekawości, jak była nagroda?
W "Uległości" Houellebecqua głowny bohater czyta, studiuje i prowadzi badania na temat: Na wspak W "Hańbie" Coetzeego John Lurie wykłada o Byron George Gordon (Byron Jerzy).
Jakkolwiek jest to zdanie pochodzące od wydawcy, zawiera błąd - głównym bohaterem "Tęczy..." jest Tyrone Slothrop, William jest tylko ledwie wspomnianym antenatem Tyrone'a.
Rynek książek antykwarycznych to - mimo historycznej wartości niektórych z nich - dla klientów przede wszystkim rynek wtórny, a więc gorszy. Mimo oczywistości faktu istnienia "białych kruków" - przed ich zakupem istotne jest dla klienta obejrzenie stanu używalności danego egzemplarza - a więc preferowany byłby zakup bezpośredni, w antykwariatach, które mogą fundować sobie jedynie zawężone, kurzące się grono odbiorców. Portale internetowe pośredn...
wykonana :)
A tymczasem lista już się zawęziła do finałowej piątki: 1. A co ja mam z tym wspólnego?: Zbrodnia popełniona w marcu 1945: Dzieje mojej rodziny 2. Sendlerowa: W ukryciu 3. Petersburg: Miasto snu 4. Mała zbrodnia: Polskie obozy koncentracyjne 5. Miasto cierni: Największy obóz dla uchodźców
Ayn Rand faktycznie wydaje się oryginalna i pasująca do listy. Christie nie wrzucałem, bo czytałem, a chciałem żeby były to książki na zaś. Co do Szejnert - jakoś nie mogłem sie przekonać co do rozwlekłości jej reportaży, ale muszę dać jej szanse. "Dom duchów" znam z filmu, ale jakoś nie bardzo mnie przekonał, chociaż wiem, że jest tam parę wątków ważnych dla Chile.
Z książek stricte z 2017 roku: 1. Diavolina - o Maksymie Gorkim z perspektywy służącej; rewolucyjny pisarz walczący z systemem klasowym sam pełni obowiązki dworzanina czerwonego cara, a na dodatek nie rezygnuje ze służby. Gorki i jego dwór ukazani są jako mikro-carska Rosja, reliktowa biała Rosja w czasach galopującej rewolucji. Sam Gorki czytałby. 2. Kolej podziemna: Czarna krew Ameryki - zwłaszcza rozdział o Karolinie Południowej, gdzie z...
Ishiguro Kazuo !
Czyli dobrze trafiłaś. Żeby nie było śladów: Sprawa Grzegorza Przemyka zdobywa Nike.
Wiele wskazuje na to, że naszych tłumaczy czeka ogrom pracy... Brak polskiego wydania Adonisa woła jednak o pomstę do nieba.
"Great American Novel" Roth Philip mogłoby być niezłe - chociaż autor bawi się tak językiem, że tłumaczenie musiałoby być raczej niedosłowne, żeby miało sens. Z amerykańskiej klasyki brakuje połowy powieści i opowiadań Sontag Susan: "I, etcetera" , "The Way We Live Now" i jej debiutu "The Benefactor". "Infinite jest" również bym wymienił, tak samo jak poezje Adonisa i Doris Karevy, odwiecznych kandydatów do Nagrody Nobla - a obok tego: "Home" i "...
Nie jest tak, że do Joyce'a wracam. Myślę, że książki są zazwyczaj kultowe wśród pokolenia, które czytało pierwsze wydanie; w naszym przypadku pierwsze tłumaczenie. Stąd fascynacja Joycem u mojego ojca, który pisał o nim mgr i uważa "Ulissesa" za najlepszą powieść w historii. "Ulisses" faktycznie niesamowicie rozwija pomysł pisania w różnych stylach - przy czym style te wyraźnie rozdziela rozdziałami - co kongenialnie oddał Maciej Słomczyński...
W drugim akapicie od końca Opowieści z ostatnich dni: Trylogia zamiast "Galicyanów", błąd linku. Trylogia wydana w Rosji w 2001 - przetłumaczona na nasz po 15 latach. Lepiej późno niż wcale.
Nagroda Angelusa dość często przyznawana jest prozie pogranicza ukazującej Europę Środkowo-Wschodnią jako przestrzeń, gdzie tożsamość człowieka warunkowana jest przez jego urodzenie na styku kultur - co rodzi zarówno kulturowe problemy jak i ułatwia przełamywanie narodowych barier. W Przypadki inżyniera ludzkich dusz: Entertainment ze starymi tematami życia, kobiet, losu, marzeń, klasy robotniczej, tajniaków, miłości i śmierci główny bohater,...
Podbijam. Z pisarek nieanglojęzycznych można dodać jeszcze Todorova Maria z Bułgarii i Ugrešić Dubravka z Chorwacji.
A odnośnie meritum, niestety Gdynia ma to do siebie, że promuje książki stosunkowo nowe, nie mówiąc, że często też względnie młodych autorów. To między innymi dlatego książek nie czytałem, a dwojga autorów (od "...Amfy i "Schronów") nie kojarzę. Ale to chyba tym lepiej, że wygrywają nieznani, bo tym już znanym sława i chwała już tylko do łechtania próżności służy.
Koło miejsca/Elementarz Schrony Pieczeń dla Amfy Szkoła uczuć: Dzieje pewnego młodzieńca
Ciekawa lista. Zainspirowała mnie do dodania od siebie własnych tytułów: 1. Harmonia cælestis - opowieść fantastyczną o Węgrzech, gdzie każda męska postać pojawiająca się w książce nazwana jest ojcem narratora lub odwrotnie - ojciec głównego bohatera podaje się za każdego możliwego Węgra. Jest to grube tomiszcze, dopiero w połowie zdążyłem wkręcić się w konwencję. 2. Skoro "Syn" Meyera to i Absalomie, Absalomie... też o nieustannej pokolenio...
Jest to kwestia kontrowersyjna, łączona - wypadek drogowy uwzględnia też często samego kierowcę-sprawcę, czyli mamy tu i morderstwo, i samobójstwo; czy świadome, czy nie to już kwestia nierozstrzygnięta. "Uległość" napisana rewelacyjnie pod względem językowym; tematyka kontrowersyjna, ale Houellebecq'owi udaje się prześliznąć po wątku islamskim w sposób dość subtelny - pokazuje ludzki konformizm elit intelektualnych (Francji), które potrafią ...
Pocieszny jest Beniowski: Poema ale trudno powiedzieć o czym on jest, bo to poemat dygresyjny. Zbójcy Don Juan Faust
1. Krivoklat 2. Wykluczeni 3. Danke 4. Mów 5. Serce 6. Skucha 7. Paraliż przysenny 8. Ucieczki 9. Skok w dal 10. Sztuczki 11. Żeby nie było śladów: Sprawa Grzegorza Przemyka 12. Dwanaście srok za ogon 13. Ślady 14. Stary gmach 15. Między Placem Bohaterów a Rechnitz: Austriackie rozliczenia; Rechnitz (Anioł Zagłady) 16. Niemiec: Wszystkie ucieczki Zygfryda 17. Włos Bregueta 18. Fałszerze pieprzu: Historia rodzinna 19. Las nie upr...
Może w tym: Edukacja: Przewodnik Krytyki Politycznej ?
O tak, Stein Gertruda dodaję, dzięki. Atwood celowo pominąłem jako już mi znaną. Nie wiem, czy z Duras nie jest ten problem, że to "pisarka jednego dzieła" ("Kochanek"), ale mogę być w błędzie. Dziękuję za Kristof Agota o której pierwsze słyszę.
To widzę, że na listę życzeń masz już gotowca. Biorę od Ciebie Roy, a resztę sprawdzę na bieżąco (bo top 17 urośnie do top 30). P.S. - Aleksiejewicz, jak skrzętnie notujesz, już czytałem, więc wolałem jej nie wstawiać; (Oates w sumie też) wolałem w gatunku non-fiction pozostawić dość reprezentatywną Fallaci.
Dzięki... Życie to sztuka wyboru, natomiast za mojej kadencji nie była to już lektura szkolna, jakkolwiek - również ważna książka, podobnego formatu. Gdybym sugerował się liceum - musiałbym dodać i Szeherezadę i Safonę, a wolałem uniknąć "bryku".
Dzięki. Le Guinn przecenić (zapewne) nie można, ale niestety jest to proza gatunkowa, co niestety zasadniczo ją dyskwalifikuje (przynajmniej w moich oczach). Dopisze ją jako 17 i pół, pozdrawiam.
Hannah Arendt... Czemu nie? Jest pisarką, nie musi być powieściopisarką - odwrotnie niż Sontag- te pisała prozę, ale lepsza była (chyba) w non fiction. Pisarki familijne owszem, zacne rozwiązanie, ale zrezygnowałem z nich celowo - wśród pisarzy nie wymieniałem twórców tego gatunku, więc wśród kobiet też je pominę. Dziękuję za komentarz.
To film z 2009 r. "Brief Interviews With Hideous Men". Jest n.p. na putlockers.ch (w wersji angielskiej).
Było to wydanie PIW z lat 60. z serii "XX" - najwybitniejsze dzieła XX wieku.
Z żadnego. Nie wskazywałbym tutaj inspiracji KPN-u Moczarem, bo ten był politykiem reżimowym, ani PAX-em, który "podkulił ogon", toteż antyreżimowy KPN bardziej nawiązuje do ducha i do tradycji Piłsudskiego. Wcześniej prawica strukturalnie w PRL-u nie istniała, jeśli już, to na emigracji. Oczywiście jest to generalizacja, bo były wyjątki, ale krystalizowały się one głównie wokół przyczajonego Kościoła Katolickiego lub w jakiś sposób akceptowały s...
Profesor Bauman był jedną z nielicznych światłych person centrolewicy, która dość wcześnie zaczęła dostrzegać zgubne skutki demokracji liberalnej bardziej dbającej o PKB i rozwój gospodarczy, niż o status obywateli. Bauman pisał krytycznie o Polsce potransformacyjnej jeszcze przed Marcinem Królem ("Byliśmy głupi"), przed Modzelewskim ("Zajeździmy kobyłę historii") Inna sprawa, że mogło to być oczywiście skutkiem narracji Baumana, który był bardz...
Faktycznie, tak się stanie. Dzięki.
Miałem pisać to samo...
Pierwszej dwunastki tak szybko skreślać nie można, bo, po pierwsze, właśnie Adonis pasuje, a po drugie - po politycznej reportażystce, może właśnie czas na pisarza apolitycznego lub mniej kontrowersyjnego, jak Amos Oz, czy Oates. Z Murakamim mam problem, bo czyta się go za dobrze, zbyt lekko, chyba nie na Nobla - to będzie ten próg pisarza środka, poniżej którego chyba Komitet nie zejdzie.
Hm... Nie, źle nie było. Po prostu po stu stronach zawiesiłem się, bo poza anegdotami, barwną postacią dziadka Ani, specyficznym stylem opowieści i surrealistycznym klimatem po prostu nie wyczytałem z "Atlasu" żadnej spójnej historii. Po jakimś czasie wróciłem do książki i "zmęczyłem ją", czego nie żałuję, ale może z powodu zawyżonych oczekiwań nie uzyskałem nic ponad postmodernistyczne czytadło bez ważnych treści, czy choćby jednej, konkretnej o...
1. Głód 2. Diabeł i tabliczka czekolady Na Caparrosa natchnął mnie równoległy kontekst książki Domosławskiego - a także artykuł porównawczy w Dwutygodniku.com. Reszka - reporter "Dużego Formatu" mylony z Reszką, autorem "Miejsca po imperium" - pokazuje Polskę w sposób o jakim się w dziennikarstwie zapomina: precyzyjny, nie uogólniający i empatyczny. Nagroda Kapuścińskiego raczej zasłużona.
ja czytam z czterech bibliotek: Życie instrukcja obsługi Czarownice z Salem Dziennik roku węża Pałac snów Mój Michał
Komentarz bardzo ciekawy. Dziękuję. Zaczynając od końca - podstawą tego sformułowania "Nie możesz grać w warcaby na szachownicy" nie jest logika, albo tok przyczynowo-skutkowy, tylko konkretny kontekst, o którym zaraz. Osobiście uważałem ten akurat zwrot za niedorzeczny - oczywiście, że można grać w warcaby na szachownicy... Inaczej się nie da! Omawiana scena dotyczyła jednak gry zastępczej - bohaterowie grali w warcaby szachami - nie pionkam...
Dzięki! Prezes w kontekście kotów brzmi dość politycznie... Sprawdzę i ocenię.
Dziękuję, zasugeruję się "...ziemią".
Ciekawa sytuacja. Żaden z 5 pewniaków nie przeszedł do finału. Rozpoznawalny na odległość, jedyny kojarzony przez szarego człowieka Jagielski Wojciech (ur. 1960) pominięty. Epicka rzecz, "1945", na pewno w ciągu miesiąca nominowanej do NIKE (kapituła tej nagrody łaski nie robi), Grzebałkowska Magdalena , autorki ekranizowanej teraz biografii Beksińskich - nie doceniona. Guru Instytutu Reportaży, druga Hanna Krall, czyli Szejnert Małgo...
Z naszego poletka Bagno (o seryjnym zabójcy na Ursynowie) Ślepnąc od świateł (o w-wskim dilerze narkotyków), jeśli idzie o materie międzynarodowe - niedługo pojawią się reporterskie książki: Wykluczeni a także Głód - gdzie ma być dużo o dilerach i osobach z półświatka. Osobiście polecam nagradzany reportaż literacki o pograniczu Ameryki i Meksyku - szlaku narkotykowym i polu bitwy pięciu (bodajże) mafii: Ameksyka: Wojna wzdłuż granicy gdzie na...
Przeczytałem właśnie tę recenzję przeżywając de ja vu - powód jest banalny - musiałem ją kiedyś czytać wcześniej i pewnie właśnie tutaj, ale niektóre słowa i wspomnienia wracały do mnie wraz z ponowną lekturą. Niektóre - uruchomiane trochę w innym kierunku myślowym, inne odtwarzane, ale efekt ten sam - recenzja jest bardzo dobrym tekstem, ale nie do końca się z nią zgadzam. Otóż pełna zgoda - przytłaczający zbiór opisów Knausgarda razi, ale na ty...
Jak dla mnie Miłosz: Biografia którą właśnie przeczytałem, to w ogóle jedna z najciekawszych i najbardziej wartościowych książek, jakie powstały po 1989 roku - Franaszek Andrzej pisze w zasadzie nie o samym Miłoszu, ale o wieku XX widzianym oczami syntetyka, który jednym zdaniem opisuje wszystkich pisarzy polskich XX wieku, w jednym poetyckim wersie zawiera ocenę całej wojny lub krytykę całego dwudziestolecia międzywojennego. Miłosz jest trochę F...
Dzięki!
Spiró György
http:// www.biblionetka.pl/author.aspx?id=55752 (sprawdzam testowo), dzięki!
Ja ostatnio zacząłem czytać Gyorgy'ego Spiro - "Mesjasze" i "Iksowie" są kawałem dobrej roboty, jeśli chodzi o stworzenie podłoża historycznego w powieści - aż dziwne, że węgierski pisarz odnalazł dla siebie temat w XIX - wiecznym Królestwie Polskim, podczas gdy mało którego Polaka interesowałoby go ono jako literacki punkt wyjścia. O ile "Mesjasze" to barwna, wielowątkowa opowieść rozciągnięta na lata, to "Iksowie" rozgrywają się w jednym roku (...
Po półmetku - przyrównanie Mariasa do Andermana było zapewne małym przegięciem, jakkolwiek "Serce tak białe" napisane w 1991 zamknęło nijaką (nie licząc wyjątków potwierdzających regułę) literacko końcówkę wieku XX. W USA szalała wtedy fala fascynacji Palahniukiem, Breatem Eastonem Ellisem - literackim antykorporacyjnym pokoleniem X, być może ostatnim historycznym prądem literackim w ogóle. Swobodna proza Mariasa nie wstrzeliwuje się jednak w żad...
Komentarz o "Amelii" bezcenny. Teraz należy wypatrzyć książkę w jakiejś bibliotece, bo 100 PLN to jednak ciut za dużo.
Nie chcę nic mówić, ale jedna ósma roku za nami. Sześć i pół książki wypadałoby już zmęczyć. Nie wiedzieć jakim cudem, ale mi się to udało, chyba dlatego, że miałem kilka pozaczynanych w grudniu i listopadzie. Obecnie wałkuję trzy książki na raz: Mariasa ["Serce takie białe"], Oza [Mój Michał] i biografię Miłosza.
W "Rozmowie..." poza specyficzną strukturą doskwiera też mnogość pojawiających się postaci, które wracają pod różnymi pseudonimami (Sęp, Śmierdziel), czasami znikają i wracają niezapowiedzianie kilkaset stron dalej, gdy już nie pamięta się kim były; gdyby zachować mniej postaci może miałoby to sens - w tym momencie n.p. zapamiętuje się nieważne nazwisko, a zapomina się o istotnym. Nie czytałem zbyt wielu książek Llosy, ale wydaje mi się, że ...
Może nobliści: Singer i Agnon; ten pierwszy - wszystko, ten drugi - to co zostało przetłumaczone; poza nimi Keret (ogólnie) i Jehoszua ("Kochanek"), a także Philip Roth ("Operacja Shylock" - z wątkiem political fiction, w postaci zaproszenia przez Lecha Wałęsę do przeprowadzki Polski kilku milionów izraelskich Żydów).
Zacna inicjatywa, również facebookowa. W jej zrealizowaniu najlepiej przysługują się opowiadania i zbiory poezji. I tak oto 1) "Bariera" Weżinowa zalicza mi pierwszy tydzień.
No I mamy Aleksiejewicz
Dodam, że jeszcze tydzień temu listę zamykała... E. L. James... Mimo śmierci w lipcu, wciąż znajduje się na niej Doctorow...
Ja cierpię na ten ból, że co kupię książkę, to leży i się kurzy - dlatego pożyczam z bibliotek lub czytam na miejscu w księgarniach. Ostatnio kupiłem "Ości" Karpowicza, ale zbrzydły mi po aferze z nagrodami literackimi, na ich tle "Zajedźmy kobyłę historii" prezentuje się zdecydowanie bardziej statycznie i prawie, dobrze się tez czyta. "Już trudno" Andy Rottenberg i "Prześnioną rewolucję" Andrzeja Ledera wpisuję sobie na tegoroczne TOP 10.
"for the art of memory with which he has evoked the most ungraspable human destinies and uncovered the life-world of the occupation".
Nobel wędruje do Patricka Modiano
To nam daje Adonisa, poetę: http://pl.wikipedia.org/wiki/Adonis_(poeta)
Ladbrokes podaje listę typowanych nazwisk. Obok nazwiska pisarza znajduje się ułamek. To liczba $, jakie się dostanie za 1 $ postawionego na danego pisarza, jeżeli on wygra. W 2008 roku Le Clezio był na 10. (ex aequo), w 2009 Herta Muller na 25 (-II-), w 2010 Llosa na 15. (ex aequo), w 2011 Transtromer na drugim, w 2012 Mo Yan też na drugim... Haruki Murakami 3/1 Joyce Carol Oates 6/1 Peter Nadas 7/1 Ko Un 10/1 ...
25. "Zniewolony umysł" Czesława Miłosza
Po trzech godzinach od werdyktu mam już antologię szwedzkiej poezji w ręku, a w niej Tranströmer. Wstyd, bo gdyby nie Nobel zapewne nie wziąłbym tej książki do ręki - w kwestii poezji jestem ignorantem, jako forma wydaje mi się wyczerpana i pretensjonalna, w dobie Internetu wręcz archaiczna. Jednak będąc jej wrogiem czasem po nią sięgam, jak sięga się po gorzki lek. I jak na jesień zawsze muszę łykać leki, tak podobnie mam z noblistami. Jedn...
Recenzja faktycznie napisana ciekawie. Odnośnie gender studies i postkolonializmu, warto zwrócić uwagę na to, że czym innym jest ocenianie Sienkiewicza z perspektywy jego czasów, a czym innym krytyka z którą spotyka się dzisiaj. To, że Sienkiewicz nie wydaje się dzisiejszy nie jest sprzeczne z tym, że warto odczytywać go właśnie tak jak pisze Recenzent - na tle epoki. Ja bym Sienkiewicza np porównał z innym noblistą tamtych czasów Kiplingiem ("Ks...
Polecam w encyklopedii PWN z lat 90. pod haslem literatura swiatowa - liste najwybitniejszych dziel literatury swiatowej. Z niej mozna sporo sie nauczyc, dziela od Gilgamesza po Rushdiego. Okolo 550 pozycji, przepisalem ja i wykreslam co pare miesiecy kolejne tytuly
Pewien znany portal na literę "W" specjalizujący się w fabrykowaniu definicji encyklopedycznych zaznaczył, że tłumaczenie "Ulissesa" zajęło Słomczyńskiemu 13 lat. To spory kawał czasu. Wyobrażam sobie, jak biedak siedział przez 13 lat i nie robił nic innego poza tantalskim męczeniem się nad "Ulissesem" po to, by jego rodacy nie znający dobrze angielskiego mogli chociaż zaznać w połowie tego, czym ono jest. Sam, jak ...
Nie jestem zwolennikiem pisania post factum o swoich tekstach, natomiast istotne w zamieszczeniu tego na stronie głównej Naipaula było zwiększone czytelnictwo mojego skromnego tekstu, a w przyszłości pisałbym o innych jego książkach i porównywał je w tym samym wątku. W tym momencie jednak moderator najwyraźniej był sprytniejszy i dlatego czytamy teraz wątek "Rozjaśnić Tło", a nie "Naipaul". P.S. Naipaul dostał Bookera za &...
Pytanie, kto czytał tego jegomościa? Poza krótką notką u Gombrowicza w dzienniku z 1966 r. raczej o nim nie słyszałem w dyskursie literackim, nie licząc tego, że płacono 14:1 tym, którzy go obstawiali na liście Ladbrokes. Tyle samo płacono(by) za Pynchona i Ondaatje. Le Clezio nie dało się kupić w EmPikach, bo ostatnie wydanie czegokolwiek było z 1995r., a z BUWu ktoś ukradł, albo schował egzemplarze. Zostają jescze Narodowa i Koszyki, ale nie wi...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)