Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
1. Korona śniegu i krwi 2. Jak zawsze 3. Opowieść podręcznej
Pomyślałem, że może tu zachodzić jeszcze jedna zależność. Mianowicie rynek wydawniczy. Ostatnio słuchałem wywiadu z właścicielem księgarni Multibook z Warszawy (jest również właścicielem małego niszowego wydawnictwa), który powiedział, jak duże są dziś nakłady książek papierowych. Mianowicie, jeśli książka ma ok 1500 sztuk nakładu, uważa się ją za bestseller. Przeważnie jest to ok. 1000 sztuk na pozycję, i to nie zawsze się wyprzedaje. Oczywiście...
Chyba masz rację, troszkę zanika literatura tamtego czasu. A szkoda! Wydaje się, że wiele złego zrobiła nagonka transformacyjna lat 90 na autorów, którzy w jakiejś mierze byli prokoministyczni lub tylko do pewnego momentu swojej kariery tworzyli utwory propagujące socjalizm itp. Lub też przez jakiś czas żyli niejako z łaski państwa. Co ciekawe z niektórych (jak Miłosz czy Szymborska) dość szybko zdjęto odjum proreżimowych, a z niektórych do tej p...
Interesujące zestawienie książek. Jeszcze nic nie czytałem z w/w, kilka mam w schowku. Temat na czasie, wzbudzający we mnie dość negatywne emocje. Szczególnie w kontekście planowanej penalizacji tzw. "mowy nienawiści", innymi słowy otwarciu szeroko furtki do cenzurowania wolności wypowiedzi. Warto się mu bliżej przyjrzeć.
Wiesz, dziś już po lekturze rzuciłem okiem na zwiastuny ekranizacji, bo zapragnąłem sprawdzić, jak filmowcy poradzili sobie z przeniesieniem jej na ekran i byłem w szoku jak wiele jest nieścisłości na pierwszy rzut oka. Myślę, że ekranizacje mnie zawiodą, a jedyną jaka wydawała się być blisko oryginału to ta z 1959 roku. Jest też (chyba ośmioodcinkowy) dość świeżo nakręcony serial, ale ten również wydaje się niezbyt trzymać oryginalnej fabuły, ni...
#4 W 80 dni dookoła świata - 6/6 [laureat plebiscytu na książkę miesiąca - wrzesień, 2023] Książka musiała być prawdziwą rewelacją w czasie gdy się ukazała. Świetna rzecz! Aż dziw, że do tej pory jej nie znałem. Tylko (tu ?, na który nie mam sensownej odpowiedzi dlaczego) zawsze myślałem, że będzie to książka nudna i nie interesująca, więc nie sięgałem. A teraz mam ogromną ochotę na więcej Juliusza Verne! Akcja powieści prawdziwie pędzi wraz ze ...
11 z nich mam zaliczone, głównie te starsze. Rzuca się w oczy jak mało współczesnych utworów zza oceanu jest u nas przetłumaczonych, tylko czy jest czego żałować? Dzięki, że podzieliłaś się z nami tą listą, ja bardzo lubię literaturę amerykańską, i przypomniałaś mi o kilku tytułach, które mam wstydliwie zaległe. Trzeba się zmitygować do czytania...
1. Krótka historia o długiej miłości 2. Sztuka poprawnej wymowy czyli O bełkotaniu i faflunieniu 3. Ludzie i zwierzęta: Autobiografia Antoniny Żabińskiej, żony dyrektora warszawskiego ZOO
Moją propozycją na kwiecień jest Zmierzch świata. Ocena 6. Jest to zbiór opowiadań, historia trojga młodych osób: Piotra, Pawła i Katarzyny. Ich powikłanych relacji rodzinnych i uczuciowych. A w tle wydarzenia i tragedia II WŚ na wschodnich ziemiach ówczesnej Rzeczpospolitej, z głównym wątkiem ludobójstwa Polaków przez ukraińskich nacjonalistów. Niezwykle poruszająca historia tych młodych osób, napisana po mistrzowsku: piękna polszczyzna, styl i ...
Fragment ostatniego z opowiadań, apel, który odczytałem jako rozpaczliwą prośbę o niezapominanie tych zdarzeń, bo jeśli nawet wśród nas, Polaków, nie ma już większej motywacji do wyjaśnienia i osądzenia przed międzynarodowymi trybunałami tych zbrodni, to nie możemy dać zaginąć pamięci historycznej: "Nie spuszczajcie nas z oczu, jak posuwamy się ku bramie w świetle reflektorów(...) Nie spuszczajcie nas z oczu w stepie, który otwiera się za zoną n...
1. Martin Eden (4) - o moich odczuciach napisałem w czytatce akcyjnej. Jest to z pewnością dobra literatura, warta poznania. Jak dla mnie jednak za bardzo pro socjalistyczna. Na usprawiedliwienie autora znajduję tylko to, że pisana na długo przed tym, kiedy ta chora ideologia pokazała swoje prawdziwe oblicze. Więc mógł London szczerze w to wierzyć. Ale wiem, jestem mocno uczulony na tym punkcie... Co jeszcze, chyba to, że nie ma w powieści osobow...
#1 1. Ja nie jestem Miriam 2. Sekret mojego męża 3. Pokuta #2 1. Brzezina 2. Chłopi 3. Pan Tadeusz
#3 Martin Eden - 4/6 [laureat plebiscytu na książkę miesiąca - maj, 2023] Książka tak powszechnie znana, zaszczycona tyloma recenzjami i opiniami, że nie wiele mam do napisania. Moje co do niej odczucia? Zdecydowanie nie mój klimat, nie chodzi mi o fabułę, ta dość interesująca, jednak przesłanie jak dla mnie aż nazbyt prosocjalistyczne. Ale pisana w takim czasie, gdy socjalizm był w modzie, podobnie jak to jest i dziś, niestety. Ciekawe, czy Lo...
Kolejna garść ostatnio kupionych: Droga do Sieny (dla mnie rarytas) Alchemia słowa (wydanie Gebethnera i Wolffa, 1951; kolejny rarytasik i zarazem przykurzątko) Spalona powieść (ciekawostka) Z woli boskiej i katowskiej: Nader pouczające i wielce zadziwiające dzieje Pibraków z Bellerocaille: Osiem pokoleń katów (ciekawe co to?) Bohiń Koniec świata szwoleżerów (cały cykl mi się trafił, w niezłym stanie)
Kupiłem (chyba) całą domową bibliotekę jednej rodziny z Krakowa. Mnóstwo staroci, te które ostatnio dodałem, akurat również z wyprzedaży, z Dolnego Śląska, sporo młodsze. Jest kilka rarytasów, kilka prawdziwych przykurzątek, więc moja dusza się cieszy. Ale ostatnie dwa dni żona zapewniła mi ciekawe atrakcje w domu, i nie miałem czasu dalej grzebać. Pewnie jeszcze czymś się pochwalę w tym tygodniu, chyba że..... żona coś znowu wymyśli ;)
Ostatnio udało mi się zakupić sporą paczkę książek (właściwie to kilka dużych paczek) zawierających książki, które w większości miały być i są niespodzianką. Jak się okazuje (jestem wciąż w trakcie wypakowywania, dopiero druga paczuszka :) )bardzo miłą niespodzianką. Oto niektóre z książek, które do mnie trafiły: Filozofia w dwudziestym wieku Szkice polityczno-etyczne Kazimierz Jagiellończyk i jego czasy Historia estetyki Jedyny i jego wła...
Dzięki. Mylą mi się obaj nieustanie i niezmiennie :D
1. Szlak umrzyka 2. Pałac snów 3. Austerlitz
Mnie się strasznie ta książka nie podobała. Jeżeli autor realnie przeżył coś podobnego, to należy mu całym sercem współczuć, choć jest wątpliwe aby tak było. Jeżeli to fikcja literacka, powiem tak: nawet jeśli jest to bujanie na wyżynach chorej wyobraźni autora, cytując Cat-Mackiewicza - "tylko prawda jest ciekawa". Mimo wszystko.
Całkowicie zgadzam się z Twoją Marylku opinią o tej książce, a i o sanym Kosińskim także. Tego się po prostu nie da czytać! Mając na względzie inne liczne powieści czy relacje z czasów wojny i związanych z nimi okrucieństw, ta pozycja jest po prostu ohydna. Sztucznie wykreowany obraz, wymyślony moim zdaniem w, być może psychopatycznym umyśle autora. Zła nie trzeba wyolbrzymiać, zło samo się objawia wystarczająco mocno, aby musiano go jeszcze dema...
1. Życie na Missisipi 2. Polowanie na "Czerwony Październik" 3. Moby Dick czyli Biały Wieloryb
Twoje nie mniej ciekawe :) I tematyka mi pasująca!
Kilka lutowych zakupów: Droga przez wieś Młyny boże: Zapiski o Kościele i Zagładzie Tora dla narodów świata: Prawa noachickie w ujęciu Majmonidesa Belcanto Prowincjałki Komu ukazał się wiatr Noce i dnie Rozprawy i listy Kilka przygód dobrego wojaka Szwejka Spacerujący z książkami Tożsamość i różnica: Eseje metafizyczne
Dzięki za trud, który włożyłaś aby podzielić się z nami Twoją historią czytania. Kolejny raz jest w czym wybierać :) Co do Biblionetki podzielam Twoje zdanie, jest czymś wyjątkowym na mapie polskiego internetu. Ja może nie czytam dzięki niej więcej, natomiast co do jakości lektur, które poznałem dzięki byciu Tu, jestem wdzięczny wszystkim użytkownikom, którzy dzielą się swoimi wrażeniami, w większości były i są to lektury dla mnie niezwykle cenn...
Tak, coś w tym jest. I, myślę pokazuje pewien trend czytelniczy użytkowników b-netki - zdecydowanie dużo się czyta, komentuje, recenzuje na naszym portalu publikacji z gatunku literatury faktu, reportaży itp. Takie moje spostrzeżenie ostatnie.
Ksiądz Eugeniusz Dąbrowski jest jednym ze znamienitszych polskich biblistów, kilka jego publikacji mam na półce. Na jego tłumaczenie NT poluję, składa się z 12 tomów. Jest także współredaktorem tłumaczenia ST również 12 tomowa edycja.
Żywię taką samą nadzieję :-)
Pierwsza już dawno w schowku, drugą także chciałbym przeczytać. Doktor Majewski ma kanał na YT, polecam. Mimo, że nie zawsze się z nim zgadzam, jest tam skarbnica wiedzy, takiej stricte naukowej, badawczej
Z tego co mam w domu najbliżej tego o co pytasz byłyby: Tomasz Jelonek "Biblia jako fenomen kulturowy" - widzę, że nie ma jej w katalogu. Nie czytałem, rzuciwszy okiem na spis treści porusza szeroko tematykę Biblii, jej pochodzenia, języka, treści, wpływu na kulturę etc. Ksiądz Jelonek napisał wiele książek o Biblii. Drugą jest Dzieje ksiąg Starego Testamentu: Szkice z krytyki biblijnej, także wydaje się mogąca dać odpowiedź na wiele pytań, rów...
Sięgnąłem do tłumaczenia Tory polskiego rabina Izaaka Cylkowa, a także do przekładu interlinearnego. Nigdzie nie jest napisane wprost jaki to owoc, nawet konkretnie jakie to drzewo (jak wiadomo jest ono nazwane drzewem poznania dobrego i złego), i w tym fragmencie Pisma chodzi raczej o kontekst, czyli o obowiązki, nakazy i zakazy jakie Bóg nadaje pierwszej parze ludzkie. Przypomnę, że pierwszym nakazem dla człowieka było rozmnażanie się, napełnia...
#2° Tańczący jastrząb - 5,5/6 [Nagroda im. Jarosława Iwaszkiewicza, 2005] za całokształ twórczości. Powieść wielowątkowa, budząca spore emocje (o czym świadczą bardzo rozbierzne oceny tej książki), napisana ciekawym stylem narracyjnym, dobrym językiem, ze zwartą, trzymającą się zamierzonego celu fabułą. Styl bardzo podobny do tego z wcześniej czytanych opowiadań. Historia życia Michała Topornego, małorolnego chłopa, któremu dzięki trwającym zmi...
1. Cena: W poszukiwaniu żydowskich dzieci po wojnie 2. Czytelniczka znakomita 3. Podręcznik dla inkwizytorów
No tak.... Ty sobie wspominki robisz, a mi schowek puchnie, i puchnie :D :D Tylko życia lewelów brakuje, żeby sprostać schowkowi; przy okazji proponuję odszukać i pod ścianą rozstrzelań postawić osobę (osoby), które wymyśliły w B-netce schowek z opcją "planuję przeczytać" ;) Będziemy do nich strzelać tysiącami pozycji z naszych schowków, niech mają za swoje, niech czytają za karę...
#2 Opowiadania wybrane - 4,5/6 [Nagroda im. Jarosława Iwaszkiewicza, 2005] za całokształ twórczości. Zbiór opowiadań, którego ostatnią część jak się okazało, czytałem w 2017 roku jako osobno wydany tom. Zrobiłem więc sobie nie planowaną powtórkę z kilku opowiadań. Do około 100 strony są to miniatury, czasem liczące tylko 2 strony (ciekawe doświadczenie czytelnicze), później opowiadania są coraz dłuższe, najdłuższe liczy 76 stron. Króciaki wypa...
Hipokryzja dzisiejszych elit, nie tylko rządowych, które starają się wtłoczyć nam do głów swoje idee, jest zatrważająca. Dobry przykład z tym aktywistą, który głosi, że Ziemia jest przeludniona, ale na sugestię, zrób coś z tym, zacznił depopulację od siebie, jest wielkie larum. Obrzydliwe! Oby Pan Peterson nie wybrał opcji 1. Natomiast rzeczywiście, poddanie się reedukacji mogłoby nam obserwujacym to zdarzenie przynieść wiele satysfakcji podcz...
1. Pamiętniki Adama i Ewy 2. Dziewczyna z konbini 3. Nomadland: W drodze za pracą
:D :D Ale dałaś energii do wstawiania propozycji!! Brawo! ...a ja jakoś nic nie mogę wymyślić do tego motywu :(
Chyba dobrze to określiłeś "czas" na Zuzannę Ginczankę. Już w drodze do mnie jej wiersze zebrane. Mam nadzieję na wspaniałą ucztę poetycką. O Mauriac François bardzo pochlebnie i często pisze Józef Hen w swoich trzech tomach Nie boję się bezsennych nocy... (ogólnie Hen dużo tam pisze i literaturze francuskiej, polskiej emigracji tam przebywającej, paryskiej Kulturze etc.); dla mnie ciut za dużo, ale Mauriac mnie interesuje, właśnie ze względu ...
W bardzo smutnych czasach przyszło nam żyć. Ludziom kompletnie poprzestawiało się w głowach. Publikacje Jordana Petersona dopiero przede mną, ale podpatruję czasem jego wystąpienia na YT. Jestem pod wrażeniem jego postawy moralnej. Trzymam kciuki o jego wytrwałość w tej walce. Trzymam także kciuki za Ciebie, abyś mogła żyć normalnie w tej Kanadzie.
Dzięki za ten tekst. Był sporą przyjemnością czytelniczą. Jak zresztą wiele innych podsumowań w tym roku. Ale... zaciekawiłeś mnie tą Ginczanką. Zacytowany wiersz piękny, świetny. I toczyła się tarcza zegara mojego dnia nieubłaganie dalej, aż doszedłem wieczorem w trakcie lektury do wiersza (czytanego przeze mnie właśnie tomiku w ramach "wyzwania '24" Wiatrołomy: (Kronika jednego sezonu)) pt. "Canticum Canticorum" (nic szczególnego jeśli chodzi o...
I ja coś tam nabazgroliłem w tym roku: Podsumowując 2023... Taki średniak jakościowy, poprzedni 2022 był znacznie lepszy, choć mniej przeczytanych książek. A więc sprawdza się powiedzenie - nie ilość, a jakość jest ważna.
Te pewnie w następnej kolejności. Dzięki za polecenie.
Skoro zaczynamy nowy sezon... Styczeń okazał się być obfity, choć dopiero połowa miesiąca, ale już więcej raczej nie kupię: Spadając, patrzeć w gwiazdy Podróże z Herodotem Abecadło Miłosza Piesek przydrożny (pozycja nabyta do wyzwania czytelniczego na 2024) Świat równoległy: Reportaże o ludziach i miejscach, które wydaje nam się, że znamy (po Chrobocie mam ochotę na więcej...) O wielości cywilizacji Nowele Królewska Wysokość Chleb rzu...
Kochany Styczniowy Mikołaju z Rudy Śląskiej, gorąco Ci dziękuję, za tak niespodzianą niespodziankę ;-) w postaci Perełka i Za Opiwardą, za siódmą rzeką.... Obie jak NOWE! I oczywiście cukierasy, które skonsumowała moja żona, bo odebrała paczkę (ja dopiero dziś rano wróciłem do domu). Podobno pyszne, choć moje chłopaki nie chciały spróbować, wybacz im, boć przeca wiesz jaki to był smak;-) Twój prezent był jedynym prezentem książkowym w tym/tamtym...
Przeczytałaś podobną liczbę książek, co ja w zeszłym roku. Pozwoliłem sobie zeschowkować kilka pozycji:-) Szczególnie zainteresowała mnie książka o diecie opartej na postach. Do postów/głodówek krótko i długoterminowych zabieram się już od kilku lat... :-( Jest ciężko zacząć. Mam nadzieję znaleść jakieś ciekawe wskazówki i zachęty w tej książce. Dzięki!
1. Dżentelmen w Moskwie 2. Nazywam się Czerwień 3. 1001 książek, które musisz przeczytać
1. Na pierwszym miejscu stawiam Flema Snopsa - kanalię znaną z powieści Williama Faulknera, najbardziej opisaną i scharakteryzowaną w trylogii Zaścianek, Miasto, Rezydencja. Postać, której Faulkner nie udzielił choćby jednej pozytywnej cechy. Podstępny, karierowicz w najbardziej negatywnym ujęciu, który dla osiągnięcia zamierzonego celu nie cofnie się przed niczym, bezlitosny tyran dla swojej rodziny, nie da się go polubić. Jest także patriarchą,...
O! Co to było? Ah, tak! To Ty mój burczący brzuszku :) Króliku, nie masz tam jakiegoś garnczka miodu? Tak sobie myślę (myślę??), że czas coś przekąsić. Tylko obawiam się, że po skonsumowaniu mogę mieć problem z wyjściem z Twojej norki :D :D Tak - Królika ciężko polubić, natomiast ma wiele racjonalnych, przydatnych życiowo cech charakteru. Ale jakże często irytuje!
Nie no, Muminki wkurzają owszem, ale i rozczulają serducho. Wzbudzają skrajne emocje, więc nie ma mojej zgody na ichniom płaskość. Liberum veto primo!
Trafiłaś, Marcelka się nie da lubić. Ja nie dokończyłem cyklu Prousta, i chyba właśnie przez tą postać. Wykopać go w kosmos! (i tu z kolei ja pewnie ruszyłem drugim kijem mrowisko, i już słyszę wzbierający szum oburzenia :D)
To ja może polecę dwie pozycje religijne, ale bardzo ambitne, wymagające od czytelnika zastanowienia nad tekstem. I sięgnięcia do źródła, czyli do Biblii. 1. Prorocy - jeżeli kogoś intrygują biblijni prorocy, starotestamentowi, jest to książka, która może wiele wyjaśnić. Autor stara się wczuć w osobę proroka, pokazać jak prorok współpracuje z Bogiem, współodczuwa z Nim. I to jest chyba najważniejsze, co pragnie czytelnikowi pokazać. Książka ...
Ja się nigdzie nie wybieram :)
Faulknerowska apoteoza zwierzęcia, bez którego Jego Południe nie mogłoby istnieć (dłuższy akapit, ale piękny): "Muł krążył i krążył, stąpając delikatnie wąskimi, podobnymi do racic kopytami po szeleszczącej trzcinie, z szyją w chomącie tak giętką, jakby była kawałkiem gumowego węża, z bokami odparzonymi od postronków, wielkimi uszyskami kłapiącymi bez życia i półprzymkniętymi oczyma drzemiącymi złośliwie pod bladymi powiekami, najwyraźniej uśp...
Ze mną Flagi pokrył kurz. Faulkner nareszcie wznawiany! (Nowe wydania Światłość w sierpniu, Wściekłość i wrzask). I mam nadzieję odkrywany na nowo. A to jest nowość, nigdy wcześniej w Polsce nie tłumaczona, pełna wersja książki wydanej w latach sześćdziesiątych jako Sartoris. Uświadomienie sobie, choć poza domem w odległej Skandynawii, jak bardzo posiadana przeze mnie dostepność wydawnicza polskiego rynku prozy Faulknera pokrywa się z wolna ty...
Niezwykle ciekawa popremierowa rozmowa o książce, a momentami nawet szerzej o twórczości Faulknera pod tym linkiem: https://www.youtube.com/live/FpI8bodi2LA?si=QZ-NI3fctBJFJ6sQ
:D :D To dobre wyzwanie na kolejny rok ;) nie mieć żadnych planów... A więc samych fascynujących lektur Ci życzę.
Tańczący jastrząb mam również na półce, te dwie jedynie. Wybrałem opowiadania, ale do tej pewnie sięgnę w przyszłości. Dość ciepło i pozytywnie pisze o nim Józef Hen w swoich "Bezsennych nocach". Ty jesteś drugą osobą, która poleca jego twórczość :) Chcę i ja spróbować tego pisarstwa. Ostatnimi miesiącami mocniej mnie ciągnie do polskich literatów, rodzimej prozy, a także poezji.
Pełna lista mojego wyzwania na 2024 rok - wybrane spośród laureatów biblionetkowej książki miesiąca oraz akcji "czytamy i polecamy": 1. Shogun: Powieść o Japonii 2. Noce i dnie 3. Martin Eden 4. Hrabia Monte Christo 5. Przygody dobrego wojaka Szwejka podczas wojny światowej 6. Błazen - wielki mąż: Opowieść o Tadeuszu Boyu-Żeleńskim [posiadam] 7. W 80 dni dookoła świata [posiadam] 8. Chłopki: Opowieść o naszych babkach [posiadam] 9. ...
Dwie czytałem: 15 i 22. Obie nie przypadły mi do gustu. 15 zdecydowanie gorsza niż np. "Inny świat". 22 zupełnie nie moje klimaty, tego rodzaju realizm w literaturze do mnie nie przemawia. Ciekawe jak Ty je odbierzesz...
Widzisz, nie skojarzyłem, a to Ty zainspirowałaś mnie jakiś czas temu do stworzenia własnej, podobnej listy z noblistami. Na razie w formie czytatki prywatnej, ale porównując Twoje osiągnięcia, zdecydowanie więcej przeczytałaś ode mnie. Lista książek z wyzwania niezwykle interesująca, ciekawe tytuły wybrałaś. Będę obserwował Twoje oceny poszczególnych utworów, i pewno coś podkradnę dla siebie na przyszłość. Powodzenia!
Ja mam duże braki jeśli chodzi o noblistów. Chyba, że chodzi o Faulknera :D Miałem zamysł wpleść w to wszystko główne najsłynniejsze zagraniczne nagrody literackie, ale zabrakło miejsca. A mogę mieć problem z tymi 22 nawet. Hmmm, zobaczymy co ten rok przyniesie. Jakkolwiek trzymam kciuki za Ciebie!
1. Cesarz 2. Powrót do Missing 3. Rytm Harlemu
Spostrzegłem, że umknęła mi gdzieś pozycja nr: 10. W 80 dni dookoła świata więc uzupełniam :)
Moją grudniową propozycją jest Nie boję się bezsennych nocy..., która składa się z trzech części. Całość to pokaźnych rozmiarów księga. Można ją jednak czytać partiami i smakować w dłuższym okresie czasowym. Nie ma zbyt wielu czytelników w BN, a naprawdę jest warta poznania. Napisana w ciekawej konwencji, po trosze dziennik, po trosze wspomnienia, po trosze autobiografia. Znaleźć w niej można sporo rozważań filozoficznych czy egzystencjalnych. Sp...
1. Błazen - wielki mąż: Opowieść o Tadeuszu Boyu-Żeleńskim 2. Szkarłatny płatek i biały 3. Na plaży Chesil
Przede mną kolejna książka z cyklu jubileuszowego ku czci Pana Józefa Hena. Tym razem zabieram się za Nie boję się bezsennych nocy.... Posiadam ją w wersji zbiorczej, więc trzy księgi w jednym tomie. Ufff, będzie co czytać :D
Zrób, zrób!!! :D Przy okazji, może nie wiesz, wydawnictwo PIW 15 listopada wydało nie publikowaną dotąd w Polsce Flagi pokrył kurz w tłumaczeniu Macieja Płazy. Ja już mam, ale dawkuję sobie emocje i czekam z nią do grudnia. A zapowiada się świetnie! A więc ja, stary Faulknerowski wiarus rodem z Południa stoję murem za ustanowieniem 2024 rokiem Williama Faulknera!
Wybrałem dla siebie 6 z 21, zdecydowałem zagłosować na: 1. Komu ukazał się wiatr 2. Ukochane równanie profesora = 博士の愛した数式 3. Śpiewaj ogrody
Zrobiła na mnie wrażenie Twoja lista. Już wyłowiłem kilkadziesiąt tytułów :D Niewiele z tej listy przeczytałem, sporo mam już w schowku, kolejne dorzucę. Nie powiem, zdziwiło mnie dalekie miejsce Cherezińskiej, która wydaje się dziś bardzo popularną autorką powieści historycznej, choć w pełni się zgadzam z Twoją opinią co do pozycji nr 32: pierwsza książka z cyklu świetna, później już znacznie gorzej; coraz bardziej wybujałe wstawki fantastyczne...
1. Zemsta 2. Saturnin: Powieść humorystyczna 3. Dewiza Woosterów
Przyłączam się do życzeń! Mając również nadzieję, że ten czas mija w dobrym zdrowiu i kondycji. Czekamy na kolejną publikację. Ad meah v'esrim!
Moją propozycją nie będzie humor czeski ani też angielski, ale rodzimy, polski. Niezwykła satyra na temat Polski, Polaków, tradycji, historii, stereotypów i prawd objawionych wszelkiej maści - Teatrzyk Zielona Gęś Momentami nie da się przestać zaśmiewać, i to do rozpuku. A przy tym rzecz niesamowicie elokwentna, barwna, inteligentna, nie jakiś uliczny humor. To piękna poezja.
"Autor skupił się raczej na szerzeniu treści obiektywnie szkodliwych, tj. aktywnie antyszczepionkowych i faszystowskich, a także na hejcie skierowanym do osób indywidualnych niekoniecznie z powodów ideologicznych, tylko na przykład dlatego, że się komuś naraziły." Moim zdaniem czas ostatniej "pandemii" pokazał coś, czego ludzie patrzący tylko jednym, swoim okiem (bez znaczenia czy jest to oko prawe, lewe, z góry, z dołu czy z środka) nie chcą ...
Pingpongista - kolejna przeczytana powieść w cyklu jubileuszowym. Dość współczesna, napisana w 2007 roku. Bardzo trudna, poruszająca, dotykająca strun sumienia. Trudna dla Polaka, ponieważ mówi o wydarzeniach w Jedwabnem, choć taka nazwa tam się nie pojawia. Próba rozliczenia tej przeszłości. Poruszająca przez ukazanie łatwości z jaką człowiek jest w stanie wyzbyć się swego człowieczeństwa. Wgryzająca się w sumienie, które odpowiada jakąś niezroz...
Piękny wiersz. Z pewnością sięgnę do twórczości tej poetki. Niestety, taka naszła mnie refleksja, że słowa mogą być jak przepiękna, barwna mozaika w starożytnej bazylice; lub jak kloaka płynąca w XIX-wiecznym rynsztoku. Cieszę się, że wciąż jestem w stanie więcej i częściej zachwycać się tym pierwszym sposobem użycia :)
UCIECZKA: 1. Koniokrady: Wspomnienie 2. Kolej podziemna: Czarna krew Ameryki 3. Imperium bólu: Baronowie przemysłu farmaceutycznego FRANCUSKA: 1.Próby 2. Rękopis znaleziony w Saragossie 3. Nocny lot
1. Czarna skrzynka 2. Gra o życie 3. Nieskończoność w papirusie: Fascynujące dzieje książki od czasów starożytnych
Tak, obie książki - "Kwiecień" i "Prawo i pięść" - mają podobny klimat i czas akcji. W pierwszej wojna jeszcze trwa, choć jak można się domyślić po tytule jest już w przededniu końca, w drugiej zaś kilka tygodni po zakończeniu. W jedynej recenzji "Kwietnia" zostały podkreślone najważniejsze cechy powieści czy postaci w niej występujące, więc nie będę tego powtarzał. Dla mnie w obu przypadkach Józef Hen naszkicował postaci charakteryzujące to poko...
Do tematu pierwszego myślę, że świetnie pasuje książka Grona gniewu. Mamy tu motyw ucieczki wyjątkowo dopasowanej do opisu dot59. Główny bohater, Tom Joad, postanawia postawić wszystko na jedną kartę, zbiera całą rodzinę, pakuje w starego grata i wyrusza ku zachodowi, aby uciec od biedy, od wykluczenia, wyobcowania, od niechybnej śmierci głodowe rodziny. Wyruszają ku lepszemu, ku krainie, o której słyszeli, że opływa w przysłowiowe "mleko i miód"...
Rozpoczynam kolejną przygodę z twórczością tegorocznego jubilata. Tym razem padło na Kwiecień. Postaram się podzielić wrażeniami po lekturze, tymczasem zauważyłem bardzo pochlebnie ocenioną recenzję tej powieści. Nie sprawdzałem, gdyż autor zaznaczył, że zdradza dużo z fabuły, więc skonfrontuję nasze wrażenia już po lekturze...
Zdecydowanie warto!
No taak, brzdęęęk!! (tu następuje odgłos uderzającego młotka w moje czoło :D ) - to Nazwij to snem. Właśnie zacząłem czytać, zapowiada się rewelacyjnie, choć będzie to raczej książka z tych smutnych i rozdzierających serce. Ciekawostką jest, że jest to jedyny utwór tego pana, w swoim czasie bardzo dobrze przyjęty, choć nie od razu, jak to często bywa tam, za oceanem. ... Jeszcze jedno zdanie ze strony 33: "Pragnął lubić każdego, kto wychwalał...
Nie jest to stricte pierwsze zdanie, bo książka zaczyna się od kilku stronicowego prologu, ale jest pierwszym zdaniem głównej części książki. I jest zdaniem, które jak jeszcze chyba rzadne do tej pory, przygnębiło i zasmuciło mnie w jednej sekundzie, jak jakaś naprawdę tragiczna wiadomość. Dlaczego, jeszcze nie wiem, ale coś przeczuwam. Oto ono: "Stojąc przed zlewem kuchennym i patrząc na dwa mosiężne krany, błyszczące tak wysoko, a każdy z kapką...
To się cieszę, że jest nas kilkoro, którzy lubią i czytają Hena. Ja, Michał z Montaigne... zdecydowanie polecam! Widać, że Hen bardzo ceni Montainge'go, i pisze o nim z pasją, nieukrywanym zachwytem, a przy tym merytorycznie i szczegółowo. Dzięki tej książce "Próby" tegoż są jednym z moich priorytetów na przyszły rok. Wspomnienia są świetne, cudownie się to czyta, choć szczególnie druga ich część wcale szczęśliwych lat nie opisuje. Właśnie skoń...
Dziękuję, że poprawiłeś. Dokładnie 8 listopada są jego urodziny. To przez to pisanie w telefonie, ale niestety będąc w pracy poza domem nie mam innego sposobu korzystania z internetu. Kilka otwartych kart i już wyszła mi pomyłka. Co do "Błazna" to rzeczywiście chyba nie mam na półce.
1. Przygody Sindbada Żeglarza 2. Samsara: Na drogach, których nie ma 3. Dal: Listy z Afryki minionej
W końcówce sierpnia dwie, których jestem baaardzo ciekawy: Regulacje seksualne a zachowania kulturowe Chłopki: Opowieść o naszych babkach
Drodzy zagubieni w krainie Faulknerowskiej wyobraźni, która zowie się Yoknapatawpha (w tle werble coraz głośniejsze :D) szykuje się dla nas nie lada gratka.... Mianowicie wydawnictwo PIW w listopadzie tego roku planuje wydać książkę Faulknera - wklejam cytat z zapowiedzi: << „Flagi pokrył kurz” Williama Faulknera można uznać za niepublikowaną w Polsce powieść. To trzecia książka w dorobku giganta amerykańskiej prozy, pierwsza z cyklu poświ...
1. Chłopki: Opowieść o naszych babkach 2. Porządek dnia 3. O czasie i wodzie
1. Dzieje Tewji Mleczarza - książka, która mnie zachwyciła. Niestety nie ma zbyt wielu ocen, choć 200 to też nie tak mało. Będę się starał polecać właśnie te mało znane i z niewielka ilością ocen na BN. Jest to opowieść, która miejscami rozbawi nas do łez, a czasami te łzy uronimy poruszeni smutnymi doświadczeniami, które dotknęły bohaterów. Narratorem jest tytułowy Tewja, mleczarz. Czytając zagłębimy się w przedwojenny, a nawet dużo wcześniej ...
Jeszcze jeden trop dla Ciebie, choć być może w książce Jerzego Besali jest coś więcej o tym i już to wiesz - mam na myśli nagłą śmierć Batorego, który właśnie poprzez poselstwa przygotowywał grunt pod przejęcie władzy na tronie w Moskwie. Tropem tym, wyciągniętym z przypisów książki "Dzieje Polski nowożytnej" jest praca Czy królobójstwo?: Krytyczne studium o śmierci króla Stefana Wielkiego Batorego. Ostatnio ponownie wydana. Nie czytałem, ale wyd...
Tak. Konopczyński używa często ciętego języka, często też ostro krytykuje. Umie także pochwalić i docenić. Co ciekawe, Konopczyński przez praktycznie całe swoje życie był zdeklarowanym endekiem i narodowcem. W życiu jego publicznym nie wahał się głosić swoich poglądów, ale w jego książkach raczej tego nie widać. Wyjątkowa jak na człowieka tego typu poglądów postawa obiektywnej oceny historycznej. Polecam jego prace, kilka już za mną, a Dzieje Po...
Dokładnie, z perspektywy dzisiejszej wiedzy historycznej łatwo jest na Polakom oceniać przeszłość. Także tą "złotego wieku". Osobiście uważam, że mieliśmy królów naprawdę wybitnych na tle tamtych czasów, tyle, że nasi władcy musieli borykać się z wieloma więcej problemami niż np królowie Francji, Anglii, Danii, Szwecji czy nawet cesarstwa niemieckiego. A warto też podkreślić, że byli to królowie nie Polacy, a jednak jak napisałeś dobro państwa i ...
W sierpniu... i prawdopodobnie już więcej nic nie kupię :( Bez powrotu Opowiadania kołymskie Bilet do raju Czas przeszły Poezje wybrane Portret człowieka Iliada (BN) Miasta i lata Kapuściński: Nie ogarniam świata Obłomow Słońce też wschodzi Wybór pism (BN) Glossy i odkrycia biblijne Studia biblijne Nożyk profesora Adagia: Wybór (BN) Samotny wizjoner: Joseph Roth we wspomnieniach przyjaciół, esejach krytycznych i artykułach pras...
1. Koniec wakacji 2. Kronika wypadków miłosnych 3. Pamiętnik
W obecnych ramach konkursu nie ma co mieszać. Ale ta dyskusja może i powinna być przyczynkiem dla Redakcji do zebrania pomysłów i zmian na przyszły rok. Jeśli zostanie tak jak jest, to w najbliższych dwóch, trzech latach będą wygrywały te same książki i zabawa przestanie być ciekawa. Osobiście myślę, że zmiany proponowane przez czytelników udoskonalają naszą zabawę i jest ciekawiej, i są emocje. Twój pomysł świetny! Głosujmy również na książki...
Hej Louri, czy to ten sam Bloom od tej listy: http://www.interleaves.org/~rteeter/grtbloom.html ? Lista jest obszerna, ale niewątpliwie zachęcająca do skosztowania. Zupełnie przypadkiem szukałem ubiegłej nocy jakiejś listy najbardziej cenionych utworów dramatycznych na świecie, i trafiłem na tę właśnie listę. A dziś ty piszesz o niejakim Bloomie ;) - więc książka ląduje w schowku. A propos Domu lalki - jak wrażenia? Jest to jedyna...
1. Gubernator 2. Znaczy Kapitan 3. Chłopcy z Placu Broni
1. Biblia: jako najznamienitszy przykład opisujący wodza, lidera, króla. Głównie chodzi mi o dwie postaci (jest ich o wiele więcej, pięknych rysów prawdziwych mężów stanu) - Mojżesza i Jezusa z Nazaretu. O pierwszym najwięcej dowiemy się z pierwszych pięciu ksiąg Biblii (Tora), o drugim z pism ewangelistów i listów apostolskich (tzw. Nowego Testamentu). Mojżesz to książkowy przykład wodza, przywódca narodu żydowskiego, niezwykłego hartu ducha, ...
Poruszyła ta opinia troszkę naszą "starą" gwardię, to dobrze. Odnośnie powyższego tekstu to uśmiałem się...przez łzy. Jak się zestawi ze sobą dyskusje pod tym postem zaraz po opublikowaniu w 2009 i ten ostatni w 2023, rozważy go ściśle i bezkompromisowo (nie przez różowe okulary, bo przecież świat się zmienia, era technokracji, internetu, emotek itp) to żal człowiekowi serce rwie na kawałki, co czeka ludzkość w kolejnym pokoleniu... Ale może je...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)