Komentarze użytkownika koczowniczka

A w Krakowie wielka woda

Książka: Śmierć na Wenecji (Szymiczkowa Maryla (właśc. Dehnel Jacek, Tarczyński Piotr))
Autor: koczowniczka Dodany 29.01.2024 17:38

Jeszcze w „Lecie Muminka” Tatuś mówi: „Takiej pogody nie było od czasu mojej młodości”, a w „Śmierci na Wenecji” stolarz siedzący na dachu stwierdza: „Takiej pogody nie było od czasu mojej młodości”. I pewnie jest tych analogii dużo więcej. Swoją drogą, jestem zaskoczona, że Dehnel lubi Muminków i do nich nawiązuje. Spodziewałabym się raczej nawiązań do Balzaka, do Thomasa Bernharda...

Zobacz całą dyskusję

A w Krakowie wielka woda

Książka: Śmierć na Wenecji (Szymiczkowa Maryla (właśc. Dehnel Jacek, Tarczyński Piotr))
Autor: koczowniczka Dodany 27.01.2024 22:12

Moim zdaniem chodzi o „Lato Muminków”, w którym też opisana była powódź. Na dachu drewutni znajdującej się obok domu Muminków siedziało sobie towarzystwo poszkodowanych przez powódź zwierzątek i tak rozmawiało: „Za czasów mojej matki coś takiego nigdy nie mogłoby się zdarzyć – powiedziała jedna z myszy, nerwowo rozczesując ogonek. – Nigdy by na to nie pozwolono! No, ale czasy się zmieniają, a dzisiejsza młodzież jest samowolna. (...) Mysz sk...

Zobacz całą dyskusję

Z sympatią o osobach wrażliwych i nieprzystosowanych

Książka: Albatros (Hill Susan)
Autor: koczowniczka Dodany 16.01.2024 20:03

Ja akurat bardzo lubię tę autorkę i jeszcze żadna jej książka mnie nie zawiodła. :) A z tego zbiorku najbardziej zapamiętałam opowiadanie tytułowe. Innych, po ponad trzynastu latach od przeczytania, już nie pamiętam.

Zobacz całą dyskusję

nota wydawcy

Książka: W cieniu Czarnobyla (Hessérus Madeleine)
Autor: koczowniczka Dodany 03.12.2023 12:14

„Choć od wybuchu reaktora w elektrowni atomowej upłynęło już kilka lat” – bardzo ciekawa powieść, ale wbrew temu, co podaje wydawca, akcja nie dzieje się kilka lat po katastrofie, tylko po upływie kilkunastu lat. Na stronie 146 mowa jest o liściach zebranych w roku 1997, postacie mają już telefony komórkowe itd.

Zobacz całą dyskusję

Adopcja i dzieci z zaburzeniami

Autor: koczowniczka Dodany 20.11.2023 10:09

A ja polecam tę książkę: Zerwana więź. Jest to autobiograficzna powieść o mężczyźnie, który adoptował dziecko z FAS.

Zobacz całą dyskusję

Czytamy i polecamy! Wybierz książkę na wrzesień [GŁOSOWANIE]

Autor: koczowniczka Dodany 01.09.2023 07:18

Opowieści niesamowite: Literatura francuska. Głosuję tylko na tę jedną książkę.

Zobacz całą dyskusję

Pożegnać przeszłość...

Książka: Koniec Kalifornii (Yarbrough Steve)
Autor: koczowniczka Dodany 29.06.2023 13:24

Zgadzam się z Tobą, jml2000. Nie jestem jakąś wielką przeciwniczką spojlerów, lubię wiedzieć, jakie problemy autor porusza, kim są postacie, jak się zaczyna i rozwija akcja, ale to, co przeczytałam w tej recenzji, to już nawet dla mnie za dużo, bo zakończenia znać jednak nie chcę. Tymczasem recenzent beztrosko ujawnia (Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu)...

Zobacz całą dyskusję

Przeczytane w 2023 roku

Autor: koczowniczka Dodany 27.05.2023 19:36

Piszesz, że akcja „Almonda” mogłaby dziać się wszędzie. No nie wiem, czy wszędzie. U nas i w wielu innych krajach nie byłoby możliwe, by osoba niepełnoletnia sama mieszkała i sama na siebie zarabiała. A w powieści tak się właśnie dzieje: narrator uczy się w gimnazjum, do pełnoletności mu jeszcze daleko, kiedy zostaje sam na świecie, bo jego babcia umiera, a mama wpada w śpiączkę. Przychodzą do niego panie z opieki społecznej i pytają, czy chciałb...

Zobacz całą dyskusję

Lista Eleny Ferrante - "40 książek napisanych przez kobiety i wartych przeczytania"

Autor: koczowniczka Dodany 13.05.2023 11:36

„Może dlatego zabrakło na niej miejsca dla cyklu o Klaudynie, o który dopominała się Raptusiewicz?” A możesz wskazać, gdzie Raptusiewicz dopominała się o cykl o Klaudynie? Bo ja widzę tylko zdziwienie, że na liście zabrakło Colette. Tymczasem Colette pisała nie tylko o Klaudynie, wydała też „Narodziny dnia” oraz „Czyste, nieczyste”.

Zobacz całą dyskusję

Czy warto wszystko pamiętać, czyli kilka słów o „Zapominamy” Scotta A. Smalla

Autor: koczowniczka Dodany 10.05.2023 15:43

Tak, pięć, to jest dobra odpowiedź. :) Zadałam to pytanie trzem osobom i dwie odpowiedziały błędnie, że dziesięć, trzecia namyślała się dłużej i odpowiedziała prawidłowo. Zapisuję sobie te tytuły. Książeczki dla dzieci potrafią być bardzo mądre.

Zobacz całą dyskusję

Komedie kryminalne to nowe harlekiny?

Autor: koczowniczka Dodany 25.04.2023 12:54

„I zastanawiam się, czy jest to zastąpienie jednego gatunku drugim 1:1 i co spowodowało tę zmianę?” Może zmiana wzięła się stąd, że kiedyś czytelnicy tęsknili za miłością, a teraz za tym, by kogoś zabić? :)

Zobacz całą dyskusję

A poza intrygą...

Książka: Pani McGinty nie żyje (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))
Autor: koczowniczka Dodany 23.04.2023 11:24

Dziękuję, Dot, za wyjaśnienie. A widzisz, Poirot zbliża się osiemdziesiątki, a mimo to nikt w tej książce nie nazywa go staruszkiem. A pani McGinty mająca lat sześćdziesiąt cztery nazywana jest staruszką, i to kilka razy.

Zobacz całą dyskusję

A poza intrygą...

Książka: Pani McGinty nie żyje (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))
Autor: koczowniczka Dodany 23.04.2023 11:19

A co tu wyjaśniać? Bentley najpierw twierdził, że pobrudził się krwią podczas wizyty u rzeźnika, a potem - że po powrocie ze spaceru wszedł do pokoju martwej już pani McGinty, dotknął jej, a następnie zemdlał obok zwłok, stąd ten włos i ta krew na mankiecie. Dzięki Poirotowi wychodzi na jaw, że Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu

Zobacz całą dyskusję

A poza intrygą...

Książka: Pani McGinty nie żyje (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))
Autor: koczowniczka Dodany 23.04.2023 10:30

Niedawno natrafiłam na dwie powieści napisane przez współczesnych autorów, które miały jedną cechę wspólną: otóż ich nastoletni bohaterowie zaczytywali się kryminałami Christie. Pierwsza z tych książek to oczywiście Twoja „Doll story”. Wolfgang jest prawdziwym miłośnikiem Christie, ciągle ją czyta, a nawet zaraża swoją pasją innego chłopaka. Druga powieść to „Kim Novak nigdy nie wykąpała się w jeziorze Genezaret” Nessera. Jej nastoletni bohater w...

Zobacz całą dyskusję

Rozczarowanie od ulubionego autora

Autor: koczowniczka Dodany 17.04.2023 09:21

Nie, w ogóle nie nawiązuje. Chodzi o to, że wiosną 2020 roku policja prowadzi śledztwo w sprawie zaginięć pewnych pisarzy. Ale ponieważ wybucha pandemia, zniknięcie tych literatów jest równie ważne, co „rozegranie partii szachów pod wybuchającym wulkanem”. Czyli nikogo to zbytnio nie obchodzi.

Zobacz całą dyskusję

Rozczarowanie od ulubionego autora

Autor: koczowniczka Dodany 15.04.2023 11:31

W którymś z opowiadań Tokarczuk (chyba chodzi o Wyspę, ale nie jestem pewna) pojawia się postać męska, która dostaje laktacji i karmi dziecko. To też nie jest dziwny wymysł? :)

Zobacz całą dyskusję

Rozczarowanie od ulubionego autora

Autor: koczowniczka Dodany 15.04.2023 09:52

Wiele książek ulubionych autorów mnie rozczarowało, ale nie będę Cię zanudzać wszystkimi i wymienię tylko kilka. :) Gra ze śmiercią w tle – po przeczytaniu tego gniota wykreśliłam Ostrowską z listy ulubionych pisarzy. Zniesmaczyło mnie, że autorka nie dba o realia i stara się zaszokować czytelnika obrazami okrucieństw, przemocy i obrzydliwości. Opisy męczarni molestowanej, maltretowanej dziewczynki ciągną się w nieskończoność, jedna z bohatere...

Zobacz całą dyskusję

O lekarzu, który zrobił mnóstwo złego dla zwierząt i mnóstwo dobrego dla ludzi

Autor: koczowniczka Dodany 07.03.2023 13:40

Zgadzam się z Tobą, że rzekome dobre rzeczy, które White zrobił dla ludzi, nie równoważą cierpień wyrządzonych zwierzętom. Podam jeden przykład tych dobrych rzeczy: wśród jego pacjentek znajdowała się nastolatka z wadą naczyń krwionośnych (naczynia, które powinny być w środku czaszki, wydostały się na zewnątrz). Życie tej dziewczynki było zagrożone, najmniejszy uraz głowy mógł ją zabić. Nie istniała żadna metoda leczenia takiej wady, próba operac...

Zobacz całą dyskusję

Tego smoka lepiej nie karmić

Książka: Jak nakarmić smoka i inne zaskakujące opowieści (Gociek Piotr)
Autor: koczowniczka Dodany 01.03.2023 18:22

Piszesz, że zdanie „Kiedy się biocie i napiszcie czego” musiałaś przeczytać aż trzy razy, by zrozumieć. Ja przeczytałam trzy razy i nadal go nie rozumiem. O co tu chodzi? :)

Zobacz całą dyskusję

Czy to możliwe?

Książka: Gorący oddech pustyni (Herling-Grudziński Gustaw)
Autor: koczowniczka Dodany 26.02.2023 09:25

Zgadza się, nie mogła mieć gorączki połogowej (dlatego właśnie w swoim wpisie ujęłam tę gorączkę w cudzysłów), a użyłam tego określenia wyłącznie dlatego, że pojawiło się w opowiadaniu. Moim zdaniem autor niepotrzebnie go użył, bo owszem, kiedyś rozszerzano je na zakażenia, do których doszło jeszcze przed porodem, ale przecież akcja nie toczy się w dawnych czasach, tylko po wojnie domowej w Jugosławii. Wypisując dolegliwości Marianny, zapomni...

Zobacz całą dyskusję

nota wydawcy

Książka: Środkowy napastnik zginie o zmierzchu (Vázquez Montalbán Manuel)
Autor: koczowniczka Dodany 01.01.2023 11:41

Doczytałam do zdania: „Przeczucie katastrofy okazało się silniejsze i zostali tak, on i jego penis, patrząc na siebie twarzą w twarz, z góry w dół” (s. 68), zaśmiałam się z tego patrzenia twarzą w twarz i postanowiłam porzucić książkę, bo jest męcząca, chaotycznie napisana, nieciekawa, a i tłumacz jakiś taki...

Zobacz całą dyskusję

nota wydawcy

Książka: Nierozłączne (Beauvoir Simone de)
Autor: koczowniczka Dodany 02.12.2022 14:23

„Nieznana powieść Simone de Beauvoir”, „Wstęp, przybliżający okoliczności powstania noweli”... To w końcu czym jest ten utwór, powieścią czy nowelą?

Zobacz całą dyskusję

Powieści sportowe

Autor: koczowniczka Dodany 23.11.2022 17:26

To ja dorzucę jeszcze dwa tytuły: 1. Koniec Kalifornii – czytałam, bardzo dobra, jest tu wątek futbolu amerykańskiego. 2. Środkowy napastnik zginie o zmierzchu – nie czytałam, ale słyszałam, że wśród bohaterów jest piłkarz, a także detektyw, który prowadzi śledztwo na terenie klubu piłkarskiego.

Zobacz całą dyskusję

A tak się cieszono z wynalezienia konserw...

Autor: koczowniczka Dodany 04.11.2022 21:09

Tak, masz rację, dzięki za tę uwagę.

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia z sierpnia 2022

Autor: koczowniczka Dodany 27.10.2022 13:14

Raptusiewicz i Monika. W mają rację. W powieści kobiety też są leczone. Dopiero zaczęłam czytać, a już trafiłam na takie zdania: „Wojnicz (...) zachłannie obserwował mijających go kuracjuszy, a szczególnie damy, pięknie ubrane i obłędnie ukapelusznione” – s. 76. „Niewielka grupa kuracjuszek stojąca (...)” – s. 82.

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia z sierpnia 2022

Autor: koczowniczka Dodany 25.10.2022 12:10

Ale jak to „nie miałby wstępu do sanatorium dla mężczyzn, a co za tym idzie możliwości leczenia”? A to w powieści Tokarczuk sanatoria są przeznaczone tylko dla mężczyzn i kobiety nie mogą się leczyć?

Zobacz całą dyskusję

Jak spędzić wakacje na Rodos tańszym kosztem

Książka: Lato na Rodos (Ryrych Katarzyna (Dziki-Ryrych Katarzyna, Dziki Katarzyna, Ryrych-Korczyńska Katarzyna))
Autor: koczowniczka Dodany 12.10.2022 11:26

Ale ja wcale nie twierdziłam, że autorka recenzji chciała stygmatyzować osoby z autyzmem, chodziło mi o to, że popełniła błąd merytoryczny, nazywając autyzm chorobą, bo według specjalistów autyzm chorobą nie jest (tak samo jak nie jest chorobą homoseksualizm). Nie da się tego leczyć.

Zobacz całą dyskusję

Jak spędzić wakacje na Rodos tańszym kosztem

Książka: Lato na Rodos (Ryrych Katarzyna (Dziki-Ryrych Katarzyna, Dziki Katarzyna, Ryrych-Korczyńska Katarzyna))
Autor: koczowniczka Dodany 12.10.2022 10:08

No ale autorka recenzji pisze też, że „głównym bohaterem jest 12-latek chory na autyzm”, tymczasem autyzmu w żadnym wypadku chorobą nazwać nie można – jest to po prostu zaburzenie neurorozwojowe, inny sposób myślenia i odbierania świata.

Zobacz całą dyskusję

Nie-ludzie też zasługują na godne życie

Książka: Nieumarłe: Na ratunek lwom, tygrysom i innym czworonożnym przyjaciołom (Zgrabczyńska Ewa)
Autor: koczowniczka Dodany 06.09.2022 18:01

Cyrk odwiedziłam tylko raz, jako dziecko, i było to dla mnie straszne przeżycie. Na szczęście coraz więcej osób rozumie, jak te tresowane tygrysy i niedźwiedzie cierpią, w wielu krajach czy miastach występy z udziałem zwierząt są już zakazane. Ale są ludzie, którzy krzywo patrzą na te zakazy. „Ostatnio wprowadzone ustawy praktycznie zablokowały możliwość występów zwierząt. Smutne” – takie oto ubolewanie znalazłam w „Po drugiej stronie książki”, c...

Zobacz całą dyskusję

Spotkanie z noblistką Tokarczuk

Autor: koczowniczka Dodany 05.09.2022 11:04

„SZOK! LOURI WRZUCA COŚ "BRONIĄCEGO" TOKARCZUK” Hmm, w Twoim komentarzu nie widzę ani jednego słowa dotyczącego twórczości Tokarczuk, widzę za to (już nie pierwszy raz zresztą) reklamowanie jakiegoś youtubera. Po co mam biegać po innych serwisach i nabijać statystykę jakimś osobom, które nawet nie są użytkownikami Biblionetki? Chcesz pisać o Tokarczuk, rób to tutaj.

Zobacz całą dyskusję

Bonjour, tristesse

Autor: koczowniczka Dodany 03.09.2022 13:45

Odnoszę wrażenie, że zalety tej krótkiej, ciekawej powieści przedstawiasz jako wady. Owszem, nastoletnia narratorka niewiele wie o psychice dojrzałych kobiet, ale właśnie ta niewiedza, to infantylne rozumowanie czynią z niej postać bardzo wiarygodną. Gdyby autorka zrobiła z narratorki starą maleńką i wyposażyła ją w sposób myślenia typowy dla osób bardziej doświadczonych, książka brzmiałaby fałszywie, nie byłaby tak porywająca. Czy kobieta w ś...

Zobacz całą dyskusję

Wybieramy książkę września!

Autor: koczowniczka Dodany 01.09.2022 12:38

A ja głosuję na Ugotować niedźwiedzia. Jest w tej książce trochę historii (akcja toczy się w roku 1852 na północy Szwecji), jest wątek kryminalny i jest oczywiście niedźwiedź. Przy tym ten niedźwiedź znajduje się w opałach, bo miejscowa ludność podejrzewa go o... morderstwo. Ale jeden z głównych bohaterów nie wierzy w winę zwierzęcia i będzie starał się udowodnić, że to człowiek jest odpowiedzialny za zbrodnię. Widzę, że niewiele osób przeczytało...

Zobacz całą dyskusję

Bohdan Zadura nominowany do Nagrody Translatorskiej Drahomanowa

Autor: koczowniczka Dodany 26.08.2022 19:04

Właśnie że bardzo dobra, tylko ten fragment jest jakiś dziwny, odpychający i niezrozumiały, wygląda tak, jakby trafił tu z innej bajki. Babkinę bardzo lubię. Ciekawie pisze o Ukrainie.

Zobacz całą dyskusję

Bohdan Zadura nominowany do Nagrody Translatorskiej Drahomanowa

Autor: koczowniczka Dodany 25.08.2022 10:51

Bohdan Zadura nominowany do nagrody – to ciekawe. Kilka dni temu czytałam książkę w jego tłumaczeniu i natrafiłam na taki oto dziwny fragment: „Te kobiety różnią się między sobą: szczupła, jasna, z zadartym nosem, źle ubrana, głupia albo elegancka, wdzięczna, poważna, piersiasta, figlarna, zniewieściała. (...). A zła baba jak ojczyzna-matka, jak koń pedalski zła baba”*. Może ktoś wie, co to jest ten „koń pedalski” i jakim cudem kobieta może ...

Zobacz całą dyskusję

Nazwy ludzi/stworzeń z literatury

Autor: koczowniczka Dodany 20.08.2022 12:20

„Są jednak imiona własne, które stały się rzeczownikami pospolitymi", dodać jedynie można, że i przymiotnikami. (...) bohaterka powieści Eleanor H. Porter stała się tak popularna to ostatecznie jej imię stało się określeniem osoby o pewnych cechach. I jest to już przymiotnik”. A nie, Pollyanna to nie przymiotnik. To nadal rzeczownik. Pollyannowy, pollyaniasty – to byłyby przymiotniki.

Zobacz całą dyskusję

Krótkie opisy

Autor: koczowniczka Dodany 21.07.2022 16:21

A skąd wzięłaś informację, że za bluźnierstwa zawarte w „Przetańczyć noc świętojańską” autor trafił do więzienia i to aż na rok? Pytam, bo w fińskiej Wikipedii podano, że owszem, dostał karę, ale w zawieszeniu: „W 1966 Salama został skazany przez Sąd Apelacyjny w Helsinkach na trzy miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu. Wyrok został zaskarżony do Sądu Najwyższego, który w 1968 roku zdecydował o pozostawieniu wyroku bez zmian, jednak prezyde...

Zobacz całą dyskusję

Zapomniany tytuł (Psie mięso, jucha)

Autor: koczowniczka Dodany 21.07.2022 16:15

Czytałam jeszcze takie książki: „Wawrzek, syn Wawrzyńca”, „Spowiedź”, „Mój drugi ożenek”, ale w żadnej z nich nie było kontynuacji losów Mańka. I niestety żadna nie okazała się tak pasjonująca jak „Ancykryst”. A „Spowiedź” jest, o dziwo, niesamowicie ponura.

Zobacz całą dyskusję

Za komuny to było właśnie tak...

Książka: Byłem gorylem Gomułki i Gierka (Sątowicz Stanisław)
Autor: koczowniczka Dodany 04.07.2022 10:23

„(...) Wigilia. W każdym domu wygląda dokładnie tak samo. Na stole pojawia się tradycyjnie ryba, pierogi, kompot z suszu oraz ciasto. Nie ma miejsca na symbole religijne oraz dzielenie się opłatkiem”. Czy naprawdę w czasach PRL-u w żadnym polskim domu nie dzielono się opłatkiem? Nawet osoby wierzące tego nie robiły?

Zobacz całą dyskusję

Zapomniany tytuł (Psie mięso, jucha)

Autor: koczowniczka Dodany 04.07.2022 10:05

Bardzo się cieszę, że odnalazłeś tytuł poszukiwanej książki. :) Widziałam kiedyś ten wpis, ale nie przyszło mi do głowy, że chodzi o „Wielkie przygody małego ancykrysta”, bo nie pamiętam, by któryś z bohaterów mówił „psie mięso, jucha”. Pamiętam za to konflikty bohatera z księdzem i nauczycielem, jego ucieczkę z domu, scenę z „bumetrem” i scenę, kiedy do klasy wchodzi ksiądz i każe uczniom, by ryczeli jak krowa. Książka jest bardzo ciekawa, barwn...

Zobacz całą dyskusję

Tajemniczy, sławny, przegrany

Książka: Żongler: Romain Gary (Tuszyńska Agata)
Autor: koczowniczka Dodany 04.07.2022 09:58

Nie rozumiem Twoich pretensji do autorki o użycie słowa „kulisy”. To przecież oczywiste, że nie chodziło o część teatru, tylko o tragarzy. Kulis – w południkowej i wschodniej Azji robotnik wykorzystywany do najniższych posług i najcięższych prac, przeważnie transportowych. Odmiana w mianowniku liczby mnogiej: kulisi, kulisy.

Zobacz całą dyskusję

Codzienność ocalona

Książka: Wrażenia i chwile (Gdula Krzysztof Jan)
Autor: koczowniczka Dodany 02.07.2022 16:49

A ja się dziwię, bo dobrą redakcję językowo-merytoryczną można dostać już za 180 zł za arkusz, więc to naprawdę nie wychodzi drogo, każdego na taką zapłatę byłoby stać. Poza tym ile by korekta nie kosztowała, to jest to wydatek konieczny. Jeśli kogoś na niego nie stać, niech nie wydaje książki, proste. Książek i tak jest za dużo, od braku jednej świat się nie zawali. W przypadku Krzysztofa rezygnacja z korekty jest tym bardziej dziwna, że on częs...

Zobacz całą dyskusję

Codzienność ocalona

Książka: Wrażenia i chwile (Gdula Krzysztof Jan)
Autor: koczowniczka Dodany 01.07.2022 23:39

Autor książki, o której rozmawiamy, raczej nie ma zastrzeżeń do redaktorów z wydawnictw vanity, bo w czytatce „Książka o miłości w górach” napisał: „Pracę redaktora uznaję za staranną”, na blogu zaś wyznał, że rezygnuje z korekty tylko z powodów finansowych: „Dla dodatkowego obniżenia kosztów zrezygnowałem w fachowej korekty tekstu, co zapewne skutkuje pewną ilością potknięć stylistycznych i interpunkcyjnych”. Czyli zrezygnował tylko dla oszczędn...

Zobacz całą dyskusję

Codzienność ocalona

Książka: Wrażenia i chwile (Gdula Krzysztof Jan)
Autor: koczowniczka Dodany 01.07.2022 22:12

Zapewne tak. Nie każdy od wczesnej młodości wie, że chce zostać autorem.

Zobacz całą dyskusję

Codzienność ocalona

Książka: Wrażenia i chwile (Gdula Krzysztof Jan)
Autor: koczowniczka Dodany 01.07.2022 21:34

Bo ta korekta i redakcja często profesjonalne są tylko z nazwy. :) Niektórzy autorzy, i to nawet ci publikujący w tradycyjnych wydawnictwach, przez złożeniem propozycji wydawniczej na własną rękę wyszukują osobę, która by im ulepszyła tekst, bo z redakcją w tradycyjnych wydawnictwach też nie jest dobrze. Ale nawet taka słaba korekta, jaką można wykupić w wydawnictwach typu vanity, moim zdaniem jest lepsza niż żadna, bo zawsze jakaś część błędów z...

Zobacz całą dyskusję

Codzienność ocalona

Książka: Wrażenia i chwile (Gdula Krzysztof Jan)
Autor: koczowniczka Dodany 01.07.2022 19:22

Nie mogę zgodzić się z twierdzeniem, że autor wydający na swój koszt „nie może liczyć na profesjonalną redakcję czy nawet tylko korektę swojego tekstu”. Ależ oczywiście, że może, pod warunkiem, że za tę usługę dodatkowo zapłaci. Wydawnictwa typu Warszawska Firma Wydawnicza mają w swojej ofercie usługi korektorskie, można też na własną rękę znaleźć specjalistę, który sprawdzi tekst. Problemem nie jest więc to, że autor „nie może liczyć na profesjo...

Zobacz całą dyskusję

Na granicy człowieczeństwa

Książka: Strącony anioł (Enquist Per Olov)
Autor: koczowniczka Dodany 08.06.2022 12:22

„I czy dziecko jest w stanie zabić? Przecież wydawać by się mogło, że dzieci są niewinne, nieskażone złem”. Ale o jakim dziecku piszesz? W tej książce nie ma żadnego dziecka, które by kogoś zabiło lub chciało zabić, autor w ogóle nie porusza takiego tematu. Jedyne dzieci, o których wspomina, to dziewczynki zamordowane przez mężczyznę nazywanego „Wilkiem z Säter”, tyle że on zaczął mordować dopiero wtedy, gdy już ukończył służbę wojskową, więc...

Zobacz całą dyskusję

Ta tęczowa zaraza...

Książka: Pod tęczą (Laskey Celia)
Autor: koczowniczka Dodany 29.07.2021 19:42

Żałuję tylko, że autorka nie wyjaśniła, która z tych dwóch matek urodziła Avery. A może dziewczyna została adoptowana?

Zobacz całą dyskusję

Ta tęczowa zaraza...

Książka: Pod tęczą (Laskey Celia)
Autor: koczowniczka Dodany 25.07.2021 16:07

Widzę, że ukryłeś moją krytykę postaci homoseksualnych... Nie ma żadnych spojlerów w zdaniach: (Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu)...

Zobacz całą dyskusję

Ta tęczowa zaraza...

Książka: Pod tęczą (Laskey Celia)
Autor: koczowniczka Dodany 25.07.2021 10:16

Ja też nie mam zauważyłam w tej powieści nic śmiesznego. Nie bawią mnie sytuacje, w których komuś dzieje się krzywda. Piszesz, że ofiary homofobii doświadczyły wiele złego, a nie wspominasz, że najbardziej poszkodowana osoba (Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu)...

Zobacz całą dyskusję

Czas na posiłek z towarzystwem kultowych postaci!

Książka: Muminki: Podano do stołu (Stochmiałek Marta)
Autor: koczowniczka Dodany 12.07.2021 06:06

„Czy książeczka jest jedynie zbieraninom przeróżnych labiryntów” – zbieraninom???

Zobacz całą dyskusję

Pierwsze spotkanie z Faulknerem już za mną

Autor: koczowniczka Dodany 06.07.2021 15:26

Na pewno Ci się spodoba. :) No to czekam na recenzję, miło będzie porównać wrażenia.

Zobacz całą dyskusję

Tęsknota za innym światem

Autor: koczowniczka Dodany 23.06.2021 17:08

Oczywiście powinno być: zastanawiałam się, dlaczego tak długo nie dodajesz recenzji.

Zobacz całą dyskusję

Tęsknota za innym światem

Autor: koczowniczka Dodany 23.06.2021 16:59

Widziałam, że wprowadziłeś tę książkę do katalogu, i zastanawiałam się, że dlaczego tak długo nie dodajesz recenzji. Chciałam porównać wrażenia. :) Ja jakoś doczytałam do końca, ale ciężko było, bardzo ciężko... Autorka dostarczyła mi jedynie przykrych wrażeń.

Zobacz całą dyskusję

kwiecień i maj 2021

Autor: koczowniczka Dodany 08.06.2021 22:08

Czytałam „Niedołęgę”, ale nie wiedziałam, że to powieść z elementami autobiograficznymi. Chyba sięgnę po biografię Highsmith. :) Lubię jej książki, choć nie są pokrzepiające. Autorka pisze o zdradach, szantażach, a nawet zbrodniach, tworzy duszny, niepokojący klimat i postacie zdolne do popełniania zła.

Zobacz całą dyskusję

Lektury roku 2021

Autor: koczowniczka Dodany 04.06.2021 20:37

Cieszy mnie Twoja dobra opinia o „Stowarzyszeniu leworęcznych”, bo bardzo Nessera lubię. Skończyłam już czytać cykl o Van Veeteranie i chętnie zobaczę go w jeszcze jednej książce. Zgryźliwy, snujący mroczne myśli Van Veeteran interesuje mnie o wiele bardziej niż Barbarotti.

Zobacz całą dyskusję

Szukaj, a znajdziesz... choć niekoniecznie dokładnie to...

Autor: koczowniczka Dodany 01.06.2021 18:24

Dot, a które wydanie czytałaś? Bo w Polsce ta książka została wydana kilka razy i przez różne wydawnictwa. :)

Zobacz całą dyskusję

Gdy mąż służy Bogu i ludziom

Książka: Żony pastorów czyli Życie trudne, lecz nie nudne (antologia; Radomska Anna (religia), Bukała Marta, Ropiejko Nancy i inni)
Autor: koczowniczka Dodany 21.05.2021 22:09

To ja jeszcze tylko dodam, że owszem, psychiatra nie dotyka ani nie osłuchuje pacjenta, ale za to go ogląda – bardzo dokładnie patrzy na jego mimikę, gesty, obserwuje, czy chory nie wykonuje jakichś dziwnych ruchów, czy nie śmieje się nie w porę itd.

Zobacz całą dyskusję

Gdy mąż służy Bogu i ludziom

Książka: Żony pastorów czyli Życie trudne, lecz nie nudne (antologia; Radomska Anna (religia), Bukała Marta, Ropiejko Nancy i inni)
Autor: koczowniczka Dodany 21.05.2021 21:46

To była odpowiedź na komentarz Louriego, który porównał księdza do kardiologa niechorującego na serce. Moim zdaniem jest to porównanie bardzo nietrafne. A co tu ma do rzeczy seksuolog? On może mieć żonę i tysiąc kochanek, z własnego doświadczenia zna więc to, o czym mówi. Ksiądz takiej możliwości nie ma, nie może ani sam uprawiać seksu, ani oglądać współżyjących ludzi, więc i nie powinien wypowiadać się w tych sprawach. A jeśli mowa o dzieciach, ...

Zobacz całą dyskusję

Gdy mąż służy Bogu i ludziom

Książka: Żony pastorów czyli Życie trudne, lecz nie nudne (antologia; Radomska Anna (religia), Bukała Marta, Ropiejko Nancy i inni)
Autor: koczowniczka Dodany 21.05.2021 20:04

A mnie argument „No i jak to mówią: nie musisz być chory na serce, by być kardiologiem” nie przekonuje. Owszem, kardiolog nie musi być chory na serce, by być kardiologiem. Ale może chorych na serce badać, oglądać, dotykać. Ksiądz zaś ludzi uprawiających seks oglądać i dotykać nie może – a przynajmniej nie powinien.

Zobacz całą dyskusję

Deportacje, kanibalizm, generał Własow, czyli kilka słów o opowiadaniach Stefana Türschmida

Autor: koczowniczka Dodany 20.05.2021 16:24

Możliwe, że się inspirował, bo trudno byłoby taką okropność wymyślić... Gdyby ci „nadgryzieni” ludzie szybko otrzymali pomoc lekarską, mieliby szansę przeżyć. Ale na wyspie nie było żadnej możliwości, by ich uratować.

Zobacz całą dyskusję

Deportacje, kanibalizm, generał Własow, czyli kilka słów o opowiadaniach Stefana Türschmida

Autor: koczowniczka Dodany 14.05.2021 10:08

Oczywiście, że zasiedlanie Syberii trwało już wcześniej, ale nadal pozostawały ogromne bezludne obszary. Autor nic nie twierdzi, pokazuje, jak wyglądała jedna z prób zasiedlania. Ludność wsi Nazino nie życzyła sobie, by przyjechał do nich tak ogromny transport ludzi, była nastawiona do nich wrogo, toteż więźniów umieszczono na wyspie, z której nie mogli uciec.

Zobacz całą dyskusję

Deportacje, kanibalizm, generał Własow, czyli kilka słów o opowiadaniach Stefana Türschmida

Autor: koczowniczka Dodany 14.05.2021 09:23

O autorze dowiedziałam się dopiero niedawno, o kanibalizmie na wyspie Nazino słyszałam już wcześniej, jednak myślałam, że dotyczył tylko nieżywych ludzi. Nie wiedziałam, że niektórzy kanibale traktowali swoje ofiary tak, jak się traktuje kawałek sera, czyli wycina plasterek, a resztę chowa na później... Autor pasjonował się stalinizmem, a w roku 2020 wybrał się w podróż po Rosji. Odwiedził Petersburg, Moskwę, Krasnojarsk, Omsk, Irkuck i nawet wys...

Zobacz całą dyskusję

nota wydawcy

Książka: Paradoks (Urbanowicz Artur)
Autor: koczowniczka Dodany 11.05.2021 18:36

Tak, ale to nie minirecenzja, tylko RECENZJA. :) Wydaje mi się, że wyszłoby jej na dobre, gdyby przeszła przez dział recenzji.

Zobacz całą dyskusję

nota wydawcy

Książka: Paradoks (Urbanowicz Artur)
Autor: koczowniczka Dodany 11.05.2021 11:41

Widzę, że jesteś nowa (nowy) i jeszcze nie wiesz, jakie tu panują zwyczaje. No więc recenzje trzeba wklejać do działu recenzji, ewentualnie do czytatnika, bo pod notą wydawcy jest miejsce na komentowanie tej noty, a nie na dziękowanie za otrzymaną książkę. I staraj się nie używać emotikonów, bo tutejsi użytkowcy raczej nie lubią czytać recenzji upstrzonej emotikonami. Ja w każdym razie takich tekstów nie czytam, z góry uznaję je za infantylne.

Zobacz całą dyskusję

Czy płakaliście kiedyś czytając książkę?

Autor: koczowniczka Dodany 28.04.2021 11:05

Tylko dlaczego osoba wzruszająca się niedolą zwierząt miałaby być w lepszej sytuacji niż osoba, która płacze nad samobójcami czy ofiarami zboczeńców? Powinno się ostrzegać albo przed wszystkimi brutalnymi wątkami, o których pisała Jolekp, albo przed żadnymi. Zresztą wydawcy dobrowolnie nie zamieściliby takich informacji, bo to wiązałoby się z utratą czytelników. Wydawców i autorów nie obchodzi, że jakaś tam czytelniczka leje łzy, ich cel to sprze...

Zobacz całą dyskusję

z okładki

Książka: Nie znany świat (Romanowicz Antoni (pseud.))
Autor: koczowniczka Dodany 26.04.2021 12:12

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, już wiem, dlaczego tytuł w katalogu brzmi inaczej, a w notce z okładki inaczej. À propos błędów w tytule, znalazłam takie coś: Requiem do miłości. Moim zdaniem tego błędu nie da się usprawiedliwić, autor jest niechlujny i tyle. Powinno być przecież „dla miłości”...

Zobacz całą dyskusję

z okładki

Książka: Nie znany świat (Romanowicz Antoni (pseud.))
Autor: koczowniczka Dodany 24.04.2021 10:57

Z opisu książka mnie nie zainteresowała, ale jestem ciekawa, jak właściwie brzmi jej tytuł. W katalogu widzę „Nie znany świat”, a w nocie z okładki „Nieznany świat”. A więc nie znany czy nieznany? A może autor sam nie wie, jak powinien zapisywać tytuł swojej powieści?

Zobacz całą dyskusję

100 niemiecko-języcznych książek z XX i XXI wieku, które warto przeczytać według Deutsche Welle

Autor: koczowniczka Dodany 06.03.2021 14:18

Wierzę, że dla kogoś to może być książka życia. Odeślę Cię, Louri, do tej pięknej recenzji: http://legere-necesse-est.blo​gspot.com/2013/11/swiat-ktorego-juz-nie-​ma-dzieci.html

Zobacz całą dyskusję

Pomoc krajom Globalnego Południa w polskiej literaturze dziecięcej i młodzieżowej

Autor: koczowniczka Dodany 05.03.2021 13:55

Wątek wyjazdu na misję humanitarną znajduje się w „Wolontariuszce” Harnego (tyle że ta powieść nie jest zaliczana do literatury młodzieżowej, choć moim zdaniem młodzież śmiało może po nią sięgać). Dwudziestokilkuletnia bohaterka wyjeżdża do Sudanu, by tam kopać studnie. Ten wątek nie jest mocno rozwinięty, ale z drugiej strony książek z tym motywem raczej nie ma zbyt wiele, a na bezrybiu i rak ryba... Pierwsza wzmianka o misji pojawia się dopiero...

Zobacz całą dyskusję

100 niemiecko-języcznych książek z XX i XXI wieku, które warto przeczytać według Deutsche Welle

Autor: koczowniczka Dodany 05.03.2021 13:45

Co wpłynęło na niższą ocenę? Po prostu pozostałe wymienione były lepsze, bardziej pasjonujące. :) Co nie znaczy, że nie zachęcam do sięgania po powieść Klausa Manna. Można ją czytać, nie mając wiedzy o środowisku aktorskim. Wtedy odbiera się „Mefista” jako historię o pozbawionym sumienia karierowiczu. Wracając do listy, zdumiewa mnie brak Wiecherta. „Dzieci Jerominów” to przecież taka ważna książka.

Zobacz całą dyskusję

100 niemiecko-języcznych książek z XX i XXI wieku, które warto przeczytać według Deutsche Welle

Autor: koczowniczka Dodany 28.02.2021 12:16

Z tej listy czytałam następujące książki: Mefisto, Niecierpliwość serca, Siódmy krzyż, Homo faber, Ściana, Utracona cześć Katarzyny Blum. Wszystkie oprócz Mefista uznałam za bardzo dobre.

Zobacz całą dyskusję

Pomoc krajom Globalnego Południa w polskiej literaturze dziecięcej i młodzieżowej

Autor: koczowniczka Dodany 12.02.2021 04:55

A czy „Psy wojny” Forsytha na pewno należą do polskiej literatury młodzieżowej? :)

Zobacz całą dyskusję

Poruszająca, piękna i szczera do bólu opowieść o ciemnej stronie życia.

Książka: Perfekcyjny świat Miwako Sumidy (Goenawan Clarissa)
Autor: koczowniczka Dodany 28.01.2021 11:54

W tej krótkiej recenzji aż siedem razy pada słowo „piękna”. Moim zdaniem przynajmniej o raz za dużo, bo Miwako wcale nie była piękna. Skąd wzięłaś informację o jej wielkiej urodzie? Z treści książki wynika, że to była dziewczyna o przeciętnym wyglądzie, brzydsza niż zakochany w niej chłopak, brzydsza niż jej przyjaciółki. Kiedy pojawiła się na grupowej randce, była postrzegana przez chłopców jako najmniej atrakcyjna dziewczyna (jest to opisane na...

Zobacz całą dyskusję

CO TERAZ CZYTASZ, CZĘŚĆ 40

Autor: koczowniczka Dodany 02.01.2021 17:38

Ja po książki o znużeniu i załamaniu sięgam bardzo często. Pomagają mi. :)

Zobacz całą dyskusję

CO TERAZ CZYTASZ, CZĘŚĆ 40

Autor: koczowniczka Dodany 02.01.2021 17:38

Ja po książki o znużeniu i załamaniu sięgam bardzo często. Pomagają mi. :)

Zobacz całą dyskusję

CO TERAZ CZYTASZ, CZĘŚĆ 40

Autor: koczowniczka Dodany 02.01.2021 15:49

Jeśli szukasz książki z postacią osła, to może zainteresowałoby Cię Wzgórze. Autor pisze o osiołku dużo i z czułością. :)

Zobacz całą dyskusję

Wszyscy kłamią, traci dziecko

Książka: Małe sekrety (Hillier Jennifer)
Autor: koczowniczka Dodany 21.11.2020 12:48

„Marin, co dla mnie jest kompletnie niezrozumiałe, nie powiedziała mężowi, że wynajęła horrendalnie drogą detektywkę (...)”. A dla mnie nie jest to niezrozumiałe, bo skąd Marin mogła mieć pewność, że mąż nie miał nic wspólnego z porwaniem dziecka? „Tego, że jej postawa jest mocno nie w porządku wobec Dereka (ostatni seks kilkanaście miesięcy temu), jakoś nie dostrzega”. A czy Derek jest w porządku, skoro domaga się seksu od kobiety, któ...

Zobacz całą dyskusję

Rozwiązanie konkursu nr 242: "Pływanie w literaturze"

Autor: koczowniczka Dodany 19.11.2020 13:11

Jeszcze jest Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu

Zobacz całą dyskusję

O naszym przeżywaniu

Autor: koczowniczka Dodany 22.10.2020 14:54

Przytoczyłeś taki oto cytat ze swojej książki: „Stojąc na zboczu Owczarka, w zimnym deszczu, ze zmarzniętymi dłońmi, i patrząc na nagie, jeszcze zimowe i trochę smutne brzozy, moja pamięć wzbogaca ten obraz (...)”. Z tego cytatu wynika, że Twoja pamięć stoi na zboczu i patrzy na brzozy. Widzę, że osoba odpowiedzialna za korektę nie stanęła na wysokości zadania. Szkoda...

Zobacz całą dyskusję

Nie tylko w samolotach

Książka: Turbulencje (Szalay David)
Autor: koczowniczka Dodany 13.09.2020 10:23

„Turbulencja – to może być pożar domu, wypadek, zakazany romans, zdrada, narodziny wnuczki”. Wnuczki? W książce nie ma mowy o narodzinach żadnej wnuczki. Noworodek, którego jedna z bohaterek odwiedza w szpitalu, to chłopczyk o imieniu Thomas.

Zobacz całą dyskusję

Pierwsze spotkanie z Faulknerem już za mną

Autor: koczowniczka Dodany 24.07.2020 09:47

Tak. Dotrzymać bez względu na cenę. Przy tym przedstawiona sytuacja zmusza czytelnika do rozmyślań, czy dotrzymanie obietnicy na pewno jest lepsze niż niedotrzymanie...

Zobacz całą dyskusję

Pierwsze spotkanie z Faulknerem już za mną

Autor: koczowniczka Dodany 24.07.2020 09:47

Nie powiedziałabym, że przeczytałeś zaledwie pięć książek tego autora, tylko że aż pięć. :)

Zobacz całą dyskusję

Książka dnia - "Poparzone dziecko"

Autor: koczowniczka Dodany 23.07.2020 14:19

Osoby, które nie chcą czytać o mordowaniu małego kotka, przestrzegam przed inną książką wydaną niedawno w Serii Dzieł Pisarzy Skandynawskich, czyli przed Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu

Zobacz całą dyskusję

Czarna owca pod czarnymi oknami

Książka: Czarne okna (Kowalewski Stanisław)
Autor: koczowniczka Dodany 18.07.2020 11:03

O realiach czytałam z wielką ciekawością. Kiedy Krzyś wybiera się na szkolny bal, narzeka, że wejście kosztuje tyle, co cztery wizyty w kinie lub... tabliczka czekolady. Oto odpowiedni cytat: „Tak jakby za tą samą forsę nie można było ze cztery razy pójść do kina albo kupić tabliczkę czekolady”. Dziś za równowartość czterech biletów do kina kupiłoby się czekolad kilkanaście, a może nawet kilkadziesiąt...

Zobacz całą dyskusję

„Każdy ma jakieś czarne okna, pod którymi chodzi”[1]

Książka: Czarne okna (Kowalewski Stanisław)
Autor: koczowniczka Dodany 18.07.2020 10:50

Jaka to ponura książka, jaki nieprzyjazny jest świat odmalowany przez autora! Ci nieprzejednani, mściwi rówieśnicy, ta ciężko chora mama i jeszcze te czarne okna, w które zagląda pogrążony w smutku nastoletni bohater... Czyta się tę powieść z ciężkim sercem. A co sądzisz o Pantyce? Bo ja skłaniam się ku myśli, że jego zachowanie nie jest w porządku. Najpierw niesprawiedliwie stawia uczniom mnóstwo złych ocen, potem ucieka, jeszcze później (Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu)...

Zobacz całą dyskusję

Od czego zacząć?

Autor: koczowniczka Dodany 14.07.2020 10:14

Z książek Munro czytałam tylko „Za kogo ty się uważasz?” i takie właśnie odniosłam wrażenie: że są to opowiadania, które składają się na całość. Opowiadania napisane ładnym językiem, pełne detali, ale o treści łatwej do zapomnienia.

Zobacz całą dyskusję

Od czego zacząć?

Autor: koczowniczka Dodany 14.07.2020 09:52

Dziękuję. :) Ale w katalogu biblionetkowym te książki figurują jako zbiory opowiadań, a Wicha pisze o jakiejś powieści. Chyba że przez pomyłkę zbiór opowiadań nazwał powieścią.

Zobacz całą dyskusję

Od czego zacząć?

Autor: koczowniczka Dodany 14.07.2020 09:32

Przeglądałam ostatnio „Rzeczy, których nie wyrzuciłem” Wichy i natrafiłam na rozdział o awanturach na poczcie, a w nim na wzmiankę, że autor podczas wizyty w tej placówce widział na wystawie którąś z książek noblistki. „Książka Alice Munro ma lakierowaną okładkę. Jest na niej czarno-białe zdjęcie kobiety bez głowy” – pisze Wicha i dodaje: „Kilka miesięcy później miejsce powieści Alice Munro zajęły książki o żołnierzach wyklętych”. Może ktoś z mił...

Zobacz całą dyskusję

Życie zgubione po drodze

Książka: O zmierzchu (Bohman Therese)
Autor: koczowniczka Dodany 13.07.2020 13:21

Piszesz, Dot, że książka jest „dobrze przetłumaczona i zredagowana – nawet zwykłą literówkę trudno znaleźć; jedyny minus polskiego wydania to, nie wiadomo czemu wciąż tak modne, paskudne matowe wykończenie okładki”. Niestety nie mogę się z Tobą zgodzić. Polskie wydanie ma więcej wad niż paskudne okładki. Można w nim zauważyć i błędy ortograficzne, i nieporadne sformułowania. Aby nie być gołosłowną, podam przykłady: – na str. 94 jest błąd ort...

Zobacz całą dyskusję

Lista nieobecności

Autor: koczowniczka Dodany 02.06.2020 11:09

Autorzy powieści psychologicznych raczej rzadko wybiegają w przyszłość, i to aż tak daleką. :)

Zobacz całą dyskusję

Się czytało się - rok 2020

Autor: koczowniczka Dodany 02.06.2020 11:01

Na mnie „Koniec z Eddym” też wywarł o wiele mniejsze wrażenie niż „Historia przemocy” i też odniosłam wrażenie, że autor jest za młody na pisanie autobiografii. W sumie irytowała mnie ta jego skłonność do analizowania, wolałabym, żeby po prostu opisał swoje przeżycia i nie próbował dzielić włosa na czworo. Nie znalazłam w tej książce niczego odkrywczego, nic mnie nie zachwyciło.

Zobacz całą dyskusję

Lista nieobecności

Autor: koczowniczka Dodany 27.05.2020 21:42

Zgadza się, dokładna data nigdzie nie pada, wiadomo tylko, że było to „wiele lat później”.

Zobacz całą dyskusję

Lista nieobecności

Autor: koczowniczka Dodany 27.05.2020 21:39

Jest tak, jak pisze Jolekp – na str. 12 podano, że Zuzanna ma niemal 80 lat. Czyli akcja prologu toczy się w czwartej dekadzie dwudziestego pierwszego wieku. Można to obliczyć również dwoma innymi sposobami: na str. 484 pada informacja, że Zuzanna ze swoim trzecim mężem przeżyła aż 28 lat (Artur był mężem numer dwa). I jeszcze w prologu autor podaje, że Fabian ma prawie 40 lat, a na str. 45, że na pogrzebie, który odbył się w roku 2009, Fabian by...

Zobacz całą dyskusję

Rozczarowanie

Książka: Śmierć Augusta (Simenon Georges)
Autor: koczowniczka Dodany 24.05.2020 19:42

A który kryminał byś polecił? Ja przeczytałam trzy książki Simenona, ale właśnie te, które nie były kryminałami.

Zobacz całą dyskusję

Rozczarowanie

Książka: Śmierć Augusta (Simenon Georges)
Autor: koczowniczka Dodany 24.05.2020 18:48

Tylko po co autor miałby wplątywać w intrygę komisarza Maigreta, skoro to nie kryminał? Byłoby to bez sensu. Moim zdaniem książka wcale nie jest taka słaba, autor całkiem dobrze pokazał takie wady jak skąpstwo, chciwość, brak uczuć.

Zobacz całą dyskusję

Lista nieobecności

Autor: koczowniczka Dodany 17.05.2020 12:22

Postacie męskie wydawały Ci się nieznośne? :) Szczerze mówiąc, Jakub, ten mój ulubieniec, chwilami wystawiał moją cierpliwość na próbę, bo (Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu)...

Zobacz całą dyskusję

Po „Ranie” nie widać, by Chmielarz miał duży talent

Autor: koczowniczka Dodany 14.05.2020 18:14

Tam są jeszcze inne hity, ale wybrałam takie, które nie zdradzają zbyt wiele z fabuły. Kilka razy zwrócono mi uwagę, że ujawniam nieco za dużo, więc staram się nie popełniać tego błędu. :)

Zobacz całą dyskusję

Książka dnia - "Wyrwa" Wojciech Chmielarz

Autor: koczowniczka Dodany 14.05.2020 18:05

O czym ma być ta konstruktywna dyskusja? Zapytałam Cię przecież grzecznie, dlaczego nazwałaś książkę Chmielarza ciekawą, jednak nie dostałam odpowiedzi. Czytałaś tę Wyrwę, wiesz, że jest ciekawa, czy może nie czytałaś, ale kazano Ci ją nazwać książką dnia? Pomysł byłby fajny, gdyby osoba prezentująca książki czytała je i wiedziała, że naprawdę są ciekawe. Ale obawiam się, niestety, że mamy tu do czynienia ze zwykłą reklamą.

Zobacz całą dyskusję

Po „Ranie” nie widać, by Chmielarz miał duży talent

Autor: koczowniczka Dodany 14.05.2020 17:37

Teraz z kolei nagłaśniają Wyrwę. Niektórzy autorzy są mocno reklamowani i stąd bierze się popularność ich książek. :)

Zobacz całą dyskusję

Po „Ranie” nie widać, by Chmielarz miał duży talent

Autor: koczowniczka Dodany 14.05.2020 17:34

Ciekawe, co nauczycielka powiedziałaby o sposobie, w jaki Chmielarz przedstawił szkołę. :) Dla mnie ta jego szkoła wydała się mocno oderwana od rzeczywistości.

Zobacz całą dyskusję
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: