Komentarze użytkownika Mendog

Czemu trzy? Raz bardzo wyraźnie widać, że autor pisał pod jedynie słuszną tezę Wielkiej Wojny Ojczyźnianej i nawet nie próbował widzieć błędów i zwykłych głupot żołnierzy na wielu odcinkach, zwłaszcza dowódców. Autor też kompletnie nie zauważa jakichkolwiek zachowań niegodnych po własnej stronie a wątpię by tak długo będąc na niezwykle ciężkim froncie pod Leningradem mógł niczego nie zauważyć. Trzecia sprawa to legendy frontowe i inne żołnier...

Tu z kolei zastanawiam się skąd tak wysokie oceny - jak na wspomnienia więcej tu propagandy niż realnej próby oceny sytuacji. Już zresztą na pierwszych stronach mamy takie coś - "Postanowił nakręcić film według mojej starej powieści "Życie i śmierć Mikołaja Kurbowa". Usiłowałem mu to wyperswadować: zresztą było rzeczą śmieszną w roku 1933 pokazywać romantycznego komunistę, który przeraził się rozpętanego żywiołu NEP-u. Milestone upierał się, żeby...

Zupełnie nie rozumiem dość niskich not tej książki - fakt nie obfituje ona w opisy walk i przeżyć frontowych, autor jest nieco przemądrzały i zupełnie nie rozumie sensu dyscypliny wojskowej, mimo wszystko jest to dobry i dość chyba akuratny opis żołnierskiego życia poza frontowego w czasie wojny. Barwna podróż wokół Afryki, pobyt w Iraku, walki we Włoszech - jest tu naprawdę sporo ciekawych kwiatków. Na minus można dodać nieco uwypuklony, chyba...

Nieprawda, "Ułańska młodość" kończy się na 15 sierpnia 1939 a więc na urodzinach autora. Opisuje końcówkę I WŚ, wojny z bolszewikami i okres międzywojenny, zajęcie Zaolzia. Nie ma tam kampanii wrześniowej.

Należałoby dodać by czytać z dużym dystansem - niemal tak jak pamiętniki J. Kilińskiego a opowieści o odważnych i honorowych Wehrmachtowcach i zbrodniczych pochodzących z innej planety SSmanach włożyć między bajki. Obie formacje mają udokumentowane liczne zbrodnie a autor/autorzy wyraźnie starają się usprawiedliwić Niemców. jest to tym zabawniejsze gdy pamięta się, ze 3 GD w skład której wchodziła 144 GJR walczyła w Polsce, we wrześniu 39 w r...

Dziwię się niskim ocenom tych wspomnień - pisane są dość zgrabnie, zajadle. Fakt jest to paszkwil na Napoleona jakich mało ale to też ważne by móc spojrzeć na to jakie nieprzychylne plotki rozsiewano na jego temat, jak patrzyła na niego opozycja, jak bardzo totalna była to niechęć. jedyną wada jest chyba tu to jak rzadko autorka raczy nas znacznie częściej rozwodząc się nad swoją miłością do dyskusji, pochwałami ojca, wydumanymi porównaniami Fran...

Moim zdaniem jedna z lepszych pozycji w serii. Generalnie inne pozycje w tej serii są dość nudnawe - bogate źródło informacji na temat dnia codziennego ale niekoniecznie ciekawie pisane przez co przypominają paragony - na ich podstawie można dobrze odtworzyć codzienność ale nie są zbyt wciągające. Tu jest odwrotnie - autorka wie co chce opisać, ma niewątpliwą lekkość pisania i trafne uwagi, przejawia pewne zacięcie polemiczne w odniesieniu do inn...

Mnie drażnią szczególnie "nagłe"zwroty akcji, np niby normalne małżeństwo, ona prawnik on pracuje w Tv, po napaści na nich okazuje się, że ona jest córka bossa mafii i dzięki jego pomocy chcą się mścić na swoich oprawcach. Drażnią też wstawki historyczne, rzeczony korsykański mafiozo w 1942 spalił 30 SS manów a Ci zaniechali zemsty, mimo, ze okupowali wyspę do tej pory okrutnie, poszli sobie po przewrocie w Italii w 1943. W rzeczywistości Niemcy ...

Gdzie Krym a gdzie Rzym?

Dobra trzeba coś napisać, zacząłbym od cytatu z tego "dzieła": "Czwartą grupę (czyli sektę, choć raczej chyba nie) stanowili zwolennicy Judy Galilejczyka..." Powinno to mówić samo za siebie. O pozycji świadczy też bibliografia, a tutaj Wikipedia, jakieś świąteczne dodatki do Gazety Wyborczej, jakaś Encyklopedia gazety Wyborczej, potem Encyklopedia szkolna, dodatek do rzeczpospolitej i co jest najbardziej chyba przerażające pozycja o bitwie pod ...

Hmm przed publikacją Gieysztora było całkiem sporo o słowiańskiej religii wydanych prac - Łowmiański, Bruckner (przez u umlaut) choćby czy cała rzesza badaczy rosyjskich. Więc aż tak bardzo bym nie narzekał na stan badań, pamiętajmy, ze z Słowianami mamy pewien problem, pojawiają się de facto nagle w V-VI wieku i po chwili są już albo pod obcym wpływem albo przejmują chrześcijaństwo vide Ruś i Polanie. Pamiętać też trzeba o przekształceniach p...

Herodot nie był pierwszym piszącym historie. Równolegle z nim pisał bliżej nieznany Hellanikos z Lesbos a sam Herodot wykorzystywał w swojej pracy Hekatajosa z Miletu ( a w zasadzie jego dzieła). Nie jest to też opis konfliktu dobro-zło, tyrania -wolność etc jak się zazwyczaj to pojmuje. Persja Achemenidów wcale takim demonem się nie okazuje, przynajmniej nie gorszym od greków, ale to temat na dalsza dyskusję. Herodot wbrew temu co się o ni...

Hmm ciekawy temat. Otóż Sapkowski dokonuje analizy treści pod względem filologicznym i genezy problematyki. Pozycja zresztą bardzo dobra. Teraz tak, nie wiem jak wyobrażasz sobie swoją prace. jeśli chcesz pójść tropem czy za pomysłem Sapkowskiego warto by przejrzeć broszurkę prof. Samsonowicza pt "O historii Prawdziwej" oraz pracę prof. Banaszkiewicza "Podanie o Piaście i Popielu...". Pierwsza praca w ciekawy i niezbyt trudny sposób tłumaczy i...

Inheracil, takie jest moje zdanie. Powieść historyczna nie trzymająca się realiów jest moim zdaniem mało warta. Nie pamiętam już autora, ale była kiedyś taka o czasach mieszka I gdzie jego wojowie mieli jeszcze kamienne uzbrojenie :D Podajesz przykład cyklu barokowego - mi on zupełnie nie pasował, uważam wręcz, że jest słaby. Co innego trzymać się różnego rodzaju smaczków i wątków, nawet przebudowywać świat (ale w sposób niezauważalny) a co inne...

Zalezy od samej książki. Jeśli jest to powieść historyczna - to w momencie w którym nie trzyma się realiów wieku, nie nadaje się na 6, jeśli jest to książka przygodowa/fantasy, to uważam, ze zasługuje na wyższą ocenę gdy nie powiela schematów fabularnych gdy jest nowatorska a co za tym idzie zaskakująca.

Nie oblężenie a blokadę, bo od pierwszego szturmu na to miasto Niemcy nie mogli nawet marzyc o kolejnej próbie. Jedyne co mogli to blokować i to próbowali robić. Nie da się oblegać armii kilku, kilkunastokrotnie większej :D jeśli masz zamiar czytać jakiekolwiek pamiętniki wydane przed 1980 w oficjalnym obiegu to musisz brać poprawkę nie tylko na cenzurę co zwyczajne zmyślanie i bajkopisarstwo, bo wszak matiuszka rossija etc. Można zajrzeć do...

Pozwolę sobie odnieść się do tekstu użytkownika Aleksandros'a. Otóż ja odnosiłem tylko chwilami wrażenie, że książka pana Greena jest pisana z tezą, co jest zarzutem w stosunku do publikacji naukowej. Natomiast słowa "Autor swoją tezę konsekwentnie stara się udowodnić przez całą książkę." potwierdzają moje wrażenie. Zacząć by trzeba od samego początku czyli od źródeł. Mam wrażenie, że autor często powołuje się na Rufusa, który jako źródło j...

No cóż, owszem dla absolutnego laika nie jest, mimo wszystko jest tutaj cały szereg ukłonów w stosunku chyba raczej przede wszystkim do fascynatów tego okresu, takim jest choćby tak banalna kwestia jak tłumaczenie zwrotów. znam co najmniej kilku (choć moim zdaniem nie tak dobrych) mediewistów którzy pomijają tą prosta rzecz - choć ma to zapewne swoje powody w tym, że w ten sposób oszczędza się miejsce. Inną kwestia jest język, który nie jest tak ...

Skomentuję tutaj recenzje czy tekst pana Moonlight1976. Forma dość prost najpierw tekst do którego się odnoszę następnie moja wypowiedź, tak by nie mieszać jakoś specjalnie i by było to w miarę czytelne - teksty Moonlight będą poprzedzone (M) a moje (J) :D (M) Zarzut – złośliwy dobór dokumentów. - Może i złośliwy, ale ich ogrom jest wstrząsający. Zatem wszystkie swe opinie Gross popiera nad wyraz bogatym materiałem historycznym. (J) z...

No cóż książka dobra ale ma kilka niewątpliwych wad, oprócz tego co zauważył już przedmówca, a więc języka, który jest dość swobodny. Przede wszystkim jest to podejście do roli Kartaginy, wszelkie (w naszym rozumieniu a i w dużym stopniu rozumieniu starożytnych) zbrodnie Kart Hadasz, są albo ledwo wspomniane albo usprawiedliwione z kolei podobne uczynki w wykonaniu Greków czy Rzymian, są podkreślane z cała mocą, często plastycznie opisane. W ogól...

A ja się nie zgodzę. Co sprawia, że mieszkający obok siebie, w jednym państwie, z mieszanymi małżeństwami itd ludzie (tzn. była Jugosławia) nagle zaczynają siebie zabijać? Chyba jednak różnice w kulturowe (czyli też w religi), jego przewidywanie dotyczace przyszłości Ukrainy też zaczyna się sprawdzać (tzn. podział kraju na dwie różne części). Ogólnie jego tezy nie sa jakoś specjalnie odkrywcze (to chyba raczej ogólnie znane, że ludzie jednej ku...