Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Nie, ja czytałam w cały świat i w niczym mi to nie przeszkadzało. :)
Nie wiem, czy duch igrzysk tak mi się udzielił, ale sama ostatnio nabrałam ochoty na rosyjską literaturę i czytam właśnie Cichy Don, na razie jestem zachwycona. :) Obiecałam sobie też w tym roku skończyć Archipelag GUŁag 1918-1956: Próba analizy literackiej, później w kolejce jest Wojna i pokój i Zbrodnia i kara, a na półce czekają jeszcze Biesy, Bracia Karamazow, Oddział chorych na raka, Jeden dzień Iwana Denisowicza, Matka... Więc u mnie nie dw...
Labirynt śmierci Trzy stygmaty Palmera Eldritcha W kraju niewiernych Ciemna strona Słońca Człowiek w labiryncie
W pewnym sensie pasowałby też tytułowy Hrabia Monte Christo, a także Jean Valjean z Nędznicy.
Ale chyba bardziej do numeru 4.
A może być sympatyczna pani detektyw? Jeśli tak, polecam tę serię: Alfabet zbrodni / Kinsey Millhone, nie jest bardzo drastyczna. Tu z kolei - Agatha Raisin - zagadki kryminalne rozwiązuje nie pani detektyw ani policjantka, tylko sympatycznie irytująca emerytka. U autorki czuć inspirowanie się Christie, choć to oczywiście nie ta półka, ale czyta się przyjemnie. :-)
A ja nieszczęsnego Szczęsnego. Podczas czytania "Dożywocia" język bardzo przypominał mi Chmielewską (którą zresztą Marta Kisiel bardzo lubi), więc miałam prawo się pomylić. ;-)
Trójka pachnie mi Chmielewską. Może Zbieg okoliczności?
Myślałam tu bardziej o wygodzie użytkownika, któremu wpadnie w oko jakiś "babol", chciałby go zgłosić, ale nie bardzo wie gdzie/komu albo wie, ale zniechęca go ilość kliknięć, które musi wykonać (wszak człowiek to zwierz leniwy), więc w rezultacie machnie ręką. Wydaje mi się też, że moderatorzy, choćby nie wiem jak bardzo się starali i jak wiele czasu poświęcali Bnetce, nie są w stanie wyłapać każdego błędu czy naruszenia regulaminu, więc może ni...
Świetna recenzja, a ostatni akapit zapisuję sobie w czytatniku ku pamięci.
Geralt. ;-) Dla mnie to jego głupienie było urocze i takie dość typowe dla zakochanego mężczyzny. Już bardziej denerwowało mnie to, że te wszystkie baby przy nim tak głupiały. A sagę przeczytaj koniecznie, wydaje mi się, że tych romantycznych wątków jest tam jakoś mniej niż w opowiadaniach.
No tak, ale jednak wyraźnie napisała o literaturze klasycznej, nie współczesnej czy rozrywkowej. :-)
Z tego, co zauważyłam na innych forach (także z punktu widzenia moderatora), to rozwiązanie raczej się sprawdza, dlatego zresztą wszędzie jest stosowane. Zawsze się znajdzie ktoś, kto będzie próbował robić bałagan i zamieszanie w ten czy inny sposób, ale to jest naprawdę margines.
No widzisz, pięć lat na Bnetce i nie wiedziałam o tej zakładce, chociaż kojarzyło mi się, że coś takiego kiedyś było. ;-) Ale i tak uważam, że przycisk byłby lepszy, bo pozwalałby załatwić taką sprawę szybciej, wygodniej, bardziej intuicyjnie.
Nie chcę się czepiać, ale wydaje mi się, że autorka tematu nie bez kozery nie prosiła o wymienienie książek w kategorii literatury współczesnej, ale o dzieła literatury klasycznej polskiej i obcej. A przecież klasyka to dzieła niosące uniwersalne wartości, uznane przez pokolenia za wybitne i ważne dla rozwoju literatury; ciężko raczej za takie uznać "Opowieści o wiedźminie" czy "Samotność w sieci". ;-)
"- Ależ tak, panowie". Niuch Ależ cytat mi się trafił. ;-)
Wystarczy spojrzeć parę postów wyżej. ;-) Oglądałam ekranizację i tam wymawiano "Kudżou", jak pisała Sowa.
Po Świat króla Artura; Maladie miałam takie same odczucia, "Maladie" mnie bardzo wynudziła, choć nie aż tak bardzo, jak Dzieje Tristana i Izoldy. I nie wiem, naprawdę nie wiem, co Ty chcesz od wiedźmińskiego wątku miłosnego, mnie on się wydaje właśnie bardzo subtelny i mało wyeksponowany, tak jak lubię. :-)
Dorzucę jeszcze Chilijski nokturn - zwarty tekst bez podziału na rozdziały, akapity czy dialogi, a jedno zdanie ciągnie się niekiedy przez kilka stronic.
To wyzwanie czytelnicze, które zakłada przeczytanie co najmniej 52 książek w ciągu roku, czyli tyle, ile rok ma tygodni. :-)
To! Złamany miecz O Teresce i Okrętce Janeczka i Pawełek Harry Potter Dzieci z Bullerbyn ;-)
Patrz, nie wiem, jak to zrobiłam, musiałam długo mieć nieodświeżoną stronę, bo przecież aż tak ślepa chyba nie jestem. :-D
Przerażające, naprawdę!
Moje największe rozczarowania mijającego roku to: Angelologia - nudna, męcząca, przegadana i przewidywalna, akcji tu jak na lekarstwo, dialogi są sztuczne, a bohaterowie to kretyni i najwyraźniej - według autorki - czytelnicy również. Swoje wrażenia z lektury dokładnie opisałam w recenzji: Powieść mało anielska. Kroniki Jakuba Wędrowycza - ani to zabawne, ani wciągające, ani dobrze napisane. Typ humoru dla mnie jest niesmaczny i żenujący, a...
Czyżby nikt nie wymienił jeszcze Clarice Starling? Pojawia się chyba w dwóch książkach: Milczenie owiec i Hannibal - z tego, co pamiętam, w tej pierwszej jest dość dobrze opisana jej przeszłość i motywacja do wstąpienia do FBI.
"W Polsce wytworzyła się grupa autorów, którzy są nieźle opłacani i mogą żyć tylko z pisania. Liczy ona ok. 20-30 osób". Nie chce mi się wierzyć, żeby tylko tak niewielkie grono polskich pisarzy mogło żyć WYŁĄCZNIE z pisania... A może jednak?
Zaklinacz koni
Nie ja, ale moja koleżanka miała taką sytuację. Zakupiłam dla niej w wiadomym serwisie aukcyjnym dużą przeszkloną antyramę, która miała przyjść na jej adres, do wysyłki podałam jej wszystkie dane, z numerem komórki i numerem stacjonarnym włącznie. Kurier zostawił paczkę u sąsiadki z naprzeciwka, nie pamiętam już, czy to sąsiadka podpisała się za koleżankę, czy kurier, ale widniało tam jej nazwisko. Po rozpakowaniu przesyłki szkło okazało się potł...
Rzeczywiście masz strasznego pecha do tych doręczycieli, może to jakieś fatum? Klątwa rodowa? 200 lat temu Twój przodek-awanturnik w szale usiekł posłańca, bo ten się spił w gospodzie i nie doręczył przesyłki na czas, a żona posłańca przypadkiem była akurat czarownicą, przeklęła przodka-awanturnika i jego potomków do dwudziestego pokolenia. :-D
Nie wiem, czy wymuszanie takiego podpisu jest niezgodne z prawem, na pewno podpisywanie się cudzym nazwiskiem jest. ;-) Ale ja zauważyłam, że to normalna praktyka, i u kuriera, i listonosza. Jeszcze pół biedy, kiedy mój tata podpisze się za mnie albo ja za niego, ale kiedy moja paczka ląduje u sąsiada trzy piętra niżej, z którym moje relacje kończą się "dzień dobry", a przez telefon w firmie kurierskiej mnie informują, że przesyłkę odebrałam, bo ...
Widzę, że nikt jeszcze nie wspomniał o moich najukochańszych wierszowanych książeczkach, które praktycznie znałam na pamięć: O wróbelku Elemelku Wróbelek Elemelek i jego przyjaciele Psoty i kłopoty wróbelka Elemelka Druga ulubiona: Plastusiowy pamiętnik Uwielbiałam też baśnie: Baśnie z wyspy Lanka Baśnie Księga bajek polskich A poza tym klasyka: Ania z Zielonego Wzgórza i duuużo innych Przygody Tomka Sawyera Brzechwa dzieciom ...
Przynajmniej Twój listonosz szczerze wyznał, co mu na sercu leży. :-D Mój się zawsze tłumaczy, że mu w paczce coś grzechotało i bał się potrzaskać, a przychodzą do mnie głównie książki i ciuchy. Chociaż tyle, że awizo zostawia. Tak przy okazji, przypomniała mi się rozmowa gdzieś w necie wyczytana: ktoś się skarżył, że chociaż jest w domu, listonosz zawsze zostawia mu w skrzynce awizo. I ktoś inny mu doradził, żeby następnym razem zszedł na dół, p...
Ale przecież odbierając przesyłkę od kuriera trzeba się podpisać, w każdym razie nie spotkałam się jeszcze z tym, żeby zostawiał paczkę bez podpisu. Jakiś wyjątkowo nieuczciwy może się oczywiście podpisać za Ciebie, ale to też nie problem udowodnić, że to nie Twój podpis, wystarczy pokazać wzór podpisu na dowodzie osobistym, a jak nie będą chcieli uznać, można postraszyć złożeniem zawiadomienia na policji o fałszowaniu podpisu i kradzieży przesył...
Dla mnie książki Mastertona są tu sztandarowym przykładem epatowania okropnościami - brutalnością, okrucieństwem i "brudnym" seksem, opisywanym bardzo dosłownie - bez żadnego uzasadnienia fabularnego. Przeczytałam bodajże trzy jego książki i więcej nie zamierzam.
Bernie Rhodenbarr - to wprawdzie nie typ humoru Chmielewskiej, ale ja się uśmiechałam.
Mnie najbardziej irytują: - Wulgaryzmy wplecione w narrację (np. "Kill'em all" Jakuba Ćwieka). Dopuszczam je w dialogach, gdyż mówią mi wtedy coś o bohaterach, którzy ich używają, tworzą jakiś rys postaci, dodają realizmu, a w niektórych sytuacjach są wręcz niezbędne - przykładowo w bardzo dramatycznym momencie okrzyk "Kurka wodna!" brzmiałby nienaturalnie i śmiesznie. Ale przekleństwa w ciągu narracji świadczą o autorze i to niestety nie najl...
Polecam cykl: Mistrzyni sztuki śmierci Labirynt śmierci Tajemnica grobowca (Wiem, że jest jeszcze czwarta część, ale nie została wydana po polsku). Anglia, XII wiek. Główna bohaterka jest średniowiecznym patologiem i w każdej części cyklu rozwiązuje inną zagadkę kryminalną (dlatego nie trzeba czytać po kolei). Moim zdaniem książki są bardzo dobrze napisane, to z jednej strony trzymające w napięciu thrillery, a z drugiej powieści historyczne ...
Andrzej Sapkowski zarówno w trylogii husyckiej, jak i sadze wiedźmińskiej, czerpie garściami z mitologi słowiańskiej. Takoż Paweł Rochala w "Bogumile Wiślaninie" i Marta Kisiel w "Dożywociu". Jakub Ćwiek w cyklu "Kłamca" sięga do różnych mitologii, m.in. nordyckiej, greckiej, słowiańskiej. No i Tolkien oczywiście. :-)
Drogi Mikołaju Grudniu ;) z Lubina, dziś dotarła do mnie piękna i pachnąca książka W kraju niewiernych - nawet nie wiesz, jaką mi sprawiłeś radość! Dziękuję, dziękuję, dziękuję! Skąd wiedziałeś, że kompletuję sobie Dukaja? Ach, no tak, wszak Mikołaj wie wszystko. W każdym razie, dzięki Tobie już się czuję świątecznie - oby i Tobie tak humor dopisywał, jak i mnie dopisuje! Po stokroć dziękuję! :-)
Jest aktualna, podaj mi proszę swój adres (poprzez PW). Cieszę się, że książki komuś się przydadzą. :-)
A to w porządku, dziękuję za wyjaśnienie, choć ten podział na strony i tak może być mylący. :-)
Popieram oba postulaty, a szczególnie wyszukiwanie kilkoma różnymi tagami na raz. Żeby nie zakładać nowego tematu, pozwolę sobie podpiąć się tutaj z błędem, który dzisiaj zauważyłam. Otóż po kliknięciu w tag "kryminał", wyszukało mi cztery strony książek tak otagowanych. Jednak gdy przechodziłam na drugą, trzecią lub czwartą stronę, wyświetlała mi się zawsze ta sama lista tych samych książek. Sprawdziłam też kilka innych przykładowych tagów, ż...
Po opracowania najlepiej udać się do biblioteki i powiedzieć, czego potrzebujesz, na pewno coś się znajdzie. A co do literatury podmiotu, nie myślałeś może o Klaudiuszu Frollo z Katedra Marii Panny w Paryżu? To chyba najciekawszy literacki duchowny, jaki mi przychodzi do głowy. :-)
Arlin Kapłanka w bieli i dalsze części, choć smoków nie ma, o ile pamiętam; Zawód: Wiedźma: Tom 1 i dalsze części - smoki są i są też wampiry, ale takie... nietypowe, więc nie zrażaj się. :-)
Świerszcz za kominem Anna Karenina Wymarzony dom Ani i dalsze części cyklu Marianna żona Robin Hooda
Moja rola skończyła się na zamieszczeniu ankiety, wyniki nie ja opracowywałam, miałam je dostać już gotowe, ale nigdy nie dostałam... Szkoda, bo sama byłam ich ciekawa. Spróbuję się o nie jeszcze doprosić, choć już nie utrzymuję kontaktu z osobą, dla której była ta ankieta.
Książka powędrowała dziś do anek7, jako że MarcinKa postanowił przepuścić następną osobę z kolejki. :-)
Również czytałam już część pierwszą i chętnie zapoznam się z drugą. :-)
Książka dziś szczęśliwie dotarła do mnie. :-) Na razie czytam inną wędrującą książkę, którą powinnam posłać dalej w pierwszej kolejności, więc jak tylko skończę, zabieram się za "Życie Pi". :-)
Wypełniłam. Nie wiem tylko, co tam trzeba było wpisać w tym polu na samym końcu ankiety, więc zostawiłam puste. ;-)
Dotarła, już zaczęłam czytać. :-)
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska miała wiewiórki - Florka i Sorka.
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska "Barwy" Oto jest fiolet - drzewa cień idący żwirem, fiolet łączący miłość czerwieni z szafirem. - Tam brzóz różowa kora i zieleń wesoła, a w jej ruchliwej sukni nieb błękitne koła. A we mnie biało, biało, cicho, jednostajnie - bo noszę w sobie wszystkich barw skupioną tajnię. - O, jakże się w białości mojej bieli męczę - chcę barwą być - a któż mnie rozbije na tęczę?
Identyczne mam odczucia po lekturze "Kronik". Czytałam pięć tomów "Oka Jelenia" i nie bardzo mi się podobały, ale wszyscy polecali mi opowiadania o Wędrowyczu, że podobno lepsze, uśmieję się... Nie, nie uśmiałam się. Podobały mi się jedynie dwa teksty - podobnie jak Tobie "Przeciw pierwszemu przykazaniu" oraz "Tajemnice wody". Może jeszcze "Hochsztapler", ale tylko do momentu, gdy fabuła zaczęła robić się absurdalna. Już ostatecznie zraziłam się ...
Podpisałam ja i mój tata. Już jest ponad 15 tys. podpisów, ale to wciąż bardzo mało...
Skoro na razie i tak nie ma chętnych, myślę, że książka mogłaby spokojnie czekać u Ciebie na swoją kolej. Najwyżej poczekajmy jeszcze do końca tego tygodnia i jeśli nikt się więcej nie zgłosi, pojedzie do Ciebie. :)
Bardzo się cieszę! Dane odebrałam, książkę wyślę w tym tygodniu. :-)
Naprawdę nie ma chętnych? :-(
A ja z chęcią przeczytam i wiedźmino-podobne, i husycko-podobne, byleby nie żmijo-podobne... ;-)
Na razie trzymaj, może się ktoś zgłosi. ;)
Kołysanki dla małych kryminalistów, które krążą po Bnetce jako wędrująca książka. Tutaj: Kto ugości "Kołysanki dla małych kryminalistów" Heather O'Neill? można się zapisać do kolejki. :)
Z chęcią przeczytam, jeśli można. :)
Jeśli można, również proszę o dopisanie mnie do kolejki. :)
Dlatego napisałam ogólnie - chrześcijaństwo. :-)
Obejrzałam ostatnio ekranizację Kinga i faktycznie okazuje się, że taka wymowa jest poprawna. :-)
Trzeci fragment przypomina mi nieco Jacka Dukaja...
Ojej, mam takie zaległości w książkach pożyczonych, że ostatnio tylko wykreślałam się z różnych kolejek, ale mam taką ochotę na tę perełkę, że rzucam wszystko - proszę mnie dopisać! ;-) PS Wiecie, że Lewis nawrócił się na chrześcijaństwo za sprawą głęboko wierzącego Tolkiena? :-)
Jolu, a jakiego używasz programu antywirusowego? Być może to nic poważnego i wystarczy kliknąć w tymże programie na "skanowanie komputera", a antywirus już sam wyszuka ewentualne wirusy i je usunie.
Pierwszy mail może i napisany porządniej, ale zwróciłaś uwagę na zdanie: "Ostrzegam, książka nie jest łatwa, ale osoby inteligentne są zadowolone z lektury"? Innymi słowy: "Jak nie będziesz zadowolony, znaczy żeś głupi". Po takiej "zachęcie" już można było podejrzewać, co z autora za ziółko...
Zdecydowanie Bogumił Wiślanin i może jeszcze Słowianie, choć co do tej drugiej pozycji już tak gorąco nie namawiam. ;)
W zeszłym roku bodajże (albo dwa lata temu?) w pociągach Kolei Śląskich miały być/były książki do poczytania w trakcie podróży. Faktem jest, że pociągiem KŚ jadę co najmniej raz w tygodniu i żadnych książek na oczy nie widziałam, choć też ich specjalnie nie szukałam, bo zawsze mam swoją. Raz z ciekawości zapytałam o książki konduktora i usłyszałam tylko, że "były, ale już nie ma, bo kradli".
Ja już jakiś czas temu w odpowiedzi o prośbę o adres wypisałam się z kolejki - przepraszam za zamieszanie, zapomniałam napisać w tym wątku.
Mój Drogi Biblionetkowy Kolego, niestety nie masz racji, "Hobbit" powstał jak najbardziej przed "Władcą Pierścieni".
Tym razem dziękuję pięknie Mikołajce ( :-) ) z Bytomia za aż cztery książki: "Narrenturm" i "Czas pogardy" Andrzeja Sapkowskiego, "Opowiadania" Michała Gogola oraz "Hamleta" Williama Szekspira. Dziękuję, ściskam i pozdrawiam serdecznie! :)))
Pozdrawiam cieplutko i bardzo dziękuję kolejnemu Mikołajowi, tym razem za "Bajki robotów" Stanisława Lema! :))) Niestety koperta została wyrzucona zanim sprawdziłam, skąd jest Mikołaj, ale to już Mikołaj powinien najlepiej wiedzieć, że to o nim mowa. :)
Tego nie wiedziałam, dziękuję dobry człowieku za informację! :)
O, a do zakupów bezpłatnie dokładają "Przewodnik literacki po Świecie. Śladami polskich pisarzy - podróżników", Andrzej Rozesłaniec, Jolanta Sieradzka-Kasprzak.
Uprzejmie donoszę, że na http://www.weltbild.pl jest dziś (i tylko dziś!) dzień darmowej wysyłki. :)
Dziękuję kolejnemu Mikołajowi, tym razem z Katowic i tym razem aż za dwie książki Joanny Chmielewskiej - "Pech" oraz "Jak wytrzymać ze sobą nawzajem". Dziękuję i pozdrawiam serdecznie! :)
Farba znaczy krew - również z negatywnym wydźwiękiem.
Dwie powyższe odpowiedzi to już konkret i to mi wystarczy. Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc, a także dwie pikantne anegdoty. ;)
No to na razie jest jeden do jednego. ;) A może ktoś oglądał ekranizację i pamięta, jak tam to imię było wymawiane?
Oczywiście, że można. :) Aktualna lista: 11. andzia000111 (Anna Mirella) - obecnie czyta 12. Ceisha 13. ACM(ona)
Pięknie dziękuję Mikołajowi (a właściwie Mikołajce) z Warszawy za "Żmiję" Sapkowskiego, która właśnie przed chwilą do mnie dotarła! :)
Jako, że kolejka się wydłuża, poślij, proszę, dalej. :) Aktualna lista: 10. mamuśka - obecnie w posiadaniu 11. andzia000111 (Anna Mirella) 12. Ceisha
Oczywiście, że tak. :)
Proponuję, aby na razie została u Ciebie, może znajdzie się jeszcze ktoś chętny. Nie masz nic przeciwko? :)
Sortowanie po języku oryginału - tego mi bardzo brakowało i za to bardzo, bardzo dziękuję! :)
Cieszę się i życzę przyjemnej lektury. :)
Dziękuję serdecznie, w takim razie już wiem na pewno, że tę książeczkę nabędę. :)
Książka dziś wyruszyła w drogę. :)
Jak śpiewane, to książeczka trafia do zestawu. :) Ale na pewno śpiewane? Jest na ten temat jakaś informacja na okładce/płycie? Przepraszam za namolność, ale zamierzam zamówić przez Internet, więc nie będę miała możliwości sprawdzić, a bardzo mi zależy, żeby były śpiewane. :)
Ta książeczka jest niesamowita! Cenę też ma niezłą. ;) Ale strasznie mi się podoba, chyba się skuszę, dziękuję za ten pomysł!
O tych dwóch kolorach nie wiedziałam. Pdf jednak nie wchodzi w grę, to ma być prezent, a więc coś namacalnego, ale dziękuję za propozycję. :)
Klasyka jest zawsze najlepsza, a ja o tym nie pomyślałam. ;) Więc na pewno w zestawie znajdzie się "Brzechwa dzieciom", moje ukochane wierszyki z dzieciństwa. :)
A powiedz mi jeszcze, czy na dołączonej do książki płycie są śpiewane kołysanki, czy jest tylko muzyka do nich?
Duszek numer dwa również gotowy do startu. Napisałam już do Pani-Marty z prośbą o adres do wysyłki, czekam na odpowiedź i wysyłam duszka dalej w świat. :) Dodam jeszcze, że naprawdę warto ustawić się w kolejce - mnie książka bardzo się podobała, a autor jest zbyt skromny - toż to kawał porządnego fantasy! Z magią, stworami, odrębnym światem, bitwami i humorem. :) Naprawdę polecam!
Jak najbardziej można. :) Aktualna lista: 8. policzdobraczas - obecnie czyta 9. dzaga975
:)))
Będę mało oryginalna, ale może "Trylogia husycka" Andrzeja Sapkowskiego? Trylogia husycka Warunki nr 1, 2 i 3 spełnia. Nie wiem, czy nr 4 również, bo... nie pamiętam, jak się cała historia skończyła. :D Ale nawet jeśli był happy end, to znając Sapkowskiego, raczej bardziej end, niż happy. ;)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)