Komentarze użytkownika wujtruj

Robert Stiller - niedoceniony geniusz czy skończony arogant?

Autor: wujtruj Dodany 19.04.2020 19:40

Od jakiegoś czasu miałem zamiar przeczytać dzieło Huizingi i zastanawiałem się czy sięgnąć do starszych wydań, czy zaryzykować tłumaczenie Stillera. Po tym co przeczytałem powyżej nie mam już wątpliwości. Wybiorę tłumaczenie Brzostowskiego. Dziękuję za pomoc w podjęciu decyzji, decyzji zakupowej jak by nie było. Co do Stillera zawsze przytłaczał swoją megalomanią. Bardzo był w tym temacie podobny do innego twórcy, a mianowicie do Jerzego Kosiń...

Zobacz całą dyskusję

Czarodziej PR-owiec

Książka: Rezydent wieży: Księga I (Tuchorski Andrzej)
Autor: wujtruj Dodany 18.11.2012 22:34

Dali za darmo - czyli mało warta. Leżała sobie książeczka ponad rok to tu, to tam, aż wreszcie postanowiłem ją przeczytać i mieć z głowy. No i mam. Od razu całą serię. I owszem, czyta się to łatwo, ale zarówno opisany świat, jak i postacie przewijające się przez strony książeczki utrzymane są w poetyce rodem z serialu "Herkules" z Kevinem Sorbo w roli tytułowej. Mocno eklektycznej. Opowiadania są schematyczne, postacie płaskie, dowcip zaledwie zn...

Zobacz całą dyskusję

"Czas i cały świat zagubiły się"[1]

Książka: Zima Muminków (Jansson Tove)
Autor: wujtruj Dodany 18.11.2012 22:12

Strasznie dużo zamieszania wokół tych Muminków. A tu listopad i zaraz znów będzie zima. Hmm, coś chciałem ale zapomniałem.

Zobacz całą dyskusję

Zbrodnia dobrze się sprzedaje

Autor: wujtruj Dodany 29.01.2012 18:20

Ja bym tam nie demonizował. Po obejrzeniu parunastu filmów z serii "Morderstwa w Midsomer" też nie mogłem się nadziwić jacyż to potworni psychopaci zamieszkują angielską prowincję. Ale nie jest tak źle. ;)

Zobacz całą dyskusję

James Bond z uniwersytetu

Książka: Świątynia (Reilly Matthew)
Autor: wujtruj Dodany 29.01.2012 18:12

Zgadzam się z opinią. Ta książka to potworne grafomaństwo. Autor jest idiotą, a swoich czytelników uważa za idiotów jeszcze większych, próbując wcisnąć ten bełkot. Byłoby lepiej gdyby pozostawił w niej jedynie samą akcję i unikał jakichkolwiek wycieczek na tematy naukowe, nawet popularnonaukowe. Nie wiem skąd czerpał wiedzę na temat opisywanych przez siebie zjawisk fizycznych, astronomicznych czy nawet technicznych, ale to bardzo złe źródło było....

Zobacz całą dyskusję

Od której zacząć

Autor: wujtruj Dodany 28.11.2010 01:14

Gdyby porównać czytanie książek Strugackich do wypraw w góry to "Piknik..." jest jak wyprawa w Himalaje - ciężko jest docenić inne góry po wizycie na Dachu Świata. Polecam "Trudno być bogiem", "Poniedziałek...", "Przyjaciel z piekła", "Przenicowany świat". "Ślimaka na zboczu" z pewną taką nieśmiałością - trudna lektura.

Zobacz całą dyskusję

Cykl „Ukochani Poddani Cesarza”

Książka: Żmije i krety (Piątek Tomasz)
Autor: wujtruj Dodany 28.02.2010 22:08

Moim skromnym zdaniem, zbyt byłeś łaskawy dla autora. Ja także, po przeczytaniu pierwszego tomu, miałem lichutką nadzieję, że autor zaprzestanie epatować bezinteresownym okrucieństwem i weźmie się za fabułę. Przez drugi tomik przebrnąłem, z kołatającą myślą, że "to nie możliwe, żeby do końca miało być to jedynie pornosem dla perwersów ze szczególnym uwzględnieniem tych o preferencjach S-M". Trzecia część rozwiała moje wątpliwości - książki Piątak...

Zobacz całą dyskusję

nota wydawcy

Książka: Monika postanawia żyć (M. Weronika (właśc. Kaliszewska Agnieszka Monika ))
Autor: wujtruj Dodany 27.03.2009 23:21

Grafomaństwo. To że autorka jest zachwycona swoim "dziełem"... żenada.

Zobacz całą dyskusję

Juz nie ma takich pisarzy!

Autor: wujtruj Dodany 15.07.2008 21:20

Porównałem Dafoe z Melville. A Dafoe pojawił się w nawiązaniu do wypowiedzi Walkerrafi. Melville może i jest filozofem podobnie jak wielu innych, ale czytanie go to prawdziwa droga przez mękę. Zwłaszcza dla niedojrzałych umysłów spragnionych marynistyki. A właśnie w takim stanie na niego się nadziałem. A zderzyłem go z Dafoe bo język obydwu wydał mi się podobny A Zyke swoją knajacką potoczystością bawi wybornie. Nie przyszłoby mi do głowy p...

Zobacz całą dyskusję

Jak Burgessowi udało się nas nabrać?

Książka: Mechaniczna pomarańcza (wersja R) (Burgess Anthony (Burgess Wilson John Anthony))
Autor: wujtruj Dodany 20.04.2008 22:22

Stiller tłumaczem dobrym jest. Ale prawdziwą wirtuozerię, reklamy własnej osoby, dał w słowie od siebie. :)

Zobacz całą dyskusję

Książka o wielu obliczach...

Książka: Moby Dick czyli Biały Wieloryb (Melville Herman)
Autor: wujtruj Dodany 14.03.2008 18:34

Święte słowa, tego się nie połyka. Zmusiłem się kiedyś do "przeżucia". I udało mi się z trudem, choć cały czas miałem wrażenie, że żuję kawał skóry wieloryba. Biały kawał skóry. Ale pokłon niski w kierunku Hermana. I tu mój kłopot z oceną książki. Knotem nie jest. Nigdy w życiu. Ale cegła to jest straszna. Dobra książka, ale dla nielicznych. Nie byłbym w stanie polecić jej komukolwiek. No chyba, że w ramach tortur.

Zobacz całą dyskusję

Juz nie ma takich pisarzy!

Autor: wujtruj Dodany 14.03.2008 18:26

"Złoto" przeczytałem trzy razy. "Sahara" jest niezła. Ale trzecia książka, którą mam na półce to prawdopodobnie "Parodia", ale głowy niedam. I nie chce mi się iść sprawdzić. Autor jest u nas mało znany. Niestety. Defoe, z racji innej epoki, pisał językiem mniej wartkim i nie ociekał testosteronem. :) Ale i tak o niebo jest strawniejszy od Melvile`a

Zobacz całą dyskusję

Prędkość jest zawrotna!

Książka: Prędkość (Koontz Dean R.)
Autor: wujtruj Dodany 14.03.2008 17:53

Mylisz się. Nikogo nie obraziłem. Kazdy ma prawo czytać i każdy ma prawo mieć zdanie na temat tego co przeczytał. Moje jest jak wyżej. Odniosłem się do własnych odczuć i całkowicie otwarcie stwierdziłem, że czytanie tej książki było równoznaczne z prostytuowaniem mojego umysłu. Jeśli niezbyt jasno się wyraziłem to precyzuję. Teraz jak czytam swoją wypowiedź jeszcze raz, stwierdzam że posłużyłem się nieprawidłowym słowem. Przecież nie zapłaciłem...

Zobacz całą dyskusję

Prędkość jest zawrotna!

Książka: Prędkość (Koontz Dean R.)
Autor: wujtruj Dodany 13.03.2008 18:47

Dawno nie czytałem tak straszliwego knota. Plastikowe postacie w wydumanych plenerach z durnowatymi przemyśleniami pseudofilozoficznymi. Przez jakiś czas żywiłem nadzieję, że główny bohater przynajmniej przeleci tą haruspiczkę. Porażka. I skąd w tylu książkach amerykańskich pisarzy motyw "dziury do wnętrza ziemi" w której można ukryć całą "produkcję" truposzy mafii, tylko nikt o tym nie wie oprócz cioci-kloci. Bill coraz bard...

Zobacz całą dyskusję

Abonent na zawsze niedostępny

Książka: Komórka (King Stephen (pseud. Bachman Richard, Evans Beryl))
Autor: wujtruj Dodany 05.03.2008 09:57

Przypadkiem przeczytałem i nie za bardzo zgadzam się że jest to książka o końcu świata. Wręcz odwrotnie. To książka o próbie wprowadzenia do ewolucji nowego czynnika - technologii. Jak wiele innych ścieżek alternatywnych rozwiązań ewolucyjnych i ta okazała się niezbyt sprawnie działającą. Ale w cieplejszych rejonach naszego globu kto wie? W dobie nadciągającej nieuchronnie SI ten scenariusz może okazać się bardzo prawdopodobny. :) Sama książka ...

Zobacz całą dyskusję
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: