Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Moje skojarzenia są prawie identycznie. Cóż....ogólnie uważam książkę za bardzo dobrą, pomimo tego słusznego "zagmatwania", zwłaszcza w momencie, w którym niewiadomo jakim sposobem członkowie grupy Błękitnawego Lisa przenieśli się z Tytana na Ziemię. Idealne połączenie poważnych tematów takich jak życie, ogólnie pojęta gospodarka i polityka prokreacyjna z absurdem jakim jest Gra.
Cóż....moja opinia o tej książce jest zupełnie inna. Chociaż "Cudowna broń" nie jest pierwszym dziełem Philipa Dicka Kindreda, którą przeczytałem, to jednak uważam tą książkę za przeciętną. Całość sprawia wrażenie nie do końca przemyślanej fabuły, którą autor tak jakby starał się dokończyć "na siłę", po to "by była". Potencjał "Wielkiej Wojny"(nazwa pospolita, mistrz powinien był dać jakąś bardziej oryginalną nazwę) przepadł zanim się rozrósł ...
Cóż, ja wyraże swoją opinię, która niestety będzie jak najbardziej negatywna. Zaczyna się, moim zdaniem, trochę dziwacznie. Na samym początku niewiadomo czy leci w kosmos, czy wrócił już na Ziemię? Brakuje jakiegoś bardziej świetlistego wstępu, który pozwoliłby się rozkoszować książką, ale to się szybko wyjaśnia. Dalej....wstrętne, dziadowskie dialogi. -No nie mów! Naprawdę? -Tak. -Tak? -Dokładnie, tak(...), że to. -Że co? -No to. -Ale c...
Hmmm..to i tak bardzo dobrze, ja przeczytałem raptem 55 stron i zrezygnowałem. Ksiażka tego autora w ogóle nie ma "siły przyciągającej", która sprawia, że aż chce się czytać. Akcja wydłuża się bez sensu, aż roi się od dziwacznych nazw wynalazków, które ciężko sobie w ogóle wyobrazić. Nienawidzę takich książek, gdzie jest kilka wątków na raz, takie przeskakiwanie od miejsca do miejsca, powoduje, że nie ma chęci do czytania. Zdecydowani...
Hmmm..to i tak bardzo dobrze, ja przeczytałem raptem 55 stron i zrezygnowałem. Ksiażka tego autora w ogóle nie ma "siły przyciągającej", która sprawia, że aż chce się czytać. Akcja wydłuża się bez sensu, aż roi się od dziwacznych nazw wynalazków, które aż ciężko sobie w ogóle wyobrazić. Nienawidzę takich książek, gdzie jest kilka wątków na raz, takie przeskakiwanie od miejsca do miejsca, powoduje, że nie ma chęci do czytania. Zdecydow...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)