Komentarze użytkownika male_czarne

Dziękuję! Książkę polecam, podobnie jak wydawnictwo, które właśnie wypuszcza "Siekierę" Ludvika Vaculika, która zdaje się być równie piękną książką.

Dziękuję bardzo za wyróżnienie :)

po nocy zapomniałam oczywiście dopisać ważnej informacji: Recenzja została wcześniej opublikowana na moim blogu.

Doświadczenie porodu jest stricte kobiece i nawet dosłownie waginalne, trudno więc spodziewać się innej, niż ściśle matczynej/położniczej perspektywy :)

Dzięki serdeczne! Świetnie się składa, ze wspominasz akurat książkę Catherine Blackledge, bo czeka na mnie na półce i mniemam, że tak jak piszesz, z niej właśnie dowiem się więcej konkretów - szczególnie w kulturowym ujęciu. Wydaje się bowiem, że kulturoznawczo tematyka waginy jest strasznie bogata i fascynująca. Myślę, że może dlatego książka Wolf Cię zawiodła? Poniekąd opis wydawniczy i podtytuł obiecuje właśnie "nową biografię" a dostajemy k...

Dla pełniejszego obrazu warto zapoznać się z wywiadem, którego Torańskiej udzielił Adam Bielan. Niestety tenże pan koniec końców nie zgodził się na publikację w książce - do tej pory nie wiem, dlaczego. Wywiad z Bielanem tłumaczy bowiem kilka istotnych kwestii, np. nieszczęsny Wawel czy Gruzję. Na szczęście tekst ten można znaleźć w Internecie.

Bardzo dziękuję! :)

To w takim razie musiał być to dla Was bardzo radosny dzień :)

Właśnie tak mi się wydawało, że brakuje tych poezji w naszym języku. Również trochę mnie to dziwi, jako że np. innego tuza literatury angielskiej J.R.R. Tolkiena na przestrzeni lat regularnie wydaje się po polsku (ostatnio wyszedł przecież jego poemat o królu Arturze, jeżeli dobrze kojarzę). To prawda, wspaniale byłoby wziąć do ręki ten tomik :) Na Biblionetce rozgorzała dyskusja na temat Pana książki i tez w niej zawartych. Osobiście nie czu...

Panie Eryku, bardzo dziękuję za tę niezwykle frapującą książkę, jaką jest "Charlotte Bronte i jej siostry śpiące". Pojawiło się pytanie o Angrię, ja wobec tego chciałabym zapytać o utwory poetyckie autorstwa rodzeństwa. Czy cieszą się one popularnością wśród zachodnich badaczy zjawiska oraz czytelników? W tym momencie chyba nie mamy polskich przekładów ich poezji,prawda?

Drogi Biblionetkołaju z Wrocławia (jeśli dobrze odczytałam pieczęć na kopercie)! Bardzo dziękuję Ci za "Miłość Peonii" Lisy See. Jak tylko uporam się z przedświątecznymi remontami (bo święta to rewelacyjny termin na remonty, nieprawdaż? ;)) - od razu zabieram się za lekturę! Prezent świetnie dobrany, bo zastanawiałam się ostatnio właśnie nad tą książką. Jeszcze raz dziękuję i świątecznego wszystkiego dobrego :)

Dziękuję za pozytywną opinię :) Chociaż z niektórymi poglądami autorki się nie zgadzam, uważam, że naprawdę warto sięgnąć po tę książkę, dla wartości dialogu Iwasiów z czytelnikiem, który mimowolnie wręcz się wytwarza.

Aleutko, dziękuję za Twoje komentarze. Żeby oddać sprawiedliwość Twoim uwagom i zarzutom oraz zweryfikować osobiście teorie Ostrowskiego, postanowiłam przeczytać wszystkie wydane w Polsce książki sióstr Bronte, w takiej kolejności, w jakiej były pisane (czyli "Profesor" razem z "Wichrowymi Wzgórzami" i "Agnes Grey"). Chociaż nie jestem literaturoznawczynią, postaram się być uważną czytelniczką i dobrze zaobserwować specyfikę, styl i znaki szczegó...

Bardzo dziękuję za miłe słowo. Książka mnie pochłonęła doszczętnie, nie wiem tylko do końca, czy ona sama to sprawiła czy jej niezwykła bohaterka :)

W której części to było? O tej feministce? Faktycznie, ciekawe by było, jakby MM przedstawiła ludzi o innym światopoglądzie niż ona. Co do komentarzy o epatowaniu katolicyzmem, pamiętam jak w którymś tekście stwierdziła, że Borejkowie zawsze chodzili do kościoła, po prostu kiedyś nie było wolno o tym tak pisać. Jednak warto zwrócić uwagę, że Borejkowie nie są tacy znowu "święci" w swoim obstawaniu przy wierze - im także zdarzają się wpadki (patrz...

Tak, mam w planach teraz czwartą część cyklu. Chciałabym zobaczyć, w jaki sposób kształtuje się jego warsztat pisarski,pomysłowość i czy kolejna część nie będzie przypadkiem przekroczeniem "gnijącej linii", jak to nazwałeś czy może kawałkiem niezłej lektury. "Chemię śmierci" przeczytałam prawie do końca (sama końcówka mnie znużyła), natomiast za drugą część się nie zabieram, bo niestety z trzeciej wiem "kto zabił" (a wydawca na okładce zapewniał,...

Dziękuję Ci za tę recenzję, jest bardzo trafna i ciekawa. Jak dotąd jestem po lekturze dwóch książek Simona Becketta ("Chemia śmierci" i "Szepty Zmarłych") i to, co odróżnia tego pisarza od innych zajmujących się tematyką zwłok w różnej postaci (np. Katy Reichs) to właśnie wspomniane przez Ciebie odrażające opisy. Ewentualni czytelnicy muszą pogodzić się z faktem iż zwłok, ich pochodnych, ich części jest tutaj dużo. Warto jednak zwrócić uwagę, iż...

Taak, znany i "lubiany" problem z weną :D Tego się nie da uniknąć. Cóż, miejmy nadzieję, że większość niepopularnych książek okaże się na tyle inspirująca/zachwycająca/odpychająca, że będziemy się garnąć do klawiatury :)

Pomysł pierwsza klasa! Niejednokrotnie dostałam w łapy jakąś książkę, poleciałam sprawdzić oceny Biblionetkowiczów a tu cicho, ciemno, nikt nie widział ani nie czytał. Myślę, że nie tylko mnie to spotkało :) Dlatego przyłączam się do akcji i gorąco ją popieram! I piszmy recenzje, chociaż po kilka zdań o każdej przeczytanej książce. Kto wie, może się trafi jakaś zakurzona perełka :)

Dziękuję Ci bardzo za całą tę listę książek, bardzo mi pomogłaś i jednocześnie narobiłaś apetytu :) Udało mi się zakupić "Gawędy o jedzeniu", wznowione niedawno i zaopatrzone w dość komiksową okładkę. Cóż, ponoć wygląd zewnętrzny się nie liczy, więc zobaczymy, co będzie w środku. Mam nadzieję, że podobnie poszczęści mi się przy poszukiwaniu "Grzeczności na co dzień". Gdybyś miała chęć na kolejny poradnik z lat minionych, to zerknij na "Przewo...

Znalazłam fragmenty tego poradnika pośród Twoich czytatek i muszę przyznać, że po raz kolejny polecasz nietuzinkową, niezwykle uroczą książkę. Dziękuję Ci, Dot, za tę recenzję. Nie mogłam się oprzeć i po krótkich poszukiwaniach książka trafiła do mojego księgozbioru :) Gdyby ktoś jeszcze miał ochotę na zakup, kilka egzemplarzy jest tutaj: http://allegro.pl/item807240558_obyc​zaje_towarzyskie_maria_z_colonna_walewsk​ich.html ...

Dziękuję za interesującą recenzję. Czasami właśnie takie książki, nie wysokie, pompatyczne ale opowiadające o tym, co najprostsze mówią więcej i lepiej. Z chęcią dodam do schowka :)

Dziękuję bardzo za pozytywne komentarze i jeszcze raz zachęcam do przeczytania "11 razy ja". Ann R., i jak Ci się "Pierwsza osoba..." podobała? Dzięki za informację, dobrze wiedzieć, że są inne pozycje na ten temat.

Dziękuję Wam bardzo. Cieszę się, że recenzja (a wraz z nią być może książka) się przyjęła.

Aktualnie biorę się za "Politykę literatury". W sam raz na deszczowe popołudnie :)

Dość jednostronny i lakoniczny komentarz, nie uważasz? Nie miałam jeszcze okazji zapoznać się z "Zabójczą podróżą", ale czytałam inne książki tej autorki. Ciekawi mnie, dlaczego uważasz, że ta akurat jest kiepska?

Dzięki bardzo za odpowiedzi i wszystkie propozycje. Mam jeszcze jedno pytanie : czy nasuwa Wam się jakaś książka, z której mogłabym skorzystać analizując problem a potem wsadzić ją do literatury przedmiotowej?