Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Tak, chcieli się pozbyć bolszewików, ale nie dla jakiejś szczytnej idei, a tylko po to aby zagarnąć władzę (nawiasem mówiąc ich poglądy na sposób rządzenia były jeszcze bardziej skrajne niż bolszewików). Przywódcy buntu wykorzystali marynarzy dla swojej prywaty. To, że chcieli się pozbyć bolszewików nie wystarczy aby uznać ich za "tych dobrych" w tym konflikcie. Przecież dwadzieścia parę lat później pewien pan z wąsikiem również "...
Dyskredytują, gdyż przywódcy buntu z jednej strony głosili hasła lewicowe (jakoby chcieli przperowadzić "prawdziwą" rewolucje), z drugiej nie wahali się brać pieniędzy od zdeklarowanych przeciwników rewolucji. W ten sposób pokazali, że nie byli absolutnie lepsi od bolszewików, gdyż zależało im tylko na przejęciu władzy w Piotrogrodzie, a chęć objęcia rządów maskowali nośnymi wówczas hasłami o "władzy rad".
Nie tylko w mojej. Wg "Słownika synonimów i antonimów", synonimami słowa "porównywalny" są: podobny, zbliżony, bliźniaczy, pokrywający się, zbieżny, pokrewny, siostrzany (źródło: http://leksykony.interia.pl/haslo?hid=219519)
W języku polskim "porównywalny" oznacza właśnie "zbliżony", "analogiczny" lub "podobny", więc przykład z Fiatem 126p i Mercedesem jest nietrafiony. Chodziło Ci chyba o "porównywany"
Dzięki za recencję. Całkowicie się z Tobą zgadzam
Bardzo słaba książka. Styl strasznie "napuszony". Główni bohaterowi zupełnie nie przekonują. Sara jest okropnie irytującą postacią i trudno zrozumieć co powodowało bohaterem. że chciał z nią być. Czytając miałem ochotę krzyczeć: "Człowieku, odpuść sobie, przecież to jest jakaś wariatka". Nie wiem jakie to "ogólne prawdy o relacjach między ludźmi" są zawarte w tej powieści, ja takich niestety nie znalazłem. Na dodat...
Książka bardzo nierówna. Początek rewelacyjny, wprost nie mogłem się oderwać, za to im bliżej końca tym gorzej. Tak jakby autorowi zabrakło pomysłu na orginalne zakończenie kolejnych wątków. Mimo to na pewno warta polecenia.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 20.02.2024 14:30
„Dziennik pocieszenia” zaczęłam czytać akurat, będąc dość mocno przybita niemożnością pocieszenia przyjaciółki, w której rodzinie wydarzyło się coś ba (...)
Dodany: 12.02.2024 15:54
Autor: koczowniczka
„Kornik” Layli Martinez okazał się, ku mojemu zdumieniu, rasową powieścią grozy. Jest tu niewyjaśniona zagadka, bo w okolicy doszło do kilku zaginięć (...)
Dodany: 12.02.2024 12:54
Autor: Bloom
Są dwie prawdy, mówi Mackiewicz we wstępie do "Kontry": obiektywna i propagandowa. Obie istnieją równolegle, płyną jakby dwiema nurtami w jednej rzece (...)
Dodany: 10.02.2024 19:14
Autor: Uleczkaa38
Typ recenzji: Oficjalna PWN Recenzent: Urszula Janiszyn Mądra opowieść o życiu to taka, która uczy nas czegoś, a jednocześnie zapewnia wielkie e (...)
Dodany: 30.01.2024 10:49
Autor: fugare
Jazz, stosując duże uproszczenie, zanim jeszcze przybrał formę bluesa, swingu czy ragtime’a i na długo przed pojawieniem się w Nowym Orleanie zespołów (...)