Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
No i udało się! Odnotowuję z zadowoleniem, że spotkałyśmy się w kameralnym lecz doborowym czteroosobowyn damskim gronie. Niektóre z poruszanych tematów: - muzea i wystawy, różnice w upodobaniach - nieznane uroki poszczególnych dzielnic Warszawy - Elefterios Wenizelos, ośmiokrotny premier Grecji - kulinaria (wątki koreańskie i żydowskie) - podcasty i ich rola w popularyzacji nauki No i dowiedziałam się po latach skąd pochodzi nick oyumi,...
Miło, że ktoś napisał o tej pięknej książce. Ja ją odkryłam w zeszłym roku - to dziwne, bo "Wzgórze Błękitnego Snu" tego samego autora bardzo lubię od wielu lat. "Leśne morze" mnie urzekło i wdarło się do ustalonego już, zdawałoby się, kanonu najważniejszych.
To jak już dokonujemy publicznych wyznań żalu, to ja nie mogę się nadziwić, że nie rozpoznałam Akunina, zachwyciła mnie ta książka swego czasu. Zresztą podobnie jak większość książek tego autora. Dziękujemy za konkurs, ubolewam, że nie mogłam poświęcić mu więcej czasu...
Margines mnie tu wywołał. Książkę znalazłam we własnym domu na półce i bardzo mnie zaskoczyła. Poruszające jest to, że w roku 1961 właściwie wszystko było już wiadomo - globalne problemy z wodą, znikającymi lasami, ginącymi zwierzętami, gatunkami inwazyjnymi... Zmarnowaliśmy 60 lat.
Właśnie czytam tę książkę. Mam wydanie z 1961 roku. Wstrząsające, że już wtedy wszystko było wiadomo. Wszystko.
o nie, i jeszcze "Znachor"...
Dziękujemy! Bardzo przyjemny konkurs. Trochę sobie nie mogę darować "Ani..." i "Piątego dziecka" ;-) Niektóre fragmenty nieznanych mi książek. zachęciły swą urodą do przeczytania całości.
O, dzięki, to chyba wiem! A już się miałam odgrażac, że nic rodzimego o archeologach nie czytałam, chyba że staaare i w innym odzieniu tam chodzili... A Ty czegoś jeszcze potrzebujesz?
Ja podobno spacerowałam z 26. Ktoś coś o nim szepnie?
Dziękujemy! Kilka dusiołków trafia na listę "do przeczytania". A także kilka rzekomych dusiołków, znalezionych w Twoich ocenach. ; ) No i muszę powtórzyć sobie "Dzieci Arbatu", których nie poznałam, ani nawet nie próbowałam rozpoznać...
Dziękujemy! Największym zaskoczeniem są dla mnie "Skrzaty" - czytałam i nawet mam, ale w ogóle nie pomyślałam, że to może być to :)
6 - no przecież! Dziękuję, otworzylaś mi oczy :) 20 przez wiele lat byla dla mnie zakazanym owocem. Kiedy byłam dzieckiem, moja rodzina zaczytywała się w tym cyklu, a mnie nie pozwalano po niego sięgnąć ze względu na zawarte w nim drastyczne sceny, liczne okrucieństwa i lejące się strumieniami trucizny. Było to dziwne, bo zazwyczaj mogłam czytać wszystko. Potem dorosłam, zapomniałam, a po latach wyjechałam do ojczyzny autora i dopiero tam przecz...
O, dzięki tobie wreszcie zgadłam 5, które mnie męczyło od początku. Niestety nie bardzo mam się czym zrewanżować, bo na razie mam tylko 1, 2, 11 i 20 :)
Ja z podobną sprawą. Wpłaciłam 14 stycznia, jednak nie mam znaczka opiekuna i wyświetla mi się komunikat, że mój status opiekuna wygasł...
Dziękujemy!
Ja chętnie się spotkam :)
A ja właśnie dzisiaj zamierzałam na serio zasiąść do zgadywania! Trudno, trzeba płacić gapowe :-) Gratulacje dla laureatów, podziękowania dla poczmistrzyń!
Ojej, to już koniec? Zagapiłam się, myślałam, że jeszcze cały weekend mam...
Z tym Kafką chodziło mi raczej o to, że jedyne, co go łączy z Niemcami to język.
Bardzo ciekawe! Też się bardzo cieszę, że Polskę reprezentuje Lalka. Zgadzam się również, że Azja jest trochę niedopieszczona, zresztą i w Europie jest się do czego przyczepić (czasami twórcy mapy niepotrzebnie poszli tropem modnych bestsellerów - Hiszpanię reprezentuje Cień wiatru, a Szwecję, o ile dobrze widzę, Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet). Nad Kafką też bym się poważnie zastanowiła. Niemniej jednak mapa jest bardzo ciekawa i inspirują...
To ja jeszcze raz, tym razem publicznie, dziękuję za świetny konkurs i inspiracje lekturowe. A współuczestnikom dziękuję za znakomite podpowiedzi i jednocześnie przepraszam, że nic nikomu sama nie podpowiedziałam, ale dołączyłam do Was dosyć późno.
Sam autor przyznaje, że Nowe Crobuzon jest w dużym stopniu wzorowane na Londynie. Podaję link do wywiadu, w którym o tym mówi (niestety po angielsku): http://www.depauw.edu/sfs/interviews/mievilleinterview.htm
Do Wrosi :)
Czy jeszcze ktoś jest chętny? "Wnuczka" wybiera się z powrotem do mnie, ale może kogoś jeszcze odwiedzić. :)
Świetnie! :-)
Bardzo się cieszę, że w końcu udało mi się dotrzeć na zlot, szkoda tylko, że dopiero na ósmy. Ogromnie miło było wreszcie zdewirtualizować niektóre wirtualne znajomości. A Dixit jest świetny!
No jasne.
Jasne. Izabellag zrezygnowała, więc będziesz po Chilly.
Ja też chcę! :-) Z rodziną, czyli w trzech osobach.
Tak, dużo się go wszędzie zrobiło. Ja go polubiłam kiedy jeszcze był mało znany, jakieś siedem lat temu. Wczoraj na gali chyba nie precyzował co konkretnie zarzuca urzędnikom od kultury, ale wcześniej nieraz o tym mówił, na przykład w wywiadzie dla Krytyki Politycznej: http://www.krytykapolityczna.pl/Wywiady/MiloszewskiUmieraniezaojczyznetoniejestzajebistaprzygoda/menuid-431.html
Też się sobie dziwię, że nie rozpoznałam Przedwiośnia. I Tolkiena. A wybór balowy bardzo zacny. :-)
Bardzo się cieszę. Ja też nie uważam Gniewu za najlepszą książkę ZM, ale kibicuję temu pisarzowi już od dawna.
Cała przyjemność po mojej stronie. :-) Aktualna kolejka: 1. Ann RK 2. nika7423 3. Chilly - Zła Kobieta 4. izabellag
Uwaga, kolejka wygląda na razie następująco: 1. Olimpia 2. Ann RK 3. nika7423 4. Chilly - Zła Kobieta
Hm, (Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu)...
Tak, tak, to ja pisałam o tym wtłaczaniu zalecanych lektur do gardła. ;-) Co do "Wnuczki..." - zabawne, jak to każdy ma inne spostrzeżenia. Moim zdaniem po straszliwej McDusi mogło być już tylko lepiej i uważam, że jest. Całkiem przyjemnie mi się to czytało, chociaż nie jest to oczywiście "stara, dobra Jeżycjada", a drobnych uwag mam sporo. Ale "kupiłam" tę bajkową wieś, bohaterkę polubiłam (nie wiem,czy już do tego doszedłeś, ale (Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu)...
A nie, nie, już prostuję! Otóż pomiędzy McDusią a Wnuczką mijają trzy czy cztery lata. I w tym czasie Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu
Aleutko! Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu. Otóż Janicka Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu
Oficjalna premiera jutro, ale dziś można było już normalnie kupić w księgarni (a przez internet wysyłali nawet wcześniej, koleżanka dostała paczkę 1 listopada). Tytułowa wnuczka to Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu Wrażenia na razie raczej pozytywne. :-)
Dzięki za ciekawy wpis. Dużo rozmyślam na ten temat - co sprawia, że dzieci lubią czytanie, a co je do tego zniechęca. Problem starzejącej się klasyki też rozważam. Niedawno kłóciłam się z kimś o "Dzieci z Bullerbyn". Jak będę miała chwilę to postaram się napisać więcej.
Tak. Zaraz napiszę do Ciebie na priv.
Jak widać tarcza się pojawiła, dziękuję!
Dziękuję za odpowiedzi oraz za przekazanie sprawy do Admina. :-) Swoją drogą uważam, że i tak warto o tego typu sprawach pisać na forum, niezależnie od zawiadamiania redakcji, żeby w razie większego problemu można było znaleźć odpowiedź na forum (chociaż ja akurat wczorajszego pytania nie zauważyłam...).
Trudne było, chociaż jeszcze ze dwa mogłam zgadnąć... Ale kilka smakowitych fragmentów zostało zapamiętanych i zamierzam przeczytać całość. Dzięki za przygotowanie konkursu!
Ja czytałam kilka książek Modiano, ale nic nie mam w ocenach, bo jakoś umknęły mi z pamięci.
Ech, od kilku dni zbieram się, żeby coś napisać, ale wciąż brakuje czasu, a wyjątkowa uroda czytatki onieśmiela. Napiszę więc tylko raz jeszcze, że bardzom wzruszona, a porównanie ze znikającą literaturą dwudziestowieczną i odgórnym nakazem czytania klasyków uważam za znakomite. Swoją drogą to ciekawy pomysł na opowiadanie science fiction (w tym wypadku ową "science" byłaby chyba filologia...). Serdecznie pozdrawiam Lykosie i daj znać, kiedy znow...
Ojej! Ale miła niespodzianka! Naprawdę się wzruszyłam. Teraz nie mogę, ale wieczorem postaram się napisać więcej.
Dzięki, dzięki, oby się spełniło!
Też mam taką nadzieję. Dam znać! On w ogóle lubi czytać i czyta sporo.
Kupiłam tę książkę trochę w ciemno dla pewnego rówieśnika głównej bohaterki. W księgarni nie było tego, co sobie upatrzyłam i musiałam szybko coś wybrać, padło na Odessę, bo spodobał mi się opis na okładce. Pobieżnie przekartkowana też robiła dobre wrażenie. Trochę się jednak niepokoiłam, czy to dobry wybór. Jakże się ucieszyłam, gdy znalazłam później taką dobrą recenzję i w dodatku napisaną przez Ciebie. :-)
Dzięki Aleutko i Marylku! :-)
Dzięki! Swoją drogą dawnośmy z Czajką nie rozmawiały, trzeba coś z tym zrobić.
Ogromnie smutna wiadomość.
ok :)
O rety, niesamowite. Mnie też niedługo stuknie 10 lat :-) Wszystkiego naj!
Aktualna kolejka: 1. Rumpleteazer 2. espinka 3. Dominika 4. nika7423 5. verdiana 6. veldorota 7. Marylek (wrzesień)
No to próbuję tworzyć kolejkę :-) 1. Rumpleteazer 2. ??? 3. Dominika 4. Marylek (wrzesień)
Jasne, ale ktoś musi być pierwszy i drugi. :-)
Seniorko Ty nasza! Uściski :-)
Rozumiem, aczkolwiek trudno mi się z tym pogodzić. :-)
Faktycznie! Co za dziwne zaćmienie, przepraszam. Chyba to dlatego, że Joanne Rowling jest wpisana pod M, a nie pod R. Hm, zastanawiam się, czy tak powinno być, bo to trochę tak, jakby Prus był pod G - zaraz napiszę do Gosi albo kogoś innego z redakcji i zapytam. A wracając do rzeczy, chodzi o drobiazg - bardzo lubiłam Cedryka i (Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu)...
Oj tam, bez przesady z tym zażenowaniem, nie można stale tylko nad poziomy wylatać. :-) Dzięki za wyjaśnienie! Ja chyba dosłownie usnęłam przed laptopem i jakoś nie zrobiłam drugiego podejścia. Ale te filmy budzą we mnie pewną sympatię z jednego powodu, ale nie wiem, czy mogę Ci napisać, bo nie masz w ocenach Harry'ego Pottera. Czytałaś/oglądałaś?
:-) Chyba sobie teraz ten "Depozyt" wypożyczę, bo opis wygląda zachęcająco.
No to po przejrzeniu Twoich recenzji chyba wiem - "Depozyt" Chmielewskiej.
Myślę od wczoraj, na razie wymyśliłam tylko, że to coś z literatury polskiej, bo Bogusia... :-)
Jeszcze 6 godzin do końca.
Podobno kagańce się im nakłada. :-)
Swoją drogą ciekawy motyw: wampiry-wegetarianie (albo abstynenci?) Chyba jeszcze u Sapkowskiego był taki. A czy w "Zmierzchu" oni są konsekwentnie tacy humanitarni, czy w tej drugiej połowie, której nie obejrzałam okazuje się, że jednak nie?
Hm, hm. Literatura rodzima, ale Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu
2. Co prawda obejrzałam tylko pół filmu, a książki nawet nie miałam w rękach, ale po Twojej podpowiedzi podejrzewam, że to "Zmierzch" Stephenie Meyer.
W przedostatnim dniu konkursu wyprowadzam z garażu niewielki czołg: 1. Ostatnie lata życia Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu
Jeszcze dwie doby konkursu. A ja się cieszę z każdego maila, nawet takiego z pojedynczym dusiołkiem, więc jeśli coś komuś świta to niech nie zwleka i pisze!
Och, dziękuję! Już myślałam, że nikt mnie nie uraczy kontrkonkursem :-) 1. Te wampiry wyglądają jakoś znajomo. Czy to coś z Pratchetta? 3. Hm... "Moje wielkie greckie wesele"?
Wszystkie dusiołki zostały odgadnięte. Co oczywiście nie znaczy, że nie czekam na Wasze odpowiedzi. :)
Wciąż jeszcze można dołączyć. Zapraszam! :-) Nieodgadnięty jest już tylko jeden dusiołek - numer 4. Ciekawe, bo jeszcze kilka miesięcy temu regularnie widywałam go w dużych księgarniach na półkach z bestsellerami.
1. została napisana (Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu)...
15. No oczywiście! Dzięki za czujność.
Bardzo smutna wiadomość. : (
Cieszę się, że podzielacie moją słabość do Zwierza. Ja też go pamiętam z dzieciństwa. A później w rubryce "Czytelnicy do pióra" w Magazynie Gazety Wyborczej był jeszcze taki konkurs na dokończenie wiersza o Alpuharym. Wygrał wiersz o psie i jego samotnej pani, który zaczynał się tak: "Jeszcze się broni zwierz Alpuhary Tuląc leniwie resztki snu w łapach. "Wstawaj! Już siódma! Wstawaj, mój stary! Jak długo jeszcze będziesz tak chrapał?!" ...
Liczba konkursowiczów oraz liczba odgadniętych zagadek ustabilizowała się na niepokojąco niskim poziomie. Na zachętę: Utwory nr 3, 6 i 8 zostały zekranizowane, przy czym 6 całkiem niedawno. Utwór nr 1 jest w oryginale napisany wierszem. Autor(ka) 7. należy do znanych i lubianych. Konkursowy dusiołek ma trochę mniej ocen niż inne książki tego autora/tej autorki, ale za to lepiej pasuje do tematyki konkursu. Tytuł jest (Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu)...
Podoba się : ) (Mam bardzo niewygodny, mały ekranik dotykowy, więc doceń moje poparcie ;-) )
Komunikat konkursowy na dzień 5 maja wieczorem: jeszcze się broni Zwierz Alpuhary... nie, wróć! Jeszcze się broni 6 dusiołków (1, 3, 4, 7, 16, 17). Przy czym 7 jest dla mnie pewnym zaskoczeniem, bo wydawało mi się, że to będzie stosunkowo łatwe. Czekam na Wasze maile. :-)
Komunikat konkursowy na dzień 4 maja, w południe: ponad połowa wegedusiołków została rozgryziona, najłatwiejszy nadal okazuje się fragment nr 20, na drugim miejscu 2 i 10 ex aequo, stan wody na Zawichoście nieznany. Czekam na kolejnych uczestników. A właściwie na jakichkolwiek uczestników, bo na razie mam same uczestniczki. ;-) Oczywiście kolejne uczestniczki również są mile widziane.
Pada deszcz, grillować się nie da, ale można zgadywać. Pierwsi śmiałkowie przysłali już swoje odpowiedzi, już osiem dusiołków zostało odgadniętych, najwyższą rozpoznawalność (100%) ma dusiołek nr 20.
Zapraszam! :-)
Dzięki za konkurs. :-) Chyba pobiłam rekord nieocenionych, które czytałam. Widzę, że oprócz tych, które zgadłam jeszcze trzy takie były. A następnym razem ja duszę, ha, ha!
Ach, "Jaszczur"... a ja tu z jakimiś Vallesami wyskakiwałam :-) Piękne dusiołki, dzięki!
W moim domu rodzinnym jest piękne, przedwojenne wydanie tej bajki, z obłędnymi ilustracjami. :-)
O adopcji - pamiętnik spisywany na bieżąco przez mamę, która adoptowała trójkę dzieci naraz: Bociany przylatują zimą Piękna baśń o adopcji: Jeż Tej samej autorki, co Jeż, tylko że dla dorosłych - trochę pamiętnik, trochę poradnik: Wieża z klocków Zbiór prawdziwych historii o polskich adopcjach (niektóre dość ciężkie): Moje dziecko gdzieś na mnie czeka: Opowieści o adopcjach
Ale w "Śnie o Troi" też było tym, że był megalomanem i dziwakiem, no nie? I robił nieszczęsnej Zofii egzamin na żonę. :-) Calasso jest cudny, chyba zaraz sobie poczytam do poduszki.
Ja bym poszła jeszcze dalej i powiedziałabym, że w filmie cała historia opowiedziana jest tak, że Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu
O, jak miło. :-) Dziękuję Joyowi za konkurs z bardzo ciekawymi fragmentami. Tradycyjnie się zagapiłam, widzę, że mogłam zgadnąć jeszcze 2 lub trzy. Kilku książkom muszę się bliżej przyjrzeć, bo dusiołki wyglądają bardzo obiecująco. Gratuluję Wszystkim!
Oczywiście. :-) W ogóle zobaczyłam, że mam ocenione tylko trzy książki Niziurskiego, a przecież czytałam kilkanaście. Trzeba nadrobić.
Tak, to rodzima literatura młodzieżowo-dziecięca. Rodzica znasz bardzo dobrze. :-)
Hop, hop, czy ktoś jeszcze chce przeczytać McDusię?
Bardzo dziękuję, również za wyciąganie za uszy. :-) Czuję się bardzo zachęcona do przeczytania niektórych dusiołkow, zwłaszcza Amparo.
Cudne :-)
Bardzo przykro.
Nigdy się nie pogodzę z tym, że Edward z "Błękitnego zamku" to Barney. ;-)
Dosyć przerażające są te zacytowane fragmenty...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)