Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
w zasadzie do 26.10:) tu można poczytać o szczegółach: http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,5835707,Ksiazka_za_krew.html?skad=rss
Można wejść bezpłatnie, jest taka akcja, nazywa sie bodajże "książka za krew". W określonych miejscach w Krakowie(szpial im. Żeromskiego, punkt krwiodawstwa na ul.Rzeźniczej)można oddać krew i w zamian dostać jakiś bloczek czy coś w tym stylu i na jego podstawie wejść bezpłatnie. I na dodatek wybrać chyba 2 ksiażki z katalogu PWN. Za darmo:) Nie wiem tylko dokładnie do kiedy jest ta akcja, chyba jutro ostatni dzień..
Nie wiem, czy mogę powiedzieć o sobie, że "słucham" w potocznym znaczeniu tego słowa...Nie kojarzę piosenek z albumami, nie słucham namiętnie...Ale znam i lubię:) A najbardziej kawałki "do tańca", "Twist and Shout" naprzykład:) I "Love me do", i "She loves you", i "Obla di Obla da"...no:) Coś w tym stylu:)
"Ale podobno "Weronika..." jest jego najgorszą książą..." => no też właśnie, zniechęciła mnie skutecznie...Nieprędko sięgnę po Coelho...
No to ja się wypowiem, zachęcona stwierdzeniem, że "nie należy się wstydzić" - czytałam "Alchemika" w 3 klasie gimnazjum i byłam oczarowana. A potem, w liceum już, czytałam inną książkę Coelho "Weronika postanawia umrzeć" i już nie było tego "łaaał" jak przy "Alchemiku". Jakaś taka mi się wydała...średnia, klimat jakiś taki niemrawy...i w ogóle...zawiodłam się. Ale spotkałam się z wieloma opiniami...
Miłosz - tragedia. Tzn tak...jak przeczytałam tekst pomyslałam sobie "o, spoko, nawet wiem o co chodzi". A potem przyszły pytania...Ja pisałam 2 temat, a o Myśliwskim wiedziałam tylko, że jest laureatem NIKE:) no i żadnego nawiązania nie zrobiłam z tych nerwów...Próbna była o niebo łatwiejsza.
O tak, o tak:) W biblioteczce mojego taty jest co prawda niewiele pozycji z literatury pięknej, ale za to dużo książek przygodowych, Verne itp. Kiedyś czytałam namiętnie:) Też bardzo, bardzo lubię pożółkły papier, książki pisane na maszynie...Mają w sobie jakąś taką magię...Szkoda, że moja mama nie lubiła czytać...
U nas takiego wymogu o skonkretyzowanie nie było...W ogóle pierwszy raz słyszę o czymś takim...Ja mam "Portret Sarmaty w literaturze i malarstwie", do jutra mieliśmy oddać plan i bibliografię, ale nasza pani złapała zapalenie ucha...A że inne klasy mają czas do końca tygodnia...Bardzo liczę na te kilka dni:)
Hmm...a pewien jesteś, że chcesz zawęzić temat do Kafki? Rzeczywistość totalitarna to też "Mistrz i Małgorzata" Bułhakowa, "Dżuma" Camusa...no i literatura obozowa, np. "Inny świat" Herlinga-Grudzińskiego...Wiem, że czasu już niewiele na czytanie, ale może warto wziąć coś jeszcze poza Kafką...A co do punktu drugiego...w każdej bibliotece są jakieś słowniki, jakieś "historie literatury", w zasadzie tutaj kon...
"Dżuma" Camusa. Podoba mi się:)
Behemot, Behemot, po tysiąc razy Behemot:)
Mnie też zachwycił Fermin:)
Prawda, że SKORPION jest pamiętliwy. Ale poza tym nic się nie zgadza:) No i bardziej niż Szekspir pasowałaby literatura WAGI:)
A i owszem, owszem, robię taką listę. Tyle że nie na święta, ale tak ogólnie, na życie:) A w święta planuję m.in.: "O pięknie"/dostałam w listopadzie i ciągle nie mam kiedy się zabrać:(/, "Mistrza i Małgorzatę" / po raz czwarty/, "Sklepy cynamonowe" i jeszcze kilka pozycji o Sarmatach /matura się zbliża wielkimi krokami...:)/. No i mam nadzieję skończyć "Proces" i "Ojca Goriot". Jeśli uda mi się p...
Swego czasu wyginanie książek (od kiedy w jednej wypadły wszystkie kartki i wstyd było odnieść ją do biblioteki przestałam to robić) i czytanie przy jedzeniu...teraz raczej mi się już to nie zdarza:) Też nie znoszę kiedy ktoś zdradza mi zakończenie. Zresztą chyba nikt nie znosi. Co za frajdę "zdradzacze" znajdują w pozbawianiu drugiej osoby przyjemności rozwiazania zagadki do końca? Toż to chyba zwykła ludzka złośliwość...
Nigdy nie liczyłam, choć mogłabym, bo mniej wiecęj od czasów gimnazjum prowadzę taki specjalny zeszycik, w którym zapisuję tytuły i autorów przeczytanych książek. Kiedyś, daaawno temu, próbowałam streszczać książki, ale szybko z tego zrezygnowałam (zapewne z powodu lenistwa:)). Zdarza mi się nie pamiętać o czym była jakaś książka, ale dotyczy do głównie kiepskich książek i bajek z dzieciństwa...
Idiotyczny pomysł. Jak większość tego typu... Z przedłużania czegokolwiek na życzenie odbiorców (czy to widzów czy czytelników) nigdy nie wynika nic dobrego. Miało być siedem części, niech będzie siedem. I basta.
jak narazie przeczytałam powieść dwa razy i przymierzam się do trzeciego:) zdecydowanie jest moją ulubioną, a Korowiow i Behemot w trakcie pokazu w teatrze...no poprostu mistrzostwo:)choć muszę przyznać, że kiedy czytałam "Mistrza i Małgorzatę" po raz pierwszy część pierwsza była pewnego rodzaju wyzwaniem...w pewnym momencie przestałam wierzyć, że te historie pozornie wogóle nie powiązane ze sobą, do czegoś mnie doprowadzą. Za drugim ra...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)