Komentarze użytkownika gajdek

Styl Martina

Autor: gajdek Dodany 20.08.2012 23:48

Radzę przemóc się w sobie i przeczytać. Na początku lektury tłumaczenie jest niezwykle denerwujące, ale po jakimś czasie można się przyzwyczaić i pogrążyć w historii. Ostatnio zmieniłem trochę mój ortodoksyjny stosunek do języka pisanego i dzięki temu odkryłem "Igrzyska śmierci" - miejscami banalne, ale jednocześnie dość "aktualne" i wciągające :)

Zobacz całą dyskusję

Styl Martina

Autor: gajdek Dodany 19.08.2012 23:01

Myślę, że temat "styl Martina" jest nierozłącznie złączony z tematem "styl tłumacza" - niestety

Zobacz całą dyskusję

Styl Martina

Autor: gajdek Dodany 12.08.2012 20:49

Szkoda, że wcześniej jakoś nie wpadło mi do głowy, żeby jednak przeczytać to po angielsku. Oszczędziłoby mi to przekleństw nad tłumaczeniem i pozwoliło bardziej skupić się na fabule... :) a kiedy kolejna część? Ktoś wie?

Zobacz całą dyskusję

Spotkania z Krzysztofem Bartnickim w kwietniu i maju!

Autor: gajdek Dodany 03.05.2012 20:37

Chętnych pewnie byłoby sporo. Tutaj trzeba bohatera :)

Zobacz całą dyskusję

Styl Martina

Autor: gajdek Dodany 04.04.2012 08:51

To, że fabuła jest wciągająca, to wiem, bo inaczej, klnę się, nie tknąłbym tej książki małym palcem :) Niestety, taki wredny jestem, boli mnie gdy czytam książkę napisaną tak niechlujnie, ale czego się nie robi dla SashyGrey.avi (tak rozgryzłaś nas!) :)

Zobacz całą dyskusję

Styl Martina

Autor: gajdek Dodany 01.04.2012 23:50

Jasne, krytykować jest zawsze fajnie, miło i przyjemnie, szczególnie jeśli samemu "zna się na wszystkim"... :) O audiobooku nie słyszałem, ale wyobrażam sobie purystów, niszczących dziesiątki ipodów i odtwarzaczy cd, którzy nie są w stanie słuchać ciągłych powtórzeń i źle użytych słów... :) A co do scen erotycznych u Martina, to niektóre nazwałbym raczej dość niesmaczną pornografią... :/ Kurcze, nie wiem po co ja to czytam, kiedy wciąż go kryt...

Zobacz całą dyskusję

Styl Martina

Autor: gajdek Dodany 01.04.2012 12:12

Kamień spadł mi z serca - to nie wina tłumacza, tylko autora! :) choć oczywiście powstaje pytanie, czy nie można było tego przetłumaczyć w sposób mniej wierny, ale poprawiający wartość oryginału? Tak czy inaczej, dziś zaczyna się drugi sezon GOT, który, moim zdaniem, deklasuje książkę i gdyby nie on, pewnie nie przeczytałbym tych 6 tomów... :)

Zobacz całą dyskusję

Styl Martina

Autor: gajdek Dodany 20.02.2012 23:13

Przywiązanie do bohaterów brzmi w kontekście Martina nieco dziwnie :) łatwość z jaką ich uśmierca przeraża mnie... :) A co do stylu, właśnie ta "łopatologiczność" mnie denerwuje, wydaje mi się prostacka... Może porównanie będzie nieadekwatne, ale zestawiając Martina z mistrzem Tolkienem, jego pisanie wygląda jak wypracowanie w podstawówce. Poza przygodą i awanturniczą fabułą, które porywają, brak tu jakiegokolwiek smaku i wyczucia, które są niez...

Zobacz całą dyskusję

Witkowski w poszukiwaniu natchnienia

Książka: Drwal (Witkowski Michał (ur. 1975))
Autor: gajdek Dodany 17.02.2012 23:43

Rzeczywiście, "rechocze jak mała żabka" było słodkie :) ale raczej nie zmienię zdania o książce i dam jej jakieś 3+. Nie podoba mi się język, którym pisze Witkowski i nie chodzi mi o to, że jest to język "celebryty" czy jakiś młodzieżowo-blokowiskowy. Czytam młodszych pisarzy i nie mam uprzedzeń do współczesnej polszczyzny, ale Witkowski, moim zdaniem, pisze fatalnie. Jest mnóstwo powtórzeń, jakby napisał tę książkę na kolanie i nie miał czasu,...

Zobacz całą dyskusję

Witkowski w poszukiwaniu natchnienia

Książka: Drwal (Witkowski Michał (ur. 1975))
Autor: gajdek Dodany 05.02.2012 23:41

Ciągle przedzieram się przez tę książkę, dlatego moja opinia nie jest do końca sprawiedliwa, jednak nie jestem w stanie podarować sobie skrytykowania, w kilku słowach, "Drwala". Podszedłem do tej pozycji z dużym entuzjazmem po usłyszeniu czytanych w "Trójce" fragmentów. Podobał mi się język, humor i "klimat". Dlatego przeżyłem lekki szok, gdy do niej siadłem - dłużyzna, nuda, dłużyzna, słabizna...Fabuła posuwa się w tempie pociągów PKP, żart sta...

Zobacz całą dyskusję

"Zdemaskować" można każdego, ale po co?

Książka: Kapuściński non-fiction (Domosławski Artur)
Autor: gajdek Dodany 18.04.2011 01:22

Zgadzam się z tym, że dwie osoby mogą całkiem inaczej odczytać tę samą krótką informację, nie mówiąc już o czymś tak rozbudowanym jak dzieło literackie. Chciałbym jednak na poparcie mojego zdania, i obrony Domosławskiego, odwołać się do recenzji jego książki, które ukazały się w prasie w chwili publikacji. Nie chcę przytaczać konkretnych autorów, ani tytułów a jedynie wrażenie, które odniosłem, i które we mnie pozostawiły. Wiem, że to mało nauko...

Zobacz całą dyskusję

"Zdemaskować" można każdego, ale po co?

Książka: Kapuściński non-fiction (Domosławski Artur)
Autor: gajdek Dodany 09.04.2011 20:00

Jakieś 10 minut temu skończyłem czytać książkę Domosławskiego i, jeszcze podekscytowany, postanowiłem ją ocenić oraz poczytać jakieś komentarze, żeby wyciągnąć z niej jeszcze więcej. Po przeczytaniu Twojej recenzji zamurowało mnie. Chyba w żadnym momencie lektury nie poczułem, aby autor chciał coś odebrać Kapuścińskiemu czy jakoś go poniżyć. Czuję wręcz, że jest odwrotnie, że Domosławski murem staje za Kapuścińskim, w większości spraw go popie...

Zobacz całą dyskusję
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: