Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Nie znam jego twórczości, ale wywiady czytałem, i zrozumiałem wypowiedź. Zazwyczaj w mediach pokazywano go w podobnym stroju (może stylówie; to bodajże stylówa na drwala, jeśli ktoś choć trochę popkultury "liznął"). Inna sprawa, niech każdy nosi, co lubi. A Holland zapewne myślała, że wie, skoro dopowiedziała. Każdy, kto choć raz zetknął się w praktyce z ignorancją rządu w sferze kultury czy edukacji, wie z czym to się je i, ile to kosztuje wysi...
No tak, tobie jest smutno, bo ktoś ubrał się nie tak, jak powinien. I dlatego nam też ma być smutno? Mi nie jest. W jednym masz rację, pisarz też człowiek. I pozwól ludziom być sobą, bo ograniczać czasami może pierdoła. A od nadgorliwości w przestrzeganiu pewnych zasad zaczyna się coś znacznie gorszego niż nadgorliwość.
W XXI w. pisarz ma prawo być sobą, a nie ograniczać się strojem, bo jeśli tylko o formę chodzi, to o, nic nie znaczącą, drobnostkę idzie. Agnieszka Holland dopowiedziała, o co chodziło Miłoszewskiemu: głównie o dostęp do kultury; żeby twórca nie robił czegoś tylko dla siebie - by to też do innych docierało. A w tej materii rząd wcale nie sprzyja, bo oszczędności są najważniejsze (szczególnie w edukacji).
Nie pisałem w żadnym komentarzu o liczbie stron ani innych technicznych parametrach książek, a tym bardziej o ich wpływie na odbiór. Odniosłem się do recenzji na temat utworu, bo nie zgadzam się z tezami sugerowanymi przez jej autora. Jeżeli chodzi o emocjonalność - wolę krytyczny odbiór utworów, bo to pozwala mi pozostać sobą, i nie nabierać się na schematyczność, tendencyjność i niedoróbki literackie (a rynek wydawniczy, dawniejszy i dzisiejszy...
Absolutnie nie mogę się zgodzić z tym co piszesz. Autor zawsze wie, o czym pisze, jak i dla kogo. A powieści tendencyjne są kojarzone głównie z Orzeszkową, bo napisała ich kilka. To nie była paniusia, której wydawało się, że ma natchnienie i będzie tworzyć, lecz najważniejsza polska pisarka XIX w., świadoma sytuacji politycznej i ekonomicznej kraju. Pisarz najpierw ma temat, a potem wybiera sposób jego realizacji. Odnośnie rynku pracy, nie jest t...
"Marta" jest powieścią tendencyjną, czyli gatunkiem, który za zadanie miał przeforsowanie jakichś racji, w tym wypadku chodzi o potrzebę emancypacji kobiet, poprzez uwolnienie rynku pracy dla nich. Fabuła i akcja powieści tendencyjnych jest spreparowana (wymyślona), by móc pokazać właśnie ową konieczność przeprowadzenia zmian. Powieść dotyka problemu kobiet, których mężowie zginęli w powstaniu, a które zazwyczaj były przygarniane przez rodziny;...
Trzyzdaniowe przeprosiny i dalsze czerpanie zysków ze sprzedaży ( o ile takowa była). W Polsce wystarczy przeprosić i żyć w błogim przekonaniu, że nic się nie stało. W USA byłoby to milionowe odszkodowanie, a wydawnictwo zrobiłoby wszystko, by nie doszło do procesu i samo dążyłoby do ugody.
Wręcz absurdalne.
Nie dało się szybciej przeczytać. Cieszy mnie, że zachęciłem. Polecam wszystkim, którym zależy na czytaniu literatury niełatwej.
Akurat filmowa adaptacja "Lotu nad kukułczym gniazdem" w żaden sposób nie umywa się do książkowego pierwowzoru, i jak niewiele wspólnego z nim ma.
M. Atwood "Była sobie raz" (z tomu Dobre kości ) V. Nabokov "Pasażer" (Opowiadania ) J. L. Borges "Pierre Menard, autor Don Kichota" (Opowiadania)
Możliwe. Jednak po sprawdzeniu, stwierdzam, że lista nie jest pełna. Tytułów ze sprzedażą 50 mln egzemplarzy jest więcej, choćby "Lolita", "Sto lat samotności" czy "Imię róży". Polecam: http://www.wykop.pl/ramka/1244531/lista-najlepiej-sprzedajacych-sie-ksiazek-w-historii/
Dlaczego najlepiej sprzedające się tytuły, to głównie współczesna literatura? Prawie świeżynki, tylko do księgarń i kupować. Bo jak można nie mieć, gdy wszyscy mają? Straszne... Poza tym, sprzedaż nie przesądza o wartości autora czy utworu. Większość "gwiazd" próby czasu nie wytrzymuje. To kolejne zestawienie najnaj, gdzie jest Coelho, "Harry Potter", przestarzała Christie. Takie żonglowanie znanymi nazwiskami, bo innych się nie zna. Najbardziej ...
Gombrowicz o Sienkiewiczu w "Dziennikach": „Czytam Sienkiewicza. Dręcząca lektura. Mówimy: to dosyć kiepskie, i czytamy dalej. Powiadamy: ależ to taniocha - i nie możemy się oderwać. Wykrzykujemy: nieznośna opera! i czytamy w dalszym ciągu, urzeczeni. Potężny geniusz! - i nigdy chyba nie było tak pierwszorzędnego pisarza drugorzędnego. To Homer drugiej kategorii, to Dumas Ojciec pierwszej klasy”.
Przy okazji należy pamiętać, że tłumaczenie "Baśni" z języka duńskiego wydano w Polsce dopiero w 2006 r. ("Baśnie i opowieści" w tłumaczeniu Bogusławy Sochańskiej. Wcześniejsze wydania najczęściej były przekładem z języka niemieckiego.
To realia, których nie sposób przedstawić inaczej. Nie potrzeba frazesów czy wzniosłych słów, by pokazać okrucieństwo, poniżenie godności ludzkiej, brak jakichkolwiek wartości. Nałkowska napisała te opowiadania w oparciu o prawdziwe relacje ludzi. Byli oni świadkami przed komisją, dotyczącą zbrodni hitlerowskich w Polsce. Autorka zasiadała w tej komisji. Tymi suchymi relacjami oddała szacunek ludziom, którzy przeszli piekło na ziemi.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)