Komentarze użytkownika żabka zielona

Jestem

Autor: żabka zielona Dodany 08.12.2010 23:21

Myślę, że bunt jest dobry, kiedy człowiek nie buntuje się dla zasady, a po prostu jest szczery wobec siebie i ludzi. Nie mam ochoty z nikim walczyć, ale nie chcę też nikogo udawać. Myślę jednak że czasem faktycznie bunt jest uzdrawiający. Bardzo ci dziękuję za odpowiedź:) Kiedy się tak długo szuka i nie może znaleźć to jakoś pociesza, że ktoś inny też gdzieś szuka sam może nie wiedząc czego. A korzystając z okazji chciałam ci polecić książkę, któ...

Zobacz całą dyskusję

Świat dawno zapomniany

Książka: Gasząc kaganek (Taylor Alice)
Autor: żabka zielona Dodany 17.11.2010 20:34

Jest to ogromnie urocza i ciepła książka. Napawa nadzieją, że życie może być bardzo piękne i że do szczęścia wcale nie potrzeba wiele. A przy tym prześmieszna:) Polecam wszystkim jako formę pocieszenia na jesienną szarugę.

Zobacz całą dyskusję

Jestem

Autor: żabka zielona Dodany 17.11.2010 11:37

Cześć:) Tak dawno toczyła się ta dyskusja, ale że ostatnio pragnienie, o którym piszesz szczególnie mi dokucza, więc chciałam się odezwać do ciebie. Potrzeba głębszego spojrzenia na świat, czegoś co by miało naprawdę znaczenie, co by było naprawdę ważne, czegoś co nie wymaga słów, co nie przemija. Bez odnalezienia tego nie mogę zrobić ani kroku, nie mogę stac się sobą. Czy udało ci się to znaleźć? A może czytałeś książkę "Madame"? Tam bohater też...

Zobacz całą dyskusję

Płakałyście, czy też nie?

Książka: Tysiąc wspaniałych słońc (Hosseini Khaled)
Autor: żabka zielona Dodany 15.10.2010 12:12

(Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu)...

Zobacz całą dyskusję

"Raj unieważnia każdą tragedię!"

Książka: Poczwarka (Terakowska Dorota)
Autor: żabka zielona Dodany 29.06.2010 23:31

Chciałam powiedzieć wam, jak ja rozumiem to zakończenie. Nie wzbudziło ono we mnie takiego oburzenia i nie wydawało mi się, żeby śmierć tej dziewczynki była jedynym możliwym i w ogóle jakimkolwiek happy endem. Przecież ona umarła właśnie wtedy, kiedy Adam był gotów ją pokochać i przyjąć. Jej śmierć była więc czymś tragicznym, gdyż on nie zdążył jej tej swojej miłości przekazać. Dlaczego umarła? Chciałam przedstawić swoją interpretację, ale z góry...

Zobacz całą dyskusję

Z siekierą na mgłę

Książka: Siekierezada albo Zima leśnych ludzi (Stachura Edward)
Autor: żabka zielona Dodany 13.02.2010 21:51

Czytałam Siekierezadę już dawno, jeszcze w liceum, ale do dziś pamiętam, że czytając ją czułam się w zupełnie innym świecie, tak bardzo oddziałuje ona na czytelnika. Faktycznie patrzy się na świat oczami bohatera, ale ten świat nie jest światem wydarzeń, ale tak jak właśnie mówiłeś uczuć, tęsknoty i poezji. Po przeczytaniu dwóch książek Stachury czułam się, jakbym naprawdę blisko go poznała, aż zmierzyłam się potem z jego biografią, żeby poznać g...

Zobacz całą dyskusję

Czy broniliście Amira?

Książka: Chłopiec z latawcem (Hosseini Khaled)
Autor: żabka zielona Dodany 08.05.2009 13:52

Ja miałam taką swoją interpretację tego, czemu on tak sie zachował. Amira od zawsze bolało to, że nie czuł się kochany przez swojego ojca. A krzywda i brak miłości odbijają w nas głębokie pietno. Trudno jest być odważnym i silnym i wierzyć w siebie, kiedy czujesz, że ktoś najbliższy w ciebie nie wierzy, kiedy słyszysz takie słowa jak: "nie mogę uwierzyć że to mój syn". Ja myślę, że to dlatego on nie znalazł w sobie odwagi, by bronić Has...

Zobacz całą dyskusję

Bajka z morałem, choć dla starszych dzieci

Książka: Kiedy byłem dziełem sztuki (Schmitt Éric-Emmanuel)
Autor: żabka zielona Dodany 14.01.2009 22:37

Moim zdaniem jest fantastyczna!!!!!! Jest to głęboka, mądra i wstrząsająca przypowieść o człowieczeństwie. Jakoś określenia łatwa i przyjemna zupełnie mi do niej nie pasują. Przecież ona tak głęboka wnika w nasz brak akceptacji samych siebie i w to, że goniąc za pozorami często gubimy całą esencję życia. Nie możemy być szczęśliwi, bo tak wiele nam brakuje do esencji piękna, którą nam się wciska, a która tak naprawdę jest pusta. Pozwalamy, by nasz...

Zobacz całą dyskusję

Co widzisz w tym lustrze?

Książka: Cień wiatru (Ruiz Zafón Carlos)
Autor: żabka zielona Dodany 06.12.2008 15:54

Jeśli chodzi o mnie, mój stosunek do tej ksiażki zmieniał się. Początkowo wątek miłości do Clary nużył mnie. Był tak nieautentyczny i wyidealizowany. Gdy jednak miłość ta została skompromitowana poprzez przyłapanie Klary i pianisty, "Cień Wiatru" zaczął mi się coraz bardziej podobać a wręcz fascynować mnie. Do czasu. Im bliżej końca tym wiecj rzeczy zaczęło mnie denerwować. Po pierwsze miłość Juliana i Penelope. Była ona pokazana tak pł...

Zobacz całą dyskusję

"Tehanu"

Książka: Tehanu (Le Guin Ursula K. (Le Guin Ursula Kroeber))
Autor: żabka zielona Dodany 08.05.2008 23:34

Wiesz gusta są różne. Jedna książka dla dwóch osób może być czymś zupełnie różnym. Ja po prostu czułam Tenar i Tehru i bardzo jakoś poruszyły mnie zmagania Geda z powszednością. Było to dla mnie właśnie niezwykłe, że łatwiej można być bohaterem niż zwykłym człowiekiem i to, że to co go uleczyło to po prostu cisza i samotność. A ich związek... wiesz myślę, że był właśnie wyrazem tego, że Ged odnalazł siebie także w tej powszedniości. To z resztą b...

Zobacz całą dyskusję

"Żart"

Autor: żabka zielona Dodany 24.04.2008 23:19

Hej:) Miło cię znowu słyszeć. Pisałam w pośpiechu tą czytatkę, więc nie rozwinęłam za bardzo tych różnych myśli. Ale wiesz niesamowite w tej książce jest to, że ona wcale nie jest gruba, a mieści się w niej tyle wątków, uczuć i przemysleń co w jakimś opasłym tomiszczu. No i też pozwala bardzo dobrze się zanurzyć w atmosferze komunizmu w Czechach. No i zrozumieć, tak jak już mówiłam, że na świat można patrzeć na tyle różnych sposobów i niespodziew...

Zobacz całą dyskusję

Jaką książke kupiliście ostatnio?

Autor: żabka zielona Dodany 23.04.2008 17:39

Oj, skoro lubisz jego książki, to ja z kolei chciałam ci polecić "Pełnię serca". Jest mniej znana niż te które wymieniłeś, ale moim zdaniem wspaniała, pięknie napisana i otwierająca w jakiś sposób oczy na rzeczywistość. Teraz czytam ją ponownie:)

Zobacz całą dyskusję

Państwo chorych na raka

Książka: Oddział chorych na raka (Sołżenicyn Aleksander)
Autor: żabka zielona Dodany 19.04.2008 18:58

Bardzo was zapraszam do mojej czytatki o tej książce:) Ja też byłam nią zachwycona. Czytałam ją prawie rok temu, a czuję, że coś mi z niej na dobre zostało, ta perspektywa, żeby poszukiwać w życiu czegoś, co nie umrze wraz ze śmiercią.

Zobacz całą dyskusję

Isaac Bashevis Singer i jego niezwykła pieśń odwiecznych pytań

Autor: żabka zielona Dodany 27.01.2008 20:00

Przeczytałam:) Ta czytatka jest taka fajna, że nawet nie wydaje się długa. Pozwala właśnie całą tą książkę jeszcze raz przeżyć. I jak fajnie wyjaśniłes mi ten tytuł, bo go nie rozumiałam do tej pory. Aż szkoda, że nie przerabialiśmy tej książki na polskim, bo by nam się na pewno to wszystko jeszcze lepiej ułożyło. Pozdrawiam cię sesjowo Krystianicho:)

Zobacz całą dyskusję

Mądre książki

Autor: żabka zielona Dodany 09.01.2008 22:21

To ja się chciałam podzielić książkami, które są tak mądre, że aż mogą wszystko poprzewracać do góry nogami: "Oddział chorych na raka", "Listy starego diabła do młodego" i moja ukochana "Wojna i pokój". Dzięki tej ostatniej czterotomowej pozycji w moim życiu coś się tak naprawdę zmieniło, pomogła mi różne rzeczy przebaczyć, no i wogóle co tu dużo gadać, jest wspaniała. Tylko pewnie musi trafić na kogoś, kto tak jak j...

Zobacz całą dyskusję

Trzy typy umierania

Książka: Ostatnie historie (Tokarczuk Olga)
Autor: żabka zielona Dodany 12.11.2007 13:43

Dla mnie też trzecia opowieść niewiele ze soba niosła. Bardzo mało było w niej widać Maji tak naprawdę. Były tam zarysowane pewne rzeczy, ale nie pociagnięte w głąb: historia Maji, mężczyzna którego kochała, jej relacja z matką i synem. Pozostawiło to we mnie takie uczucie niejasności, przecież tyle głębi mogło być w tym wszystkim, a zostało to jakoś zostawione, nie rozwinięte. Za to bardzo mnie poruszył w tym opowiadaniu zupełnie z nim nie związ...

Zobacz całą dyskusję

Zza ogrodzenia

Książka: Chłopiec w pasiastej piżamie (Boyne John)
Autor: żabka zielona Dodany 21.10.2007 23:13

Według mnie to bardzo piękna książka i aż szkoda, że tak szybko się ją czytało i tak szybko się skończyła. Jest to naprawdę niezwykłe przedstawienie holokaustu oczami istoty, która jest tak jakby nieskażona jeszcze złem. Być może Brunon, gdyby dorósł stał by się rzeczywiście taki jak jego ojciec. Ale jako dziecko widzi rzeczy takimi jak są naprawdę, patrzy na świat sercem i w małym Szmulu widzi po prostu przyjaciela, towarzysza w samotności. Może...

Zobacz całą dyskusję

"Wojna i pokój"

Autor: żabka zielona Dodany 20.10.2007 20:43

Wiesz, studia studiami, i rozumiem, że przymus może obrzydzić wszystko, ale myślę, że jeśli chodzi o tą książkę, to szkoda by ją było przez to stracić. Na początku faktycznie ciężko idzie i trudno się wkręcić, ale potem po prostu zachwyca swoją głębią, humorem i wnikliwością różnych obserwacji na temat ludzi. Te cztery tomy wręcz stają się jej zaletą. Bardzo ci ją polecam miłośniczko:)

Zobacz całą dyskusję

C. S. Lewis - pisarz dla dzieci czy dorosłych?

Autor: żabka zielona Dodany 18.10.2007 21:18

Bardzo, bardzo go lubię i cenię:) Za Narnię, która przedstawia wiarę jako coś takiego właśnie w co chce się wierzyć, coś pięknego. Dużo bardziej przemawia do mnie Narnia niż kazania w kościele, w których Bóg, to taki ktoś, że niby wszyscy wiedzą o kogo chodzi, a tak naprawdę nikt nie wie. W Narni jest to lew, wielki silny i groźny, ale zarazem dobry i mądry. Taki właśnie jaki bym chciała, żeby był. Myślę, że ten Levis był naprawdę niesamowitym fa...

Zobacz całą dyskusję

"Wojna i pokój"

Autor: żabka zielona Dodany 18.10.2007 17:53

ja widziałam:)

Zobacz całą dyskusję

FilmFest 2007

Autor: żabka zielona Dodany 16.10.2007 23:28

Szkoda, że jak się jest studentem, to się często nie ma ani tyle czasu, ani pieniędzy, żeby tyle tych filmów zobaczyć, bo naprawdę to jedyna taka okazja i żal każdego, na który się nie pójdzie (no prawie każdego:) Ja widziałam już "Ex drummer" (tam było tyle mocnych wrażeń, ze zupełnie nie miałam głowy do skojarzeń literackich;), a wybieram się jeszcze na "Podróż ze zwierzętami domowymi" i " Stację obsługi". A "...

Zobacz całą dyskusję

"ciepła" książka..na trudne czasy

Autor: żabka zielona Dodany 12.10.2007 21:21

Ja przede wszystkim chciałam cie tylko bardzo bardzo pozdrowić od kogoś, kto też jest samotny i zagubiony w życiu. Czyli ode mnie. I to wcale nie chodzi o jesień. Po prostu gdzieś ciągle czegoś brak, brak swojego miejsca, brak wiary w siebie, brak takiej głębi za którą tak bardzo tęsknię. Dobre książki pomagają i coś o tym wiem, bo można się do nich schować i zapomnieć trochę o zmartwieniach. Ja ci polecam wszystkie "Muminki". To jest t...

Zobacz całą dyskusję

(Zbyt) drastyczny powrót do szarej rzeczywistości

Autor: żabka zielona Dodany 28.09.2007 23:30

Dla mnie też zawsze koniec wakacji to najtrudniejszy czas. Zawsze wtedy właśnie wracają wszystkie zmartwienia, jakby one tylko na czas wakacji wzięły urlop. No i teraz w dodatku wszystko zaczynam jakby od nowa, bo też mi się rozpoczęło drugi kierunek studiów, a na tym pierwszym specjalizacje. Więc wszystko takie nowe, niepewne. No i to jednak takie smutne jest jak mówisz: pożegnać wakacje, które trwały tyle czasu, że się już zdążyło do nich przyz...

Zobacz całą dyskusję

O Muminku, który żył przez cały rok

Książka: Zima Muminków (Jansson Tove)
Autor: żabka zielona Dodany 26.09.2007 13:39

Kochana Librarianko bardzo mi miło, że cię spotkałam tu w tym muminkowym miejscu:) Ja bardzo lubię świat muminków. Jest on pełen ciepła i dobra, którego tutaj czasem brakuje. W tym roku zapoznałam się od nowa z kilkoma tymi książeczkami, w tym właśnie z "Zimą Muminków. I tak naprawdę dopiero teraz ją odkryłam jako dorosła osoba. Dla mnie jest to książka o oswojeniu zimy, o przejściu przez coś co wydaje się długie i straszne i polubieniu tego...

Zobacz całą dyskusję

"Listy starego diabła do młodego"

Autor: żabka zielona Dodany 24.08.2007 21:31

No co ty:) Wcale się nie poczułam urażona. Wiesz ja czytałam kiedyś biblię codziennie przez parę dobrych lat, ale miałam taki moment, że strasznie się do niej zraziłam. Miałam wtedy taką właśnie depresję i czytałam szukając jakiejś pomocy, czegokolwiek, co by mi pozwoliło wogóle przetrwać. I po prostu pewnego dnia miałam już dosyć. To były tylko słowa, takie puste, tak bardzo czułam się oszukana przez te słowa. Wzięłam, odłożyłam je na półkę i ni...

Zobacz całą dyskusję

Zapach nostalgii

Książka: Zapach trzciny (Bauer Wojciech)
Autor: żabka zielona Dodany 24.08.2007 21:24

No tak. Myślę, że klucz tkwi we wspomnieniach, a nie w jeziorach. Ja odkąd byłam bardzo małą żabką jeździłam z rodzicami nad jeziora i mam ich bardzo dużo w swojej pamięci. Myślę, że nigdy nie jest za późno, żeby coś polubić, więc mam nadzieję że jeziora też kiedyś pokażą ci swoje dobre strony. Ja rzeki też dobrze znam, bo wiele razy spływałam nimi kajakiem. I też w jakiś sposób jest to niezwykłe dla mnie, że one tak płyną bez końca i tak się nie...

Zobacz całą dyskusję

Zapach nostalgii

Książka: Zapach trzciny (Bauer Wojciech)
Autor: żabka zielona Dodany 23.08.2007 21:52

Wiesz Czajko może po prostu nie poznałaś jezior od dobrej strony. Ja np. byłam w tym roku na Mazurach i te jeziora pełne turystów i płatnych toalet też mi się nie podobały. Jeziora sa piękne, kiedy są małe i ciche, pływają po nich perkozy i łabędzie, no i oczywiście najbardziej kiedy sie w nich samemu pływa i zanurza się w sam środek tego chłodnego, żywego swiata. Żaden basen z bąbelkami i zjeżdżalniami nie jest godzien jeziora. Ja się w tym roku...

Zobacz całą dyskusję

"Listy starego diabła do młodego"

Autor: żabka zielona Dodany 23.08.2007 21:08

Przeczytam na pewno, tylko przez te wakacje wogóle nie mam czasu na czytanie. Bardzo się też cieszę, że znowu zawitałeś do mojego czytatnika:) Wiesz ta tęsknota to jest właśnie coś takiego jak mówisz trudnego do określenia. Samemu się to zna, ale nie da się tego przełożyć na słowa. To jest właśnie takie pragnienie, żeby coś działo się naprawdę poza słowami, poza wszystkim co się tylko wydaje. I najbardziej to widać, kiedy dotyka cię w jakiś sposó...

Zobacz całą dyskusję

Zapach nostalgii

Książka: Zapach trzciny (Bauer Wojciech)
Autor: żabka zielona Dodany 22.08.2007 23:44

Muszę się to wtrącić, by dołączyć się do chóru miłości ku jeziorom;) O jak tęsknie za prawdziwym jeziorem w lesie i za kąpielą w nim...

Zobacz całą dyskusję

Mistrzostwo

Książka: Listy starego diabła do młodego (Lewis Clive Staples)
Autor: żabka zielona Dodany 22.08.2007 23:37

Wiecie co, to była jedyna książka jaką czytałam, w której moment śmierci głównego bohatera jest najpiękniejszym i najradośniejszym momentem. To było naprawdę niesamowite. Aż to wszystko musiałam zczytatkować, bo naprawdę ogromnie dużo ważnych rzeczy ta cienka książeczka w sobie mieści.

Zobacz całą dyskusję

"Listy starego diabła do młodego"

Autor: żabka zielona Dodany 22.08.2007 23:22

Bardzo sie cieszę, że znowu cię słyszę:) I nawet temat podobny. Wiesz to nie było tak. Nie byłam nigdy tylko niedzielnym katolikiem. Ja jakoś po prostu zawsze chciałam, żeby to było w moim życiu najważniejsze. To mi porządkowało świat, było właśnie takim sensem wszystkiego. Tylko że ta moja dolina była bardzo długa i głęboka i w końcu moja wiara umarła w tej dolinie, zamieniła się w słowa, którym nie można już ufać. Nie wiem jakie ona ma znaczeni...

Zobacz całą dyskusję

Nad Niemnem - książka pozytywnie pozytywistyczna

Książka: Nad Niemnem (Orzeszkowa Eliza)
Autor: żabka zielona Dodany 18.08.2007 23:10

O rety, a ja zawsze myślałam, że jestem jedyną osobą, która lubi tą książkę, a teraz widzę że tylu nas jest:) To jest właśnie to- dobro i nadzieja są w niej. Może trochę naiwna jest historia Janka i Justyny, ale ja ją tak bardzo lubię, że wszystko jej wybaczam:) Justyna czuła się niepotrzebna, jej życie było puste, a znalazła szczęście i prawdziwe wartości. Lubię takie książki, nawet jeśli opisane w nich historie nie są w stu procentach realistyc...

Zobacz całą dyskusję

Regulamin win i zbrodni

Książka: Regulamin tłoczni win (Irving John)
Autor: żabka zielona Dodany 31.07.2007 15:15

Trochę mi ulżyło, jak przeczytałam twoją recenzję, bo ja też nie potrafię się przyłączyć do zachwytów nad tą ksiażką. Do momentu kiedy akcja toczyła się w domu dziecka, bardzo mi się podobała. To było takie wejście w ten smutny świat i ja jakoś czułam to wszystko i rozumiałam- złość Melony,jej rozpacz, potrzebę Homera by być pożytecznym, jego uległość i podziw dla Melony, a także rodzącą sie miłość pomiedzy doktorem Larchem i chłopcem. Niesamowic...

Zobacz całą dyskusję

bez tytułu

Książka: Regulamin tłoczni win (Irving John)
Autor: żabka zielona Dodany 31.07.2007 14:52

Właśnie ja tak zrobiłam i film mnie ogromnie zachwycił, nawet popłakałam przy nim sobie. Tak mi żal, jak wy o nim mówicie takie złe rzeczy. Film miał wiele do powiedzenia. Mówił o tym, że trzeba znaleźć w sobie odwagę, by odszukać własną drogę. Mówił też o tym, że ludzie mają prawo popełniać błędy jak Homer i Candy, którzy razem sobie żyli gdy Wally był na wojnie, ale nigdy nie jest za poźno by błędy te naprawić. No i jakoś tak pięknie pokazał te...

Zobacz całą dyskusję

Pomocna dłoń

Książka: Depresja - dlaczego? (Vanier Jean)
Autor: żabka zielona Dodany 11.07.2007 10:48

A ja faktycznie nie do końca się z tym zgadzam. Czasem wiesz to jest tak jak by naprawdę cały świat nie miał sensu i wtedy nie bardzo wiadomo czego się trzymac, bo wszystko wydaje się byc bez znaczenia, wszystko jest puste. Ja na szczęście na razie wyszłam trochę z tego, ale wiem po prostu jak to jest. To jest taka ciemnosc w której nie ma światła. Po prostu go nie ma i jak by się człowiek nie starał rozkładając wszystko na części, nie widzi go i...

Zobacz całą dyskusję

gra w klasy

Książka: Gra w klasy (Cortázar Julio)
Autor: żabka zielona Dodany 28.06.2007 15:03

Ja też tak myślę, że Cortazara trzeba poczuć. To jest właśnie jak piosenka. Mnie też momentami denerwowała ta książka i Oliveira prostujący godzinami gwoździe, ale chyba na tym polega czytanie tego, żeby się zanurzyć w świat, w głowę, myśli, uczucia tych ludzi. Miałam kolegę, który kompletnie utożsamił się z Oliveirą. Ale w jego przypadku myślę, że to było szkodliwe. A czytaliście może "62 model do składania?". Mnie jakoś ta książka nie...

Zobacz całą dyskusję

Pomocna dłoń

Książka: Depresja - dlaczego? (Vanier Jean)
Autor: żabka zielona Dodany 28.06.2007 14:52

Bo tak jest Librararianko. Depresja to jest takie właśnie uczucie- uwięzienia. To jest właśnie taka ciemność w głębi człowieka. Tylko, że najgorsze jest takie uczucie, że nie sposób się wydostać, zmienić tego. On mowi o zaufaniu i miłości, o świetle, tylko kiedy właśnie tego nie ma, to jak można z tego wyjść? Jak to się robi, żeby pozwolić światłu dotrzeć w te trudne miejsca, kiedy światła nie widać? Ja myślę, że człowiek jest stworzony do walki ...

Zobacz całą dyskusję

Co jest w życiu najważniejsze?

Autor: żabka zielona Dodany 28.06.2007 14:34

Ojej a ty tam mieszkasz może? Ja jakoś tak od liceum, kiedy to się zainteresowałam irlandzką muzyką, czuję taka sympatię do tego kraju i tak sobie marzę, żeby tam pojechać kiedyś. Na pewno się uda bo przecież od tego są marzenia:) No a teraz to tylko świętuję co roku Świętego Patryka w teatrze Rampa na Targówku. To jest takie miłe, że ta biblionetka jest taka międzynarodowa:)

Zobacz całą dyskusję

Co jest w życiu najważniejsze?

Autor: żabka zielona Dodany 20.06.2007 11:35

Wiesz, tak ci chciałam tylko podziękować, bo w jakiś sposób dotarło do mnie to, co napisałaś (i nie odebrałam tego wcale jako pouczeń). A najcenniejsze było to, co powiedziałaś, o tym że Bóg lubi awanturników. Bo mi się wydawało, że mój gniew jakoś mnie wyklucza. A dzięki temu że to powiedziałaś, czuję że mam do niego prawo, że on mnie nie skreśla. Więc dziękuję, bardzo kochana jesteś i mądra:)

Zobacz całą dyskusję

literackie prace magisterskie - tytuły

Autor: żabka zielona Dodany 10.06.2007 23:44

A to ciekawe. Ja do mojej pracy przeprowadzałam wywiad z taką panią z domu pomocy społecznej i trochę zapoznałam się z jej widzeniem tego miejsca. No więc spostrzegała je jako bardzo nieprzyjazne, takie wręcz nieludzkie. Cieszę się wogóle, że ktoś się ludźmi starszymi interesuje. U mnie na wydziale (psychologii) nie ma nikogo, kto by sie tym zajmował, a we mnie aż się buntuje wszystko, że tak jest. Przecież oni mają bardzo dużo do powiedzenia, ty...

Zobacz całą dyskusję

literackie prace magisterskie - tytuły

Autor: żabka zielona Dodany 10.06.2007 15:11

Powodzenia na obronie:) U mnie na studiach pisze się długaśne prace roczne empiryczne na trzecim roku, ale to nie jest licencjat. Ja jednak bardzo bym się chciała podzielić moim tytułem, bo jestem z niego ogromnie dumna (tym bardziej, że jeszczy tylko streszczenie i koniec;). "Poszukiwanie znaczeń w opowieściach osób w wieku późnej dorosłości- hermeneutyczna interpretacja autonarracji". Prawda że jest piękny;) A jak poważnie i naukowo b...

Zobacz całą dyskusję

Johnny Depp - który film obejrzeć?

Autor: żabka zielona Dodany 07.06.2007 22:36

Dla mnie on jest niesamowity (oprócz urody i takich tam)bo potrafi się wcielać w postacie zupełnie, zupełnie różne. Wielu aktorów w każdym filmie gra ten sam typ osobowości. A ja najpierw obejrzałam "Marzyciela" a potem "Piratów z Karaibów" i po prostu nie mogłam uwierzyć, że to ten sam aktor. I do tego w obu filmach był naprawdę świetny.

Zobacz całą dyskusję

miasta

Autor: żabka zielona Dodany 03.06.2007 21:56

Librarianko jeśli byś szukała działki, to ja ci zawsze bardzo chętnie wywieszę jakieś ogłoszenie na naszej wierzbie ogłoszeniowej:)Tu jest też takie osiedle "Czarny Las", gdzie można kupić bardzo ładne domki. Tylko że osiedle to nie to samo, co mieszkanie w lesie. No ale w każdym razie życzę żeby się twoje marzenie spełniło:)

Zobacz całą dyskusję

miasta

Autor: żabka zielona Dodany 02.06.2007 21:52

To bardzo ci polecam Jaktorów do zamieszkania.(Ja właściwie mieszkam pod Jaktorowem- w Budach-Grzybku). To pod Warszawą, ale zupełnie nie wielkomiejsko. Cicho, spokojnie, grzyby w lesie rosną, odrasta puszcza Jaktorowska, ptaków mnóstwo (nawet wilgi są w lesie i dudki), a do cywilizacji czterdzieści minut pociągiem to nie tak dużo;)

Zobacz całą dyskusję

"Szczęście"

Autor: żabka zielona Dodany 02.06.2007 21:47

Ja też Librarianko bardzo lubię czeskie filmy:) I sie cieszę że sie mogę czymś takim dobrym z toba podzielić jak ten film

Zobacz całą dyskusję

Co jest w życiu najważniejsze?

Autor: żabka zielona Dodany 02.06.2007 21:43

Ale wiesz Aleutko ja mam dopiero dwadzieścia lat, a moje problemy z wiarą zaczęły sie jak miałam lat trzynaście. Przecież takie ciemne noce to sprawdzian dla kogoś, kto już w jakiś sposób dotarł do tej wiary, a u mnie to się zaczęło jak właściwie byłam jeszcze dzieckiem i bardzo tego wszystkiego potrzebowałam. A przecież on powiedział: "Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy spragnienie i utrudzeni jesteście, a ja was pokrzepię". I to są wł...

Zobacz całą dyskusję

Co jest w życiu najważniejsze?

Autor: żabka zielona Dodany 02.06.2007 21:25

Wiesz Jakolinko bardzo bym chciała żeby tak było jak mówisz. Żeby się w końcu okazało, że te wszystkie doświadczenia i w moim życiu i w życiu moich rodziców mają jakiś sens. Nawet czasem marzę sobie o tym, że z tego wyniknie coś dobrego, że to się na coś przyda. Ale często przychodzi taki strach, że to tylko marzenia i że nic dobrego z tego nie będzie. To się nieraz wydaje takie zupełnie nie do rozwiązania to wszystko. Ja wiesz próbowałam i z r...

Zobacz całą dyskusję

miasta

Autor: żabka zielona Dodany 02.06.2007 20:29

o;) A ja mam w Rumii rodzinę, nawet całkiem rozrośniętą. Jurkiewicze się nazywają:)Czasem tam do nich przyjeżdżamy w odwiedziny

Zobacz całą dyskusję

miasta

Autor: żabka zielona Dodany 02.06.2007 20:26

Hej Librarianko. Napisałaś kiedyś do mnie. Do głowy by mi nie przyszło, że to aż z Toronoto do mnie doleciało. Niesamowite:) A ja też rodowita Warszawianka (Ursynów), tylko że wyemigrowałam na przedmieścia

Zobacz całą dyskusję

miasta

Autor: żabka zielona Dodany 02.06.2007 20:17

A ja tak bliziutko Skierniewic, bo w Jaktorowie. Ale zazwyczaj jeżdżę pociągiem na Skierniewice. Raz, jak zostawiłam w pociągu plecak, to potem szukałam go długo i namiętnie w Skierniewicach, więc nawet wasz dworzec dobrze znam (bardzo jest nowoczesny, fajny:)

Zobacz całą dyskusję

miasta

Autor: żabka zielona Dodany 02.06.2007 20:13

Cześc Nudlu:) Ja prawie z Warszawy. Rzut kamienien- 40km. Ale i tak studiując codziennie w Warszawie jestem

Zobacz całą dyskusję

Nieznany świt :)))

Autor: żabka zielona Dodany 30.05.2007 17:35

Do tego trzeba być odważnym. Bo czasem swoja inność, to coś takiego z czym boi się zdradzić (bo co kto sobie pomyśli). Albo może po prostu trzeba żyć z sobą w przyjaźni. Ja miałam taki zwyczaj że, jak wracałam rowerem do domu w czwartej klasie liceum, to zawsze zatrzymywałam się na moście i puszczałam bańki nad rzeką:) To było coś takiego mojego. Tylko zawsze gdzieś w głowie pojawia się taka myśl, że mam tyle lat ile mam i powinnam być tak doro...

Zobacz całą dyskusję

Co jest w życiu najważniejsze?

Autor: żabka zielona Dodany 29.05.2007 10:55

Nie do końca. To znaczy czuję niechęć do tego, ale tak naprawdę to chodzi o słowa. Ja ufam temu, co się do mnie mówi, a po prostu tu poczułam, że te wszystkie słowa, które są przecież sednem wiary, są puste. Obietnice. Bóg cię kocha, pomaga, nie opuszcza, jest jak ojciec, jak przyjaciel. Tylko nie sprawdzają się w życiu. Są tylko słowami, ale chyba nic nie znaczą. I za każdym razem kiedy wykonuję jakiś ruch, żeby wrócić natykam się na te słowa, r...

Zobacz całą dyskusję

"Oddział chorych na raka"

Autor: żabka zielona Dodany 27.05.2007 20:55

Tak. Ja też dlatego bardzo się cieszę, że ktoś ten czytatnik wymyślił. Bo książki tak szybko się kończą, nawet jak są piękne. I czasem tylko się pamięta,że jakaś książka była bardzo mądra i nic więcej. Ja tak miałam np. z EE Olgi Tokarczuk. To była taka mądra ksiażka o śmierci, ale już wogóle nie pamiętam co z niej wynikało. Taka czytatka pomaga sobie poukładać i nazwać to, co się poczuło. Żeby zostało na dłużej.

Zobacz całą dyskusję

...

Książka: Oddział chorych na raka (Sołżenicyn Aleksander)
Autor: żabka zielona Dodany 26.05.2007 23:02

U mnie też to był nos. Po prostu czułam, że muszę ją przeczytać. Troche też dlatego, że miałam do czynienia z dziećmi z oddziału onkologii i to było dla mnie coś takiego, czego nie umiałam w sobie umieścić, zrozumieć. Chciałam przez tą książkę zrozumieć to lepiej (i dlatego się nie zniechęciłam w poszukiwaniach, choć w mojej bibliotece był tylko jeden egzemplarz, który wyszedł i nie wrócił). I nos mnie nie mylił. Bo to jest piękna i niezwykła ksi...

Zobacz całą dyskusję

Państwo chorych na raka

Książka: Oddział chorych na raka (Sołżenicyn Aleksander)
Autor: żabka zielona Dodany 26.05.2007 22:54

Ja jakoś nie mogę się z tym zgodzić, że ten personel szpitala walczył tylko o statystykę, choć wszędzie tak piszą. Przecież Doncowa, Lew Leonidowicz, Wiera Ganhart naprawdę wkładali całe swoje serce w to, żeby wyrwać z pazurów śmierci swoich pacjentów. A to, że w jakiś sposób musieli się znieczulić na te nieszczęścia było nieuniknione, bo inaczej nie znieśli by tego ogromu cierpienia. Ale było w nich bardzo dużo serca i dobra i dlatego nie rozumi...

Zobacz całą dyskusję

Najsmutniejsza książka świata

Autor: żabka zielona Dodany 26.05.2007 22:45

Tak. Ja to wogóle myślę, że jak ktoś nie ma w sobie nadzieji, to nie powinien tego publikować i wysyłać do ludzi. Bo to jakoś zostaje w człowieku, który to przeczyta, potem się to w nim kołacze, dokłada w chwilach różnych zmartwień swoje trzy grosze. Można mówić o bardzo trudnych rzeczach,ale mimo to zostawiać nadzieję (takie z resztą ksiażki najbardziej cenię). Zaczęłam kiedyś czytać taka książkę "Zieleń wszelka zginie". Była dokładnie...

Zobacz całą dyskusję

Najsmutniejsza książka świata

Autor: żabka zielona Dodany 24.05.2007 23:23

Pewnie, że czasem są płonne i że takie rozczarowane nadzieje bardzo są bolesne. Ale myślę, że nie można z nich zrezygnować, bo jak się już ich nie ma, to po co żyć? W "Kronopiach i famach" Cortazara występuje takie stworzonko Nadzieja. Ono bez przerwy wspina się na palmę i zawsze spada. Ale jak tylko się wyleczy i zdejmą z niego gips, wspina się od nowa:) Słyszałam np. dziś o takiej pani, która jako staruszka spotkała wreszcie kogoś, kt...

Zobacz całą dyskusję

Najsmutniejsza książka świata

Autor: żabka zielona Dodany 24.05.2007 23:17

Też mi się wcale ona nie wydaje smutna. Oskar przecież przeżył swoje życie, choć trwało tylko dziesięć dni (o ile mi się nie pomyliło ile). I na koniec spotkał Boga:) I spojrzał na świat w tak piękny sposób. Myślę właśnie tak, że jest pełna nadzieji.

Zobacz całą dyskusję

Co jest w życiu najważniejsze?

Autor: żabka zielona Dodany 22.05.2007 00:04

To jest prawda. Jak się patrzy na ptaki i na niebo i na rośliny, to dużo bardziej można do siebie dopuścić tą myśl, że może Bóg istnieje. Gdyby On był właśnie kimś takim, kogo można poszukiwać, odkrywać... Gdyby nie obiecywał tyle przez wszystkich księży i wszystkie msze. Nie chcę obietnic, które są puste. Gdyby nie obiecywał, nie zarzucał mnie słowami, które nic nie znaczą, albo przeznaczone są dla kogoś zupełnie innego, mogłabym słuchać sobie ś...

Zobacz całą dyskusję

Domek na prerii

Książka: Domek na prerii (Ingalls Wilder Laura)
Autor: żabka zielona Dodany 20.05.2007 20:14

Zapomniałam o cukierkach:)dziękuję, że mi przypomniałaś. Ja też czasem sobie wracam do książek z dzieciństwa. Ostatnio czytałam sobie moją ukochana książkę "O czterech warszawskich pstroczkach" i mimo iż mi mnóstwo lat przybyło, to ciągle bardzo bardzo mi sie podoba:)

Zobacz całą dyskusję

Co jest w życiu najważniejsze?

Autor: żabka zielona Dodany 19.05.2007 20:30

Dziękuję ci bardzo:) Jak już pozaliczam te wszystkie egzaminy i kolokwia, to ich sobie gdzieś poszukam. Wakacje to dobry czas na takie mądre książki. Bardzo fajnie że się nie zniechęcasz, bo w końcu od tego się jest człowiekiem, żeby się całe życie zastanawiać. Ja czuję, że można dotrzeć do tej głębi i że ona gdzieś jest. Wiele rzeczy o tym mówi np: dzieci, albo rośliny, które rosną właściwie z niczego. Czuję, że ona też gdzieś jest we mnie, ty...

Zobacz całą dyskusję

Co jest w życiu najważniejsze?

Autor: żabka zielona Dodany 19.05.2007 20:03

Wiesz, to było coś na czym najbardziej mi zależało z wszystkiego. I szukałam tego przez wiele lat. Ale doszłam do takiego momentu, że już nie jestem w stanie nawet tego chcieć. Te wszystkie uczucia rozczarowania i bycia oszukanym są pomiędzy mną a wiarą jak zamknięte drzwi. Z jednej strony czuję, że to, że człowiek jest, że istnieje to przecież na pewno coś więcej niż chemia i fizyka, ale w tego Boga o którym mówi kościół nie mogę wierzyć. Właśni...

Zobacz całą dyskusję

Domek na prerii

Książka: Domek na prerii (Ingalls Wilder Laura)
Autor: żabka zielona Dodany 19.05.2007 19:50

A ja jakoś bardzo pokochałam tą książkę. Ten świat był taki zwyczajny i fajny. Pamiętam, jak tam było opisane takie przyjęcie urodzinowe, na którym dzieciaki piły oranżade i jadły racuchy i to było dla nich naprawdę wielką atrakcją:) Pamiętam, że jak doczytałam do końca, to było mi strasznie smutno, że to się już skończyło i nie mogę czytać dalej. Ale moje wyobrażenie tej książki wogóle, ale to wogóle nie pokrywa się z tym serialem, co leciał w ...

Zobacz całą dyskusję

Co jest w życiu najważniejsze?

Autor: żabka zielona Dodany 18.05.2007 13:45

Właśnie się nad tym zastanawiam, jak czytam tą ksiażkę. Czy można bez wiary też tą pustkę i pragnienie zapełnic. Bo wiesz wiara nie jest chyba wcale taka dla każdego dostępna. Dla mnie nie. A jednak to pragnienie ciągle jest, by znaleźc coś głębszego, cos prawdziwego, ważnego.To że nie potrafię wierzyc, nie znaczy że ono zniknie.

Zobacz całą dyskusję

Ile dziennie czytacie...

Autor: żabka zielona Dodany 17.05.2007 22:03

A ja może się ktoś tu obruszy, ale nie lubię za dużo czytać. Bo każda książka, którą się już przeczyta to taki świat, który się za mną zamyka (aż wierszem piszę). A jak się dużo czyta to nieuniknione jest to, że się szybko kończy. Myślę, że gdybym za dużo czytała, to te książki przemykały by koło mnie, zamiast się we mnie zatrzymywać. Mam taki swój codzienny czas na czytanie- 45 minut pociągiem z Warszawy do domu i bardzo sobie ten czas cenię. A ...

Zobacz całą dyskusję

Mądra książka też może być ciekawa

Książka: Najdalszy brzeg (Le Guin Ursula K. (Le Guin Ursula Kroeber))
Autor: żabka zielona Dodany 14.05.2007 23:51

Bardzo fajnie to napisałeś. Szczególnie to o tej chwili w nieskończonym życiu. Jakoś twoja recenzja sprawiła, że mi się przesłanie tej książki ułożyło w głowie tak jak trzeba:)

Zobacz całą dyskusję

..bo życie składa się z chwil

Książka: Fale (Woolf Virginia)
Autor: żabka zielona Dodany 14.05.2007 23:46

Ale nie jest łatwo falować z tymi falami. Trudno czasem odnaleźć się wśród tych monologów, poczuć je. W każdym razie mi. Ale może to też kwestia otwartości na cudzy świat. Ja na razie przerwałam "Fale", bo zbliżają się egzaminy i potrzebuję książki trochę prostszej, takiej żeby się nią otulić i ogrzać. Ale mam nadzieję, że je jeszcze dokończę, chociażby dlatego, że zaprzyjaźniłam się z Rhodą i muszę się przekonać, czy uda jej się wydost...

Zobacz całą dyskusję

Życie przemija jak jedno tchnienie wiatru... Więć jak żyć by wiele nie stracić???

Autor: żabka zielona Dodany 07.05.2007 20:20

Ja sobie myślę że trzeba walczyć o to by nie bać się być sobą i robić to na co ma się ochotę. Bo to wcale sie jest takie proste. Ale tak naprawdę chciałam ci odpisać, bo też ogromnie mi się podobało "Przeminęło z wiatrem". To była pierwsza książka, którą przeczytałam po angielsku, więc się z nią mordowałam przez parę miesięcy nawet sobie liczyłam strony, ile dziesiątych już mi sie udało przeczytać:) I jest tak bogata, te postacie są t...

Zobacz całą dyskusję

Jedyna światłość w sierpniu to Lena...

Książka: Światłość w sierpniu (Faulkner William)
Autor: żabka zielona Dodany 07.05.2007 20:00

Zgadzam się że jest świetnie napisana.I też to mi się w tej książce podobało, że obok strasznie trudnej i mrocznej historii Christmasa przewija się w niej, jak znak nadzieji, lekka, pogodna i dobra historia Leny, która po prostu sobie podróżuje i wierzy,że zawsze się znajdzie ktoś, kto się nią zaopiekuje. Przeszkadzało mi jednak to, że wiele razy wogóle nie byłam w stanie zrozumieć, o co w tej historii chodziło, co się momentami działo z Chri...

Zobacz całą dyskusję

A miłość?

Książka: W dżungli życia : Poradnik dla dziewczyn i chłopców (oraz niektórych dorosłych) (Pawlikowska Beata)
Autor: żabka zielona Dodany 25.04.2007 21:06

Ja osobiscie nie lubię, kiedy ktoś przemawia z pozycji osoby wsztystkowiedzącej i uważa że zna prawdę na każdy temat. Tyle jest ludzi i tyle prawd, że można się raczej dzielić tym, co się samemu odkryło niż wyrokować, co jest słuszne. A już z tą miłością to już chyba nikt nie wie jak to jest naprawdę:)

Zobacz całą dyskusję

Życie przed sobą...

Książka: Życie przed sobą (Gary Romain (właśc. Kacew Roman, pseud. Ajar Émile))
Autor: żabka zielona Dodany 21.04.2007 21:29

Bardzo piękna jest twoja recenzja:) Mnie w tej książce też poruszyło to, że można kochać kogoś nawet jeśli jest stary, brzydki i niesamowicie gruby, a nawet tak stary, że zaczyna odpływać i wariować. Muszę wam powiedzieć,że takie rzeczy zdarzają się naprawdę. Moja babcia choruje na alzheimera od wielu lat i obecnie nic już prawie nie kojarzy, chodzi w pieluchach i trzeba ją karmić łyżką. A mój dziadek cały czas ją kocha i to tak naprawdę i cały...

Zobacz całą dyskusję

Taka fajna fantastyka

Autor: żabka zielona Dodany 21.04.2007 20:56

Bardzo wam dziękuję wszystkim;)

Zobacz całą dyskusję

Taka fajna fantastyka

Autor: żabka zielona Dodany 21.04.2007 20:53

Nie nie nie. Ja lubię smoków i czarnoksiężników. To tylko chodziło o to, żeby się nie bili cały czas:) Na przykład smoki latające nad wyspami w "Najdalszym brzegu" Ursuli le Guin to fantastyczna sprawa.

Zobacz całą dyskusję

Na przyjaźń nigdy nie jest za późno

Książka: Ester, gdzieś tam czyli Romans Lina i Larry'ego Po (Alberto Eliseo (Alberto de Diego García-Marruz Eliseo))
Autor: żabka zielona Dodany 21.04.2007 20:48

Linotypista przepisuje książki na maszynie. Właśnie dzięki byciu linotypstą Lino zyskał przydomek "Magika":)

Zobacz całą dyskusję

Czy podobała Wam się książka Opowieści z Narni ?

Autor: żabka zielona Dodany 14.04.2007 21:12

Oj tak:) Śpiewał, a świat powstawał. Też to bardzo lubię

Zobacz całą dyskusję

Czy podobała Wam się książka Opowieści z Narni ?

Autor: żabka zielona Dodany 14.04.2007 21:10

Dobrze powiedziane, że innym okiem:) Ja czytałam Narnię jako mała dziewczynka i bardzo ją lubiłam. Niedawno przeczytałam ją sobie jeszcze raz i zobaczyłam dopiero, że wcale nie rozumiałam o co w tym wszystkim naprawdę chodziło. Z jednej strony było mi przykro, że nie jest to w stanie tak mnie wciągnąć jak kiedyś, że widzę już momentami ze akcja jest trochę dziecinna, a postacie takie jak Ryczypisk i Błotosmętek nie są już przeze mnie tak bardzo u...

Zobacz całą dyskusję

Klejnot mało używany

Książka: Pani Dalloway (Woolf Virginia)
Autor: żabka zielona Dodany 12.04.2007 10:03

6 dałam "Pani Dalloway", a "Do latarni" dałam tylko 2

Zobacz całą dyskusję

Klejnot mało używany

Książka: Pani Dalloway (Woolf Virginia)
Autor: żabka zielona Dodany 10.04.2007 15:53

I ja dołączam do was, gdyż Panią Dalloway byłam po prostu zachwycona. Nigdy i nigdzie nie spotkałam się z żadnym szaleństwem, które byłoby tak piękne i przerażające jak szaleństwo Septimusa. No i też ta symfonia szczegółów, przeplatających się ludzkich historii, które tak szybko stawały mi się bliskie to coś pięknego naprawdę. Muszę wam jednak powiedzieć, że czytałam inną książkę Virginii "Droga do latarni", która kompletnie mi się ni...

Zobacz całą dyskusję

"Tehanu"

Książka: Tehanu (Le Guin Ursula K. (Le Guin Ursula Kroeber))
Autor: żabka zielona Dodany 06.02.2007 00:13

Ja to się wogóle nie mogłam oderwać od czytania, a jak się odrywałam to nie mogłam wrócić do swojego świata:) I czułam taką satysfakcję, że wielki bohater, a musi się nauczyć jak to jest po prostu być kimś zwyczajnym. Jakoś rzadko to sie zdarza w innych książkach. No i przepiękna jest ta historia o spalonej dziewczynce. Takie cierpienie na które nie ma rady i które jest niesprawiedliwe, ale przecież nawet z nim można żyć i znowu zacząć odczuwać r...

Zobacz całą dyskusję
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: