Komentarze użytkownika izabelas

Diana również dla mnie była jednym z filarów Bnetki. Dzięki niej przeczytałam wiele wartościowych książek, na które bez jej polecenia pewnie nie zwróciłabym uwagi. Odpoczywaj w pokoju Diano. [*]

Kwiecień jak dla mnie odpada. Pozdrawiam.

Przybędę. :-)

To już koniec, czy jeszcze coś dorzucisz? Do końca roku pozostały wszakże 3 dni. :-P 113 to piękna liczba pierwsza. :)

Może i jest ogólnopolsko wolny, ale moja praca wykracza poza granice. ;-)

15.? Może mi się uda, o ile nie wypadnie mi spotkanie w pracy, na które czekam już drugi tydzień. Godzinę wolałabym jakąś niezbyt późną. :)

Nie uda mi się z Wami spotkać. Przygotowuję się na wakacyjny pobyt rodzinki. Miłej zabawy!

Niestety mnie nie będzie. Boop, moje knigi oddaj proszę Cię Szreqowi. Twoją wyślę pocztą. :) Miłej zabawy Wam życzę!

Trzeciego z rzędu spotkania nie odpuszczę. :) Przybędę.

W grudniu niestety nie uda mi się znaleźć wolnego czasu w tygodniu, że o weekendach nie wspomnę. :]

Niestety mnie też nie będzie. :( Bardzo bym chciała się z Wami spotkać, dawnośmy się nie widzieli, ale w tym czasie będę pobierać nauki. :] Miłej zabawy!

Niestety kochani jednak się mi nie uda z Wami spotkać. Moja ukochana "szarańcza" przyjeżdża. ;-)

Pasuje mi. Przybędę. :) Może nawet nie sama... ;-)

Przybędę. :)

Jestem nieosiągalna do końca lipca, a nawet do połowy sierpnia. ;-) Książki, które chcecie mi oddać, możecie jak najbardziej przywieźć. :-P Odbierze je za mnie Kalasia, a jeśli jej nie będzie to liczę, że przygarnie je Szreq. Miłego spotkania i pogaduszek!

Cały lipiec mi niestety nie pasuje. Miłych wrażeń!

Daj proszę radę przykuśtykać, bo mam dla Ciebie książkę do oddania. ;-)

Powinnam się zjawić. :-) Cieszę się na ten Mediterian. :D

Mam zamiar się pojawić. :-)

My za Tobą też, więc zdrowiej szybko, byśmy się mogli spotkać. ;-) Jeśli wizja lektury może wyleczyć, to podpowiem Ci, że mam dla Ciebie.... "Źródło". :D Za zdających egzaminy, te trudne, arcytrudne i te pitu-pitu trzymam mocno zaciśnięte kciuki. Na spotkanie przybędę i nawet uda mi się coś oddać (hurra!). :-)

Melduję posłusznie, iż przybędę. Proszę również o nieprzynoszenie dla mnie niczego. :-)

Zawsze musi być ten pierwszy raz, więc to najprawdopodobniej będzie mój pierwszy raz, gdy nie stawię się na spotkanie. Bawcie się dobrze i napiszcie recenzję, bo cosik ostatnio z nimi krucho. :-p

Również dziękuję za zdjęcia, spotkanie i zarazki (chwyciły mnie w swoje szpony już późnym wieczorem niedzielnym). ;-) Spotkanie było fantastyczne! Może ktoś jakąś recenzją rzuci?

Pomysł na książkę był dobry, natomiast strasznie przeszkadzał mi język. Nie mogłam "płynąć" czytając. Za mało jak dla mnie opisu życia Phoebe.

Śpieszę z odpowiedzią. :-D Możesz sobie je spokojnie czytać, nie pali się. No i zjawię się w niedzielę na spotkaniu. ;-) Tylko czemu tak późno? W sumie to może być i 14 i 15, ale gdybyśmy się spotkali o 13 to mielibyśmy więcej czasu na pogaduchy...

Zabijacie mnie tymi tekstami o oddaniu kilku książek (ghrrr). Za karę przyniosę kilka do pożyczenia. ;-) Rezerwację zrobiłam. Będziemy się raczyć cieniem na "sali zewnętrznej". :-)

A dlaczegóż to? Czy nauczyciele mają takie pracowite wakacje?

Dziękuję za przemiłe spotkanie i opowieści o Macedonii. Nie pozostaje mi nic innego, jak wpisać na swoją listę życzeń podróż do tego kraju. :-) Enga, dzięki za kartkę! :*

Moi mili dziękuję Wam za spotkanie. Relacja? No dobra, króciutka. ;-) Spotkaliśmy się przed muzeum okręgowym, gdzie oglądaliśmy akwaforty Rembrandta oraz innych artystów ukształtowanych pod kierunkiem lub jego wpływem. Następnie udaliśmy się na biesiadę do "Oranżerii", gdzie raczyliśmy się obiadkiem, deserami i rozmowami o wszystkim, w tym o książkach. :-D Ułożyliśmy ogroooomny stosik. Był to największy stos w historii moich spotkań. Fotogr...

Rzekomo do 11 kwietnia. :-)

Wyobraź sobie, że dostrzegłam (pomimo coraz bardziej pogarszającego się wzroku) i wyczułam tę Twoją ironię. ^^

Z przyjemnością spotkam się z Wami i obejrzę wystawę. Co do lokalu, to czy to będzie Oranżeria czy Dolce Vita czy jakiś inny twór, nie ma dla mnie większego znaczenia. Uprzejmie proszę o to, by nic mi nie przynosić. Jeśli chcecie coś ode mnie, to pisać, nie wstydzić się. ;-) P.S. Od kiedy to Bydgoszcz jest przyjazna dla kierowców? Nie mam miłych wspomnień z ostatniej wizyty, gdzie korki sparaliżowały miasto. :P

Mój luty (zdecydowanie pod urokiem Steinbecka): (1) Na wschód od Edenu - Steinbeck 6 (2) Pięć osób, które spotykamy w niebie - Albom 3+ (3) Rudy Orm - Bengtsson 4 (4) Wilk, który nigdy nie śpi: Pełne przygód życie lorda Baden-Powella - Hansen 4 (5) Jakbyś kamień jadła - Tochman 5+ (6) Doktorzy - Segal 6 (7) Oberki do końca świata - Szostak 5+ (8) Emma - Austen 4 (9) Więzień urodzenia - Archer 5 (10) Zawód: Wiedźma: Tom 1 - Gromy...

Spotkanie odbyło się w toruńskich „Różach i Zen”, na które stawili się tłumnie: Olimpia, Artur, Kalasia, Szreq, Jarl Bronisz i moja skromna osoba. Przy obiadku i torcie czeskim rozmawialiśmy na wieeeele tematów, m.in.: - Jak to jest, gdy na spotkaniu zjawia się 20 osób i przywożeniu do domu 40 książek w walizce - Co czyta Olimpia (na pewno nie fantasy, chyba, że dziecięce ;)) - Wojna na Bałkanach, Serbia, była Jugosławia itp. (przy okazji dowi...

Po zmianie godziny na pewno się pojawię. ;-)

Pewnie, że można, nawet trzeba. :-) Zapraszamy serdecznie!

Przecież my mówimy o Edwardzie z Jane Austen. Skąd Ci ten "Zmierzch" przyszedł do głowy?. :-P

Jeśli nie zasypie mojej wsi i dam radę z niej się wydostać, to się zjawię. ;-) Szreq - pamiętam, jakbym mogła zapomnieć? :-D

Nie znajdziesz w żadnym rozdziale jej imienia. ;-) Austen nie nadała go pani Bennet. Znalazłam coś takiego (http://www.fanhistory.com/wiki/Pride_an​d_Prejudice): "Mrs. Bennet has no first name, but a large number of fanfics have named her Frances, often shortened to Fanny."

Tegoroczne typy: Atlas zbuntowany Uważam, iż jest to najważniejsza książka w moim życiu. Poruszyło mnie w niej wszystko. Gdyby to było możliwe postawiłabym jej 10. :-) Malowanie ciemności Wciągająca i skomplikowana intryga w bardzo dobrym stylu. Tysiąc wspaniałych słońc Hosseini pisze niebanalnie, zaskakuje w najmniej spodziewanym momencie, nie "pieści się" z czytelnikiem. Udręka i ekstaza Zbeletryzowana biografia Michała Anioła. Dzię...

Dzięki za zdjęcia! :-p Kochane dziewczęta dziękuję za spotkanie. Jak zawsze było przecudnie. :-)

Dokonałam rezerwacji stolika (ciężko było ze względu na Andrzejki). Proponuję byśmy się spotkali na Rynku około godz. 14 i przejdziemy wtedy do lokalu. Co Wy na to?

Nie wiem jak inni, ale ja mimo wszystko wolę Oranżerię niż naleśnikarnię. Mają bogatszy wybór deserów, kaw, herbat itp. Było kiedyś spotkanie w toruńskim Manekinie - nie mieliśmy tam prywatności ani swobody i trzeba było zamówić naleśnika, bo nic innego nie mają. ;-) Jestem też za godziną 14.00. Oczywiście zastosuję się do woli ogółu. :-D

28 listopada pasuje mi bardzo. ;-) Co do miejsca, to nieważne gdzie, byle z Wami i by było ciepło. :-D

Niestety mnie tym razem również nie będzie. Jest mi naprawdę bardzo przykro, ale nie dam rady. Życzę miłej zabawy!

Premiera piątej części została przełożona z listopada 2009 na wrzesień 2010. Życzę panu Martina długich lat życia, by udało mu się skończyć ten cykl. Najgorsze jest to, że on nie robi notatek i mówi, że wszystko ma w głowie i nie potrzebuje ich robić.

Wychodząc z dworca kierować się trzeba na Stare Miasto, tzn. skręcić w prawo. Trzeba iść cały czas prosto ul. Dworcową, gdy ta się skończy zacznie się ul. Królowej Jadwigi, na której znajduje się lokal. ;-) mapka http://inowroclaw.poznajkraj.pl/mapa.htm​l

Również mówię wstępne TAK. :-) Proszę też, by nie przywozić dla mnie żadnych książek. Starczą te stosy, które zabrałam ostatnio. ;-)

Tak, licencjat to wykształcenie wyższe zawodowe. Otrzymuje się tytuł licencjata po ukończeniu studiów I stopnia. Studia magisterskie to studia II stopnia.

Zdjęcia piękne. :-) Rewelacyjnie ogląda się swoje miasto oczami nietubylców, wszystko nabiera uroku. Dziękuję Wam kochani za spotkanie. Mam nadzieję, że będziecie nas częściej odwiedzać. :-)

ul. Podmurna 18 Rezerwację zrobiłam na 15 osób. Gdybyśmy się mieli nie zmieścić tam, to na pewno coś na miejscu wymyślimy. Mam jedno awaryjne wyjście, ale o tym w niedzielę. ;-)

Bardzo bym chciała się zjawić na spotkaniu w Toruniu. Jeśli się zdecydujecie na Piernikowo, to mogę jutro nam zarezerwować stolik w "Róże i Zen". W mieście będę do 15.30.

Zarezerwowałam dla nas stolik. Podałam orientacyjną ilość osób w liczbie: 8. ;-)

Kochani czy mam zarezerwować stolik? Na spotkanie oczywiście przybędę. :-)

Pasuje mi spotkanie z atrakcjami, no i godzina jak najbardziej mi odpowiada. Chyba przyjadę PKSem. Czy z dworca daleko jest na ten Stary Rynek? Z mapy wynika, że niby nie...

Jeśli te słuchy o mnie były, to melduję posłusznie, że będę. :-)

Pasują mi oba terminy, więc czekam cichutko na dalsze ustalenia. ;-)

Spotkanie było cudowne. Niezmiernie się cieszę, że mogłam Was poznać. Jesteście fantastyczni. :-) Relację pozostawię młodszym. ;-) Boo, ja mam Twoją "Dziewczynę z perłą".

To ja się tak nieśmiało do Was przyłączę. ;-) Mogę? Rozumiem, że spotkanie o 15.00 pod Kopernikiem. Czy od razu w gęsiej szyi? Przynieść jakieś książki?? :-)

Cykl https://www.biblionetka.pl/zbior_ksiazek​.asp?id=6929 Jamesa C. Martina - czasy II zaboru, uchwalenie Konstytucji 3-go Maja. Książki napisane przez rdzennego Amerykanina oparte na pamiętniku polskiej hrabiny.

Wiem, że to nie fantasy. Autor wątku napisał, iż mogą być również książki z innego gatunku, o Chinach.

ŚK wydaje w ciągu roku 5 katalogów + 1 specjalny, czyli średnio co 2 miesiące. I tak też będą wydawane poszczególne tomy. Drugi tom pierwszej części ukaże się w marcu dopiero. Na "Jesienne werble" przyjdzie poczekać jeszcze cały rok. Czytałam w oryginale, ale ciekawa jestem ich tłumaczenia. Ciekawi mnie również to, czy dadzą do powtórnego tłumaczenia część 5 oraz 6, lub czy zrobią choć korektę "Angliszki".

Miłość Peonii oraz Kwiat Śniegu i sekretny wachlarz tej samej autorki. W tej pierwszej jest zdecydowanie więcej fantasy.

Zaintrygował mnie ten "Słodki listopad", dlatego przekopał google ile wlazło. ;-) Jeśli trafisz jednak na tę książkę, daj znać. Z miłą chęcią przeczytam. :-)

Mag - seryjny morderca.

Nie znalazłam żadnej informacji potwierdzającej, iż "Słodki listopad" został nakręcony na podstawie książki. Film z 2001 roku jest remake'iem filmu z 1968, który został sflimowany na postawie scenariusza Raucher Herman. Na Wikipedii pod hasłem Herman Raucher "Sweet November" figuruje tylko jako scenariusz.

Kto ze mną pobiegnie bardzo wciągająca książka. Szkoda tylko, że tyle spoilerów na okładce... Kwietniowa czarownica Przedostatnie marzenie Strzał w serce To, co zostaje gorąco polecam! ;-) Obecnie szeroko otwieram oczy czytając Mag

Taaak, bo wybaczyć to znaczy zapomnieć. Tylko jak zapomnieć coś takiego? Nie da się. Zawsze gdzieś się to będzie czaić i wpadać na myśl. :( Zbiorę siły i wychynę z tego zaułka (a wszystko przez Ciebie). ;-)

Wiesz, wydaje mi się, że Chloe wybaczyłaby mu zdradę, gdyby nie uciekł, gdyby przy niej był. Nie mogła wybaczyć tego, że ją zostawił. Z drugiej strony idąc do niego, pewnie chciała mu wszystko zapomnieć. Jednak gdy zobaczyła to, co z niego zostało, nie poczuła ich wspólnej historii i utwierdziła się, że to koniec. I tak jak piszesz, nic go nie usprawiedliwia, wszystko co mu się przytrafiło, miał na swoje własne życzenie. Żal mi go, bo przez swoją...

Tak, tak, ona nie mogła zapomnieć. Dodałam tylko w swojej wyobraźni strzał z rąk Myres. ;-) A co myślisz o Nicku? Muszę przyznać, że mi go nawet żal. Na początku byłam wściekła, a teraz myślę, że to zbieg okoliczności, że to co przytrafiło się Chloe stało się w momencie jego "zabawy". Jakie on musiał mieć straszne poczucie winy, że uciekł, że pozwolił robić sobie taaakie rzeczy. Jaka ta miłość była niszczycielska... szok. Ja też s...

Masz rację, to byłoby przewidywalne. Chociaż ja tę scenę wyobrażałam sobie tak, że policjantka ma sprzeczne uczucia, waha się i nagle przypomina sobie co ten drań zrobił i czego jeszcze mógłby dokonać, zamyka oczy i... strzał. :-)

Uwaga! Spoiler! Nie pasowało mi zastrzelenie przez Chloe swojego oprawcy. Wiem, że ten moment był dla niej przełomowy, że utraciła kolejną część siebie, lecz mimo wszystko, wolałabym, żeby to Myres zrobiła. Dzięki za cytaty. :-) Przeczytałam je z ogromną przyjemność. Ciekawe czy Vesper (lub inne wydawnictwo) wyda inne pozycje Duncana.

Moim błędem była próba znalezienia podobieństwa do "Ojca chrzestnego". Niepotrzebnie sugerowałam się opisem na okładce. :-| Spowiedziałam się zupełnie czegoś innego. Na pewno wrócę do "Świętych gier". Zacznę od początku bez porównywania. :-)

Złodziejka książek. Narratorem jest śmierć, która jest rodzaju męskiego i ukazuje "ludzkie" oblicze.

Przeczytałam dopiero (a raczej aż) 200 stron (łącznie jest 1100) i stwierdzam, iż koło "Ojca Chrzestnego" ta książka nawet nie leżała. Czytam po 10 stron i... zasypiam. Czy będzie ona tak nudna przez cały czas, czy może się "rozkręci"? Jestem zwolenniczką czytania do końca, ale nie wiem czy dam radę. Po tych kilku ocenach można by wnioskować, że nie będzie tak źle… Jak ją „zmorduję” (statystycznie rzecz bio...

Świat Książki wyda tę książkę wraz z trzema pierwszymi tomami. Trzeba się tylko uzbroić w cierpliwość. :-)

Jeździec miedziany Paullina Simons

"Gdy starzejemy się i nabieramy coraz więcej rozumu, wówczas w każdej chwili życia uprzytamniamy sobie, że musimy umrzeć. - A lasy wiecznie śpiewają." "Dobrzy ludzie mają moc - mogą żyć jeszcze po śmierci w niejednym wspomnieniu." Na początku książka niebardzo mi się podobała. Po setnej stronie nie mogłam się doczekać co będzie dalej. Urzekły mnie w niej emocje. "Cokolwiek człowieka spotyka - powinien zawsze się...

Dziękuję Bluejanet za konkurs i gratuluję wszystkim uczetnikom. :-)

To ja się przyłączam. :-) I jeszcze skamlę o 6, 8 i 23, bo z wcześniejszych mataczeń nic do mnie nie przemówiło.

Ano czytałaś. ;-) Książka powstała za oceanem i tam toczy się jej akcja.

Dziękuję za strasznie trudny konkurs i gratuluję wszystkim uczestnikom. :-)

Niestety nie potrafię go zlokalizować. Przejrzałam oceny naszej Matki Librarianki i tylko jeden brzmiał mi romatycznie, ale to nie ten. :-(

A ten romantyczny tatuś to nasz Ci on? :)

Bardzo chętnie coś podpowiem. :-) Chciałam pomataczyć ciut 19, ale nie wiem jak to zrobić. Nie jestem w tym dobra... Powiem Wam tylko, że mnie na tego dusiołka naprowadził bochenek chleba i oczywiście mama, która wróciła do obozu.

I jeszcze słóweczko o 14 i 23, prosimy. :)

Dziękuję Ci serdecznie za odpowiedź. Muszę w takim razie zdobyć "Żywe srebro". :-)

Do tej noty wydawcy wkradł się błąd. Hassada nie pozostała w Rzymie lecz w Efezie.

Wszystkim serdecznie gratuluję i dziękuję Eliot za konkurs oraz mataczom za pomoc w znalezieniu dusiołków. :-)

13. Książka zza oceanu, którą upodobali sobie mordercy. :-)

Wskazówka rewelacyjna! Dzięki niej ustrzeliłam tę 17. :-)

Dzięki. :)

Pomataczy ktoś 13?

Haniu, to pomatacz proszę i 1 i 4. :-) 2. Gdy ktoś jest kapryśny to mówimy, że ma je w nosie. Dodaj do tego jakiegoś panującego. 22. Bardzo ważny jest tu duch i opera.

Pięknie dziękuję. :-)

Matkojedyna, teraz toście mnie zakręcili... Puściłam jedno pudło, bom uznała, że to o futrzakach ze wzgórz, ale teraz wiem, że nic nie wiem. ;-)

22. Autor/ka fascynuje się Chinami. W tej powieści ważny jest duch. Niekonkursowy tytuł tego autorstwa jest bardziej znany a raczej oceniany (ponad 500 ocen).

Nie mam pomysłu na 12 a czytałam. Może ktoś pomataczy 7? Czy ta łapa gorączkowo przebierająca to z dobranocki? Mam 2,5,6,8,10,14,19,20,21,22.

Joy dziękuję Ci za piękny konkurs i motywację. Wszystkim uczestnikom serdecznie gratuluję. Kochani, dziękuję Wam bardzo za wszystkie miłe słowa. Gdyby nie Wasze mataczenia nie udałoby mi się zbyt wielu dusiołków odnaleźć.

Pewnie było bardzo przyjemnie wśród tylu drzew. ;-)