Komentarze użytkownika lapsus

„W składziku, gdzie jest odkurzacz, mieszka też nietoperz”

Książka: Tylko krótko proszę: Rozmowa z Karelem Hvizdalą, zapiski, dokumenty (Havel Václav, Hvížďala Karel)
Autor: lapsus Dodany 05.05.2010 22:20

Cóż mogę rzec? Niegodnym, niegodnym, niegodnym - jak mawiał Papa Kiemlicz ;)

Zobacz całą dyskusję

„W składziku, gdzie jest odkurzacz, mieszka też nietoperz”

Książka: Tylko krótko proszę: Rozmowa z Karelem Hvizdalą, zapiski, dokumenty (Havel Václav, Hvížďala Karel)
Autor: lapsus Dodany 05.05.2010 11:59

Recenzja została nagrodzona i opublikowana w portalu wydawnictwa Znak. Mam nadzieję, że nie zgrzeszyłem zbytnio wysłaniem recenzji w to miejsce, ale nie miałem żadnej gwarancji, że tekst ukaże się także w Znaku.

Zobacz całą dyskusję

Bóg dla opornych

Książka: Chata (Young William Paul)
Autor: lapsus Dodany 26.01.2010 18:22

Tak - wierzę, że 20 grudnia 2012 wszystko się rozpęknie i będzie pięknie. Wszyscy pójdziemy tam, gdzie był autor-bohater "Chaty".

Zobacz całą dyskusję

czego używacie jako zakładki?

Autor: lapsus Dodany 03.12.2009 21:59

Zużytych gumek do włosów, które podkradam swoim córkom oczywiście (aż boję się pomyśleć, co ktoś mógł sobie pomyśleć, fuj!). W praktyce czytelniczej gumki do włosów są elastyczne i poręczne. Polecam.

Zobacz całą dyskusję

czego używacie jako zakładki?

Autor: lapsus Dodany 03.12.2009 19:25

Zużytych gumek.

Zobacz całą dyskusję

Kartki z kalendarza życia Pietruszki Szymona

Książka: Kamień na kamieniu (Myśliwski Wiesław)
Autor: lapsus Dodany 01.12.2009 08:19

Tym tekstem wyciągasz dłoń w moją stronę:) Czytam wszystkie Twoje teksty.

Zobacz całą dyskusję

Literacki Nobel 2009 - Herta Müller!

Autor: lapsus Dodany 09.10.2009 20:39

Z pokojem (przynajmniej moim) Barak nie ma nic wspólnego!

Zobacz całą dyskusję

Muller Herta

Autor: lapsus Dodany 08.10.2009 21:02

Niedawno jej książki można było kupić po 10 zł. Ja kupiłem i nie żałuję. A "Czarne" rządzi i tyle.

Zobacz całą dyskusję

Zamiast recenzji

Książka: Diuna (Herbert Frank)
Autor: lapsus Dodany 30.09.2009 19:44

Co to jest "fantazi"?

Zobacz całą dyskusję

Nadzieja nad przepaścią

Książka: Nad przepaściami wiary: Z księdzem Wacławem Hryniewiczem OMI rozmawiają Elżbieta Adamiak i Józef Majewski (Hryniewicz Wacław, Adamiak Elżbieta, Majewski Józef)
Autor: lapsus Dodany 12.09.2009 11:11

Ja mam takie wrażenie, że ludzi to nie obchodzi. Rozmawiam z kolesiem z Rady Parafialnej i słyszę takie słowa: "A ty nie masz innych problemów?". Gość jest ślusarzem, trzy razy w tygodniu na modłach, zawsze bierze udział w akcjach społecznych na rzecz kościoła, pięciu synów - zdrowych byczków, a jak! Tylko o wierze dyskutować nie chce, bo pewnie nic na ten temat nie wie. Ot, taka jest nasza wiara. Od myślenia jest ksiądz proboszcz. W sumie przy t...

Zobacz całą dyskusję

Czytam po pólwieczu - zaskakująco aktualne

Książka: Niekoniecznie z ambony (Kluz Stanisław)
Autor: lapsus Dodany 21.08.2009 16:52

Jestem mocno pod wpływem wywiadu-rzeki z ks. Wacławem Hryniewiczem i szukam takich pozycji, jak książka ks. Kluzy. To przedziwne, że ten sposób pisania czy nawet myślenia o religii jest praktycznie nieobecny w naszej "uduchowionej" rzeczywistości. W jaki sposób odbywa się ta "cenzura"? Dlaczego wiernym nie prezentuje się pełnego spektrum myśli chrześcijańskiej, ograniczając je tylko do tradycyjnych poglądów, które można podsumować określeniem "ka...

Zobacz całą dyskusję

Chciałabym napisać coś złego

Książka: Cudowna kariera Magdy M. (Miecznicka Magdalena)
Autor: lapsus Dodany 31.07.2009 11:54

No dobra, Twój tekst powinni zamieścić jako posłowie;)

Zobacz całą dyskusję

Chciałabym napisać coś złego

Książka: Cudowna kariera Magdy M. (Miecznicka Magdalena)
Autor: lapsus Dodany 24.07.2009 12:48

Nie mam cienia wątpliwości, że z Twoim tekstem łatwiej będzie zrozumieć tę książkę. Twoją recenzję powinni zamieszczać jako wstęp!

Zobacz całą dyskusję

Trzy zaskoczenia w bibliotece

Autor: lapsus Dodany 08.07.2009 09:06

Mnie dobija inna sprawa - być może w niektórych bibliotekach (być może w większości?) takich kiermaszów w ogóle się nie organizuje i książki zamiast do ludzi trafiają bezpośrednio na przemiał. Zgroza. Inna sprawa -miałem sytuację, że chciałem z magazynu wyciągnąć taki "antyk", pierwsze wydanie Hrabala w Polsce z lat 60-tych. Chciałem za nią dać nie kilka a kilkadziesiąt złotych z bardzo prostego powodu, pragnąłem uratować tę cenną dla mnie książ...

Zobacz całą dyskusję

Narodziny Pisarza z Ducha Hermeneutyki

Książka: Pałac Ostrogskich (Piątek Tomasz)
Autor: lapsus Dodany 07.07.2009 22:44

Pozwolę sobie podyskutować o osobie czyli o Tobie - Klaro Wojnarska! Piękny tekst napisałaś. Dziękuję i proszę o jeszcze. A książka bardzo dobra, nie wiem sam, co lepsze - recenzja czy książka?

Zobacz całą dyskusję

Wojna polsko-ruska

Autor: lapsus Dodany 06.07.2009 23:40

Według mnie to o dresiarza chodzi tutaj najmniej, raczej o to, co postawa bohatera sobą reprezentuje - zespół polskich kompleksów, wstręt, nienawiść, agresję, marzenie o kiczowatym raju na ziemi, że o testosteronie nie wspomnę. Grzegorz Ciechowski patrząc w lustro śpiewał tak: "W końcu powiem ci co myślę, tak prosto w twarz, kiedy cię widzę, to się wstydzę, że jeszcze nosi ciebie świat". Twoja reakcja jak najbardziej na miejscu moim zdaniem. Pozd...

Zobacz całą dyskusję

nota wydawcy

Książka: Światło (Wierny Aleksander)
Autor: lapsus Dodany 29.06.2009 22:30

"Dość przyjemne czytadło, choć..." - w Twojej wypowiedzi ironia miesza się z miłosierdziem dla raczkującego pisarza. A jednak szkoda. Naprawdę spodziewałem się książki na miarę naszych, częstochowskich realiów. Tak jak to udało się Wylężałkowi w "Balandze" albo "Darmozjadzie polskim". Chciałem napisać recenzję, ale sobie daruję. Zresztą zgadzam się z Twoją opinią w zupełności. Pozostaje mieć nadzieję, że następne próby pisarskie Wiernego wykorzys...

Zobacz całą dyskusję

w Częstochowie

Autor: lapsus Dodany 03.06.2009 08:36

Byłem. Wrażenia wspaniałe oczywiście i "Widnokrąg" z dedykacją ;)

Zobacz całą dyskusję

Stare, czarno-białe, kino

Autor: lapsus Dodany 21.05.2009 19:59

Nie wiem, czy zauważyłeś, ale ostatnio w "Kulturze" doczekaliśmy się nawet Pabsta ;) A propos czeskiego "starego" kina - co mógłbyś polecić, wiem, że, obok niemieckiego ekspresjonizmu i kina francuskiego (Renoir na przykład), to bardzo oryginalny i ciekawy nurt w kinie przedwojennym.

Zobacz całą dyskusję

Czeska muzyka

Autor: lapsus Dodany 06.05.2009 22:48

Idę sobie przez Vizovice (nota bene też są wymienione w piosence o Józku z bagien), tam taki super festiwal jest i podchodzi do nas jeden starszy pan i mówi "A dnes Petr Piekarczyk (wokalista TSA) ma narozeniny". Wtedy w 2006 roku na festiwalu grał zespół Riverside, wydaje mi się, że bardziej popularny w Czechach niż w Polsce. Może nie jest tak źle?

Zobacz całą dyskusję

Czeska muzyka

Autor: lapsus Dodany 06.05.2009 22:09

Ja bym chciał jeszcze przypomnieć sobie piosenkę z serialu "Pod jednym dachem" ("Chalupażi"), czy ktoś pamięta ten film o dwóch staruszkach o skrajnych temperamentach, mieszkających w jednym domu?

Zobacz całą dyskusję

Czeska muzyka

Autor: lapsus Dodany 06.05.2009 21:59

To "Wino truskawkowe" już dawno chciałem zobaczyć, ze względu na Stasiuka, ale że gra tam Machacek, to już muszę, tylko nie wiem jak, bo polskie filmy w kinach to albo historyczne są, albo w stylu "Pokaż mi, jak mnie kochasz, kotku". Przyznaj się, gdzieś widział ten film?

Zobacz całą dyskusję

Czeska muzyka

Autor: lapsus Dodany 06.05.2009 21:53

No to niezła praca domowa mnie czeka :)

Zobacz całą dyskusję

Przykre rozczarowanie

Autor: lapsus Dodany 06.05.2009 17:57

Dziękuję bardzo. Ale moja wina, zamiast zajrzeć do słownika frazeologicznego, którego nie mam:), to zastanawiałem się, jak to właściwie jest z tym przykrym.

Zobacz całą dyskusję

Przykre rozczarowanie

Autor: lapsus Dodany 06.05.2009 17:06

Cóż, w głębokości przemyśleń i tak z Tobą nie mam szans:(

Zobacz całą dyskusję

Przykre rozczarowanie

Autor: lapsus Dodany 06.05.2009 08:02

Święte słowa, a dodam tylko, że rozczarowanie zawsze z natury swej jest przykre czy nieprzyjemne, chyba tak samo jak masło maślane a słoma słomiana. Tak mi zdaje się przynajmniej. A może się mylę?

Zobacz całą dyskusję

Czeska muzyka

Autor: lapsus Dodany 05.05.2009 22:04

Divokej Billa znam, o Klusie słyszałem, reszta - tajemnica. Ale jak lubisz Divokej Billa, to może spodoba Ci się też Horky ze sliże. Bardzo polecam.

Zobacz całą dyskusję

Przykre rozczarowanie

Autor: lapsus Dodany 05.05.2009 22:00

Kurde, a ja sobie tak siedzę, czytam, czytam i zastanawiam się, czy rozczarowanie może być, dajmy na to, przyjemne?

Zobacz całą dyskusję

Czeska muzyka

Autor: lapsus Dodany 05.05.2009 21:37

A może być też słowacka? Horky ze sliże powalili mnie. Autentycznie poziom światowy jeśli chodzi o muzykę rockową, taki lekki punk, prosty i bardzo melodyjny. XIII stoleti zabija, będą w maju w Zabrzu, ale rady chyba nie dam. Oczywiście Nohavica, ale także czeski folk: Czechomor i Silent Stream of the Godless Elegy. White metal w wykonaniu grupy Kreyson - super, z mocniejszych brzmień trashowy Arakain. Fajna punkowa muza zespołu Mnaga a Zdrop - j...

Zobacz całą dyskusję

nota wydawcy

Książka: Europa z płaskostopiem (Kaczorowski Aleksander (ur. 1969))
Autor: lapsus Dodany 03.05.2009 22:49

Wesoły człek - to o mnie? Jak miło:)

Zobacz całą dyskusję

nota wydawcy

Książka: Europa z płaskostopiem (Kaczorowski Aleksander (ur. 1969))
Autor: lapsus Dodany 03.05.2009 22:19

Widzisz - ty masz dobrze, bo potrafiłaś zmienić kanał (podziwiam Twą silną psychikę), a ja, co tu dużo gadać, gapiłem się w telewizor jak zahipnotyzowany. I teraz mam problem. A lekarza to chyba nie zanudzam, bo dobrze mu daję zarobić. I, jak widać, ten "nudny" problem, dotyczy całej rzeszy ludzi. Czyż to nie jakaś zbiorowa psychoza?

Zobacz całą dyskusję

nota wydawcy

Książka: Europa z płaskostopiem (Kaczorowski Aleksander (ur. 1969))
Autor: lapsus Dodany 03.05.2009 21:37

Dla mnie to było wczoraj - cyrk durnoty i żenada. Masz rację mówiąc o chorych skłonnościach, bo do dziś śnią mi się fragmenty tego koszmaru. Poszedłem nawet do lekarza i psychiatra zalecił mi- napisz o tym w internecie, ulży ci. A nuż pomoże - pomyślałem, no i masz. Naprawdę uważam, że dziś najgłupsze reality show nie umywa się do programu "Na każdy temat". A poruszyłem ten temat na marginesie, bo postać prowadzącego sprzed lat psuje mi...

Zobacz całą dyskusję

nota wydawcy

Książka: Europa z płaskostopiem (Kaczorowski Aleksander (ur. 1969))
Autor: lapsus Dodany 03.05.2009 20:20

W linku masz: "Obcan Havel", a obcan to obywatel, wszystko się zgadza.

Zobacz całą dyskusję

nota wydawcy

Książka: Europa z płaskostopiem (Kaczorowski Aleksander (ur. 1969))
Autor: lapsus Dodany 03.05.2009 17:44

W czwartkowej "Wyborczej" jest cały artykuł Szczygła na temat tego filmu (nie mogę mu darować, że się tak.. . w tym "Na każdy temat", a teraz pisze na tematy bliskie moim zainteresowaniom - trudno). Od piątku ponoć w polskich kinach, ale to zależy, gdzie mieszkasz - jeśli w Warszawie to pewnie będziesz miała szanse go zobaczyć.

Zobacz całą dyskusję

Powieść satanistyczna?

Książka: Mistrz i Małgorzata (Bułhakow Michaił (Bułhakow Michał))
Autor: lapsus Dodany 03.05.2009 16:09

Dobre. O tym nie pomyślałem. Na pewno w tym artykule bronią "Mistrza i Małgorzatę" przed sugestiami tego typu, ale dla pewności i tak sprawdzę.

Zobacz całą dyskusję

Powieść satanistyczna?

Książka: Mistrz i Małgorzata (Bułhakow Michaił (Bułhakow Michał))
Autor: lapsus Dodany 03.05.2009 14:31

Jutro albo pojutrze pójdę do Empiku i poczytam na stojaka, bo przecież nie będę tego kupował.

Zobacz całą dyskusję

"Skąd macie czas, żeby tyle czytać?"

Autor: lapsus Dodany 02.05.2009 21:18

Dziękuję za szczerość i przepraszam za zamieszanie. Takie tam luźne gatki po męczącym pochodzie pierwszomajowym. Nie miałem intencji bredzenia bez sensu, ale chyba tak wyszło. Na pewno nie pisałem na temat Twoich rozrywek, tylko dla mnie literatura jest formą spędzania wolnego czasu. Spodobał mi się ten cytat i chyba potraktowałem go zbyt osobiście. Cały czas pozostaję przy nadziei, że jakoś tam to wszystko odnosi się do tematu, ale już milknę :)

Zobacz całą dyskusję

"Skąd macie czas, żeby tyle czytać?"

Autor: lapsus Dodany 02.05.2009 18:08

Oczywiście - czy Twoim zdaniem w mojej interpretacji słów Pennaca, które tutaj zamieściłaś, jest choć odrobina sensu. Ja to rozumiem tak - ludzie wymyślili sobie różne rozrywki, które na ogół są bardzo kosztowne. Chodzi o to, aby się odróżnić od tłumu (jak grillować w długi łikend to najlepiej na topniejącym lodowcu). Zarabianie na rozrywki i wykonywanie tych rozrywek zabiera im dużo czasu, więc nie mają go na nic innego poza zarabianiem i realiz...

Zobacz całą dyskusję

"Skąd macie czas, żeby tyle czytać?"

Autor: lapsus Dodany 02.05.2009 17:32

Oczywiście jestem odpowiedzialny za interpretację, ale czy jestwniej choć odrobina sensu? To chciałbym wiedzieć. Nie znam lepszych słów, odnoszących się do pytania, które zostało postawione w tytule, niż przytoczony przez Ciebie cytat, dlatego pozostaje mi już tylko podziękować.

Zobacz całą dyskusję

"Skąd macie czas, żeby tyle czytać?"

Autor: lapsus Dodany 02.05.2009 16:42

Nie wiem, czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale tym cytatem pokazałaś wszystkim mecenasom ignorancji miejsce, w którym niech raczą się znaleźć razem z wypasionymi brykami, nartami w Alpach, rozwalaniem leśnych duktów quadami albo skokami na bungie. Książka daje stokroć więcej. Trochę to nieładnie, ale szacun psze Pani.

Zobacz całą dyskusję

Trzynaście męskich wyznań

Książka: Teoria trutnia i inne (antologia; Drotkiewicz Agnieszka, Dziewit Anna (Dziewit-Meller Anna), Cegielski Max i inni)
Autor: lapsus Dodany 27.04.2009 16:57

"Czarne" rządzi. Jedna uwaga przed poczytaniem: według mnie każdy jest potrzebny, każdy. Najgorzej wmówić komuś, że jest niepotrzebny, bo jeszcze zacznie udowadniać światu swoją potrzebność. Było paru takich.

Zobacz całą dyskusję

Szkodliwa książka

Książka: Pożoga (Kossak Zofia (Kossak-Szczucka Zofia))
Autor: lapsus Dodany 26.04.2009 13:18

Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości BZ.

Zobacz całą dyskusję

Łopatologia stosowana

Książka: Słownik imion własnych (Nothomb Amélie)
Autor: lapsus Dodany 25.04.2009 11:20

Nie, nie była zła, miała dobre serce, ale okoliczności zmusiły ją do bycia twardą, nie było łatwo być kobietą w tamtych czasach :-(

Zobacz całą dyskusję

Łopatologia stosowana

Książka: Słownik imion własnych (Nothomb Amélie)
Autor: lapsus Dodany 23.04.2009 17:39

Ten Pepin z Herstalu miał dwa przydomoki - był Pepin zatem Pepinem Śrenim i jednocześnie Pepinem Grubym. Ale wracając do imion - czy Pepin to to samo, co Józef, bo po czesku Pepi to Józio zdaje się?

Zobacz całą dyskusję

Łopatologia stosowana

Książka: Słownik imion własnych (Nothomb Amélie)
Autor: lapsus Dodany 23.04.2009 17:32

Już szukam, co to za jedni ten Pepin i jego Plektruda.

Zobacz całą dyskusję

Łopatologia stosowana

Książka: Słownik imion własnych (Nothomb Amélie)
Autor: lapsus Dodany 23.04.2009 15:22

No tak, wiem przecie, ale skoro Truda od Gertruda, to dlaczego nie od Plektruda Truda?

Zobacz całą dyskusję

dodaję opinie czytelników tej niecodziennej książki.

Autor: lapsus Dodany 22.04.2009 17:24

Jedno wszak stwierdzić należy niezaprzeczalnie, zaiste książkę tę niecodzienną znajduję. Bogactwo słów wszelakich użyte tutaj zostało, zarówno przez miłośników jak i adwersarzy twórczości JWP Rostowskiego, ogromne, co świadczyć może jedynie o jej niecodzienności doskonałej. Azaliż czy kłócić nam się przeto wypada i szpady krzyżować nienawiścią ziejąc, czy też należną cześć oddać i palmę pierszeństwa w dziedzinie niecodzienności uznać? Z tem o to ...

Zobacz całą dyskusję

"Spacze"

Książka: Ministerstwo bólu (Ugrešić Dubravka)
Autor: lapsus Dodany 21.04.2009 21:08

Super. Czasem to, co wydaje się przesadzone i natrętne, jest bardzo prawdziwe. Ale to tylko taki sąd przed`przeczytaniem, bo już zaczynam polowanie. Właśnie wspólne doświadczenie, o którym piszesz, czyni prozę Europy Środkowej i Wschodniej tak bliską naszej wrażliwości. Możemy tylko dziękować Bogu, że mamy "Czarne". Ja robię to co rano.

Zobacz całą dyskusję

Odrzucić własną hipokryzję

Książka: My z Jedwabnego (Bikont Anna)
Autor: lapsus Dodany 20.04.2009 21:24

Niemniej wizytę Benedykta XVI w Oświęcimiu i słowa tam wypowiedziane też uważam za wyraz stanowiska Kościoła. Nie wszystko mi się podoba, masz rację wskazując na zmianę kursu w stronę tradycjonalizmu. Ja bym tego nie łączył do końca z antysemityzmem. Jednak do myślenia kategoriami sprzed II wojny nie ma powrotu. Takie postawy jakie prezentuje ksiądz-dyrektor są anachronizmem dotyczącym marginesu społeczeństwa, a przede wszystkim katolików (nawet ...

Zobacz całą dyskusję

Odrzucić własną hipokryzję

Książka: My z Jedwabnego (Bikont Anna)
Autor: lapsus Dodany 20.04.2009 20:58

Oczywiście zgadzam się z Tobą, ale co można zrobić bez tej odrobiny dobrej woli, żeby najpierw belkę w swoim oku ujrzeć?

Zobacz całą dyskusję

Odrzucić własną hipokryzję

Książka: My z Jedwabnego (Bikont Anna)
Autor: lapsus Dodany 20.04.2009 20:46

Ale dziś bardzo wielu duchownych ma zupełnie inne poglądy, ja uważam, że większość, a nawet że takie jest oficjalne stanowisko Kościoła. Oczywiście są ciążkie przypadki jak ks. Chrostowski, ale cóż zrobić. Na pewno irytuje sprawa lefebrystów, ale te pojedyncze sytuacje nie mogą nam przesłonić olbrzymiej przemiany, która dokonała się w łonie Kościoła po II wojnie światowej. Ja polecam książkę "Kiedy papież prosi o przebaczenie" (Luigi Ac...

Zobacz całą dyskusję

Odrzucić własną hipokryzję

Książka: My z Jedwabnego (Bikont Anna)
Autor: lapsus Dodany 20.04.2009 20:16

Takie, że wszelkie przejawy antysemityzmu są wyrazem postawy niezgodnej z duchem chrześcijaństwa :)

Zobacz całą dyskusję

Odrzucić własną hipokryzję

Książka: My z Jedwabnego (Bikont Anna)
Autor: lapsus Dodany 19.04.2009 21:20

Nie no, mówię o takiej jednej centrali z Torunia. Myślę, że stanowisko Kościoła w sprawie relacji polsko-żydowskich, także Jedwabnego, jest naprawdę jasne i jednoznaczne.

Zobacz całą dyskusję

Odrzucić własną hipokryzję

Książka: My z Jedwabnego (Bikont Anna)
Autor: lapsus Dodany 19.04.2009 13:46

Moim zdaniem piszesz o Jedwabnym w kontekście współczesności. Ja uważam, że wyjątkami są księża prezentujący antysemickie poglądy, a że głośno krzyczą, bo mają radia, telewizje i inne media, to ich bardziej słychać po prostu.

Zobacz całą dyskusję

Chłopiec z Placu Broni

Książka: Biały król (Dragomán György)
Autor: lapsus Dodany 18.04.2009 12:08

Też bym chciał tam pracować:) Polscy miłośnicy literatury mają sporo szczęścia, że Andrzej Stasiuk i Monika Sznajderman stworzyli "Czarne". Niech im za to dobry Pan Bóg błogosławi i da długie lata w szczęściu. Na temat "Czarnego" przydałby się chyba osobny wątek, a może już jest na forum taki temat? Dla mnie literatura Europy Środkowej i Wschodniej to potęga, której rangi przez lata komuny nie uświadamialiśmy sobie. Literatura...

Zobacz całą dyskusję

Odrzucić własną hipokryzję

Książka: My z Jedwabnego (Bikont Anna)
Autor: lapsus Dodany 15.04.2009 19:28

Dziękuję za wyjaśnienie. Faktycznie z tą hitlerowską propagandą nieźle przestrzeliłem. Inna sprawa, że brednia sprzed wieków jeszcze do niedawna całkiem nieźle funkcjonowała wśród polskiego ludu. Myślę, że nieprzypadkowo. Można próbować uabsurdalnić absurd, ale jak masz do czynienia z dodatkowym absurdem w postaci zdeformowanej struktury DNA, gdzie jakiś gen nie wskoczył tam, gdzie powinien, to robi się z tego absurd do trzeciej potęgi - absurd n...

Zobacz całą dyskusję

Lekcje autoironii

Książka: Pisarz w 10 lekcjach (Ségur Philippe (ur. 1964))
Autor: lapsus Dodany 13.04.2009 20:51

Sam autor przyznaje, że jest mistrzem tytułów. Twierdzi, że mógłby wydawać tylko obwoluty. A trafiłem przypadkowo. Czasem tak robię, że biorę z półki w bibliotece książkę po okładce albo nazwisko autora mi się spodoba akurat i czytam 10 stron. Na ogół są to porażki, ale ta książeczka jest naprawdę świetna, wciągnęła mnie bez reszty i uśmiałem się serdecznie. Pozdrawiam more and more.

Zobacz całą dyskusję

Odrzucić własną hipokryzję

Książka: My z Jedwabnego (Bikont Anna)
Autor: lapsus Dodany 12.04.2009 17:34

Dodam tylko, że, prócz kilku drastycznych stwierdzeń, Twój tekst jest bardzo osobisty, szczery i rzeczyiście - intrygujący.

Zobacz całą dyskusję

Odrzucić własną hipokryzję

Książka: My z Jedwabnego (Bikont Anna)
Autor: lapsus Dodany 12.04.2009 16:29

Babcia mi opowiadała, że w wiosce pod Częstochową (można powiedzieć w cieniu Jasnej Góry) w piwnicy żydowskiego sklepu rytualną macę piekli z dodatkiem dziecięcej krwi, którą w beczkach pełnych szpilek wytaczano z ofiar. To tylko intuicja, ale mam wrażenie, że w słowach tych brzmiały echa hitlerowskiej propagandy. Jest rzecz gorsza jeszcze - do dziś muszę spotykać ludzi myślących tymi kategoriami. Muszę, bo nie chcę z nimi wchodzić w polemiki, tł...

Zobacz całą dyskusję

Metafizyka przemijania u Szymborskiej

Autor: lapsus Dodany 08.04.2009 22:48

To jest nas już dwoje. Myślę, że to takie "nowoczesne" spojrzenie na poezję - przez pryzmat wiary. Wierzy, czy nie wierzy? A jak nie wierzy - to co? A jak wierzy - to co? W kontekście rekolekcji wielkopostnych temat bardzo na czasie.

Zobacz całą dyskusję

Metafizyka przemijania u Szymborskiej

Autor: lapsus Dodany 05.04.2009 07:58

Mam nadzieję, że to nie był sen erotyczny.

Zobacz całą dyskusję

Metafizyka przemijania u Szymborskiej

Autor: lapsus Dodany 04.04.2009 09:29

No - nareszcie ktoś coś mądrego powiedział!

Zobacz całą dyskusję

Metafizyka przemijania u Szymborskiej

Autor: lapsus Dodany 04.04.2009 08:36

Nie rozumiem. Autentyczność wynika z prawdy o świecie, którą człowiek nosi w sobie, prawdy często okupionej trudnym doświadczeniem. Co ma z tym wspólnego wiara czy niewiara?Artysta ma tylko jeden obowiązek - prawdę mówić, a nie odpowiadać na pytania: "czy Pan (Pani) wierzy w Boga?". Nie podobają się Tobie wczesne wiersze Szymborskiej (przepraszam - wszystkie jej wiersze Ci się nie podobają)i mnie tak samo, ale nie dlatego, że miała ambi...

Zobacz całą dyskusję

Metafizyka przemijania u Szymborskiej

Autor: lapsus Dodany 03.04.2009 22:16

Widzisz - dla mnie nie ma to najmniejszego znaczenia i to nie tylko w odniesieniu do Szymborskiej. Ateista może mówić wspamiałe rzeczy na temat religii (nie wiem, czy znasz "Ewangelię wg Św. Mateusza" Passoliniego), a człowiek wierzący gadać kompletne brednie na temat samego Pana Boga. I co z tego? Ano nic. W ostatecznym rozrachunku liczy się tylko prawda.

Zobacz całą dyskusję

Teatr Telewizji - najlepsze spektakle

Autor: lapsus Dodany 02.04.2009 22:27

"ale niech tam" - i to ma być tak długo oczekiwany powrót...

Zobacz całą dyskusję

Metafizyka przemijania u Szymborskiej

Autor: lapsus Dodany 02.04.2009 22:04

Mam pytanie - czy celowo nie dopisałeś "t"? "Ateistyczny punk" Szymborska - może zbyt ostro? I dlaczego intresuje Cię kwestia, czy Szymborska wierzy w Boga, czy nie? Każdy ma prawo odchodzić po swojemu i po swojemu się bać. I pisać o tym także. A propos pojedynku Szymborska vs Herbert - czy nie zastanawialiście się, w co wierzył Herbert? "A Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze", "niech nie opuszcza ciebie ...

Zobacz całą dyskusję

silne kobiety

Autor: lapsus Dodany 31.03.2009 20:24

"Dzienniczek" Św. Faustyny

Zobacz całą dyskusję

mój powrot na b-netkę, PC, Cortazar i inne myśli bez ładu

Autor: lapsus Dodany 29.03.2009 11:55

Mam wrażenie, że chcesz wypełnić puste miejsce na tym smutnym forum i stać się "biblionetkową" Dodą. Brakuje mi tylko Twojego zdjęcia, wtedy umiałbym powiedzieć Ci, czy masz szanse... (żart - wiem, że głupi i nieśmieszny, ale próbowałem dostosować się do poziomu Twojej wypowiedzi). A serio - gdyby odzielić warstwy żółci i goryczy, którymi doprawiłaś swoją czytatkę, pozostałaby esencja bardzo cennych uwag na temat recepcji literatury.

Zobacz całą dyskusję

Polacy coraz bardziej nieoczytani.

Autor: lapsus Dodany 27.03.2009 16:49

Szczerze dziękuję :)

Zobacz całą dyskusję

Polacy coraz bardziej nieoczytani.

Autor: lapsus Dodany 26.03.2009 20:31

Po pierwsze - nie obruszam się, ani nie atakuję. Jeśli Twoja uwaga była życzliwa, to chciałbym, żebyś i moją za taką uważała. Nie muszę wszystkiego przyjmować do wiadomości - to zużyta formuła. Po co czytam? - z wielu powodów. To, że nie rozumiesz, nie szkodzi. Znowu próbujesz mnie ustawiać. Ty też mogłabyś zastanowić się, gdy coś piszesz, jak ktoś może to odebrać. Społeczeństwo postrzegam przez pryzmat swojego środowiska i przez pryzmat swoj...

Zobacz całą dyskusję

Polacy coraz bardziej nieoczytani.

Autor: lapsus Dodany 25.03.2009 20:48

Chyba miało być "liczba mnoga a nie pojedyncza" - zgadza się. Na pewno też nieznajomość tradycji haiku wpłynęła na moje opaczne zrozumienie intencji autora. Wszak tylko znawca kultury japońskiej ma prawo czytać książki Murakamiego, bo inaczej są one kompletnie niezrozumiałe. Przepraszam, że czytałem. Według mnie te 38% społeczeństwa, spośród którego przynajmniej 20% jest zmuszane do czytania w szkołach, to jest w okolicach zera i tyl...

Zobacz całą dyskusję

Polacy coraz bardziej nieoczytani.

Autor: lapsus Dodany 25.03.2009 08:20

W "Kronikach Ptaka Nakręcacza" narrator mówi, jakie emocje wzbudza wśród dojrzałych członków społeczności widok czytającego człowieka. Można to określić jako politowanie. "No tak, jak byłem młody, to czytałem...". A teraz nie mam czasu. Jestem lekarzem, prawnikiem, urzędnikiem - skąd mam mieć czas na czytanie. Na odwrót. Ten z książką to dziwak i nieudacznik. Zamiast zająć się czytaniem, niech bierze się za robienie pieniędzy,...

Zobacz całą dyskusję

Boga schwytać za stopy

Książka: Outsider (Wilson Colin (ur. 1931))
Autor: lapsus Dodany 24.03.2009 21:42

Słyszałem o tej książce już dawno i od wielu ludzi, do tej pory nie mogę do niej dotrzeć. Podobnie pragnę od wielu lat przeczytać powieść "Kacica" Kohouta i szans na to nie widzę. Są takie książki, o których było głośno, a w księgarni ich nie uświadczysz. Uświadczysz za to dużo innych książek, których nikt nie chce czytać. Ciekawe zjawisko.

Zobacz całą dyskusję

Zapomniany klasyk, zapomniana klasyka

Autor: lapsus Dodany 15.03.2009 15:46

Czytałem recenzję powieści "Król węgiel" i tam też są takie teksty. Wcale nie dziwię się, że nikt nie sięgnął po tę książkę przez ponad pół wieku. W każdym razie dzięki za cytaty. Jak mawiał inny zapomniany klasyk Sofronow: "mądremu wystarczą dwa zdania, a głupiemu to i referatu mało". Ja prozę Uptona Sinclara będę omijał z daleka.

Zobacz całą dyskusję

Powrót Sindbada Żeglarza

Książka: Sindbad powraca do domu (Márai Sándor)
Autor: lapsus Dodany 07.03.2009 20:34

Chyba za słabo znam twórczość Maraia i dlatego tak podobało mi się. Aż boję się pomyśleć, co będzie, jak przeczytam jego najlepsze książki...

Zobacz całą dyskusję

Powrót Sindbada Żeglarza

Książka: Sindbad powraca do domu (Márai Sándor)
Autor: lapsus Dodany 07.03.2009 18:31

Cóż zrobić mam, że podobało mi się. Uwielbiam takie powieści - o ludziach, którzy kochają jeść, pić, a do tego kochają literaturę. To jest świat tych wszystkich mizoginów literatury "minionej" epoki pokroju Pana Hrabala;)

Zobacz całą dyskusję

Monty Python

Autor: lapsus Dodany 07.03.2009 17:51

Dzięki za dobre rady:), napisałem po prostu o swoich odczuciach - ostatnio, na stare lata, niektóre skecze po prostu mnie nieźle dołują i nie potrafię odpowiedzieć sobie, dlaczego tak jest. Z tego powodu założyłem ten temat. Mimo wszystko nie uważam, aby z tego, co napisałem, wynikał mój bardzo poważny stosunek do rzeczywistości i że poszukuję w skeczach grupy życiowych prawd. Na marginesie - Monty Pythona poznałem dzięki Tomaszowi Beksińskiemu, ...

Zobacz całą dyskusję

"Latarnik" jest szkodliwy. Wycofać "Latarnika"!

Książka: Latarnik (Sienkiewicz Henryk (1846-1916))
Autor: lapsus Dodany 14.02.2009 23:37

No tak, masz rację - z Mickiewiczem lepiej zestawiać Masłowską a nie Łysiaka.

Zobacz całą dyskusję

Dużo książek?!!!

Autor: lapsus Dodany 14.02.2009 23:07

A ja zawsze w takich sytuacjach myślę o wolności wypowiedzi, że reguły powinny tę wolność respektować, w żadnym wypadku ograniczać. Jeśli coś komuś leży na wątrobie, to ma prawo wyrazić własne poglądy. Niech robi to w sposób kulturalny, bez chamstwa, z gotowością do dialogu. Cały problem polega na tym, że Jarosław napisał, że "wywoła burzę" i okazało się, że była to "burza w szklance wody". Ja uważam, że jak ktoś chce obstawia...

Zobacz całą dyskusję

Muszę, bo mi nie daje spokoju

Autor: lapsus Dodany 14.02.2009 12:10

Żartowałem.

Zobacz całą dyskusję

"Latarnik" jest szkodliwy. Wycofać "Latarnika"!

Książka: Latarnik (Sienkiewicz Henryk (1846-1916))
Autor: lapsus Dodany 13.02.2009 22:14

Bardzo trafne uwagi - dzisiaj to tak, jakby ktoś z kontroli lotów zaczął sobie czytać dla rozrywki Łysiaka.

Zobacz całą dyskusję

Muszę, bo mi nie daje spokoju

Autor: lapsus Dodany 13.02.2009 21:56

Trzeba było iść do najbliższej parafii, poprosić o dyspensę na szydełkowanie w niedzielę, wziąć odpowiednie zaświadczenie z aktualną pieczątką i podpisem księdza proboszcza i byłoby po sprawie. Zamiast siać zamęt, trzeba się trochę postarać.

Zobacz całą dyskusję

W poszukiwaniu czarnej owcy rodu

Książka: Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet (Larsson Stieg)
Autor: lapsus Dodany 09.02.2009 20:58

O, to to! A gdyby tak miłośnik polskiej literatury zagraniczny, że "koha polska poezje", napisał w przyszłości, też byłby besztany za nieznajomość polskiej ortografii i gramatyki? A znam taki przypadek właśnie z Biblionetki. Zresztą, znając mentalność purystów, takie wykłady mogą się znaleźć przy co drugim zdaniu. Na koniec "zacytuję cytat": "miłosierdzie należy do WAS".

Zobacz całą dyskusję

Panie Littell, dlaczego?

Książka: Łaskawe (Littell Jonathan)
Autor: lapsus Dodany 07.02.2009 20:09

To fakt - książka jest cholernie ciężka, jedna z najmroczniejszych powieści, jakie w życiu przeczytałem. W ciągu tego tygodnia, gdy czytałem powieść, SS- mani zabijający Żydów śnili mi się niemal co noc. Będę szczery - jak jesteś wrażliwcem, to daruj sobie jej lekturę.

Zobacz całą dyskusję

Ruszył filmaster - filmowy "krewny" Biblionetki

Autor: lapsus Dodany 05.02.2009 18:27

Kurde, strasznie mi to opornie chodzi. Co prawda mam słabiutki transfer, ale z "biblionetką" nie mam problemu nawet, jak mi "młode" kreskówek naściągają do oporu. Nie wiecie, dlaczego tak się dzieje i czy coś ulegnie zmianie w najbliższym czasie?

Zobacz całą dyskusję

Monty Python

Autor: lapsus Dodany 17.01.2009 10:05

Dzięki za odpowiedź. Masz oczywiście rację, tylko że ja w pewnym momencie (swojego życia) i przy niektórych (tylko) skeczach zacząłem zwyczajnie "wymiękać". Tak wyglądają moje koszmary, tak wygląda moje wyobrażenie o piekle, a przecież "piekło to inni".

Zobacz całą dyskusję

kino czeskie

Autor: lapsus Dodany 11.01.2009 11:15

"Nuda v kine"?

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia z grudnia 2008:)

Autor: lapsus Dodany 01.01.2009 16:38

Baricco Alessandro * Zamki z piasku (Ocena: 5 ) Coetzee John Maxwell * Hańba (Ocena: 4 ) Gretkowska Manuela * Na dnie nieba (Ocena: 2 ) Gross Jan Tomasz * Sąsiedzi (Ocena: 4 ) Hůlová Petra * Czas Czerwonych Gór (Ocena: 5 ) Krajewski Marek (ur. 1966) * Dżuma w Breslau (Ocena: 4 ) Kuczok Wojciech * To piekielne kino (Ocena: 5 ) Nyiszli Miklos * Byłem asystentem doktora Mengele (Ocena: 6 ) Pi...

Zobacz całą dyskusję

Bukowski - od czego zacząć?

Autor: lapsus Dodany 24.12.2008 23:44

Ach ten Miki Rurka (istnieje nawet zespół o takiej nazwie) cudowny! Czy w rzeczywistości Bukowski nigdy nie zmieniał podkoszulka? Nic o tym nie ma w jego książkach:( A serio - Bukowski nienawidził tego filmu, uważał, że jest pretensjonalny na miarę odtwórcy głównej roli. Polecam "Z szynką raz", "Szmirę" i "poezje".

Zobacz całą dyskusję

Pamiętne seriale

Autor: lapsus Dodany 23.11.2008 15:28

To mnie zabiłoby o mało co - "Niewolnica Isaura" w wersji śląskiej. Dialogi czytają Krzysztof Hanke z kabaretu Rak i Joanna Bartel, czyli Bercik z żoną z serialu "Święta wojna". TV Silesia, niedziela 14.30. Efekt piorunujący tym bardziej, że trudniejsze śląskie zwroty i słowa są wyjaśniane na bieżąco u dołu ekranu. Od dziś "Niewolnica... " jest moim ulubionym serialem, ale tylko w tej wersji :)

Zobacz całą dyskusję

Jeżeli lubicie książki o tematyce miłosnej, sensacyjnej.... to ta książka jest DLA WAS

Autor: lapsus Dodany 23.11.2008 00:20

Zwróć uwagę na to "g" w nicku, to na pewno ktoś z rodziny autorki.

Zobacz całą dyskusję

Masłowska

Autor: lapsus Dodany 22.11.2008 10:43

To Gałkiewicz powiedział, że nikogo nie przewierca, nikogo nie obchodzi, wszystkich nudzi, nikt nie może przeczytać więcej niż dwie lub trzy strofy Mickiewicza, Byrona, Puszkina, Goethego. Wiem, że to nieprawda, bo słowa "wszyscy", "nikt", "nikogo" są puste. Ale spróbuję określić, dlaczego MNIE Masłowska zachwyca. Hrabal, kiedy świeciło słońce, wystawiał swoją atomową szrabjmaszynę marki Perkeo i tłukł bez opamiętani...

Zobacz całą dyskusję

Masłowska

Autor: lapsus Dodany 19.11.2008 08:44

A mnie zachwyca, zachwyca i już. Bo nie wiem jak może nie zachwycać, ale skoro nie zachwyca, to nie zachwyca. Przecież nikogo nie zachwyca ani Mickiewicz, ani Słowacki, ani Byron, ani Goethe, więc Masłowska jest w dobrym towarzystwie:)

Zobacz całą dyskusję

Anty-dziecko

Książka: Koszmarny Karolek i cuchnąca bomba (Simon Francesca)
Autor: lapsus Dodany 13.11.2008 20:06

Mnie przeczytanie "trójpaku" p.t. "Koszmarny Karolek - drakońska dawka", zajęło koło godziny. Zapewniam Cię, że było warto. Tak mi się coś zdaje, że może jest to bardziej lektura dla dorosłych niż dla dzieci. Z literatury dziecięcej, której jestem "aktywnym" fanem, polecam przygody Pippi - gdy je czytam, zanoszę się na głos śmiechem. No właśnie, gdzie ma być uśmiechnięta mordka? Przed czy po kropce? :)

Zobacz całą dyskusję

Bilety

Autor: lapsus Dodany 11.11.2008 15:01

Przynajmniej mam ciepło w mieszkaniu...

Zobacz całą dyskusję

Bilety

Autor: lapsus Dodany 10.11.2008 20:07

Dla mnie ważne są tylko te bilety, które sam skasowałem, ale ich nie oddam, bo je zbieram.

Zobacz całą dyskusję
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: