Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Błękitny zamek (Montgomery Lucy Maud) Opowieść wigilijna (Dickens Charles (Dickens Karol)) Rozważna i romantyczna (Austen Jane)
Moi drodzy! U kogo jest Sońka? Nasza panieńka wędruje już 3 lata:D
1. ACM(ona) zbiera z Marianną róże 2. miłośniczka 3. Artola 4. Hard Sexy Mama 5. ediszon 6. Chomik z parasolką Lista uaktualniona:)
1. verdiana 2. Lilo 3. melania35 4. ACM(ona) zbiera z Marianną róże 5. miłośniczka 6. Artola 7. Hard Sexy Mama 8. ediszon ediszon zgodnie z prośbą dopisana:)
1. Buchling 2. TheNaturat 3. verdiana 4. Lilo 5. melania35 6. ACM(ona) zbiera z Marianną róże 7. miłośniczka 8. Artola 9. Hard Sexy Mama Dopisałam wszystkich zainteresowanych. Mam nadzieję, że lista się zgadza i jest aktualna:)
W porządku:) Chciałam się tylko upewnić, że nie zaginęła w akcji:)
Nieśmiałe pytanko- gdzie obecnie pomieszkuje moja "Sońka"?
1. butterflajek 2. espinka 3. nightbird 4. evuś 5. nika 7423 6. Tifanis 7. Buchling 8. TheNaturat 9. verdiana 10.Lilo 11. melania35 12. ACM(ona) zbiera z Marianną róże
Uczcijmy ten fakt minutą ciszy. Wulgaryzmy usunięte
Bardzo proszę o dopisanie:)
1. butterflajek 2. espinka 3. nightbird 4. evuś 5. nika 7423 6. Tifanis 7. Buchling 8. TheNaturat 9. verdiana 10.Lilo 11. melania35 Bardzo proszę;)
1. butterflajek 2. espinka 3. nightbird 4. evuś 5. nika 7423 6. Tifanis 7. Buchling 8. TheNaturat 9. verdiana 10.Lilo
Buchling proszę bardzo dopisuję:) 1. butterflajek 2. espinka 3. nightbird 4. evuś 5. nika 7423 6. Tifanis 7. Buchling 8. Lilo Butterflajek- dobrze, że książka dotarła:)
1. butterflajek 2. espinka 3. nightbird 4. evuś 5. nika 7423 6. Tifanis 7. Lilo W poniedziałek posyłam książkę do butterflajki:)
1. butterflajek 2. espinka 3. nightbird 4. evuś 5. nika 7423 6. lilo
Dopisuję evuś:) 1. butterflajek 2. espinka 3. nightbird 4. evuś
1. butterflajek 2. espinka 3. nightbird Butterflajka proszę o adres na priv i posyłam:)
Jeśli to nie problem, też bardzo proszę o dopisanie:)
Na rozliczenie z rokiem poświęciłam osobną "czytatkę": Przeczytane w 2014
Rok 2014 się kończy i właśnie sobie uświadomiłam, że mimowolnie, wcześniej posta nie czytając, ten rok upłynął mi pod znakiem pani Agathy. Dotychczas udało mi się przeczytać wiele jej kryminałów: Morderstwo odbędzie się... Pułapka na myszy Zabójstwo Rogera Ackroyda Entliczek pentliczek Morderstwo w Orient Expresie Noc w bibliotece Pięć małych świnek Po pogrzebie Pora przypływu Rosemary znaczy pamięć Śmierć w chmurach Tajemnicza hist...
Wymagające, ale motywujące:) Póki co: 1/52 Silmarillion 2/52 Ojciec Goriot 3/52 Gra o tron 4/52 Szkoła żon 5/52 Sprawiedliwość owiec: Filozoficzna powieść kryminalna 6/52 Arsène Lupin, dżentelmen-włamywacz 7/52 Wołanie kukułki 8/52 Gra anioła
Dołączam się do akcji z przyjemnością! Mam nadzieję, że zmotywuje mnie do wymiany bezsensownego serfowania po internecie na dryfowanie w głąb literackich światów..wskakuję na pokład:)
Dlaczego błękitny zamek tak słabo? Dla mnie to nieomal książka życia...
Słabo ilościowo, jakościowo całkiem nieźle: Dzieci Húrina Świat Tolkiena jest tak żywy i namacalny,a jednocześnie urokliwie daleki. Sama historia przeklętego rodu Hurina smutna i świetnie opowiedziana. Piramidy Kto lubi Pratchetta na pewno nie powinien ominąć tej pozycji.
W moim przypadku czytanie Pratchetta działa jak fetysz- coś ci się podoba, ale nie wiesz nawet dlaczego. Sensu za bardzo w tym nie widzę, śmieszne to do końca nie jest, a założę się, że jutro pójdę do biblioteki i wypożyczę następny tom...Może to przez tą scenę, w której wielka piramida zostaje odpalona niczym rakieta, może to przez mumie przodków, którzy próbują przeczytać stare hieroglify, a może to wizja matematycznych wielbłądzich geniuszy mn...
W ogóle pogratulować twórcy recenzji stylu i prostoty- po takich recenzjach biblioteki powinny być zatłoczone jak supermarket w niedziele:)
Koszmarnie zachęcająca recenzja... Przecież obiecałam sobie, że jednak sięgnę po podręcznik z prawa rzymskiego... Rzucam go w cholerę;)
Z drugiej jednak strony wielkie dzieła bronią się same przed upływającym czasem i nikt o nich nie zapomina. Są książki, które mają ponad 2 tysiące lat i dużą ilość ocen w biblionetce (Iliada?, Odyseja?). Oczywiście istnieją zapomniane Caraxy, ale nie zapominajmy też, że większość książek zostaje zapominanych, bo po prostu są dość przeciętne albo przemija na nie moda. Niemniej jednak inicjatywa evuś może dla wielu ludzi oznaczać odnalezienie książ...
Warto jednak się zastanowić, dlaczego dana książka jest mniej popularna. Może po prostu jest za słaba? Na niektóre książki szkoda czasu. Warto sięgnąć po te najlepsze...
Spośród wszystkich moich znajomych, którym tę książkę poleciłam żaden nie był rozczarowany. Książka nie musi być przecież optymistyczna i wesoła żeby być arcydziełem...
A pamiętasz może coś bardziej konkretnego-np. czy to był autor polski czy zagraniczny? Coś mi w głowie majaczy, ale potrzebne jest więcej danych...
Rzeczywiście. Nie sprawdziłam dokładnie daty. Wydawało mi się, że jest starszy:)
Ciekawa i obiecująca wiele przyjemności rzecz. Jako że jestem teraz przed maturą to mogę obiecać tylko jedną książkę miesięcznie. Nad planami pomyślę i tytuły umieszczę w notatce. Są pewne książki z klasyki, które zawsze chciałam przeczytać, a akcja ta będzie wspaniałą motywacją:)
Jeśli o chodzi o psy to pamiętam, ze cały wieczór płakałam, kiedy wierny pies Karusek w Anielce Bolesława Prusa umarł w pogoni za swoją właścicielką...
Ja polecam gorąco powieści Roalda Dahla: Charlie i fabryka czekolady Matylda Bardzo pozytywne i świetnie odbierane przez moje młodsze kuzynki.
W domu mam książkę z serii Nasza Księgarnia tych właśnie lat z liściem klonu. Może o to chodzi? Akurat ta książka, którą mam w domu to Stara baśń Kraszewskiego.
Ja nie polecam i będę się tego trzymać. Opowiadania mnie osobiście zniesmaczyły, może poprzedni komentarz zabrzmiał ostro, ale seks jest tutaj rzeczywiście potraktowany bardzo przedmiotowo, tak to ujmijmy, co nie jest dla mnie jako czytelnika do przyjęcia.
Cujo Stephena Kinga Puc, Bursztyn i goście (pamiętam jak to omawialiśmy, ach to były czasy:)
Wiersz już wybrałam dzięki nieocenionej Speculum. Zapoznam słuchaczy, jak postępować ze skrzatami. Boskie! Ale macie jeszcze jakieś propozycje prozy? Bajka Bursy jest chyba trochę za krótka.
hi! hi! rzeczywiście przejemniaste:)
Speculum, czy dostałaś mojego maila?
Nie wiem czy poseł Palikot byłby zaakceptowany przez jury... Mogą to być teksty śmieszne, ale nie głupie. A jeśli trzebaby było dopasować jakiś film do pana Palikota to przypomina mi się tylko Wallander- wioskowy głupek...
Nie dysponuję niestety żadną z tego typu książek. Muszę bazować na tekstach zamieszczonych w internecie:(
Książka jest naprawdę genialna, ale daje jej piątkę. Dlaczego? Bo wierzę wciąż, że moralność, rodzina to wartości ponadczasowe, jedyne vademecum na choroby dzisiejszego czasu.
Książka, która opowiada o historii Polski w 20-leciu międzywojennym to Gorzka chwała Richarda M. Watta.
Jak już się rzekło tutaj ciekawa recenzja:))
Książka jest po prostu nudna. Chmielewska napisała ją chyba dla pieniędzy. Nie zdołałam doczytać jej do końca...
Władca pierścieni Tolkiena- od dłuższego czasu wszędzie się na niego natykam:)
No właśnie: pełnych i kompletnych! Wydawcy myślą, że zadowolą nas pierwszym tomem. Widocznie nie wiedzą, jak strasznie tęskni się czasem za kontynuacją... Abarata przeczytałam i dałam 4. Książka ma swoje plusy:świat, który wcale nie jest cukierkowy i bajkowy-alegoria do naszego skomercjalizowanego świata, piękne wydanie i ilustracje, wciągające działanie (trudne do opisania:). Minusy to brak oryginalności (Władca pierścieni, Czarnoksiężnik z kra...
Jest to jedyna książka Rodziewiczównej, która mi się podobała. Między ustami a brzegiem pucharu uważam za bardzo nawine love story...
Nie omieszkam:) Układ graficzny i oprawa rzeczywiście robi wrażenie:)
Abarat czeka właśnie na mojej półeczce i nie mogę się za niego zabrać. Obawiałam się, że będzie to kolejna średnio interesująca młodzieżówka. Ale dzieki twojej recenzji nabrałam chęci jej przeczytania.
Kto jak kto ale pani Dot to zasługuje na wszelkie możliwe nagrody za recenzje. Wzoruje sie na nich pisząc własne do szkoły. Każda jest oryginalna. Po prostu majstersztyki:)
Dla mnie takim wielkim literackim rozczarowaniem jest Pachnidło Patricka Suskinda. Bardzo przereklamowana książka.
Cudowna ksiązka! Dlaczego to już koniec? Ja chcę jeszcze!!!
Trzeba jednak przytoczyć zdanie rządzące tym światem- cel uświęca środki.
Ja mam zamiar wygrać tą część w organizowanym przez jedną z księgarń konkursie. Mam nadzieję, że sie uda:)
gabo czy mogłabyś mi wysłać ten skan? Emkawu widocznie sobie zapomniała, a ja naprawdę bardzo go potrzebuję. Poza tym coś mi szwankują programy pocztowe i nie mogę wysyłać maili żeby się przypomnieć.;)
Pięknie rozkwitają stepy... ale to malowniczo zabrzmiało. Budzis ie w człowieku dusza artysty.:)
Byłaś? Bo mnie się wcale Syberia ze słońcem nie kojarzy. Użyłam jej tu raczej symbolicznie, aby powiedzieć o regionach, gdzie trudno o słońce. Ach, jak ja lubię tę drobiazgowość;)
No tak. Na Syberii raczej trudno o słońce. Ale za to jest śnieg- marzenie każdego Egipcjanina;) Na poważnie- jestem raczej optymistką i wyznaję pogląd, że "ludzie są raczej dobrzy niż źli". Bardziej naturalną dla człowieka reakcją jest czyn podchodzący pod kategorię dobrych. Złych ludzi jest wiecej. Są zato głośniejsi i więcej się o nich mówi. Stąd cały pesymizm współczesnego swiata.
Świetnie! Może być na wtorek. Będę strasznie wdzięczna.
Błagam o kontakt! Odezwijcie się! A przy okazji - jak można skasować czytatkę?
Cóż za morderczy temat:)Fragmenty jak zawsze trudne. Nic tylko sobie strzelić, ale organizatora zamknąć w szafie:)
Zielona mila zrobiła na mnie bardzo duże wrażenie. Przypuszczam, że to najlepsza ksiązka Kinga. Co do Pana Tadeusz to denerwowała mnie naiwność niektórych scen (np. że Tadeusz pomylił Telimenę z Zosią). Resztę z twojego zbiorku nie miałam okazji jeszcze przeczytać.
Aha! No to w takim razie przepraszam. Pomyliłam persony;)
Ja tak troche z innej beczki, ale powiedz mi: czy ty nie chodziłaś czasami do gimnazjum w Twardorzeczce. Bo znalam jedną Monikę Wandzel. Języka polskiego uczyala ja pani Konior...:)
Oto książki przeczytane przeze mnie w grudniu ( jest ich mało jak mało śniegu nasypało przez ten miesiąc): Śluby panieńskie czyli Magnetyzm serca, Aleksander Fredro- nie jest to książka zła, ale powiem szczerze, że Zemsta zrobiła na mnie większe wrażenie Warszawianka, Stanisław Wyspiański- nie mam o niej zdania, bo już włąściwie kompletnie zapomniałam o czym jest:) Cesarz, Ryszard Kapuściński- od tej pory wiem już, dlaczego Kapuściński jest na...
Przedmówcy mają świętą rację. Wystarczy tylko zobaczyć Jacka Sparrowa w wykonaniu Johna, a już serducho mocniej bije. Szkoda tylko, że żonaty:)
Obecnie czytam fragmenty o PRL-u, gdyż jest to wymagane na konkurs historyczny. Wszystko właściwie mi się podoba, ale najtragiczniejsze są właśnie grafy i rysunki- ni w ząb nie mogę ich dogłębnie rozgryżć. Poza tym denerwuje mnie to wgłębianie się w szczegóły (np. ile km trasy LOT miałdo dyspozycji w 1970). Dla swobodnie czytającego jest to ciekawe, a dla mnie makabra, bo wszystko to muszę zapamiętać i praktycznie umieć na pamięć:)
Jestem jak najbardziej za! Pottera nigdy dość!
Z całego serca dziękuję! Wiedziałam, że na biblionetkowiczów zawsze można liczyć. Wesołych świąt:)
Nikt nie chce całuska?:) Blagam, litości, mi ten tekst jest naprawdę sakramencko potrzebny. Bóg wam w dzieciach wynagrodzi:)
Życie i siedzenie mi ratujesz:). Za to, że jesteś tak miłosierna twój karp przemówi ludzkim głosem:))
W tym roku na moje szczególne uznanie zasłużyły książki: Powrót króla - nie trzeba chyba pisać za co. Tolkien pożegnał się z nami w tak samo pięknym stylu, w jakim zaczął. Dżuma totalny fenomen. Rzadko kiedy trafia się na takie książki. Duże wrażenie zrobiła na mnie poznana w tym właśnie roku proza Olgi Tokarczuk. Na razie przeczytałam: Gra na wielu bębenkach Anna In w grobowcach świata Prawiek i inne czasy Miałam też szczęście trafić na p...
Anna In nie jest książką złą. Pełna wieloznacznosci, alegorii, poplątania stanowi nie lada gratkę dla czytelnika. Ale po przeczytaniu Prawieka... można było więcej wymagać od autorki. Polecam serdecznie zbiór opowiadań Olgi pt. Gra na wielu bębenkach. Wciska w fotel. Wydaje mi się że pisarka bawi się formą, oryginalnością słowa, korzystajac przy tym z uniwersalnych, starych fabuł. Niemniej jednak majstersztyki wychodzące spod jej pióra to rozkosz...
Dziękuję za miłe słowa,a zwłaszcza za słowa krytyki. To one pozwalają się każdemu rozwijać. Szczun to jakiś młodzieniec, podrostek, nastolatek, młody człowiek, natomiast bajtel to małe dziecko. Odmienia się "żywczanką". Jeśli chodzi o przepadającą przez trójkąt Łucję, my bardzo często używamy zwrotu przepadła przez coś. U nas jest to normalne. Z resztą uwag nie sposób się nie zgodzić:) W swojej pracy wyróżniłam tylko kilka tradyc...
Czuję się zaszczycona:) Serdecznie polecam. Jest to jedna z pozycji, która niewątpliwie poszerza horyzonty.
Znakomite! Ale się uśmiałam:)
A ja narzekam na lektury, które każą nam przeczytać w województwie śląskim:). U nas to tylko 5 książek: Śluby panieńskie, Dziady cz.IV, Cesarz, Dżuma i Warszawianka. Poza tym oczywiście wszystkie lektury zamieszczone w podstawie programowej. To jest na drugi etap. W trzecim trzeba się zapoznać z całą twórczością chyba z 7 poetów i pisze się później z tego test, a w 1 jest to rozumienie tekstu i zagadnień gramatycznych. Najgorzej jest na drugim, b...
Ze strony estetycznej tak nie da się zaprzeczyć o pięknie tego miejsca, ale minusem jest to, że mieszkając w takiej małej zabitej deskami dziurze, wszędzie mam daleko i dostęp do edukacji i kultury jest utrudniony. Powiem szczerze, że sto razy wolałabym mieszkać w Warszawie.
Ja natomiast uważam, ze dramat ten jest sto razy gorszy od Zemsty tego autora. Nieźle się wynudziłam czytając te głupotki, podczas gdy przy historii sporu o mur zamkowy w pewnym momencie dostałam czkawki.
Nie masz racji Grekok. Chyba nie wychwyciłeś negatywnego stosunku Kapuścińskiego do zmiany, jaka się w państwie dokonała. Wcale rewolucja ta nie jest pokazana w książce w jasnych barwach. Poza tym każdego, kto doprowadza do cierpienia i śmierci ludzi nie tylko łatwo, ale trzeba krytykować.
Powiem nieskromnie, że jest czego:). Zaśnieżone beskidzkie szczyty to raj dla artystycznej duszy i każdego szaleńca górskich stoków. Twórczość Jelinek mnie denerwuje. Nie wierzę, żeby świat był aż tak ponury, jak przedstawiany jest w jej książkach. Może to z powodu mojego młodego wieku i charakterystycznemu dla niego optymizmowi, niemniej jednak nie polecam. Są lepsze powieści.
Auć!:)Gwoli usprawiedliwienia powiem jeszcze, że część druga nie była aż taka zła.:)
U mnie może i skromnie, ale przeczytałam za to jedną z najlepszych książek, z jakimi się dotychczas zapoznałam. Chodzi mi oczywiście o DŻumę Alberta Camus, która z robiła na mnie kolosalne wrażenie. Poza tym: Amatorki, Elfriede Jelinek Dziady, Adam Mickiewicz (część 1 po prostu nie do strawienia) Latarnik, Henryk Sienkiewicz.
Nie ma chyba gorszych tytułów od tych: "Nauczycielka zjadła moją pracę domową" i "Duch ze wzgórza Kurzej Wątróbki".:)
Mnie na przykład- przyznam się bez bicia- ksiązka ta znudziła niepomiernie. NIe wiem za bardzo dlaczego. Może po prostu nie jest napisana językiem mogącym mnie zainteresować.
Michale, zastosuj się więc do tej rady i także poprawiaj swoje teksty. Wiesz jak to jest: belki w swoim nie widzisz, a ździebełko zobaczysz wszędzie:)
"Insygnia śmierci" brzmi intrygująco i tajemniczo. Nie mam nic przeciwko temu tłumaczeniu. Poza tym wolę skupić się na treści niż na ciągłym wertowaniu słownika.
Chciałabym wejść na podany link "Lubię biblionetkę", ale nie da się. Co w związku z tym mam począć?:)
Sam jesteś Wojcio niedouczony! Odczep się od Sienkiewicza!!!:)
Panie Profesor Literatury Inich: słowo "błahy" pisze się przez samo "h". Po tym sprostowaniu już z czystym sumieniem mogę się podpisać pod krytyką tej bzdurnej recenzji:)
Po prostu genialna recenzja! W życiu lepszej nie czytałam! Powinieneś ja dać na jakiś konkurs albo w inny sposób rozpowszechnić. Cudeńko!:)
Zawsze marzyłam, aby w chociaż jednej książce było zawarte moje imię. Muszę dodać, że rzadko się zdarza, jest dosyć nietypowe (Lucyna). Raz nawet moja zaprzyjaźniona bibliotekarka kupiła książkę specjalnie dla mnie- z moim imieniem w tytule. Ależ byłam szczęśliwa!:)
Zgadzam się całkowicie z Hanią. Jeszcze jest zbyt wiele ciekawych książek przed mną! Aż grzech byłoby ciągle czytać te same. To jest jak z dietą- czytanie powinno być urozmaicone.
Najwspanialszy noblista, z jakim miałam do tej pory do czynienia to Heniu Sienkiewicz. Za to wychwalaną przez ciebie Jelinek (której obecnie czytam książkę Amatorki) dam ocenę tak 4/5. Nie lubię tak wyjątkowo pseymistycznych książek. Poza tym wolę te prawdziwe prozaistyczne formy bez "wydziwiania", choć w niektórych przypadkach tworzy ono bardzy ciekawy i interesujący wizerunek.
Nie mam w zwyczaju wracać do wcześniej przeczytanych książek. Robie to albo z konieczności albow przypadku Harry'ego Pottera (taka moja mała słabostka:)
Obecnie zapoznaję się z Elfriede Jelinek w książce "Amatorki" i przyznaję, ze do najłatwiejszych ona nie należy.
Z piastowskiego rodu ona raczej nie jest, ale żeby aż za morzem jej szukać to nie ma potrzeby:)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)