Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Pudelsi "Dawna dziewczyno" Dawna dziewczyno, dzisiaj spotkałem Cię Dawna dziewczyno, spojrzałem dzisiaj wstecz Dawna dziewczyno, mineło tyle lat Dawna dziewczyno, gdzie tamten przepadł świat? Dlaczego dzisiaj, właśnie dziś, spotkałem Ciebie? przecież dziś już nas nie łączy nic pamiętam jak pragnąłem spotkać Ciebie gdzieś niby przypadkiem wpaść na siebie czemu tak nie dzieje się? lecz właśnie dzisiaj, kiedy nic już...
"Krzyżacy" bardzo mi się podobali, ale sądzę, że byłabym bardziej zadowolona z lektury, jakby nie była ona pod przymusem :-) "W pustyni i w puszczy" uważam za dużo gorszą, ale np. 'Latarnik" dużo bardziej mi sie podobał od obydwóch utworów.
Anioł Spodnie czy spódnica?
Złotko. Realizm czy surrealizm?
Ostatnio zainspirowali mnie Chagall i Dali. Impresjonizm nigdy mnie do końca nie przekonał, bardziej surrealizm jest mi bliższy.
Z polskich Marek Kondrat. Z zagranicznych Morgan Freeman, ostatnio też po "Truman show" Jim Carrey
Czytałam ostatnio "Pocałunek". Przeciętny. Jeden lub dwa wątki troche denerwujące i mdłe.
(*) "Księżniczka i chłopcy" - mogłam czytac kilka razy z rzędu i podobała mi sie tak samo.
Jakoś mam wstręt do fizyki :-p Ale,żeby być uczciwym, dodam, że mam taki wstret do wszystkich szlachetnych nauk matematyczno - przyrodniczych, i wszystkich z nimi związanych.
Ostatnio zasłuchuję się w płycie "Raz Dwa Trzy: Młynarski" :-)
"Chłopcy z Placu Broni" F. Molnara i "Łukasz" K. Siesickiej.
"Chłopcy z Placu Broni" F. Molnara i "Łukasz" K. Siesikiej.
"Seria niefortunnych zdarzeń". Sam chociażby sposób narracji mnie wkurzał. Denerwowało mnie tłumaczenie przez autora słów. Podczas czytania zastanawiałam się, dlaczego autor tak nisko ocenia swoich czytelników. Wydawało mi się, że ma ich za niedouczonych idiotów, którym trzeba tłumaczyć użyte słowa. Jeśli domyślał się, że czytelnicy nie zrozumieją zwrotu, zawsze można użyć synonimów. Zresztą - od czego sa słowniki?
Dołączam się do życzeń :-) Zeby te święta i zbliżający się nowy rok przyniosły wiele zmian na lepsze :-) Sukcesów w pracy z systemem :-) I wielu pięknych książek...
Jak dla mnie, w porównaniu z ostatnimi miesiącami, no to nieźle :-) 1. Krystyna Siesicka "Katarzyna" 2. Mira Michałowska "Wojna domowa" 3. Witold Szymanderski "Marcin" 4. Krystyna Siesicka "Łukasz" 5. Henryk Sienkiewicz 'Bartek Zwycięzca" 6. Janina Zającówna "Ewa" 7. Cathy Hapka "Lost Zagubieni: Ukryta tożsamość" 8. Mariusz Gałek "Marzenia sandry K." 9. Edmunt Ni...
Lepiej bym tego nie ujęła. Niesamowita książka, jakich niestety mało w literaturze.
Zgadzam się, bo już więcej nie umiem dodać :-)
Ledwo przeszłam przez pierwszy rozdział, później przestałam po prostu czytać... Nie przepadam za książkami o narkomanach.
Na mnie czekają "Krzyżacy" zapomniani na półce, może się jednak skuszę :-) Kiedyś...
Zgadzam się z O. Ale lubię raz na jakiś czas takie czytadła :-)
Mój ulubiony cytat "Na głowie mam kraśny wianek/W ręku zielony badylek/Przede mną bieży baranek/Nade mną leci motylek", ponieważ został wspaniale zaśpiewany przez Kazika :-)
O "Pamiętniku" słyszałam już dużo, może dlatego w końcu pomyślałam o jego przeczytaniu. Na razie nie mogę trafić w bibliotece.
(*)(*)(*)
Ze wszystkim się zgadzam :-)
Najbardziej zawsze lubiłam Saywera :-) - Jack był za dobry. Lubiłam Bonna, szkoda, że go tak szybko uśmiercili. Lubię Charliego, szkoda, że go uśmiercą. I Locka, inteligentny, tajemniczy, z niesamowitą przeszłością, talentami i takim mało intrygującym zawodem. Na razie moim faworytem - ponad wszystkimi- jest Desmond. Fascynująca postać.
Też poczekam, aż biblioteka kupi, o ile oczywiście to zrobi :-I Może wstyd, ale Iwaszkiewicza znam z opowiadań i z kilku pojedynczych wierszy. Chciałabym przeczytać coś więcej.
No niestety, co miesiąc coraz mniej :-( !. Monika Szwaja "Klub mało używanych dziewic" 2. Krzysztof Petek "Wszystko w swoim czasie" 3. Klementyna Sołonowicz - Olbrychska "Zielona dziewczyna" 4. Agnieszka Nożyńska - Demaniuk "Klub muszkieterek, czyli Iga w tarapatach" 5. Janusz Domagalik "Zielone kasztany" 6. Henryk Sienkiewicz "Z pamiętnika poznańskiego nauczyciela".
Najpierw przeczytałam recenzje filmu, spodobała mi się, ale niestety nie mogłam obejrzeć :-( Później w bibliotece znalazłam książkę "Moja dziewczyna" z okładką filmową. Książka jeszcze bardziej wciągła niż recenzja :-)- bardzo dobra. Czekam jeszcze na film... :-)
Uwielbiam Lost :-) Skazany na śmierć zanudził mnie juz w pierwszym odcinku drugiej serii, więc go przestałam oglądać. No, ale Zagubieni to co innego :-) Pomimo, że pomysły scenarzystów są coraz bardziej naciągane, serial coraz bardziej mi się podoba :-D
[*]
O muszę przeczytać :-) Tylko nie wiem kiedy, bo zresztą pierwszy raz słyszę o tej książce :-)
Żaby
Łaaa u mnie nie ma się czym chwalić :-( Tracy Mack "Lekcje rysunku" Krystyna Siesicka "Beethowen i dżinsy" Krzysztof Petek "Koszmarna przesyłka" Janina Barbara Górkiewiczowa "Izydor" (połowę) Sttanisław Kowalewski "Jerzy" Maria Dąbrowska "Wilczęta z czarnego podwórza" Maria Dąbrowska "Marcin Kozera" I już nie nadrobie zaległości... :-(
Jak rozumiem, tylko dla osób powyżej 30?
Mnie Lost jeszcze nie przeszedł :-) Właśnie oglądam trzeci sezon w TVP1 i czekam na kolejne :-)
Może być ciekawe :-)
[artykuł niedostępny]
O, najbardziej lubię Turnaua i Kaczmarskiego. Poza tym Raz Dwa Trzy, Radek, oczywiście Bajor i Ciechowski. Do Piwnicy mam trochę za daleko :-/. Poniedziedzielskiego kojarzę z fragmentu tekstu zamieszczonego na końcu kalendarza kieszonkowego 2007. Może ktoś zna tytuł...:-)Chyba, że to taki limeryk. Bardzo proszę :-) Oto tekst: I cóż nas czeka? Marzeń rzeka, czy też kosmosu czarny zlew? Nie możemy wrócić na drzewa, nie mamy już tylu drzew! ...
Chyba skorzystam z waszych podpowiedzi i sobie trochę posłucham :-)
Lubię Pana Samochodzika, choć szczerze mówiąc, czasami przynudza. Najbardziej mi się podobała opowieść o masonach w "Panu Samochodziku i templariuszach". Ciąg dalszy serii przygód pana Samachodzika nie napisany przez Niziurskiego? Nie czytałam, kiedyś raz zaczęłam sobie przeglądać w księgarni, ale nie za bardzo mnie wciągnęło, więc po prostu nie kupowałam.
Bodajże w zeszłym roku była na festiwalu w Sopocie... Bardzo ładnie śpiewa :-) choć trochę monotonnie.
Dorzucam swoje pięć kliknięć :-)
Francja. Dyskietka czy cd
Fakt, masz rację. Ale mnie to nie odebrało uroku czytania :-). Nie mogę się doczekać premiery :-)
Serię "Portretów" zawsze ceniłam sobie bardzo wysoko. Niektóre oczywiście podobały mi się bardziej, inne mniej. "Izydora" przerwałam w połowie. Denerwował mnie sposób narracji w 2. osobie, zwtoty typu "siedzisz", "czujesz", "widzisz". Zawsze się męczę czytając takie książki. I po prostu przerywam w połowie lekturę. Trzy.
He he, przeczytała "Tajemmicę..." jeszcze raz, a później inne książki z "Porachunków z przygodą". Ano, trochę podobna do przeczytanych przeze mnie wcześniej "Mart Patton..." ale na tle innych, beznadziejnych czytadeł, seria Krzysztofa Petka wychodzi arcyciekawie. Zmieniłam ocenę :-)
Ciągle mam na interii, rzadko używam :-) więc właściwie nie mam na co narzekać. Nie będę marudzić na przysyłane mi reklamy, zawsze mogę je usunąć :-).
Bardzo sie cieszę :-)Dahla czytałam dopiero dwie, "Charlie i fabryka czekolady" i "Matyldę", ale bardzo mi się podobały książki, są świetnie napisane. W końcu docenili autora.
Złoty :-) siatkówka czy koszykówka?
Wilki bezkonkurencyjnie ;-) Tv: publiczna czy prywatna?
Jeszcze przeczytałam (po tamtym poście) Lecha Borskiego "Annę" i Stanisława Kowalewskiego "Andrzeja".
Paczka
Nędzna książka i bardzo słaby debiut. Dwa. Szkoda czasu.
Khe, khe (tu dwa kaszlnięcia). Zajrzyjcie http://nakanapie.pl/forum/viewtopic.php?id=57
U mnie dawno nic nowego :-( Marzy mi się Chase Clifford i jego "Oskarżony pluszowy M", ale z powodu marnych funduszy cały czas odkładam kupno. Zacieram tylko ręce na myśl, że za dwa miesiące mam urodziny, i mam obiecanego "Oskarżonego.." :-)
Czy ja wiem, jakiś taki dziwny ten serwis... Dla mnie za bardzo chaotyczny, dziwne forum... nie ma to jak BiblioNETkowe dyskusje :-) Może kiedyś, kiedyś, za spory szmat czasu sie rozkręci. Chwilowo nie ma Biblionetkowego stażu i prestiżu :-) I czy w ogóle będzie go mieć....
Sierpień był akurat pierwszym miesiącem, kiedy zaczęłam zapisywać przeczytane prez siebie książki. 1. Lauren Brooke "Heartland. Powroty" 2. Irena MAtuszkiewicz "Salonowe życie" 3. Krystyna Siesicka "Możesz iść". 4. Krzysztof P[etek "Tajemnica deszczowej nocy" 5. Krystyna Siesicka "Agnieszka" 6. Konstantin Siergiejenko "Serce z kartonu" (połowę) 7. Katarzyna Grochola "Nigdy w ...
W podobny spoób spotkałyśmy się z tą książką, i ja "Magdalenę" zobaczyłam u swojej cioci :-) Chwała wszystkim ciociom! Szybko się czyta, jak każde z "Portretów", chociażby dlatego lubię tą serię. No, ale nie tylko.
W zeszłym roku, w wakacje, nudziłam sie straszliwie, próbowałam spisać wszystkie ksiązki, dodatkowo dzieląc je na grupy: encyklopedie, atlasy, technika, historia, itd). Półtorej godziny i mam pięknie na papierze całą zawartość biblioteczki. Później nie chciało mi się tego uzupełniać, parę książek straciłam (niestety, kilka musiałam podrzucić innym domownikom, bo nie miałam miejsca na nowe), sporo nowych. I cała robota na nic :-(
Kubek. Gadu Gadu czy Skype?
Ja też.
Prezenty.
Teraz się wszystko - lub prawie wszystko - robi dla kasy, i tyle. Czasem w ogóle rozgłośnie "ucinają" końcówki piosenek, przeznaczając "zaoszczędzony" czas na reklamę swego biznesu, typu - piosenka się nie skończyła, a tu słyszę wesoły głosik kobiecy, albo chóru "Radio ____", czy coś w tym stylu. Szlag mnie wtedy trafia, wyłączam odbiorniczek mój kochany, później z ciekawości, co tam teraz słuchają milony, włączam ra...
Muszę poszukać "Krzywe 10". Aż mi wstyd, że jeszcze nie przeczytałam. Chyba jest u mnie w bibliotece, ale nie mogę nigdy dostać.
Moja nie wraca "tylko" od dziewięciu miesięcu... druga od czterech.... Moja bibliotzczka coraz mniejsza... święte słowa... "Nie pożyczaj".
Ja, jak chyba większość tutaj, używam, tego pod ręką :-) Najczęściej gazet- całych, albo odrywam róg.
Ja miałam ostatnio dosyć tych wszystkich beznadziejnych, cukierkowych, amerykańskich książek, które są podobno przeznaczone dla mojego wieku. Na złość wtedy zaczęłam czytać książki o II wojnie światowej. Chociaż mnie czegoś nauczyły, a tego nie można powiedzieć o jakiś beznadziejnych, wzorowanych na harlequinach powieściach. Ja to się dziwiłam, że takie szmatławce nazywają książkami. Czytaj na zdrowie :-)
Tytuł kojarzy mi się jak przez mgłę, ale pamiętam, że w czwartej czy piątej klasie podstawówki było jakieś opowiadanie z tej książki... Muszę poszukać, postaram się przeczytać, chociaż sam tekst wtedy mnie nie zachwycił.
Jestem prawie w połowie książki Aleksandra Rowińskiego "Tamci żołnierze". Jest to pierwsza, czytana przeze mnie książka o II wojnie światowej. Pierwsza, i już nie ostatnia.
(*)
Właściwie prawie wszystkie moje ulubione teksty już były :-) No to jeszcze to... KOBRANOCKA, "Kocham Cię jak Irlandię" Mieszkałaś gdzieś w domu nad Wisłą Pamiętam to tak dokładnie Twoich czarnych oczu bliskość Wciąż kocham cię jak Irlandię Ref.: A ty się temu nie dziwisz Wiesz dobrze, co było by dalej Jak byśmy byli szczęśliwi Gdybym nie kochał cię wcale Przed szczęściem żywić obawę Z nadzieją, że mi ją skradniesz ...
"Banda Rudego" - Janusz Domagalik.
Tez lubię Monka :-) Oglądam go od niedawna, ale już nie chciałabym przegapic żadnego odcinka. PS. Nie było kiedyś podobnego tematu?
Siódemka :-) Linijka czy ekierka?
Raczej rzeźba. Przynajmniej teoretycznie można dotknąć, poczuć, co chciał wyrazić autor. Może niesłusznie, ale rzeżbienie uważam za trudniejszą sztukę niż malowanie, więcej podziwiałam tych, "co tchnęli życie w kamień".
Ostatnio właśnie się zaczytuje w jej książkach :-) Podobają mi się jej krótkie opowiadania wydawane w Wydawnictwu Harcerskim "Horyzonty", np. "Możesz iść", czy w serii "Portrety"- "Agnieszka", "Łukasz". Te książki, trochę grubsze już mniej, ale ciągle sa bardzo dobre :-)
"Pamiętniki księżniczki są beznadziejne, a mimo to je czytam. Tto już lepsze "Idol nastolatek"... Ale i tak nie przepadam za Cabot. Amerykańska tandeta...
marta15520- Dzięki, mnie też się podoba Nemesis- Otwórzcie bramy piekielne, chcę do domu!
Bibliotekarz czytający w godzinach pracy? U mnie w bibliotece to dość częsty obrazek. Coś takiego, jak opisywała wakacyjnieNastawionaKarolina - czyli wesołe spotkanie towarzyskie, suto zakrapiane kawką i ciastem z najbliższej cukierni - nie lubię takiej ilustracji. Denerwuje mnie po prostu.
"Marność nad marnościami, wszystko marność" chyba Księga Koheleta
Dziwna książka. Pomysł, OK, całkiem dobry, ale książka dziwna. Postawiłam z czystym sercem dwóję, ale nie za bardzo umiem uargumentować.
Dziwny ten serwis... Nie wiem, nie pasuje mi nawet szata graficzna... Angielskiego nie znam, mój poziom to bardzo podstawowy... Będę zaglądać co jakiś czas, o ile nie zapomnę... Może się coś zmieni na plus :-)
Mandaryny nie lubię. Disco polo nawet, nawet lubiłam, dopóki wszyscy i wszędzie zaczęli puszczać, i to za wszystkiego. Co za dużo, to niezdrowo.
Blondynki- ja jestem blondynką :-) Szanty czy muzyka góralska?
Szkoda, że mnie wtedy nie było :-). Właśnie czytam "Salonowe życie" Matuszkiewicz. Bardzo podoba mi się styl pisarki.
Przeczytałam ten temat, i postanowiłam zapisywać od przyszłego miesiąca, czyli od sierpnia :-)
Przeczytałam parę tomów "Jeżycjady, ale mnie jakos nie zachwycila. Uwazam ja za przereklamowana. Najlepsza byla wedlug mnie Iza sierpniowa. PS. Przepraszam za brak polskich znakow, ale mi sie coś w klawiaturye poprzestawialo.
Dobra puenta :-). Kolejny Voldemort. Wesoło sobie szedł ulicą, a akurat przechodził obok olbrzymiego chińskiego baru. Voldi poczuł cudowny, apetyczny zapach kebabu. Od razu zrobił się głodny, niezwłocznie więc wszedł do knajpki. "Proszię kiebab" zaseplenił do pięknej sprzedawczyni. Usiadł przy stoliku, zapalił papieroska i czekał. Niestety, nasz biedny czarownik miał olbrzymiego pecha. W przytulnym chińskim barze sprzedawała daleka kuzy...
Jutro. Średnik czy przecinek?
W domu :D Ułamek zwykły czy dziesiętny?
(*) Stachura był bardzo dobrym poetą. Ci "poeci wyklęci", chociażby jeszcze Bursa, tworzyli wspaniałe utwory. Ich odrębność, inność, to było coś wspaniałego. A do tego trzeba mieć talent, trzeba umieć (wbrew przeszkodom) iść własną drogą.
Bardzo dziwna książka. Pomysł niby ciekawy: po jedenastu latach od utonięcia matki, dziewczyna wyrusza do jej (identycznej, co komplikuje sprawę) siostry bliźniaczki. Kolejny bohater książowy- psychopata. Fajny wątek z powieścią, ale mimo wszystko trzy. Koło czwartego rozdziału zaczęłam się gubić w poplątanej sieci intryg, kłamstw, niedomówień i sekretów. Cały czas daję jej trzy.
Ah, jeszcze :-) "Wind of change" Scorpionsów :-)
Bo ja wiem? Obie grupy złe, dla mnie żadna. Krzyżówki: panoramiczne czy wykreślanki?
Oglądał ktoś wczoraj Teleekspres? zwłaszcza końcówkę? Podali zakończenie, ale takie, że łatwo można było się domyślić.
Deszcz. Seriale "Lost" czy "Rodzina Soprano"?
Ani Tolkien, ani ten cały Paolini mnie nie zachwycił. Rowling jeszcze przeczytam, ale reszta... Szkoda gadać. Szukałam czegoś dla siebie z fantastyki, ale ciągle nie lubię za bardzo tego gatunku. Chyba spróbuję wziąść Lema. "Cudze chwalicie..."
Nad rzekami Babilonu tam siedzieliśmy I płakaliśmy na wspomnienie Syjonu Na wierzbach w tamtej krainie Zawiesiliśmy lutnie nasze, Bo tam żądali od nas słów pieśni Ci, którzy nas wzięli w niewolę A ciemięzcy nasi - radości Śpiewajcie nam jakąś pieśń Syjonu! (Ps.137)
Zawsze wolałam Rembrandta niż Rubensa... Podoba mi się Rembrandta "Straż nocna", no to chyba najbardziej :-)
Tez od niedawna oglądam Monka, ale jak zaczęłam, to już będę oglądać :-) Bardzo się cieszę, że teraz nadają go wcześniej :-)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)