Komentarze użytkownika Reniaa

Wpisuję się na listę obecności. Do zobaczenia :-)

O 15.00 w Oranżerii?

Dla mnie 10.00 lepiej odpowiada.

4 maja mi pasuje. Jaka godzina i gdzie?

4 maja mi pasuje. Jaka godzina i gdzie?

Będę, bo niedługo zapomnę jak wyglądacie. Przybędę z moją drużyną.

również przyjadę :-)

też się zjawię :-)

12 marca też mi pasuje. Monika chciałabym od Ciebie pożyczyć "At home with books".

Z przyjemnością się pojawię w Inowrocławiu :-)

Z przyjemnością się pojawię na spotkaniu :-)

Też jestem za 13.00

Z wielką przyjemnością przyjdę przywitać Cię Agnieszko :-)

Stolik w Oranżerii zarezerwowany na 13.45, czyli spotykamy się przy muzeum o godzinie 13.00.

A może ktoś coś chce ode mnie? Czy może sama mam spełniać marzenia? To gdzie ostatecznie mam rezerwować stoliczek? Oranżeria czy Dolce Vita?

Zarezerwowałam stolik. Sobota, godz. 13.00 Dolce Vita - ul. Podwale 2 http://www.dolcevita.in/

U mnie też było 99% w polecankach, dlatego ścigałam ją w bibliotece i udało się. Cudowna lektura, mnóstwo ciekawych spostrzeżeń i całe mnóstwo wskazówek, co warto przeczytać. Tą książkę chcę mieć na półce.

Jeżeli grypa nie powali mnie do łóżka, to na pewno przybędę :-)

bardzo żałuję, że mnie nie było :-)))

Z wielką przyjemnością odwiedzę gród Kopernika :-) Godzinny południowe 12-13 są ok dla mnie :-)

Było pięknie i romantycznie :-))) Każdemu z nas łezka się zakręciła ze wzruszenia...

Niestety mi też nie pasują oba terminy. 17 dawno zaplanowany, a 30 rozrywka naukowa z Agabe. Kalais i Szreqa mam nadzieję spotkać w czasie maratonu zwanego Targami Książki w W-wie. Pozdrawiam Was serdecznie :-)))

Zdecydowanie 21 marzec, bo to początek wiosny!!!! Jeszcze raz przypominam, że o zwrot książek nie wołam, bo są moje i cieszę się, że mogę się nimi z kimś podzielić Moniczko :-)))

Przytłoczona śmiercią ukochanej Babci - dopadła mnie grypa i niestety we wtorek się na pewno jeszcze nie wychoruję Dziękuję Wam bardzo, że o mnie zawsze pamiętacie :-)))

Stoliczek zarezerwowany :-)))

Proponuję 17.00 i rezerwuję już stoliczek.

Właśnie skonsumowałam "Skonsumowanych" i uważam ją za badzo ciekawą pozycję. Z serii spectrum gorąco polecam: - Kraina fast foodów: Ciemna strona amerykańskich szybkich dań (Schlosser Eric) - skutecznie mnie zniechęciła do konsumowania wszelkich fast foodów :-) - Gangi Ameryki: Współczesne korporacje a demokracja (Nace Ted)

29.11 też mi bardziej pasuje, bo 6 grudnia idę z dziećmi na mikołajkowy balet "kot w butach" :-)

Niestety nie będę mogła przybyć, bo rodzinna impreza czeka mnie w Trójmieście. Powrót w sobotę raczej będzie niemożliwy :-(((

yes, yes, yes :-)))

Dziękuję Wam za cudowne spotkanie, z którego niestety musiałam wcześniej wyjść, ale przynajmniej mogę Wam gorąco polecić genialny film „Senność”.

Nutinko, Skoro chcesz rozdać książki z podaja to ja chętnie zaopiekuję się literaturę dla młodszych czytelników: "Pollyanna", "Pięcioro dzieci i coś", "Przygody detektywa Pozytywki" i "E. T. : przygody istoty pozaziemskiej na Ziemi" :-)))

bardzo bym chciała "Mamma Mia" :-)))

Bardzo ciekawa książka, która też wydawała mi się na początku zwykłym czytadłem, a tu koniec pierwszej części i zawrót... Dziś w nocy ją skończyłam i niewyspana - cały czas o niej myślę. To jedna z tych książek, których się nie zapomina :-) Gorąco polecam

Zgodnie z niepisaną tradycją zarezerwowałam stolik w "Oranżerii". Ty razem odbywają się jakieś dwie imprezy na dużej sali i nam przyjdzie biesiadować w małej salce. Udało mi się wyszukać dla każdej z Was jakąś książkę, którą chcecie przeczytać, ale nie powiem co dla kogo, bo to ma być niespodzianka :-))) Moniczko (Kalais) nie musisz spieszyć się z oddawaniem książek, bo wszystkie mamy zaległości, ale to są cudowne zaległości. Propo...

Mam dla Ciebie Mio kilka poszukiwanych przez Ciebie książek :))) Twoje "Sercątko" bardzo mi się podbobało.

Na spotkaniu w Bydgoszczy też będę, ale z małym dodatkiem - moją córeczką, która również też jest miłośniczką książek :-))) Agnieszko, przeczytałam "Dziewczynkę w czerwonym płaszczyku" i przywiozę ją (zrzucając z siebie brzemię, że nie będziesz musiała dużej się tłumaczyć przeze mnie w bibliotece).

Również dziękuję za wspaniałe spotkanie :-)))

Zarezerwowałam stolik w naszej ulubionej Oranżerii :-)))

Stos książek na pewno będzie :-))) Po tak licznym spotkaniu w Toruniu (w którym niestety nie mogłam uczestniczyć) mam nadzieję, że i w Bydgoszczy spotkamy się w takim samym gronie lub i większym gronie...

będę z Wami łączyła się telepatycznie :)

"Małe zbrodnie małażeńskie" ode mnie :-)))

Każda z nas pochłania książki całe życie i czuje respekt oraz szacunek dla innego czytelnika, jak widzi jego przeczytane książki. Jest na szczęście Biblionetka i pomaga nam w wyborze odpowiedniej książki, żeby nie tracić czasu na książki, których tytuły docierają do nas z bombardujących nas reklam i najczęściej nie są warte naszego czasu. Chwała jej za to!!!! Ja też się stresowałam jak napisałam we wrześniu 2006 na forum o pierwszym spotkaniu ...

Oczywiście 30 lipca 2008 r.

Spotykamy się o 17.00 przy wejściu do Muzeum Spichrze – ul. Grodzka 7-11. Przesunięcie godziny dla Kalais, żeby nie musiała pędzić na złamanie karku :-) Znakiem rozpoznawczym będą plakietki Biblionetkowe czyli COSIE (EDWARDZIE BARDZO DZIĘKUJEMY) oraz worki z książkami… A potem udajemy się na strawę i dalszą dysputę do "Oranżerii". Stolik zarezerwuję. Cieszę się bardzo, że nasze grono się powiększa :-)

To teraz musimy wybrać dzień :-) Proponuję 30 lipca o godz. 16.30.

Było przemiło i książkowo :-))) Cieszę się bardzo, że nasze grono moli książkowych się powiększa. Zapraszamy serdecznie fanów książek z Bydgoszczy i okolic na następne spotkanie, które odbędzie się pod koniec lipca. Super recenzja :-)))

Zgadzam się z komentarzem an2. Jestem również zaskoczona niskim poziomem książki. Szkoda ::(((

Zarezerwowałam pierwszy stolik po lewej stronie od wejścia w pomieszczeniu z barem "Oranżerii".

Rezerwuję stolik i zgłaszam swoje przybycie :-)))

Nasz ulubiony stolik już zarezerwowany na godzinę 17. Mam nadzieję, że tym razem wreszcie dotrę ;-)))

"Madame" Libery Jestem zachwycona erudycją autora i jego rozległą wiedzą. Zawstydzony swoim dyletanctwem czytelnik często musi sięgać do słownika... :-)

Również potwierdzam swoją obecność. Zarezerwowała już nasz ulubiony stolik nr 6 na godzinę 17.

Cieszę się bardzo na następne nasze spotkanie i jak co miesiąc oczekuję go z niecierpliwością. Zapraszamy wszystkich chętnych na spotkanie, aby porozmawiać o książkach. Mogę zapewnić, że nie gryziemy ;-)))

I odbyło się nasze kolejne spotkanie w Bydgoszczy. Oczywiście, zgodnie z niepisaną tradycją obowiązującą chyba na wszystkich spotkaniach Biblionetkowych w całej Polce, wymieniłyśmy się książkami i wrażeniami z ostatnio przeczytanych książek. Liderem w ilości przeczytanych książek jest oczywiście: Moniczka „Szreq”. Tym, razem głównym tematem były „wykształciuchy” i ich stosunek do polityki. Temat nieksiążkowy, ale aktualny ...

Pragnę tylko dodać, że oczywiście w sobotę wieczorem odwiedziłyśmy kultowego "Czułego Barbarzyńcę".

Jestem zachwycona targami, a może to dlatego, że odwiedziłam MTK po raz pierwszy w życiu ;-) Na targi wybrałam się z moją przyjaciółka. Sobota rano - pociąg z Bydgoszczy dowiózł nas szczęśliwie do Warszawy i biegiem na targi, bo miałyśmy ściśle określony plan naszego zwiedzania i zdobywania cennych dla nas autografów. Głównym naszym celem było zdobycie autografów: Marii Janion, Julii Hartwig, Mariusza Szczygła, Marcina Bruczkowskiego. W sobo...

Zapraszamy serdecznie :-)))

Relacja z drugiego spotkania Biblionetkowiczów w Bydgoszczy To już drugie nasze spotkanie, więc pierwsze lody zostały przełamane wcześniej i z wielką radością spotkałyśmy się ponownie. Po raz drugi umówiłyśmy się w herbaciarni „Asia” i oczywiście skosztowałyśmy pysznej herbatki. Monika „Szreq” przyprowadziła na spotkanie swoją siostrę Agnieszkę. Okazało się, że mamy z Agnieszką podobne gusta literackie. Monika lubi ks...

Wolę środek tygodnia, bo weekendy rezerwuję dla mojej rodzinki.

Cieszę się bardzo, że jest nas coraz więcej :-)))) Czekamy na następnych chętnych. Uważam, że już możemy się spotkać. Proponuję jakieś listopadowe popołudnie i czekam na dalsze sugestie.

Piękana recenzja :-))))) Już od jakiegoś czasu poluję na tą książkę i mam nadzieję, że mi się uda ją upolować.

Wczoraj udało mi się tanio kupić (25 % rabatu!): "Tańcz, tańcz, tańcz" Murakami :-))))

Dziś dostałam przesyłkę z zamówionymi książkami: 1) Gra wstępna rozpisana na 62 felietony - Jastrun Tomasz 2) Męka twórcza. Z życia psychosomatycznego intelektualistów - Łopieńska Barbara 3) Miłość nie jest nam dana - Masłoń Krzysztof 4) Żyjąc tracimy życie - Janion Maria Nie wiem od czego mam zacząć. Zdecyduję się chyba na książkę prof. Janion. Czeka mnie wielka uczta.

Cieszę się bardzo, że jesteśmy już dwie. Zapraszam następnych chętnych.

Jak zawsze staram się napierw przeczytać książkę przed obejrzeniem filmu. Książkę przeczytałam i tchu mi brakowało podczas czytania. Cudowna lektura. Na kilka godzin przeniosłam się do XVII-wiecznego Delft. Jednak film nie dorównuje książce. I niestety nigdy mi się nie zdarzyło, żeby film był lepszy od ksiązki. Szkoda...

Zgadzam się w 100% z Twoją recenzją. Książka ta mnie poruszyła, jak i pozostałe książki Cunninghama.