Komentarze użytkownika Miriamele

Rzemiosło i sztuka

Książka: Pożeglować do Sarancjum (Kay Guy Gavriel)
Autor: Miriamele Dodany 14.09.2004 23:53

Pozwolę sobie nie zgodzić się z szanownym przedmówcą. Od początku powieści podkreślane jest, i przez autora, i przez komentarze innych postaci, że Crispus ma wyjątkowy, jak na owe czasy, stosunek do wszelkich autorytetów i pomazańców - oraz niewyparzoną gębę. Tak to już jest w powieściach, że na bohaterów nie wybiera się bogo- i autorytetobojnych przeciętniaczków, bo nie byłoby za bardzo o czym pisać. Akurat zresztą postawa Crispina jest odmalowa...

Zobacz całą dyskusję

Dla romantyków

Książka: Nad Niemnem (Orzeszkowa Eliza)
Autor: Miriamele Dodany 30.06.2004 00:33

Nie ma żadnej logicznej sprzeczności :) - pierwsze zdanie jest ogólne, bezosobowe i tłumaczy się "zanim X zacznie pisać recenzje, powinien mieć lepsze wyczucie...". Pomijasz także drugie zdanie, w którym podałam powód użycia tego określenia. Poza nie miałam zamiaru "oskarżać" nikogo, przykro mi że tak to odbierasz. Cieszę się, że nie Ty napisałaś tę opinię, ale inspirowanie się opracowaniami szkolnymi (często naszpikowanymi fatalną polszczyzną)...

Zobacz całą dyskusję

Opis

Książka: Co do grosza (Archer Jeffrey (ur. 1940))
Autor: Miriamele Dodany 29.06.2004 18:47

Tak, rzeczywiście, przepraszam, kajam się i posypuję głowę popiołem, zapomniałam o tak istotnym elemencie opisu - książka była pomarańczowa w zielone ciapki i fioletowe trójkąciki :D A tak serio - jeżeli tego uczą w szkołach, to wyrażam moje współczucie. Przecież nie ma to sensu kompletnie, tu pisze się o zawartości książek, a nie o konkretnych wydaniach czy egzemplarzach. Przewrotna książka, przewrotna fabuła, przewrotny film, przewrotny krymi...

Zobacz całą dyskusję

Dla romantyków

Książka: Nad Niemnem (Orzeszkowa Eliza)
Autor: Miriamele Dodany 29.06.2004 00:54

Hmm... jeżeli nie zwróciłaś uwagi, to wcale nie napisałam że Twój tekst jest recenzją. Po prostu każdy wpis czytelników pojawia się w dziale "Recenzje", stąd takie (ogólne) określenie. Ale proszę, mogę przeformułować - zanim zacznie się pisać _cokolwiek_, należy mieć wyczucie języka. Moje uwagi na temat gramatyki i doboru słownictwa (z tego co piszesz, rozumiem że "despotka" i "zimna suka" to dla Ciebie synonimy?) pozostają aktualne - a po przecz...

Zobacz całą dyskusję

Dla romantyków

Książka: Nad Niemnem (Orzeszkowa Eliza)
Autor: Miriamele Dodany 28.06.2004 22:39

Ja bardzo przepraszam, ale co znaczy "miłość despotycznej panny z wesołym mężczyzną"?!? Niezależnie nawet od gramatyki, czy to są naprawdę określenia które najlepiej opisują charaktery Justyny i Jana? Mam nadzieję że ta wypowiedź nie będzie zakwalifikowana jako napastliwa lub obraźliwa, ale myślę że zalecaną lekturą w tym wypadku byłby przede wszystkim słownik - zanim zacznie się pisać recenzje, trzeba mieć lepsze wyczucie języka polskiego.

Zobacz całą dyskusję

To chyba nie jest science fiction :)

Książka: Cryptonomicon (Stephenson Neal)
Autor: Miriamele Dodany 17.06.2004 21:13

Powód "upartego używania" formy Nippończyk (lub Nip) jest wyjaśniony w książce. Po prostu Japonia po japońsku to właśnie Nippon, tak zatem ludzie, którzy z Japonią i Japończykami mieli dużo do czynienia w czasie wojny lub po, przyswoili sobie tę formę. Sugestią że akcja toczy się w nieco innym świecie jest natomiast fakt istnienia części Zjednoczonego Królestwa nazwanej Qwghlm :-)

Zobacz całą dyskusję
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: