Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Leci moja dziesiątka: Niebezpieczne związki Zawieście czerwone latarnie Skazani na Shawshank Odyseja kosmiczna 2001 Okruchy dnia Okręt (Das Boot) Matka Joanna od Aniołów Kto się boi Virginii Woolf Zakochany bez pamięci Nóż w wodzie Przy okazji bardzo, ale to bardzo wszystkim polecam film "Zawieście czerwone latarnie". Genialny film o kobietach i o traktowaniu kobiet. Niezwykły treściowo, wizualnie i formalnie.
Zawsze płaczę na końcówce "Skazanych na Shawshank" i na scenie z Wilsonem w "Cast Away" :-)
O rety, paskudna sprawa :/
Aaaa chyba znalazłam!... Wpisałam do Google'a: książki dla dzieci z lat 80 i zaczęłam oglądać zdjęcia... To chyba "Omijajcie wyspę Hula" Marty Tomaszewskiej. Zgadza się dość ciemna okładka i dziwny klimat... Dziękuję za wsparcie :)
Rzeczywiście to nie te pozycje, ale dziękuję za głos :)
Dzięki, "Pięcioro dzieci..." pamiętam doskonale, kolejne części też...
Czasopisma to wydawnictwa seryjne - muszą ukazywać się co jakiś czas, mają iSSN, wspólny tytuł. Książka to wydawnictwo zwarte - jednostka kompletna w jednej części lub kompletna (bądź przewidziana do skompletowania) w określonej liczbie oddzielnych części. Komiks może mieć postać zarówno książki, jak i czasopisma. Zależy, czy ukazuje się seryjnie bez z góry ustalonego końca :)
Dzięki, ale to nie to. Na 90% autorką była polska pisarka.
Serdeczne dzięki! :)
Nie przepadam za Bogartem i chodziło mi o lekkie filmy z lat 50. i 60, nie dramaty z lat 40., niemniej dziękuję za propozycje :)
Znam - Kalina jest w tym filmie wspaniała :) Dzięki.
"Złodzieja w hotelu", "Telefonu towarzyskiego", "Ulubionego sportu mężczyzn" i "Marnie" nie oglądałam, dzięki :) Pozostałe znam, a "Śniadanie u Tiffany'ego" i "Okno na podwórze" to jedne z moich ulubionych filmów :)
"Sabrinę" znam, ale tego drugiego chyba nie oglądałam, dzięki! :)
Mika Waltari - szczególnie "Egipcjanin Sinuhe" i "Czarny Anioł". Polecam z całego serca :)
Tak, opracowanie zaległych zbiorów będzie ukończone w przyszłym roku, a właściwie już w tym :-) Retrokonwersja ruszyła w BN nieśmiało w latach 1998-1999. O udostępnianiu się nie wypowiadam. Pozdrawiam :-)
Chciałabym zapytać o źródło informacji o wielkim pośpiechu, w jakim rzekomo Dostojewski pisał "Biesy". Wiem, że tworzył w ten sposób "Gracza", ale "Biesy"? Informacja ta zupełnie nie zgadza się z komentarzem p. Adama Pomorskiego do wydania Znaku z 2010 r., w którym pisze, że Dostojewski kilkakrotnie zmieniał koncepcję utworu. Zresztą powieść najpierw była publikowana w odcinkach (w latach 1870-71), a ostateczny kształt zyskała dopiero w wydaniu k...
Tytuł artykułu jest nieco mylący - to nie nowy katalog, tylko nowa wyszukiwarka. Zbiory BN będą opracowane elektronicznie do końca w przyszłym roku. W komplecie, bo przecież sygnatury "idą" po kolei, więc łatwo znaleźć to, co umknęło.
Tak, to ten film! Wielkie dzięki :) Jak mogłam nie pamiętać Emily Watson :)
Ja też pozwolę sobie się podpiąć. Niedawno (w ciągu ostatniego roku) oglądałam na TVP Kultura dobry (chyba europejski) film i nie pamiętam tytułu, nie zapamiętałam też żadnego aktora :( Ratunku! Małżeństwo przeprowadza się do ładnego miłego domu na wsi. On jest pisarzem. Ona wdaje się w romans z bogatym sąsiadem. Dochodzi do wypadku samochodowego, w którym ginie starszy pan. Początkowo wszyscy (łącznie z widzami) myślą, że spowodował go bogat...
Ja na długo przed pojawieniem się książki znałam i czytywałam http://havnar.blogspot.com/ A jeszcze wcześniej poznałam po prostu zespół Týr (wspomniany zresztą w książce). Potem wyszło "81:1" i wiedziałam, że muszę to przeczytać :) Po lekturze mam mieszane odczucia. Większością książki byłam zachwycona, ale były też fragmenty w wysilony sposób "poetyckie", które mnie raziły. Niewątpliwie w małej książce udało się zebrać niesamowicie duż...
Film jest bardzo przyjemny, zabawny i świetnie zagrany, a do tego oprócz warstwy "zabawowej" pokazuje, jak skrajne kibicowanie może przeszkadzać w prawdziwym życiu, czyli np. zbudowaniu głębokiej relacji uczuciowej z kobietą. Przez książkę nie przebrnęłam. Natomiast fanom ligi angielskiej polecam jak najbardziej :)
Dobra recenzja! Książka też dobra, ale nie potrafiłabym jej nikomu polecić - dla mnie była zdecydowanie za mocna. Nieraz miałam wrażenie, że autorka z lubością nurza się w okropnościach opisywanego kraju, że chce więcej i więcej okrucieństwa i brudu. Równocześnie według mnie momentami z jej opisów przebija pogarda. Męczyłam się z "Lalkami w ogniu" wiele miesięcy. Gdybym przeczytała szybko, dawka okropności byłaby zbyt wielka. Na uwagę zasługuje...
Pod podanymi linkami otwiera się tylko strona serwisu Speedy Share, a nie te zdjęcia. Czy żeby je zobaczyć, trzeba mieć konto w tym serwisie?
Od razu przyszło mi do głowy: Czy można mnie pokochać? Powieść dla starszej młodzieży, wg mnie bardzo poruszająca i pełna prawdy o ludziach i uczuciach. Oceniło 10 osób, z czego 7 na "5" (w tym ja). Proszę nie zrażać się notą wydawcy :-) Książkę pewnie można złapać na Allegro lub w bibliotekach...
Ruski ekstrem: Jak nauczyłem się kochać Moskwę Ruski ekstrem do kwadratu: Co zostało z mojej miłości do Moskwy?
Właśnie to czytam. Niewątpliwie jest mroźno :-)
"Książka ma skupiać się na psychologicznych/socjologicznych/antropologicznych/naukowych itp. implikacjach kontaktu z kosmitami. Nie interesują mnie książki skupiające się głównie na wojnach i innego rodzaju konfliktach militarnych" ten warunek idealnie spełnia: Fale tłumią wiatr
Zgadzam się, ale powieść i tłumaczenie (Adama Pomorskiego) są warte tej ceny. Ja po prostu zażyczyłam sobie to wydanie jako prezent (chyba imieninowy) :-) Bardzo się cieszę, że mam własny egzamplarz, bo często spontanicznie wracam do niektórych końcowych fragmentów.
Wiele osób przywołuje tu "Rok 1984", a chyba nikt w recenzjach i komentarzach do "Nowego wspaniałego świata" nie wspomina świetnej powieści "My" Eugeniusza Zamiatina - wizji najwcześniejszej (bodajże z 1921 r.) i bardzo podobnej do tej z "NWŚ". Gorąco polecam "My". Ciekawe, że "NWŚ" oceniło niemal 3000 osób, a "My" niewiele ponad 300... Pozdrawiam!
Widzę, że już dłuższy czas nikt nie odpowiada na Twoje pytanie :-) To może ja odopwiem za siebie: Mnie nie podoba się to, że ci ludzie nie mieli szans być naprawdę szczęśliwi. Co prawda w książce jest mowa o powszechnej szczęśliwości, ale ja bym to nazwała raczej permanentnym zaspokajaniem ich potrzeb, głównie cielesnych. Według mnie prawdziwe szczęście jest dostępne tylko dla tych, którzy zaznali wielkiego cierpienia. Tylko po ciężkich przejś...
Cześć :-) "Ktoś powie: ależ to świat wyzuty z platonicznej miłości, ze szczerego uczucia, świat mechanicznego zaspokojenia, bez wartości duchowych. Owszem, zgadza się. Ale czy któryś z członków Huxleyowskiego społeczeńswa czuje się przez to wybrakowany, nieszczęśliwy, skrzywdzony? Na pewnym etapie powieści poczucie niespełnienia udziela się Leninie Crowne, pożądającej mocniej i mocniej nieosiągalnego dla niej człowieka "spoza cywilizacji", Dzi...
Lubię Elizabeth Taylor jako Helenkę Burns w wersji z 1943 r. (Rochestera gra tam Orson Welles): http://www.imdb.com/title/tt0036969/ Wersji z ostatnich 20 lat widziałam kilka. Np.: http://www.imdb.com/title/tt0119404/ Żadna nie była wybitna ;-) Każda coś pomija. Uważam, że najnowsza wersja jest niezła, ale też nie zrobiła na mnie jakiegoś wielkiego wrażenia :-( Powieść ma wielki potencjał filmowy i aż dziwne, że nie ma ...
O, w Estreicherze jest... 1) Dolores. Sprzedana żona czyli Tajemnica leka- rza. Romans kryminalny. – Warszawa, [Łódź] 1903 Nakł. i druk. A. Zoner s. 1420. Ukazało się w 45? poszytach. 2) Dolores. Sprzedana żona czyli Tajemnica leka- rza. Romans kryminalny. T. 1-3. – Tarnów 1925 Nakł. i druk. M. L. Hehrhaupt s. 1420. Czyli wydanie anonimowe. Nie pozostaje mi nic innego, jak szukać w antykwariatach i na portalach aukcyjnych (książkę...
Dzięki, to wiem - pracuję w BN i zajmuję się bazą danych ;) Rzeczywiście jesteśmy w trakcie wprowadzania przedwojennych książek. Będę w poniedziałek w pracy i sprawdzę w kartkowym, tyle że "D" teoretycznie zostało wprowadzone (a skoro autor nieznany, to wyd. anonimowe, więc powinno być w kartkowym skatalogowane pod tytułem). A jeśli wydanie nie było anonimowe, to musiałabym mieć pierwszą literę nazwiska, kryptonim, cokolwiek, żeby to odszukać w k...
Aha, wg tej powieści z lat 70. ("Dubo... Dubon... Dubonnet" Izabeli Czajki-Stachowicz) autor "Dolores..." jest nieznany, ale może to nieścisła informacja...
Miłość w Apulii
Zdecydowanie "Człowiek Everestu" Tenzinga! Właśnie przeczytałam, książkę czyta się jednym tchem. Pozycja wyjątkowa, bo autor wywodzi się z zupełnie innej kultury. Od dziecka patrzył na wielkie szczyty, a w dorosłym życiu miał wręcz obsesję na punkcie Everestu :-) Swą opowieść podyktował niedługo po zdobyciu tego najwyższego szczytu świata. Opowiada ze szczególami o zwycięskiej ekspedycji, o wszystkich okolicznościach w spokojny i uczciwy sposób. ...
Które tłumaczenie polecacie: J. Jędrzejewicza czy J. Gładyś?
Aaaa!!! Znalazłam!!!:-)))) To to: Małym nieposłusznym: Wiersze, bajki i opowiadania Uffffff :-)
Zaraz Ci wyślę w prywatnej wiadomości :-)
Nareszcie :D Czekałam od dawna na tę akcję :) Bardzo ją lubię; nawet kiedy niektórzy obdarowani nie wpisują podziękowań i tak czerpię radość z wysyłania :) (a może do niektórych po prostu nie doszło? - nie wiadomo). 100 lat dla pomysłodawcy tej zabawy :)
Jeszcze tylko 3 miesiące :D Nie mogę się doczekać. Ciekawe, czy film mnie tak samo "zmiażdży" jak książka.
Czytałam tylko zbiór opowiadań „Pożeglować do Bizancjum” i oceniłam na mocne 4. Podobały mi się przede wszystkim pomysły na te opowiadania. Kilka utworów ze zbioru zapadło mi w pamięć: „Na scenę wkracza żołnierz...”, „Rodzimy się zmarłymi” i przede wszystkim tytułowe. Polecam.
Miałam ten sam problem. Nie chciałam zagłębiać się w dzieło Dostojewskiego bez pewności, że wybrałam odpowiednie tłumaczenie. Szukałam podpowiedzi w Internecie i trafiłam na niniejszy artykuł: http://www.rubl.uj.edu.pl/pracownicy/fiszka.php?os=01_przebinda&jed=KKSW&opis=przeb_rzp1&w=1 Po jego przeczytaniu zdecydowałam się na nowe tłumaczenie Adama Pomorskiego. I muszę przyznać, że przy lekturze "Braci Karamazow" wielokrotnie zatr...
Nie chciałabym dla takiego szczegółu zaczynać nowego tematu, więc wpisuję tu. Otworzyłam Polecanki, a tam tekst: "Oto książki, które według systemu mogą Ci się spodobać. W kolumnie "Zaufanie" znajduje się liczba, która oznacza, na ile system jest pewien swojej rekomendacji. Im ta liczba jest większa, tym lepiej. Jeśli znajdują się tam same małe liczby (np. < 30%), to może to oznaczać, że albo oceniłeś(aś) zbyt mało książek, albo w sys...
4 marca 2011? To nie jest jeszcze tak źle :D Mogę poczekać :) Martwi mnie, że jedną z głównych ról zagrała Keira Knightley, która jest bardzo sympatyczna, ale której nie uważam za szczególnie dobrą aktorkę. Ale może dała radę :)
Właśnie skończyłam "Nie opuszczaj mnie" i jestem pod naprawdę ogromnym wrażeniem. Od razu dorwałam się do Internetu poczytaj opinie innych. I... trafiłam na informacje o ekranizacji! Została zrealizowana w tym roku. Ciekawe, czy będzie w polskich kinach.
Myślę, że pomocna może być przede wszystkim baza Biblioteki Narodowej: http://mak.bn.org.pl/w10.htm -> Bibliografie książek polskich -> Przewodnik Bibliograficzny (1973- )
Czytałam książkę... "Powrót do przyszłości" :) Jest po prostu szczegółowym zapisem akcji. Takim suchym, beznamiętnym. Nie warto :( Ale jako maniaczka trylogii "Back to the future" po prostu musiałam sprawdzić. A znakomitych ekranizacji książek jest wiele - "Okruchy dnia", "Forrest Gump", "Niebezpieczne związki", (z Malkovichem i Close), "Biały oleander"... Uważam, że zmiany fabuły książki w ekranizacji są właściwie nieuniknione. Filmy trwa...
Pozostaje mi tylko potwierdzić, że "Egipcjanin..." i "Turms..." nie mają ze sobą nic wspólnego. Czytałam również inne książki Walteriego, ale poleciłam "Czarnego Anioła", bo bohater tej powieści jest najbardziej związany z wydarzeniami historycznymi, wręcz nierozerwalnie. W innych książkach tego autora tło historyczne również ma duże znaczenie, ale wg mnie "Egipcjanin..." i "Czarny Anioł" są najlepsze. Trylogia rzymska jest ciut nużąca (sz...
"Czarny anioł" Mika Waltari.
Zgadza się. Ja nawet napisałabym: tylko dla skrajnych MANIAKÓW futbolu.
Zofia Chądzyńska - "Statki, które mijają się nocą"
Proponuję "Martina Edena" Jacka Londona.
"zima jako natchnienie poetów" Adam Mickiewicz - "Zima miejska" :-)
Przeczytałam :-) W 2 dni! Musiałam wiedzieć, jak ta historia się skończy :-) Oceniłam na 5. Bardzo mądrze, linearnie poprowadzona opowieść o problemach emocjonalnych i urazach z przeszłości. Książka jest napisana przystępnie i prosto, ale wcale nie jest lekka i powierzchowna. Polecam :-)
Masz już wiadomość na Goldenline :)
Polecanki dobra rzecz. Tyle ode mnie w temacie (pytanie było w sumie o literaturoznawców;)). Ciekawa jestem, czy się jakiś specjalista zgłosi :-)
"To pochwal sie swoja ksiazka w biblionetce ;-)" Już się chwaliłam, łatwo znaleźć :-) "Ja tez mam swoje trzy pozycje w b-netce ;-) Jednej jestem wspolautorem, jednej wspolautorem-redaktorem, trzeciej redaktorem-wydawca :-)" Właśnie widzę: - Opowieści wiatru i morza - Stencel Leon, Wiersze 1936-1980 - Zamki naszego regionu. Przewodnik po zamkach Torunia i Ziemi Chełmińskiej :-) Fajnie. Też redagowałam kilka publikacji o polski...
Ja też redaguję i robię korekty książek. Jest to moja praca dodatkowa, ale w podstawowej pracy (na etacie) też zajmuję się książkami. Poza tym mam na koncie własną publikację (z zakresu bibliologii/typografii). Ktoś wpisał ją nawet do bazy Biblionetki, ale nikt na razie nie wystawił oceny ;-))))
Radzę wpisać "eureka's castle" na youtube.com :)
Autor napisał tę przedmowę wiele lat po ukazaniu się 1. wyd. powieści.
Uwielbiałam te baśnie. Trochę niepokojące, z atmosferą niesamowitości, z elementami tak innymi od tych z naszych polskich baśni. Do dziś wspominam lisa z baśni "O chłopcu zwanym Ałtyn-Saka albo Złota Kostka" :-) Chyba mam jeszcze tę książkę w domu rodzinnym, muszę sprawdzić i zabrać :-)
Nie ma za co :) Cieszę się, że mogłam pomóc. Daj proszę znać, jeśli któreś z powieści z tej serii okażą się tak dobre, jak "Czy można...".
"W B-NETce książek należących do serii z kogutem jest więcej niż w Bibliotece Narodowej" Teraz już tak :)
W bazie BN w serii z Kogutem są jeszcze następujące powieści: Biały okręt płynie w dal / Giennadij Maszkin Bramkarz Republiki / Lew Kassil Brat milczącego wilka / Klára Jarunková Co i jak ... / Wadim Frołow Dojdę tam - warto / John Donovan Dom Towarowy Bracia Jabłkowscy : romans ekonomiczny / Feliks Jabłkowski Intrygantki / Iva Hercikova Krosz szuka bohatera / Anatolij Rybakow Niezwykłe okulary : opowiadania Otwarte okno / Andrzej Pi...
Już jestem i wklejam obrazek z grzbietu :-) Ewidentnie jest to kogut: http://img96.imageshack.us/img96/1854/kogutd.jpg :-) To, że na Biblionetce spis pozycji z tej serii jest niepełny, jest naturalne. Jest to seria wyróżniona jedynie graficznie, w żadnym innym miejscu książki nie ma informacji o oficjalnej nazwie serii. Niektóre osoby dodające do Biblionetki książki z tej serii ją uwzględniły, inne nie. Wcześniej nie zwracałam w...
"Biblioteka Narodowa także nie wspomina o serii" W przypadku serii wyróżnianych jedynie graficznie nie zawsze jest informacja o tym w opisie.
Wrzuciłam "Jezioro rękawiczne" w Google'a i... proszę bardzo: "Złodziej gumy" Douglas Coupland :-) (konkretnie znalezione na zkafknadmorzem.blogspot.com - wpis z 2 stycznia)
Hmm, może to ta seria?... Seria z Kogutem Wg Wikipedii to była własnie seria powieści dla młodzieży.
W takich sytuacjach pomocna jest baza książek Biblioteki Narodowej :-) http://mak.bn.org.pl/w11.htm -> Przewodnik Bibliograficzny (MARC 21, 1973- ) Czy można mnie pokochać? / Judit G. Szabó ; przeł. Krystyna Pisarska. Warszawa : "Iskry", 1978. Mam tę książkę i bardzo lubię. Nie wiedziałam, że jest cała seria takich powieści. W domu sprawdzę, czy ma jakieś oznaczenie serii.
"Musimy porozmawiać..." jest też w katalogu Książnicy Kopernikańskiej :) www.bibltor.torun.pl Ps. Toruń jest piękny!
Myślałam, że mieszkasz w Inowrocławiu... :(
Trudno się nie zgodzić... ale po kolei. "O przekładzie na przykładzie" to bardzo wartościowa książka. Przede wszystkim niewiele jest takich publikacji - rzadko można zajrzeć do czyjegoś warsztatu pracy :-) Jednocześnie nie jest to naukowa rozprawa, tylko zbiór konkretnych przykładów. Bez problemu można go czytać w tramwaju. Autorka wybrała ciekawe i różnorodne przykłady, na których bardzo dobrze mogła zobrazować omawiane zagadnienia. Pokazał...
Hej, "Kamień cierpliwości" jest w bibliotekach w Inowrocławiu (szukałam w katalogu na stronie www.jan-kasprowicz.bmino.pl) Rahimi, Atiq (1962- ) Kamień cierpliwości / Atiq Rahimi ; przeł. Magdalena Kamińska-Maurugeon. - Kraków : Wydawnictwo Literackie, 2009. - 148, [4] s. ; 20 cm. Wyp. dla Dorosłych: wszystkie egzemplarze są wypożyczone Filia nr 7: wszystkie egzemplarze są wypożyczone Filia nr 3: można wypożyczyć sygn. 82-3; :)...
Dziękuję za recenzję. Książka ta trafiła do mnie przypadkiem i już miałam się jej pozbyć... a teraz już wiem, że ze mną zostanie i ją przeczytam :-)
Co prawda szukasz książek, ale ja polecam "Musimy sobie pomagać" - czeski film, parę lat temu był w kinach. Jest świetny, a ukrywanie młodego żydowskiego chłopaka to główny wątek.
Nie jestem przeciwniczką filmów nakręconych na podstawie książek, wręcz przeciwnie. Ale akurat ekranizacji "Egipcjanina Sinuhe" nie polecam. W znacznym stopniu zmieniono fabułę, dodano elementy, których nie ma w powieści. Jedynie postać Nefernefernefer taka jak trzeba :-)
Zdecydowanie Roman Polański, Agnieszka Holland i Woody Allen. Przy czym pierwsza dwójka nigdy mnie nie zawiodła.
1. Soczewki kontaktowe :D 2. Telefon 3. Nóż 4. Zapałki/zapalniczka 5. Żarówka (28 lat)
To, że uznano tę formę za dopuszczalną, nie znaczy, że powinien jej używać językoznawca i to w poradni językowej :-) Swoją drogą rozłączna pisownia "nie" z imiesłowami tego typu to jeden z najczęstszych błędów. Równie często widuję "nie" z rzeczownikiem pisane rozdzielnie :( Np. w autobusach w Warszawie: "Prosimy o nie otwieranie okien".
Tak. A w encyklopedii PWN są obie formy :-) http://encyklopedia.pwn.pl/haslo.php?id=3945050
Warszawa
Pisownia łączna partykuły "nie": 45.3. Z imiesłowami przymiotnikowymi (czynnymi i biernymi), niezależnie od tego, czy użyte są w znaczeniu przymiotnikowym (zob. przykłady oznaczone literą a), czy czasownikowym (zob. przykłady oznaczone literą b), np. (a) nieoceniony pracownik (= bezcenny, zasługujący na najwyższą ocenę), ale także: (b) obraz nieoceniony jeszcze przez jury konkursu (= taki, którego nie oceniono); (a) nieopisane trudności (= ...
Z http://poradnia.pwn.pl/lista.php?szukaj=perfuma&kat=18 "Perfuma to forma, której nie sposób przyjąć bez zastrzeżeń. Słownik języka polskiego pod red. Witolda Doroszewskiego w haśle perfumy podaje: „w lp rzadkie” i cytuje przykład z Kazimierza Brandysa: „Pachniała biedną perfumą z konwalii”. Późniejsze słowniki albo formę tę pomijają, albo kwalifikują ją jako błąd językowy. — Mirosław Bańko, PWN" "Żeńska forma perfuma to regional...
Na deser można coś z przymrużeniem oka: "Bach, Beethoven i inne chłopaki czyli Historia muzyki wyłożona wreszcie jak należy" :D Bardzo zabawne, polecam.
Nie wiem, jakim cudem do tej pory nic nie wiedziałam o tej akcji. Ktoś miał świetny pomysł. Czytam i aż mi się ciepło na sercu robi. Będę tu zaglądać w ciemne deszczowe dni - takie jak dzisiaj :-)
Sparingpartner. "Gdzie można dowiedzieć się o poprawności słowa. Podajcie linka" http://so.pwn.pl/ :-)
Ja też nie przypominam sobie takiego motywu w "Małym księciu".
Wehikuł czasu :-)
Bardzo celna wypowiedź, ale dodałabym jeszcze pogardę. Ludźmi pokroju Lintonów Heathcliff po prostu gardził, jako nudnymi, małostkowymi, słabymi i niezdolnymi do gwałtowniejszych uczuć*. Dlatego do Lintona czy Isabelli czuł oprócz nienawiści niechęć, odrazę, brzydził się nimi. Cathy wybrała ich świat, więc poniekąd też budziła w nim pogardę. Według niego wybrała nudną wegetację zamiast prawdziwego namiętnego życia. * Ważna jest scena, w które...
Zapomniałam o "Anielce". Ponure, przygnębiające, dobijające wręcz. Pamiętam, że płakałam, kiedy to czytałam. Według mnie dzieciaki nie powinny czytać takich rzeczy...
> Jaką lekturę pamiętacie, cenicie, lubicie najbardziej? Bardzo mi się podobały i podobają do tej pory: "Zbrodnia i kara" "Ferdydurke"" "Mały książę" "Dziady", "Pan Tadeusz" "Nie-boska komedia" Przyjemności dostarczyły mi także: "Ania z Zielonego Wzgórza" "W pustyni...", "Krzyżacy", "Quo vadis" "Lalka" "Nad Niemnem" "Inny świat" "Wierna rzeka" > Która była właśnie ową drogą przez mękę? Zdecydowanie "Atlantyda, wyspa ...
Zdecydowanie "Na Zachodzie bez zmian".
Hmm, a tutaj? http://alejahandlowa.pl/tr/produkt/urwisy-brendan-o-carroll-ksiazki-warszawa_1121394.html
W. A. Mozart - Requiem d-moll F. Chopin - Walc cis-moll F. Chopin - Walc a-moll F. Chopin - Preludium e-moll :-)
Pewnie to zwykła literówka.
Polecam inne pozycje Jürgena Thorwalda - przede wszystkim pokaźnych rozmiarów książkę "Pacjenci" (o historii leczenia chorób nerek i serca). Jest napisana w tym samym pasjonującym stylu co "Stulecie chirurgów" czy "Triumf chirurgów". Mniej wciągająca jest niestety "Dawna medycyna...". Z kolei "Krew królów. Dramatyczne dzieje hemofilii w europejskich rodach książęcych" jest podobno świetna. Nie wiem jak "Kruchy dom duszy: Wielka odyseja chirurgii ...
> "sztarda" (musztarda) Widzę, że musztarda też inspirująca - ja mówię na nią... "mu" ;) Inne w tym stylu: pomi - pomidor poma - pomarańcza > "bienieski" (niebieski) U mnie: niebieWski :-)
"Majonez, podobnie jak u cvn, bywa mazojenem" ;D "Majonez" to jak widać bardzo inspirujące słowo. Kiedyś na innym forum jakaś osoba napisała, że w jej rodzinie mówi się "manojez" ;)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 20.02.2024 14:30
„Dziennik pocieszenia” zaczęłam czytać akurat, będąc dość mocno przybita niemożnością pocieszenia przyjaciółki, w której rodzinie wydarzyło się coś ba (...)
Dodany: 12.02.2024 15:54
Autor: koczowniczka
„Kornik” Layli Martinez okazał się, ku mojemu zdumieniu, rasową powieścią grozy. Jest tu niewyjaśniona zagadka, bo w okolicy doszło do kilku zaginięć (...)
Dodany: 12.02.2024 12:54
Autor: Bloom
Są dwie prawdy, mówi Mackiewicz we wstępie do "Kontry": obiektywna i propagandowa. Obie istnieją równolegle, płyną jakby dwiema nurtami w jednej rzece (...)
Dodany: 10.02.2024 19:14
Autor: Uleczkaa38
Typ recenzji: Oficjalna PWN Recenzent: Urszula Janiszyn Mądra opowieść o życiu to taka, która uczy nas czegoś, a jednocześnie zapewnia wielkie e (...)
Dodany: 30.01.2024 10:49
Autor: fugare
Jazz, stosując duże uproszczenie, zanim jeszcze przybrał formę bluesa, swingu czy ragtime’a i na długo przed pojawieniem się w Nowym Orleanie zespołów (...)