Komentarze użytkownika czytelniczka91

Jeśli autorkę tematu zaciekawiły powieści historyczne o akcji we Francji polecam 'trylogię' haliny Popławskiej rozpoczynającą się książką 'Szpada na wachlarzu' . Akcja rozgrywa się na początku XVII wieku we Francji rządzonej przez Ludwika XV i Marię Leszczyńską :)

Wszystkie książki Marii Rodziewiczównej to zycie na wsi lub w miastach w XIX wieku. A o dawniejszych czasach super ukazanych można rozczytywać się w książkach np Kraszewskiego ;]

A jak Dla mnie wspaniałymi książkami Kraszewkiego sa 'Krzyzacy 1410' 'Dwie królowe' 'Król Piast'.. .. Zapadną mi w pamięć na długie lata:)

Książka po prostu rewelacja!!

ta książka na zawsze będzie przeze mnie zapamiętana...Była moją lektura w 4 klasie podstawówki i chociaż kocham czytac wspominam ją jako KOSZMAR!! !!!! pierwszy raz w zyciu wtedy zdazyło mi się czytać z przymusu :( okropne!

polecam "Pachnidło" - fascynujca książka, historia mordercy o genialnym węchu.

Napewno "Cień dłuższego ramienia" ":) Ciekawa powieść z humorem a Bronek głowny bohater pracuje chyba nie dokladnie w bibliotece ale wśród starych książek.

jak dla mnie ciekawe ksiązki o średniowieczu : J.I Kraszewski "Krzyżacy 1410" K.Korkozowicz "Przyłbice i kaptury" bardzo przypadl mi do gustu cykl Powieści piastowskich autorstwa K.Bunscha. ;)

"Ona" Marii Rodziewiczówny :) Choroba psychiczna i piękna historia miłosna....polecam

czytalam lepsze....ale że polecił mi ją mój chłopak nie będe narzekała :P

jejku...ta ksiazka powiem tak: okropnie nieprzypadła mi do gustu =/

jestem za :) w końcu jesli bibliotekarz będzie znał wiele ksiązek znajdujących się w jego bibliotece łatwiej będzie mu doradzać zgodnie z czyimiś zainteresowaniami ":)

jak dla mnie :) nie dość że mega ciekawa to jeszcze książka z super tytułem :D "Miedzy ustami a brzegiem pucharu"

6 daje książką niezwykłym, takim do których pewnie kiedys wróce i będe polecała je innym, które bardzo mi się spodobały i nie zapomne ich wątka, akcji postaci. Ach, takie które czytałam z przyjemnością i z ciekawością:)

ja polecam książkę "Lesio" :):) kupa smiechu.

"Za Sasów" Kraszewskiego :)

róznie...teraz nie mam wiele czasu wiec wieczorami ok. 20 stron:( zdarzało sie za dawnych lat gdy było więcej wolnego czasu że 200stronnicowa ksiązka był przeczytana na drugi dzień po jej rozpoczęciu:) w wakacje nadrobie zaległości:P

u mnie niby jest termin ale nikt go nie przestrzega :P

przy królewskiej jest główna filia zdaje się...więc tam książek sporo bedzie :) ale szczerze to wole pogrzebać w 'swojej ukochanej bibliotece' przy ul. Siemaszki :)

chociazby świetne "kamienie na szaniec"

"Ona" Rodziewiczównej

Polecam "Przyłbice i kaptury" a sama "Trylogia" Sienkiewicza wiele,oj wiele wspolnego ma z romansem:)

15

Sienkiewicz - "Potop" to obrona Jasnej Góry, "Ogniem i mieczemm"-obrona Zbaraża, "Pan Wołodyjowski" - obrona Kamieńca Podolskiego. J.I.Kraszewski- "Krzyżacy 1410"-oczywiście bitwa pod Grunwaldem, Korkozowicz- "Przyłbice i kaptury" to tez Bitwa pod Grunwaldem

ja tam zawsze wole złe zakończenia, dołujące i wywołujące łzy :D potem jakis czas nie moge sie otrząsnąc i wrócic do rzeczywistości. Oczywiście podnoszace na duchu ksiązki też czytuje ale sa mniej ciekawe ;p

hehe, ja mam dopiero 15 a jestem fanka wszelkich historycznych ksiązek. A dla takiej "Normalne" młodziezy w moim wieku saą ksiązki Minkowskiego,nawet fajne "Nie ma ceny na miód akacjowy" aa, noi halina Popławska tez fajnie pisała. Więcej to ja tego ypu ksoążek chyba w rękach nie miałam...

Dla ludzi słabych i bardzo delikatnych moze ona nie jest zbyd dobrym rozwiązaniem...ale jak dla mnie była ok i chociaz nie ma tam żadnych przygód, wymyslonych i wspaniałych historii a ciężka rzeczywistość warto przeczytać.

z książek młodzieżowych zapadły mi w pamięci fajne,ciekawe powieśći "Nie ma ceny na miód akacjowy" "Renesansowa przygoda" oczywiście wszystkie części "Ani z Zielonego wzgórza" "Tajemniczy ogród" "Mały Lord" mozna by jeszcze dorzucić "Wakacje z duchami" i "Kapelusz za sto tysięcy" :) Te książki mi się spodobały a czytam prawie zawsze inne garunki więc aż dziw bierze ;...

ja tam przeklinac nie lubie ale czasem gdy coś naprawde wkurzy zdarza mi się. Ogólnie się kontroluje i zastępuje wulgaryzmy innymi słowami.. ;)

Ja wypozyczam książki a kupuje prawie zawsze na jakis targach lub pod halami targowymi, tam czasem mozna znaleść coś naprawde interesujacego i prawie za darmo. Ostatnio kupiłam "Quo Vadis" za 3 zł.

W podstawówce zawsze nagrodą były lektury i niestety większośc uczniów posiadała juz je w domu...jestem zadowolona z ostatniej nagrody (nawiasem mówiąc za pracę w bibliotece szkolnej) "Słownik władców Polski i pretendentów do tronu polskiego". To jest naprawde ciekawe i z pewnościa przydatne :))

Miechów jest mi dobrze znany :)) mam rodzinę w okolicy :P Pozdro!

i ja z Krakowa

raczek nr 2 na tym forum :)

yyyh.

Kzryżacy dla prawdziwego fana historii który potrafi dostrzec arcydzieo są fascynujący. Wydarzenia historyczne i postacie są super przedstawione, przygody i wątek miłosny nadają smaku. Własnie takie opinie typu badziewie i beznadzieja niestety wydają moi koledzy i koleżanki z klasy którzy byli zdoli preczytac około 30 stron z obowiążkowego 1szego tomu ( reszta to nawet nie otwarła ksiązki). I to jest właśnie prawdziwa polska beznadzieja.

Oczywiście że Sienkiewicz to najlepszy pisarz. Jednak kto nie lubie jego powieści historycznych i nie interesuje go ten dział zawsze opowie że są denne. Co do Quo Vadis- ja od 4 dni czytam i jestem w 7 rozdziale 2 tomu :)

Whiskas.CZemu przypuszczasz najczarnijszy scenariusz? Po prostu może ona będzie miała szczęście.

aktualnie posiadam akwarium z którego dosłownie Gupiki się wylewają :D tak ich sie rozmnożyło że sama nie wiem co mam z nimi robić, czasem wpadnie do mnie mucha lub jakiś zuczek, wszystkie chomiki :( spoczywaja na przydomowym "cmentarzu" a od 10 lat jamniczka Sonia rozbawia wszystkich w moim domu, machając ogonkiem który ma jakiś kundelkowato podkręcony i zawsze się z tego nabijam pzry jej "arystokracji" gdy nie wyjdzie na dwó...

jak mozna narzekac na upał :) To mój zywioł, a opalanie się i wygrzewanie na słońcu zwłaszcza gdy jest możliwośc przez jakies 3 miesiące w roku to naprawde cos bardzo fajnego. Woda cieplutka mozna wkładac extra ciuchy wiec to naprawde mi odpowiada :D

na filmweb mozna zadac pytanie jednak pasowaloby znac cos wiecej...forum jest na stronach z filmem wiec trzeba znac tytuł żeby wypowiedzieć się. Jestem zalogowana i filmów z wyrazem serce w wyszukiwarce znalazło się 93. Wyprodukowane po 2000r nie odpowiadaja twojemu opisowi...ratunkiem jest ogólne forum na temat kina.

może "imię róży". . .wierzyli w Boga a zadawali się z diabłem...Cykl dziwnych morderst w czternastowiecznym opctwie przez niewiedze ludzi i zabobonność uważane za dzieło szatana.

Iwonie poleciłabym podobie jak Paulinie. Jak miłośc i erotyka (ostrzegam że nawet dużo) to "powrót do edenu"

ja to bym poleciłą tak: Sylwia- troche miłości i nieszczęśliwe zakończenia w książkach Marii Rodziewiczówny : "Ona", "Wrzos", "Magnat". To powieści obyczajowe, jednak akcja toczy się w około 1850 roku w poskich wsiach i miasteczkach. A historii nie lubie więc nie wiem czy takie czsy odpowiadają. Paulina- tutaj jestem pewna że spodoba jej się "Przeminęło z wiatrem"- Czego jak czego ale miłości tu nia b...

szkodzi. Powoduje ż naprawde chce sie spróbować bo jednak chociaż autorka była uzależniona to po zazyciu narkotyków "odpływała" i czułą szczęście. Moja pani z biblioteki ostrzegała że daje mi ją na własną odpowiedzialność a wtedy mialam 14 lat.

tak, 2 połowa to juz nie było to co 1 strasznie emocjonalna i bardzo ciekawa...Po prostu juz normane zycie. Co do "My dzieci z dworca Zoo" napewno bardziej wstrząsa niż ksiązka Rosiek. Tamta dziewczyna już nigdy nie wyszła z nałogu. Ja bym jeszcze poleciła " Kokaina" Autorka ta sama co "pamiętnika narkomanki". Napewno jeszcze gorsze przezycia narkomanki już prostytutki itp.

dfla mnei ksiązka jest ucieczką od szkoły i problemów. zawsze czytanie mnie uspokaja i pozwala cociaż na chwile o czymś zapomnieć.

ja gdy nie mam czasu i zawsze biore sie wieczorem do ksiązki czytam około 50 stron, jesli jest weekend, wakacje lub zero jakiegokolwiek zajecia to czesto zaczynam jakąś powieść rano a na drugi dzień kończe. Wiecej niz tydzień nie czytam książek a jeśli jest ciekawa to dużo szybciej.

świetna trylogia Haliny Popławskiej. "Szpada na wachlarzu" " Na wersalskim trakcie" "Jak na starym gobelinie". Sam początek osiemnastego wieku, francuski Król wraz z Królowa Marią Leszczyńską. Miłość, Romans i ciekawe zdarzenia na tle Paryża i Samego wersalu. Cos bardzo fajnego...

A juz z pewnością ksiązka w której są nadsyłane listy ludzi którzy przeżyli wojne np. ukrywanie żydów, zesłania, poprostu cięzkie zycie w czasie wojny. "Godni synowie naszej ojczyzny"

Ja ostatnio będąc w Oświecimiu kupilam bardzo tanio ( 4 zł!!!) "zeszyty oświęcimskie" pewnie można je dostac tez gdzie indziej, są to raporty ludzi, pamiętniki z obozu ale nie wiem czy o to chodzi w tym temacie. Jakby nie było to przecież II wojna światowa.

Radze coś poczytac o świętej Kindze (lub Kunegundzie) ona była dziewicą czytałam o niej powieść jednak dla jednego wątku nie warto czytac całośc jesli ktos chce tylko ten fragmęt. Napewno w źródłach historycznych znajdzie się cos na temat jej czystości, dziewictwa.

w opinii nie jest napisane iz akcja rozgrywa się w średniowieczu. :)

przy królewskiej jest duża biblioteka "zwierzchnik" krakowskich publicznych bibliotek. Moja bibliotekarka mówiła że tam jest masa książek które są niedostępne w innych filiach. Ja chodząc do 14 filli na ul. Siemaszki jestem bardzo zadowolona bo jak narazie wszystkie poszukiwaane ksiązki tam znalazłam :))

A ja pewnej nocy miałam sen dotycząy przejazdu kolejowego niedaleko mojego domu...Na torach była krew wyraźnie to widziałam. Dwa dni później dowiedziałam się żę pociąg przejechał młodego mężczyzne. Na szczęści oprócz rozbitej głowy i ogólnych stłuczeń nic mu się nie stało...przypominam sobie również sny w których pojawiały się rózne daty, zawsze w tych dniach działo się coś dla mnie ważnego...od jakiś 2lat nie miałam żadnych takich snów, to wszys...

Nigdy nie czytam na głos, na lekcji nienawidze tego robic :/ Dla kogoś również raczej nie czytam bo zabardzo nie mam komu. Czasem ciekawe fragmęty ksiązki czytuje mamie. A taka moja fobia przed głośnym czytaniem nie wynika z tego iż nie umiem czytać :D tylko poprostu raczej uwielbiam cisze :)

Mnie fascynował "Potop" " Cień dłuższego ramienia":D:D i okazało się trafne :P czasem tytuł jest całkowicie do "bani". Zniechęciło mnie"Między ustami a brzegiem pucharu", okazało się nieslusznie bo to moja ulubiona książka.

"Dzikowy skarb", "Trędowata", "Wrzos", "Magnat", "Ona", "Gehenna czyli dzieje nieszczęśliwej miłości", "Pan wołodyjowski", "Harry Potter i książe półkrwi", "Harry potter i Zakon Feniksa".. .

ja chodziłam na grzyby w 1szej połowie czerwca!!!! Krokiety sama robiłam i były pyszne a grzybów pół dużego koszyka. Teraz wogóle ich nie ma tylko wstrętne zielone muszki...Juz niedługo znów się wybiore do lasu!

ja zdenerwowana monotonnosci zakończyłam w połowie czytac "Wichrowe wzgórza" i jakąś książke Jane Austen...Niestety to nie mój typ. Wole powieści polskich pisarek z ubiegłych wieków :)

ja opornych nie zachecam bo poco walczyć z wiatrakami? kto nie lubi i nie chce czytać ten nie bedzie tego robił. A czytanie na siłe i na "odwal się" według mnie jest gorsze niż całkowite niezainteresowanie książkami. Jesli komus udało sie nawrcócić osobę która od książek uciekała a teraz je pochłania to gratuluje.

sławni kochankowie to napewno z "przeminęło z wiatrem" ja wole troche mniej zznanych lecz róznie wspaniałych "między ustami a brzegiem pucharu" to cos wpaniałego. jedna z najlepszych ksiązek jakie kiedykolwiek czytałam. dodam jeszcze "Trędowatą".

Może trędowata.. .Oni sie nigdy nie przestali kochać, rozdzieliła ich śmierć. maria Rodziewiczówna "Ona", to tez piękne. choroba a póżniej znów śmierć nie rodzieliła ukochanych.

"Rok tysięczny" Karola Bunscha. Święty Wojciech ale jego życie i smierć, potem wykupienie ciała przedstawione w powieści historycznej.

zapomniałam cyklu "powieści piastowskich" K.Bunscha. Moje ulubione :P

ja jeszcze młoda ale ksiązki historyczne to moja pasja... Kraszewskiego polecam "Król Piast", "Kraków za łokietka"(łoktka) i oczywiście "krzyżacy 1410" (to było coś)A pozatym moga byc "przyłbice i kaptury" nie pamietam autora...ogólnie polecam powieści kraszewskiego, bo ten to miał głowe do historii. :)

"okręt widmo" oczywiście tytułowy widmowy statek, duchy i herezja za co już niektórzy odpowiedzieli przed inkwizycją...

równiez moja mama poleciła mi ksiązki tej autorki...mam juz za soba gubo ponad połowę jej ksiązek. "Wrzos" to jenda z najpiękniejszym powieści ajkie czytałam...Autorka właściwie mało znana i niedoceniana a jak utalentowana!

książka piękna, zresztą jak większość Rodziewiczówny.

"Okret widmo" Ikwizycja i religia + groza w jednym

Jeśli nie musza być akurat z akcją we Francji to ja zaczytuje sie w ksiązkach z ubiegłych wieków. Około 1900 rku toczy się akcja wszystkich ksiązek Marii Rodziewiczówny, Heleny Mniszek. Ja zaczytuje się w powiesciach obyczajowych więc nie wiem czy o to chodzi. Znam jedno trylogię Haliny Popławskiej gdzie akcja toczy sie w wersalu ale niestety to czasy w 1 szej połowie osiemnstego wieku.

Eragon

to nie do Ciebie tylko atora tematu!!!

Uważam za żenujące wypisywanie po forum o KSIĄŻKACH reklamę? jakiegos elomagazynu :/ jak szukacie takich ludzi to moze wystarczy poszperac w necie i znaleźć kogoś kto ma talent? Do biblionetki piszą ludzie którzy nie szukają zysku i sławy więc nie sądze żeby ktos złapał sie na te teksty...

no cóż...tak juz jest, ksiązka ma w sobie "to coś". Nigdzie nie jest napisane iż przeznaczona jest wyłoncznie dla dzieci, więc zaczytują się również dorośli.

Musze powiedzieć że najpiekniejsze historie miłosne sa w ksiązkach mało znanych i raczej nieczytywanych dlatego niewiele osób o nich wie. Sama biorąc jakąś książke z półki byłam zdziwiona gdy dorównywała "Przeminęło z wiatrem" Moim typem Jest "Między ustami a brzegiem pucharu"

Ja w wakacje nie zmienie "upodobań książkowych" Napewno będe jak zwykle będe latała do biblioteki po książki z cyklu dzieje polski J.I Kraszewskiego ale na sam wyjazd wakacyjny wole wziązć sobie książke z domu dokładnie którąs Marii Rodziewiczówny (zawsze źle pisze nazwisko wiec nie wiem czy teraz dobrze) mam mase jej ksiązek w domu, jednak odkad zapisałam sie do biblioteki jakos nie mam czasu na domowe książki :)

ja czytam w wannie...ale jeszcze nic nie wpadło :D

To musisz nadrobić zaległości..Nie wiem czy wiesz iż "Ordynat Michorowski" to jakby kontynuacja, życie Waldemara bez Stefci, Zreszta wszystkie książki Mniszek przypadły mi do gustu :) oczywiście te które przeczytałam

hehe, moge zacytować opis znajdujący się na okłądce! :P "Ujęła w ręce jego pulsującą męskość. To niesamowite, wspaniałe! Od dawna marzyła o tej chwili a teraz nie mogła uwierzyć, że to dzieje się naprawdę. Nachyliła głowę i w zapamiętaniu całowała delikatna skórę, wchłaniała znany już męski zapach. Objęła palcami dwie zwarte, twarde kule. Piesciła je chwytając ustam. Przesuneła się i ujęła wargami jedwabiste zakończenie członka" h...

ooo, erotyka I TO ILE!!! znajduje się w ksiązce "powrót do edenu". Wspólczesna powieśc, fabuła niezła...Tylko że ja ja czytałam 2lata temu w wieki 13 lat i byłam zszokowana bo poleciła mi ją mama!! Wydawało mi się że bohaterowie myslą tylko o jednym i prawie na każdym kroku!!

Za to nic nie podkreślam ani nie rysuje :P

Ja raczej nie mam mani dbania o ksiązki. Moje podręczniki szkolne mają pozaginane rogi, najczęściej ląduje na nich jadłospis.. A co do ksiązek czytanych "dla rozrywki" jest jakoś inaczej. Gdy byłam mniejsza zawsze odrywała mi się okładka (samo się urwało). Teraz juz tego nie mam, nie zaginam rogów ani kartek. Czasem coś poplamie ale to wynika z mojego roztrzepania. Często gubie ksiązki i nie moge ich znależć. ( Podręczniki szkolne pod k...

miłość w książkach....cos pięknego!! osobiście polecam "Między ustami a brzegiem pucharu" M. Rodziewiczówna. tego tytułunapewno nie zapomne ze wzzględu na piękno książki, tejże samej autorki pzrypadły mi do gustu jeszcze 2 ksiązki "Ona" i "Wrzos". W każdej z nich głównym tematem jest miłość,przygoda. Z miłością jest bardzo dobrze w książkach H.Mniszek. najbardziej znana to "Trędowata". Ja polecam róznież...

Ja nawet gdybym chciała, nie zliczyłabym książek które przeczytałam. Nie pomyle się jesli powiem że kilka setek lub więcej. Czytam już 10 lat i troche sie tego uzbierało. Zawsze w miesiący mam 3 książki bo tyle moge wypożyczyć z biblioteki :P Czasem przeczytam je szybciej. Jednak biore grube książki jakos wole je od cienkich.

Ja znam książkę "Pamiętnik narkomanki"

ja równiez do niej wrócę, ale narazie mam urwanie głowy tak wiele ksiązek do przeczytania :)

"Ona" M. rodziewiczównej, główny bohater postradał zmysły

aha jeśli szukasz wspólczesnej ksiązki to niestety podałam Połowę dziewietnastego wieku... ze współczesnych, cykl A Minkowskiego, "Artur", "Krzysztof", "Grazyna" Więcej nie wiem bo nei przepadam za ksiązkam wspólczesnymi, nie mają dla mnie uroku.

książki o miłósci....przepiekne!! najlepsza"Przemineło z wiatrem"(M. MItchell), Miedzy ustami a brzegiem pucharu(przepiękne) (M. Rodziewiczówna), tejże samej autorki "Verte", "Ona" co do ostatniej pozycji jest inna niz ws zystkie opowida o ukochanych, niestety narzeczony pod wpływem uwięzienia traci zmysły a ona go nie porzuca....koniec wzruszający mozna płakac :) między ustami.. to tez bardzo fajna książka, Hrabia n...

"Ono" opowieść dziewczyny zgwałconej gdy była kompletnie pijana. na końcu ksiązki jest wpomnienie jednego z tych chłopaków którzu ja wykorzystali - "przebieg" tego zdarzenia

Moje jedyne ksiązki w czasie których płakałam " Harry potter i Zakon Feniksa" (smierć Syriusza) i "Pan Wołodyjowski" ( smierć Michała Wołdyjowskiego :(okropne ) ale nie smiejcie sie i nie krytkujcie!

do tego spisu warto dodac ksiązke Marii Rodziewiczówny "Hrywda" (tylko wies o nazwie Hrywda około połowy dziewietnastego wieku, oczywiście problemy ludzi itd) tejze samej autorki "Dewajtis", "czachary" Ona wogóle pisała wieli książek w których akcja rozgrywa się na wsi.

ja mam niestety normalne imiona a znam Juratę :) dziwne imie

jestem śmiała,prawdziwa, często wygrywam, traktowana jak bohater <hahaha> Lubią mnie wszyscy dookoła...no moze oprócz Slyterinu. Dumna za wszelka cenę!! fajnie wyszlo :)

hehe, ja trafiłam do...Gryffindor!! super :)

ja nieprzepadam za obazkami w książkach

hehe faktycznie troche mi sie ręce trzesły jak to pisałam teraz dopiero czytam.... <hahaha>

oh, to zawsze.

ta książka jest wspaniała a w połowie dziewietnastego wieku takie malżeństwa bez miłóści to normalka... Jednak Rett mnie zirytował na końcu kiedy odszedł.. na szczęście Aleksandra Ripley dopisała dalszą część kóra kończy się szczęśliwie.