Komentarze użytkownika Margiela

SPORY, SWARY I STARCIA W LITERATURZE - konkurs nr 277

Autor: Margiela Dodany dzisiaj, 16:08

Wykłócających się uspokaja czworo konkursowiczów. Wszystkie dusiołki udało się już rozpoznać. Zachęcam kolejnych uczestników do spróbowania swoich sił w starciu:) I, oczywiście, do publicznych podpowiedzi!

Zobacz całą dyskusję

SPORY, SWARY I STARCIA W LITERATURZE - konkurs nr 277

Autor: Margiela Dodany przedwczoraj, 20:17

Na razie dwie dzielne mediatorki starają się ugasić konkursowe spory. A że podpowiedzi językowe nigdy jeszcze nikomu nie zaszkodziły, donoszę, że sześć dusiołków napisano po polsku, cztery po angielsku, trzy po rosyjsku, dwa po francusku, jeden po niemiecku, jeden po czesku, jeden po islandzku, jeden po szwedzku i jeden po węgiersku. Dodajmy, że trzy dusiołki mają mamusie, tatusiów ma szesnaście, a jeden jest niewiadomego pochodzenia...

Zobacz całą dyskusję

Czytamy i polecamy! Wybierz kwietniową rekomendację dla BiblioNETkowiczów!

Autor: Margiela Dodany 14.04.2024 16:54

Sztuka poprawnej wymowy czyli O bełkotaniu i faflunieniu

Zobacz całą dyskusję

Rozwiązanie konkursu nr 275: OBYŚ UCZYŁ CUDZE DZIECI, czyli NAUCZYCIELE W LITERATURZE

Autor: Margiela Dodany 03.03.2024 18:12

Podziękowania dla Dot za świetny, trudny konkurs i oczywiście za mailowe podszepty, a Współuczestnikom za mataczenia. Dziękuję też za polecanki w postaci Kowalewskiego i McCourta!

Zobacz całą dyskusję

OBYŚ UCZYŁ CUDZE DZIECI, CZYLI NAUCZYCIELE W LITERATURZE - konkurs nr 275

Autor: Margiela Dodany 26.02.2024 15:47

To może spróbujmy tak: na lekcjach matematyki się nie przyda, ale w życiu pozaszkolnym jak najbardziej. Ktoś, kto przeczyta nieuważnie, może pomyśleć, że tkwi tam błąd ortograficzny.

Zobacz całą dyskusję

OBYŚ UCZYŁ CUDZE DZIECI, CZYLI NAUCZYCIELE W LITERATURZE - konkurs nr 275

Autor: Margiela Dodany 26.02.2024 14:37

A może ktoś wie coś bliższego o 25? To piękny fragment, chciałabym go odgadnąć:) 24 też nie daje spokoju, jakbym go znała, ale w ocenach ponoć nie mam;)

Zobacz całą dyskusję

OBYŚ UCZYŁ CUDZE DZIECI, CZYLI NAUCZYCIELE W LITERATURZE - konkurs nr 275

Autor: Margiela Dodany 26.02.2024 14:34

27 podszeptywałam Marylkowi, może i Tobie się przyda? Panieńska klasyka. 10 dziś niewydawana, uchodzi za skażoną ideologią. Ale to niezwykle ciekawa rzecz i poznawczo bardzo wartościowa (gimnazja II RP). Rodzicielka tylko ciut-ciut młodsza niż wiek XX.

Zobacz całą dyskusję

OBYŚ UCZYŁ CUDZE DZIECI, CZYLI NAUCZYCIELE W LITERATURZE - konkurs nr 275

Autor: Margiela Dodany 25.02.2024 16:42

Dziękuję, coś się pomału rozjaśnia z 23. A przynajmniej taką mam nadzieję;) Autorka 12, choć miejscowa, bywała czasem dla odmiany autorką zagraniczną, a nawet autorem zagranicznym. Znana jest z kreowania niewesołych światów i niemiłych postaci. Tytuł dusiołka w bardzo wyraźnym związku z treścią konkursu.

Zobacz całą dyskusję

OBYŚ UCZYŁ CUDZE DZIECI, CZYLI NAUCZYCIELE W LITERATURZE - konkurs nr 275

Autor: Margiela Dodany 24.02.2024 14:34

Może ktoś szepnie słowo w sprawie 4, 22 i 23? W ramach wymiany, oprócz wyżej wymienionych, oferuję 8, 12, 18 i 19:)

Zobacz całą dyskusję

OBYŚ UCZYŁ CUDZE DZIECI, CZYLI NAUCZYCIELE W LITERATURZE - konkurs nr 275

Autor: Margiela Dodany 23.02.2024 16:00

21: fizyczne ograniczenia narratora mogą być pewną podpowiedzią. Sądzono, że na zawsze zablokują mu one drogę wzwyż. Tymczasem wywyższenia, owszem, dostąpił, i bardzo był z tego powodu zakłopotany. 27 jest po trosze matematyczna, a po trosze fantastyczna. Reprezentuje gatunek, którego w takim konkursie nie mogło zabraknąć. 28 ma liczne rodzeństwo. W tytule imię w formie nieortodoksyjnej (i złośliwej). W moich ocenach brak.

Zobacz całą dyskusję

OBYŚ UCZYŁ CUDZE DZIECI, CZYLI NAUCZYCIELE W LITERATURZE - konkurs nr 275

Autor: Margiela Dodany 22.02.2024 20:46

Ja również przyjmę z wdzięcznością słowo o 12. Oraz o 18, którą podobno znam;) W odpowiedzi oferuję: 1, 2, 7, 10, 11, 13, 15, 16, 17, 20, 21 i od 26 do 30;)

Zobacz całą dyskusję

OBYŚ UCZYŁ CUDZE DZIECI, CZYLI NAUCZYCIELE W LITERATURZE - konkurs nr 275

Autor: Margiela Dodany 21.02.2024 18:25

Bohaterowie tytułowi nie są obecni w konkursowym fragmencie. Specjalną maść na ssaki parzystokopytne rozpoznają bezbłędnie i bez pomocy nauczyciela chemii.

Zobacz całą dyskusję

Najbardziej wkurzający bohaterowie literaccy.

Autor: Margiela Dodany 11.01.2024 15:37

A jednak z Agnieszki, poddanej temu samemu oddziaływaniu, wyrósł ktoś całkiem inny. A jeszcze inny z Emilki. Bogumił i Barbara nie tworzą strategii wychowawczych, działają na wyczucie, lepiej i gorzej, dając wiele swobody, zawsze w dobrej wierze. To, że trzy efekty tego podejścia są od siebie tak kompletnie różne, wydaje mi się wspaniałym komentarzem Marii Dąbrowskiej do tajemnicy ludzkiej osobowości:)

Zobacz całą dyskusję

Najbardziej wkurzający bohaterowie literaccy.

Autor: Margiela Dodany 11.01.2024 14:51

A to ja sobie jeszcze dzienniki Dąbrowskiej zacytuję, wpis z 28 października 1935 (ortografia i interpunkcja oryginalne): "[...] wieczorem u Kossaków (Wojciech). [...] żałosne wrażenie [...]. Że też taki świat poczciwych mamutów i wsteczników zachował się gdzieś jeszcze. Nie mówiąc o inteligencji! Dość powiedzieć: Jedynym błędem rządu jest to, że »zniszczył« ziemiaństwo (?). [...] W końcu pani Kossakowa: (obaj bliźni bracia Kossakowie, Wojciech ...

Zobacz całą dyskusję

Najbardziej wkurzający bohaterowie literaccy.

Autor: Margiela Dodany 11.01.2024 13:40

Albo nieco inaczej. Jest powrót, jeśli idzie o tropienie realiów, obyczajowość, w ogóle "obraz epoki". Pod tym względem "Maria i Magdalena" jest i pozostanie niezastąpiona. Ale opisy samych relacji rodzinnych, zwłaszcza siostrzanych, w czasie kolejnych lektur próbuję pomijać. Co, oczywiście, nie jest łatwe, zważywszy charakter dzieła;)

Zobacz całą dyskusję

Najbardziej wkurzający bohaterowie literaccy.

Autor: Margiela Dodany 11.01.2024 13:00

Bohaterowie niefikcyjni? Tak, to otwiera zupełnie nowe możliwości! Pozwalam sobie dorzucić Kossaków in toto, ze szczególnym uwzględnieniem niejakiej Lilki, Marii Bzowskiej-Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. Z "Marii i Magdaleny" czytanej w latach nastoletnich zapamiętałam rodzinę ogromnie zżytą i tkniętą uroczym szaleństwem. Po powrocie zastałam: A. Maniusię, despotyczną szarą myszkę (tak, nie sposób tego inaczej ująć) z wyraźnie wyczuwalną mgiełką d...

Zobacz całą dyskusję

Najbardziej wkurzający bohaterowie literaccy.

Autor: Margiela Dodany 09.01.2024 18:31

Nie było, stanowczo nie. Mnie, swoją drogą, biografia rozczarowała przegadaniem i dość topornym tłumaczeniem. Ale też, trzeba przyznać, wysoko wywindowałam oczekiwania.

Zobacz całą dyskusję

Najbardziej wkurzający bohaterowie literaccy.

Autor: Margiela Dodany 09.01.2024 17:32

Ależ bierze, bierze pod uwagę. Udzielanie się małżonka w kuchni rzeczywiście należało do rzadkości. Prawdopodobnie nigdy o tym z Milą nie rozmawiali, tylko przyjęli jako rzecz rozumiejącą się sama przez się: on pracuje poza domem, ona nie, on nie zmywa, ona tak, choć nie cierpi. Ale w momencie, gdy Gabrysia, przedstawicielka kolejnej generacji pomywaczek, przyjmuje tę zmywarkę z prawdziwą ulgą, a Mila otwarcie mówi (po tylu latach), że zmywania n...

Zobacz całą dyskusję

Najbardziej wkurzający bohaterowie literaccy.

Autor: Margiela Dodany 09.01.2024 17:15

Weto! Nie mam zmywarki:)

Zobacz całą dyskusję

Najbardziej wkurzający bohaterowie literaccy.

Autor: Margiela Dodany 09.01.2024 17:02

W kwestii parobka: No właśnie. Pracował w polu, wraz z Mateuszem przypuszczalnie, Ania z Marylą robić tego nie musiały, bo anglosaskie, farmerskie podziały pracy na kobiecą i męską były inne niż chłopskie w Mitteleuropie. Wiejska kobieta w Polsce, jak wiadomo, pracowała niejako na dwa etaty, w domu i w polu. Z tego punktu widzenia Ani i Maryli było łatwiej i, jak się zdaje, czasu miały istotnie nieco więcej niż ich polskie, chłopskie rówieśnice. ...

Zobacz całą dyskusję

Najbardziej wkurzający bohaterowie literaccy.

Autor: Margiela Dodany 08.01.2024 21:34

Szkoda, bo ja się lubię zgadzać, ogólnie biorąc. Szalenie lubię:) Człowiek to może i stworzony do pracy w pocie oblicza swego, ale Ignacy Borejko na pewno nie. On się do pracy fizycznej czuje niezdolny. Dlatego między innymi jego tyrada jest tak doszczętnie nie na miejscu. Bo choć zawiera kilka słusznych myśli (o późnokapitalistycznym przymusie wiecznego kupowania), to nijak się one mają do sytuacji, w której zostały wygłoszone. Uwaga, demagogi...

Zobacz całą dyskusję

Najbardziej wkurzający bohaterowie literaccy.

Autor: Margiela Dodany 07.01.2024 23:36

(po dojrzałym namyśle) Wiem. Narrator-bohater "Madame" Libery. We własnych oczach młody intelektualista-nonkonformista o zachwycająco ciętym języku. W rzeczywistości snob do n-tej potęgi, małoletni mędrek i zadufek. Zgiń, przepadnij!

Zobacz całą dyskusję

Najbardziej wkurzający bohaterowie literaccy.

Autor: Margiela Dodany 07.01.2024 21:29

Och, Czajko:) Tak żałuję, że przy okazji naszej pierwszej rozmowy BiblioNETkowej (bo jest pierwsza, jak mi się wydaje) nie zajmujemy tego samego stanowiska. A zgadzamy się w wielu kwestiach. Atoli urok Ignacego Borejki do nich nie należy. W tej konkretnej sytuacji zwłaszcza. Brawo Grzegorz:) W kwestii pańszczyzny: nie nie nie. "Chłopki" o niej nie mówią. Mówią o ostatnich latach XIX i o początkach XX stulecia. O nieprawdopodobnie wyczerpującej...

Zobacz całą dyskusję

Rozwiązanie konkursu nr 273 - GRUDNIOWE IMPRESJE W LITERATURZE

Autor: Margiela Dodany 02.01.2024 12:03

Wywód jest logiczny nieodparcie, ale łatwe to nie było, przysięgam:) Skandynawii domyśliłam się dzięki Łucji, że gwiazdka, to było pewne, ale dalej... Życzę mnóstwa książkowych odkryć w dniu urodzin!

Zobacz całą dyskusję

Nowy Rok z Książką

Autor: Margiela Dodany 01.01.2024 19:15

A u mnie stary rok odchodził w towarzystwie Rewolucja rosyjska, ogromnej jak sama Rosja niemal i czytanej od dobrych paru miesięcy. Pipes nie jest historykiem-opowiadaczem, pod tym względem bardzo liczę na Figesa, którego Tragedia narodu: Rewolucja rosyjska 1891–1924 mam przed sobą. nie jest to zatem epos, ale wielowarstwowe i znakomicie przemyślane studium. Prawdziwa skarbnica wiedzy, w dodatku taka, która zmusiła mnie do zmiany zdania w wielu i...

Zobacz całą dyskusję

Rozwiązanie konkursu nr 273 - GRUDNIOWE IMPRESJE W LITERATURZE

Autor: Margiela Dodany 01.01.2024 18:47

Co za zaskoczenie z tym "Ogrodem", nawet przez myśl mi to nie przeszło... Że już nie wspomnę o piątce. Piątka była nie do rozszyfrowania:) Dziękuję i gratuluję zwycięzcom!

Zobacz całą dyskusję

GRUDNIOWE IMPRESJE W LITERATURZE - konkurs nr 273

Autor: Margiela Dodany 29.12.2023 20:51

Ujmijmy to tak: 8 i 12 należy rozpatrywać razem, podobnie jak 14 i 19. Tyle że w przypadku tej pierwszej pary związek jest jeszcze ściślejszy;)

Zobacz całą dyskusję

GRUDNIOWE IMPRESJE W LITERATURZE - konkurs nr 273

Autor: Margiela Dodany 27.12.2023 21:21

Zwróć uwagę na dźwięk rogu i zaskoczenie, że coś noworocznego wydarza się w środku zimy. To podpowiedź w sprawie przynależności etnicznej/religijnej M.-L. A może po prostu trzeba przyjrzeć się temu, czego M.-L. już nie widziała?

Zobacz całą dyskusję

GRUDNIOWE IMPRESJE W LITERATURZE - konkurs nr 273

Autor: Margiela Dodany 27.12.2023 21:17

4: dusiołek ma charakter całodobowy. 10: dwuznacznik. To albo ci, co sami żyją marnie, albo ci, co marnym czynią życie innych. Dentystyczny uszczerbek u bohaterki też jest niejaką podpowiedzią. Nie powstał on przypadkiem...

Zobacz całą dyskusję

BiblioNETkowa książka grudnia: GŁOSOWANIE

Autor: Margiela Dodany 10.12.2023 21:00

1. Błazen - wielki mąż: Opowieść o Tadeuszu Boyu-Żeleńskim

Zobacz całą dyskusję

Lista Laureatów i rozwiązanie konkursu nr 272 "WARKOCZ w LITERATURZE"

Autor: Margiela Dodany 01.12.2023 22:42

Dziękuję za zabawę i podpowiedzi, zarówno Gospodarzowi, jak Współuczestnikom:) Zwycięzcom gratulacje! Dlaczego ja, u licha, nie rozpoznałam "Szkoły narzeczonych"? Przecież ją czytałam... Dawno, bo dawno, ale jednak:(

Zobacz całą dyskusję

WARKOCZ w LITERATURZE - konkurs nr 272

Autor: Margiela Dodany 26.11.2023 22:58

Trzeba!:) Kwitną przy każdym czytaniu. Pełnią kolorów.

Zobacz całą dyskusję

WARKOCZ w LITERATURZE - konkurs nr 272

Autor: Margiela Dodany 26.11.2023 22:21

Cytatoparafraza. Z "Kwiatów polskich". A dalej: "Tu — my, tam — oni, jacyś, skądsiś, Którym zakazał ktoś przez front iść."

Zobacz całą dyskusję

WARKOCZ w LITERATURZE - konkurs nr 272

Autor: Margiela Dodany 25.11.2023 21:35

Jeśli 7 nadal straszy, to należy podkreślić, że pasuje poniekąd do konkursu 255.

Zobacz całą dyskusję

WARKOCZ w LITERATURZE - konkurs nr 272

Autor: Margiela Dodany 25.11.2023 21:32

Dawniej, jak ujął rzecz poeta, Chodzili tędy człowiek i kobieta;)

Zobacz całą dyskusję

Jeszcze więcej warkoczy dla Joya

Autor: Margiela Dodany 21.11.2023 20:44

O, cóż za wspaniała apostrofa! Tak, zgadza się:) Chciałam umieścić scenę z obcięciem włosów, bo to ją pamiętałam bardzo dokładnie, nikt, kto czytał, na pewno jej nie zapomni. Ale uznałam po namyśle, że czegoś tak okrutnego nie wybiorę. Lepiej pocelebrować piękno warkoczy.

Zobacz całą dyskusję

Jeszcze więcej warkoczy dla Joya

Autor: Margiela Dodany 21.11.2023 12:53

9. W rynku nie przemogła się jednak i długo stała przed kramami. Dziwna rzecz, na jeden tylko przedmiot miała ochotę tak wielką, że łzy napędzała do źrenic: na jasny, rogowy grzebień. Oczywiście nie mogła go kupić nie mając pieniędzy. Zresztą nawet jej to nie przyszło do głowy. Przyglądała mu się i stała myśląc o jednym: o tym, jak to jest, gdy matczyna ręka czesze włosy takim grzebieniem. A włosy miała J. nie takie, jak miała K., krótkie i kę...

Zobacz całą dyskusję

Jeszcze więcej warkoczy dla Joya

Autor: Margiela Dodany 21.11.2023 12:33

Tak jest! Ale w Twoich ocenach nie znalazłam. Już się szykowałam do podpowiedzi;)

Zobacz całą dyskusję

Jeszcze więcej warkoczy dla Joya

Autor: Margiela Dodany 19.11.2023 18:49

8. Kiedy się obudziłem, statek znów dudnił i drżał, a okno kajuty płonęło jak słońce. Babcia siedząc obok mnie rozczesywała włosy i zżymała się coś tam szepcząc. Włosów miała dziwnie dużo; pokrywały gęsto jej ramiona, piersi, kolana i spadały na podłogę, czarne, z granatowym odcieniem. Unosząc je w górę jedną ręką i trzymając je przewieszone w powietrzu, z trudem zagłębiała w grubych pasmach drewniany, rzadki grzebień; jej wargi krzywiły się, ci...

Zobacz całą dyskusję

WARKOCZ w LITERATURZE - konkurs nr 272

Autor: Margiela Dodany 19.11.2023 12:20

29: myślenie mityczne splata się tu z myśleniem geograficznym. Są góry i doliny, zwłaszcza jedna.

Zobacz całą dyskusję

WARKOCZ w LITERATURZE - konkurs nr 272

Autor: Margiela Dodany 19.11.2023 12:12

No właśnie, styl aż krzyczał, że to ta rodzicielka, ale coś nie sztymowało. Chyba mam, dziękuję.

Zobacz całą dyskusję

WARKOCZ w LITERATURZE - konkurs nr 272

Autor: Margiela Dodany 18.11.2023 19:26

A już myślałam...:(

Zobacz całą dyskusję

WARKOCZ w LITERATURZE - konkurs nr 272

Autor: Margiela Dodany 18.11.2023 18:41

O! Czy dusiołek ma tytuł kalendarzowy?

Zobacz całą dyskusję

WARKOCZ w LITERATURZE - konkurs nr 272

Autor: Margiela Dodany 18.11.2023 14:47

Może ktoś zechce uchylić rąbka w sprawie 21? Ponoć znam rodzica, ale nie wiem kompletnie, w którą stronę patrzeć.

Zobacz całą dyskusję

WARKOCZ w LITERATURZE - konkurs nr 272

Autor: Margiela Dodany 18.11.2023 14:38

Tak, 8 już mam. Najciemniej pod latarnią!

Zobacz całą dyskusję

WARKOCZ w LITERATURZE - konkurs nr 272

Autor: Margiela Dodany 18.11.2023 14:33

Świetnie, chyba mam. Czekam na potwierdzenie:)

Zobacz całą dyskusję

WARKOCZ w LITERATURZE - konkurs nr 272

Autor: Margiela Dodany 18.11.2023 13:29

Z powodu mamusi 24 nastąpiła mała rewolucja w imiennictwie polskim lat 30. Chętnie jej imię nadawano, chociaż wcześniej nie było zbyt popularne. Można powiedzieć, że do jego powrotu przyczynił się też młodszy brat dusiołka 27.

Zobacz całą dyskusję

WARKOCZ w LITERATURZE - konkurs nr 272

Autor: Margiela Dodany 17.11.2023 16:23

8 mam już potwierdzone. W tytule figuruje pojęcie-klucz, uzupełnione o dane kolorystyczne.

Zobacz całą dyskusję

WARKOCZ w LITERATURZE - konkurs nr 272

Autor: Margiela Dodany 17.11.2023 10:28

Piosenka mówi: "cóżeś ty za pani". A tytuł dusiołka wręcz przeciwnie.

Zobacz całą dyskusję

WARKOCZ w LITERATURZE - konkurs nr 272

Autor: Margiela Dodany 16.11.2023 15:59

Przyłączam się do apelu. A przede wszystkim królestwo za 8! Sama mam potwierdzone 1, 4, 6, 11, 16, 17, 20, 24, 25, 27, 29 i 30, więc oferuję wsparcie w tych dziedzinach.

Zobacz całą dyskusję

Książkowy wehikuł czasu - wyprawa dwudziesta druga

Autor: Margiela Dodany 15.11.2023 20:46

O tak, zwłaszcza Wieczerską postaram się możliwie szybko gdzieś dorwać, bo mnie te ZMP-owskie krawaty kuszą! "Tabliczkę..." akurat czytałam w stosownym wieku i nawet przypominam sobie migawki: Liwiec-Leniwiec o głębokości ołówka, nad którym bohaterka wdycha zapach słońca (ona uważa to za ładną przenośnię, ja twierdzę, że takowy naprawdę istnieje!) i bystrego miglanca Korcikowskiego:) Zresztą oprócz "Tabliczki..." parę innych pozycji też jednak w...

Zobacz całą dyskusję

WARKOCZ w LITERATURZE - konkurs nr 272

Autor: Margiela Dodany 15.11.2023 20:21

"No nie, na litość bogów wszystkich, to już nawet tu, do nas, dotarł ten reklamiarsko-blurbowy bełkot, od którego warkocz dęba staje? Pora zabierać manatki, tylko dokąd uciekać i gdzie się schronić w tym oszalałym świecie?" Takie mniej więcej myśli przelatywały mi przez oszołomioną głowę, jak, nieprawdaż, race przez nocne niebo. Ufff, co za ulga!!!:D

Zobacz całą dyskusję

WARKOCZ w LITERATURZE - konkurs nr 272

Autor: Margiela Dodany 15.11.2023 20:13

Oj, ciasno, ciasno te warkocze splecione, nie darmo warkocz "kosą" w poezji nazywano! Na razie jestem pewna tylko ośmiu, w kilku przypadkach mam jedynie podejrzenia. Przy 27 odetchnęłam, bo od początku czekałam na ten fragment, po prostu nie mogło go zabraknąć. A ze szczególną przyjemnością powitałam moją ukochaną 29. Będzie nad czym łamać sobie głowę, u mnie akurat wcale warkoczami nieobciążoną.

Zobacz całą dyskusję

Książkowy wehikuł czasu - wyprawa dwudziesta druga

Autor: Margiela Dodany 14.11.2023 22:09

Otóż to! I może właśnie dopiero człowiek dojrzały jest naprawdę gotów, żeby się rozsmakować w dobrych (!) młodzieżówkach. A to się językiem ponapawa, a to realia wyłuska, a to portrety dorosłych weźmie pod światło, bo przecież oni często są kapitalnie naszkicowani, choć przemykają w tle i głównie przeszkadzają młodym żyć;)

Zobacz całą dyskusję

Książkowy wehikuł czasu - wyprawa dwudziesta druga

Autor: Margiela Dodany 14.11.2023 17:40

Ciekawe! Za sprawą Wehikułu stanę się chyba miłośniczką dawnych młodzieżówek. Chądzyńską już się zachwyciłam, co za język, co za nerw:) Mnie ta literatura niemal zupełnie ominęła, bo należałam do tych, którzy od Montgomery przeskoczyli w światy fantastyczne, a potem już od razu Flauberty, Tołstoje, różni zapomniani młodopolanie (Berent, Brzozowski), Hesse na Nietzschem jedzie i Mannem pogania. Innymi słowy: dla mnie szesnastoletniej było niemożl...

Zobacz całą dyskusję

Kontrkawy, kontrherbaty (i kontrnietylkoone) dla Emberizy citrinelli

Autor: Margiela Dodany 08.11.2023 15:35

Brzmi rzeczywiście dobrze, no i te wędrujące końcówki czasowników, moje ulubione. W rodzinie nierzadko mówimy: w piwnicyś to znalazł czy na strychu?;)

Zobacz całą dyskusję

Kontrkawy, kontrherbaty (i kontrnietylkoone) dla Emberizy citrinelli

Autor: Margiela Dodany 07.11.2023 17:08

Warto wiedzieć, dziękuję za tę wskazówkę:)

Zobacz całą dyskusję

Rozwiązanie konkursu nr 271 pt. "Kawa, herbata (i nie tylko one) w literaturze"

Autor: Margiela Dodany 04.11.2023 22:33

O tak, dziewiątka jest przepyszna, pełna cudnych cytatów ze źródeł wszelkich, od pamiętników po (jak tytuł wskazuje) książki kucharskie!

Zobacz całą dyskusję

Rozwiązanie konkursu nr 271 pt. "Kawa, herbata (i nie tylko one) w literaturze"

Autor: Margiela Dodany 04.11.2023 22:28

Wszystkie gorąco polecam i cieszę się, że trafią w nowe ręce!

Zobacz całą dyskusję

Rozwiązanie konkursu nr 271 pt. "Kawa, herbata (i nie tylko one) w literaturze"

Autor: Margiela Dodany 03.11.2023 16:27

A to dopiero cudeńko! Ogromne dzięki:) Tropiłam kakawelo w różnych wspomnieniach z epoki i opracowaniach na jej temat, przekonana, że to jakiś efemeryczny dworkowy wynalazek i nigdzie indziej się na jego ślad nie wpadnie. A tu proszę, co się okazuje: Teresa nieźle mogła wyjść na piciu kakawelo, które "jest wykorzystywane w medycynie z powodu wysokiej zawartości teobrominy, wspomagającej pracę mięśnia sercowego":)

Zobacz całą dyskusję

Rozwiązanie konkursu nr 271 pt. "Kawa, herbata (i nie tylko one) w literaturze"

Autor: Margiela Dodany 03.11.2023 16:04

O, jak to miło słyszeć, że po spróbowaniu kaw i herbat w konkursowych dawkach macie ochotę na dolewkę:) A któryż to dusiołek został przeczytany bez kolejki?

Zobacz całą dyskusję

Rozwiązanie konkursu nr 271 pt. "Kawa, herbata (i nie tylko one) w literaturze"

Autor: Margiela Dodany 02.11.2023 17:43

Raz jeszcze cała przyjemność po mojej stronie!

Zobacz całą dyskusję

Kontrkawy, kontrherbaty (i kontrnietylkoone) dla Emberizy citrinelli

Autor: Margiela Dodany 01.11.2023 20:54

Trudno dociec:) Pewnie dlatego po prostu, że z racji dawności lektury mało pamiętam, nic właściwie, tylko chodzenie narratora po celi (trans-Atlantykowe wręcz) i jakieś niepowiązane z sobą migawki, o których wiem jedynie, że miały wymiar prawie etnograficzny. I za to dałam ocenę "powyżej przeciętnej". Bo jak na czwórkę coś za mało pamiętam;) A, i zapraszam na wyniki konkursu!

Zobacz całą dyskusję

KAWA, HERBATA (I NIE TYLKO ONE) W LITERATURZE - konkurs nr 271

Autor: Margiela Dodany 01.11.2023 18:53

A oto i rozwiązanie konkursu: Rozwiązanie konkursu nr 271 pt. "Kawa, herbata (i nie tylko one) w literaturze"

Zobacz całą dyskusję

KAWA, HERBATA (I NIE TYLKO ONE) W LITERATURZE - konkurs nr 271

Autor: Margiela Dodany 01.11.2023 17:35

Ależ wiem, wiem! Dziś będzie:)

Zobacz całą dyskusję

Kontrkawy, kontrherbaty (i kontrnietylkoone) dla Emberizy citrinelli

Autor: Margiela Dodany 01.11.2023 13:24

Przez ten mariaż więzienia i opowieści pomyślałam sobie o "Pocałunku kobiety-pająka" M. Puiga. Bo przecież nie Stasiukowe "Mury Hebronu", prawda? Tamto czytałam daaawno, tej pierwszej nie, więc za żaden z tych pomysłów nie ręczę.

Zobacz całą dyskusję

Kontrkawy, kontrherbaty (i kontrnietylkoone) dla Emberizy citrinelli

Autor: Margiela Dodany 30.10.2023 14:08

Pękam z dumy, że to rozszyfrowałam!:D A, w takim razie muszę wziąć pod uwagę ten mocno nieoczywisty trop. Alicja jest, oczywiście, dobra na wszystko, Chmielewska minęła mi doszczętnie, niedawno zwierzałam się nawet z tego pod recenzją Dot, która pisała o zbeletryzowanej biografii tejże.

Zobacz całą dyskusję

Kontrkawy, kontrherbaty (i kontrnietylkoone) dla Emberizy citrinelli

Autor: Margiela Dodany 29.10.2023 18:47

Mam go! Henry Kuttner. Ale co? Stawiam na Twonka.

Zobacz całą dyskusję

Kontrkawy, kontrherbaty (i kontrnietylkoone) dla Emberizy citrinelli

Autor: Margiela Dodany 29.10.2023 18:27

A ja tak podchodzę do całej SF i stąd właśnie problem. Lema nie liczę, Lem to gatunek literacki sam w sobie;)

Zobacz całą dyskusję

Kontrkawy, kontrherbaty (i kontrnietylkoone) dla Emberizy citrinelli

Autor: Margiela Dodany 29.10.2023 18:03

Ale przecież nie Lem! Lem to być nie może!

Zobacz całą dyskusję

Kontrkawy, kontrherbaty (i kontrnietylkoone) dla Emberizy citrinelli

Autor: Margiela Dodany 29.10.2023 17:59

A może Philip K. Dick? Tylko co konkretnie... Jakieś "Śniadanie o brzasku"?

Zobacz całą dyskusję

Kontrkawy, kontrherbaty (i kontrnietylkoone) dla Emberizy citrinelli

Autor: Margiela Dodany 29.10.2023 15:49

Zgroza! Posprawdzałam daty urodzin i zgonów wszelkich możliwych Leiberów, Heinleinów, Asimovów, nic się nie zgadza...

Zobacz całą dyskusję

Kontrkawy, kontrherbaty (i kontrnietylkoone) dla Emberizy citrinelli

Autor: Margiela Dodany 28.10.2023 21:26

Wobec tego H.G. Wells. Tylko który? Szperam w tytułach opowiadań, do radia (kryształkowego!) pasuje mi "Jajo kryształowe", ale coś mi mówi, że to punkt oparcia cokolwiek wątły;)

Zobacz całą dyskusję

KAWA, HERBATA (I NIE TYLKO ONE) W LITERATURZE - konkurs nr 271

Autor: Margiela Dodany 28.10.2023 13:02

Zegar tyka i już tylko do jutra można nadsyłać konkursowe odpowiedzi! Jeżeli ktoś się jeszcze waha, czy się podzielić swoimi podejrzeniami w tym zakresie, niech czym prędzej przestanie:)

Zobacz całą dyskusję

Kontrkawy, kontrherbaty (i kontrnietylkoone) dla Emberizy citrinelli

Autor: Margiela Dodany 28.10.2023 12:58

Hmm, to będzie pewnie Douglas Adams; więc może "Restauracja na końcu wszechświata"?

Zobacz całą dyskusję

Kontrkawy, kontrherbaty (i kontrnietylkoone) dla Emberizy citrinelli

Autor: Margiela Dodany 27.10.2023 17:07

2. William Faulkner, "Intruz". Bardzo à propos moich ostatnich lektur, znów zamieszkałam na Południu za sprawą Twaina i O'Connor, same piękności:) 3. A tu poproszę o jakąś linę ratunkową. Nie wiem nawet, w jakim kierunku zerkać, spodziewam się tylko mgliście czegoś fantastyczno-naukowego, ewentualnie jakiejś opowieści niesamowitej (Mrożek, nie Mrożek)...

Zobacz całą dyskusję

Kontrkawy, kontrherbaty (i kontrnietylkoone) dla Emberizy citrinelli

Autor: Margiela Dodany 26.10.2023 22:11

Masz ci los! Zaprzątnięta swoim ciepłym kubeczkiem w ogóle się nie zorientowałam, że pokątnie zastawia się na mnie wnyki;) Jak widać, trzeba mi pokazać palcem, albo zawołać. Co właśnie uczynił Paweł:) Alicja, ma się rozumieć. "Alicja w krainie czarów". A kontrkonkurs czekał na mnie od stu dni, oczywiście;)

Zobacz całą dyskusję

KAWA, HERBATA (I NIE TYLKO ONE) W LITERATURZE - konkurs nr 271

Autor: Margiela Dodany 22.10.2023 14:47

O, jakie piękne podpowiedzi:) Tymczasem uczestników podwieczorku jest już ośmioro, w kilku wypadkach zdołali zgromadzić komplet trafień, a inni są na najlepszej ku temu drodze:)

Zobacz całą dyskusję

KAWA, HERBATA (I NIE TYLKO ONE) W LITERATURZE - konkurs nr 271

Autor: Margiela Dodany 18.10.2023 13:36

Czas upływa, konkursowe napoje na szczęście nie stygną, przy stolikach zebrało się sześcioro amatorów, którzy zdołali już opróżnić wszystkie kubeczki, nawet te najgorętsze: 2 i 11. Pijmy więc dalej ze smakiem:)

Zobacz całą dyskusję

KAWA, HERBATA (I NIE TYLKO ONE) W LITERATURZE - konkurs nr 271

Autor: Margiela Dodany 16.10.2023 22:00

Na razie o konkursowe filiżanki parzy sobie palce pięcioro wytrwałych zgadywaczy. Jak dotąd zdemaskowaniu opierają się tylko fragmenty 2 i 11. Zachęcam kolejnych śmiałków do dołączenia, podpowiedzi na forum mile widziane!

Zobacz całą dyskusję

KAWA, HERBATA (I NIE TYLKO ONE) W LITERATURZE - konkurs nr 271

Autor: Margiela Dodany 15.10.2023 18:01

Na zachętę tradycyjnie garść wskazówek ogólnych. 8 dusiołków zostało napisanych w języku polskim, 3 we francuskim, 3 w angielskim, 2 w niemieckim, 2 w rosyjskim, 1 w węgierskim i 1 w norweskim. Jeśli chodzi o przynależność gatunkową, jest tu 9 powieści, 3 książki historyczne (niefikcjonalne), 2 biografie, 2 tomy wspomnień (w tym tzw. książka o książkach), 1 opowiadanie, 1 wiersz (oczywiście), 1 dziennik i 1 rzecz z pogranicza biografii i literat...

Zobacz całą dyskusję

Jak architektka rozśmieszyła pół Polski

Książka: Niełatwo mnie zabić: Opowieść o Joannie Chmielewskiej (Droga Katarzyna)
Autor: Margiela Dodany 13.10.2023 15:30

A to ciekawe, ta forma beletrystyczna. Zawsze mi się zdawało, że co jak co, ale vie romancée to jest gatunek nie tylko z myszką, ale z myszą, i że nie ma szansy na jego powrót. A jakby coraz więcej takich pozycji. Z samą Chmielewską natomiast jest u mnie dziwnie. Bawiła, i to szalenie, do łez i spazmów wesołości. Ale przestała. Zupełnie. Dawno już nie próbowałam do niej wrócić, ale gdy to zrobiłam po raz ostatni, nie było nic, żadnej iskry...

Zobacz całą dyskusję

Ważne, by wiedzieć, gdzie zmierzamy

Książka: W północ się odzieję (Pratchett Terry)
Autor: Margiela Dodany 04.10.2023 23:00

Tak, tak i jeszcze raz tak. Bo oczywiście jest "Wyprawa czarownic" (najrozkoszniejsza), "Zbrojni" (na myśl o nich jest mi najcieplej), "Straż nocna" (do głębi przejmująca), "Wiedźmikołaj" (poza konkurencją), "Kosiarz" (zachwycający) i tak dalej, i dalej. Ale gdybym miała zadać sobie ten trud i wskazać ulubiony tom w ulubionym podcyklu "Świata Dysku", byłoby to "W północ się odzieję". Co w sumie czyniłoby go moim najulubieńszym tomem całości. Właś...

Zobacz całą dyskusję

Dla tych, co kochają czytanie

Autor: Margiela Dodany 26.09.2023 18:51

Z tematem pięknie mi się łączy jeszcze jedna czarująca książka: Przechytrzyć historię: Niezwykłe przygody człowieka, który ocalił milion książek w jidysz. Zagadnienie, jak sam tytuł wskazuje, nieco węższe, mnie osobiście bliskie; ale przypuszczam, że nawet bez żydowskiego "odchylenia" można się przejąć tymi dramatycznymi perypetiami książek i ludzi.

Zobacz całą dyskusję

Józef Hen - zbliża się 100 rocznica urodzin

Autor: Margiela Dodany 26.09.2023 18:43

A to wspaniale, że Afrodyta też się sprawdza. W gruncie rzeczy nie spodziewałam się niczego innego:) Idę czytać recenzję! PS. Michał z Montaigne jako postać nie stał mi się jak dotąd szczególnie bliski, ale ujmuje mnie głęboka sympatia, jaką wobec niego odczuwa autor:) I fascynują dostrzegane przez niego analogię z dziełami innych pisarzy i doświadczeniami późniejszych wieków.

Zobacz całą dyskusję

Dla tych, co kochają czytanie

Autor: Margiela Dodany 25.09.2023 21:47

A ja po długim wahaniu wybieram 269 i 364. 109 też, bo takie listy chce się rozszerzać bez końca: a gdzie Combray? Gdzie ulica Krochmalna? Plac Broni? Lancre? Dolina Salinas? Serbinów? Yoknapatawpha? Sanatorium Berghof? Soplicowo?;) Nawiasem mówiąc, wyłowiłam usterki w tłumaczeniu. Powinno być oczywiście "Benia Krzyk, Newski Prospekt". Przy okazji, sama mam na warsztacie podobną pozycję: Moja historia czytania, też baaardzo dobrą, trzeba łasowa...

Zobacz całą dyskusję

Józef Hen - zbliża się 100 rocznica urodzin

Autor: Margiela Dodany 18.09.2023 20:02

Dołączam się do życzeń! Czy można prosić o wrażenia po lekturze? Hen stricte sensacyjny i stricte miłosny jest mi dotąd nieznany:)

Zobacz całą dyskusję

Józef Hen - zbliża się 100 rocznica urodzin

Autor: Margiela Dodany 14.09.2023 22:45

Znakomity pomysł! U mnie ta akcja już trwa, mniej więcej od tygodnia: Hen to stanowczo mój najulubieńszy żyjący autor;) Robię powtórkę z jego świetnych dzienników: Dziennik [Józef Hen]; nie czytając w całości, ale myszkując, podczytując i napawając się wyborną polszczyzną i zawsze własną, odkrywczą i niezależną myślą pisarza. A równocześnie słucham po raz kolejny dwóch tomów wspomnień: Nowolipie, Najpiękniejsze lata. Mam wrażenie, że "Najpiękniej...

Zobacz całą dyskusję

Może warto przystanąć w tym pędzie?

Książka: Oczarowanie: Jak odzyskać zauroczenie światem (May Katherine)
Autor: Margiela Dodany 01.09.2023 20:43

Trzeba będzie przeczytać. A to wygnanie z raju bibliotecznego przerażające. Spełniony koszmar z gatunku "co najgorszego może się zdarzyć w (zwykłym) życiu"...

Zobacz całą dyskusję

Może warto przystanąć w tym pędzie?

Książka: Oczarowanie: Jak odzyskać zauroczenie światem (May Katherine)
Autor: Margiela Dodany 30.08.2023 15:49

Recenzja, jak zawsze, świetna, i książka zapowiada się przeciekawie! Ale mam pewne pytanie. Z natury jestem, tak to może ujmijmy, skłonna do zachwytu. Bywają, oczywiście, dni i okresy, kiedy ta skłonność musi pokonywać pewne przeszkody. Ale, z wyjątkiem sytuacji jawnie kryzysowych, nigdy nie miałam poczucia, że nie jestem do zachwytu zdolna, a raczej stale wiedziałam, że to przeminie. Zastanawiam się więc, czy ktoś o takich parametrach wewnętrzny...

Zobacz całą dyskusję

Bo chodzi o to, żeby pomagać

Książka: Kapelusz pełen nieba: Opowieść ze Świata Dysku (Pratchett Terry)
Autor: Margiela Dodany 12.08.2023 15:03

Całkowita zgoda. Opowieści o Tiffany to najmilszy mi obszar Świata Dysku. Gdyby nie to, że słowo "tkliwość" brzmi w Dyskowym kontekście raczej dziwacznie, tak właśnie opisałabym ich nastrój. I ja z wielkim przejęciem i satysfakcją przeczytałam Terry Pratchett: Życie z przypisami.

Zobacz całą dyskusję

Książkowy wehikuł czasu - wyprawa osiemnasta

Autor: Margiela Dodany 30.06.2023 19:20

Jakże klasycznie wakacyjna lektura!:) Aż samej sobie zadałam pytanie, co pamiętam. A pamiętam dialog szekspirowski, Meksykańczyków (właśnie, nie Meksykanów) i ich przyśpiewki higieniczne ("myjemy uszy dla spokoju duszy!"), pytanie Poldka, co to dantejskie sceny, po którym następuje wykład Dudusia rozpoczynający się od słów: "Alighieri Dante", torbę z "prapolskim kamieniem" (co bawi mnie ogromnie dopiero dziś, kiedy retrospektywnie widzę w tym drw...

Zobacz całą dyskusję

Książkowy wehikuł czasu - wyprawa szesnasta

Autor: Margiela Dodany 15.04.2023 19:46

Uff! Dziękuję za dopowiedzenie:)

Zobacz całą dyskusję

Książkowy wehikuł czasu - wyprawa szesnasta

Autor: Margiela Dodany 14.04.2023 20:23

O, jak zachęcająco! Mnie z jakiegoś powodu w ogóle Chądzyńska ominęła i chyba nadrobię, tylko muszę się upewnić: nic tragicznego się Drabowi nie przydarzyło, prawda, że nie?

Zobacz całą dyskusję

Szarpani przez wiatr i zagarniani przez ziemię

Książka: Dziewczyna z zimorodkiem (Szelburg-Zarembina Ewa (Szelburg-Ostrowska Irena Ewa))
Autor: Margiela Dodany 08.03.2023 19:48

Świetna recenzja, i jaka intrygująca! Z dorosłej twórczości Szelburg znam "Rzekę kłamstwa", bardzo ją cenię i widzę, że trzeba będzie sięgnąć po więcej. A nie byłabym sobą, gdybym w kontekście ziemi-matki-pożeraczki nie przywołała Joasi z "Ludzi bezdomnych": "Ujrzałam wtedy jej [ziemi] prawdziwe oblicze! Jej uśmiech do wiecznego słońca, w którym było jakby drwiące natrząsanie się z miłości mojej dla niej, jakby cyniczna spowiedź, że ona mię nigd...

Zobacz całą dyskusję

Nie była jak inne dziewczęta (ani jak inne damy)

Książka: Rodziewicz-ówna: Gorąca dusza (Padoł Emilia)
Autor: Margiela Dodany 19.02.2023 22:02

Świetna jak zawsze recenzja świetnej biografii!

Zobacz całą dyskusję

O tym, jak peerelowski Werter żył szybko, kochał mocno, ale bynajmniej młodo nie umarł...

Książka: Madame (Libera Antoni)
Autor: Margiela Dodany 14.01.2023 17:59

Niewątpliwie słuchanie Wolnej Europy należało do czynności ukrywanych. Tak też, z grubsza biorąc, jest w "Madame". Są też jednak swobodne pogwarki o tym, jak fatalna jest postawa rządu w różnych sprawach, i niekoniecznie odbywają się one po kryjomu. Rozmowa z panią z Centre to najbardziej jaskrawy z takich przypadków. Dziwię się temu trochę. Nie, działalność polityczna Libery i opinie jego bohatera to różne sprawy. Nie jedynie dlatego, że powieś...

Zobacz całą dyskusję

O tym, jak peerelowski Werter żył szybko, kochał mocno, ale bynajmniej młodo nie umarł...

Książka: Madame (Libera Antoni)
Autor: Margiela Dodany 14.01.2023 17:02

Czy ja wiem, taki znów samotny i wystawiony na ciosy ideologii zdaje się nie jest. W domu stale słyszy Wolną Europę, a dorośli, znajomi jego rodziny, mówią rzeczy będące w zupełnej kontrze wobec szkolnego, dajmy na to, przekazu. A swoją drogą, to niekiedy aż dziwne, jak ludzie niemający żadnych powodów, by darzyć bohatera zaufaniem, wypowiadają przed nim krytyczne słowa o funkcjonowaniu PRL, choćby ta pani z Centre de Civilisation Française. Dla...

Zobacz całą dyskusję

O tym, jak peerelowski Werter żył szybko, kochał mocno, ale bynajmniej młodo nie umarł...

Książka: Madame (Libera Antoni)
Autor: Margiela Dodany 14.01.2023 16:32

Tak, całe szczęście, że taki przepis nie istnieje! Mnie na przykład mocno irytuje Konstanty Lewin, co jednak w moich oczach nie wpływa wcale na wspaniałość "Anny Kareniny". Ale z "Madame" jest o tyle inaczej, że te przykre cechy bohatera wywołują we mnie opór etyczny, nie czysto personalny czy – powiedzmy – międzyludzki zgrzyt, jak z Lewinem. A ponadto od Liberowego protagonisty trudno się odciąć, bo jest jedynym naszym przewodnikiem po tym świec...

Zobacz całą dyskusję
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: