Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Muszę przyznać, że choć po przeczytaniu "Legionu" byłam zachwycona Cherezińską, to po lekturze "Hardej" mocno się do niej zniechęciłam. Nie lubię książek, w których bohaterowie sprzed setek lat myślą jak współcześni ludzie.
Jestem za! Na razie nie mam konkretnych planów, więc każda data mi pasuje ;)
Właśnie odkąd mam czytnik, to notuję sobie w jakiej formie czytam książki, zarówno dla zaspokojenia własnej ciekawości, jak i otoczenia ;) Co do Mroza, to polubiłam go za cykl Parabellum Dobrze się się czyta, takie sensacyjne książki z akcją w czasie wojny. Niestety na razie żadne inne książki Mroza mi się nie spodobały...
To może Kulka Cafe na Towarowej?
Dla mnie też lepiej po 15
Od poniedziałku do czwartku zwykle mi pasuje, o ile wiem z wyprzedzeniem. Co do weekendów, to będę wiedzieć bliżej terminu. Na tę chwilę 18-19 może być :)
Wydaje mi się, że dotarł do mnie nieco spóźniony, albo mocno przyspieszony Biblionetkołaj ;) Mianowicie kilka dni temu dotarła do mnie przesyłka z Wrocławia, bez nadawcy, zawierająca książkę Prawiek i inne czasy wraz z autografem autorki (!) z października 2016 r. Uważam, że takie prezenty to robią tylko Biblionetkowicze, więc serdecznie dziękuję jednemu/jednej z Was :)
Pomysł świetny. Lubię czytać starsze książki, a nie same nowości. Niestety rzadko książki są wznawiane po latach, jeżeli nie są klasyką bądź lekturami szkolnymi...
4 grudnia mi tak średnio pasuje, więc wolę to przełożyć...
No to musimy znaleźć inny termin... Ja to mam pecha - zawsze jak zakładam wątek, to spotkanie się nie udaje :(
Jako że nikt więcej się nie wypowiada, to niech będzie ta niedziela 4 grudnia. Godzina 17 może być?
Przemiły Biblionetkołaj zaskoczył mnie dziś obdarowując mnie książką Tysiąc drzewek pomarańczowych Dziękuję :)
3 grudnia nie ma mnie w Poznaniu, 4 grudnia ewentualnie może być. A w środku tygodnia Wam nie pasuje?
Mnie również :)
To może nie w weekend, tylko w środku tygodnia?
Ciekawy konkurs. Niestety zauważyłam go tuż przed końcem, więc zdążyłam tylko przejrzeć fragmenty i napisać sobie odpowiedzi "na brudno". Jak zwykle kilku oczywistych książek nie rozpoznałam, ale tak to jest, że czasem pamięć zawodzi ;)
Też mi się tak wydaje ;) A mam jeszcze więcej wątpliwości co do tego badania po przeczytaniu tego tekstu: http://stacjaksiazka.pl/inne/tylko-37-polakow-czyta-ksiazki-czy-na-pewno/
Dziękuję za konkurs, świetnie się bawiłam :) A dzięki Wam zgadłam wszystkie książki, które czytałam i jeszcze parę innych! :)
15. H. to nie była zwykła szkoła czy internat. To było miejsce, do którego trafiały dzieci mające w dorosłym życiu do spełnienia pewien cel. Niestety nie mieli możliwości wyboru ścieżki swego życia, była ona im przydzielona. Takie osoby mogły trafić do różnych szkół, ale H. było miejscem szczególnym, w którym dzieci były dobrze edukowane i w którym dbano również o rozwój ich talentów. W innych miejscach dzieci raczej "hodowano". W przytoczony...
Dziękuję, już wiem! Jakoś bardziej skupiłam się na dorosłym życiu tej panienki i wyparłam z pamięci jej dzieciństwo ;)
Dzięki, to już chyba wiem co się czai pod tą 18 ;) Rodzic kojarzy mi się z innym cyklem, a o tej książce jakoś zapomniałam ;) Niestety nad fragmentem nr 7 nadal rozmyślam...
Też dołączyłam do uczestników konkursu :) Mam jednak problem z fragmentami 7 i 18 - może ktoś spróbowałby mnie nieco naprowadzić? ;)
Też tak mam! Tak dawno nie czytałam nic w takim klimacie, że teraz chętnie bym przeczytała cokolwiek, gdybym miała pod ręką ;)
W zeszłym roku przeczytałam Pozwólcie nam krzyczeć i to naprawdę świetna książka. Druga część z tego cyklu również dobra, ale trzecia to już niewypał. Co do dostępności, to ostatnio w księgarni z tanimi książkami widziałam, że sprzedają jakieś dosyć nowe wydania jej książek za ok. 5zł/sztuka...
Miałam podobne wrażenia po przeczytaniu tej książki. Może nawet doszukałam się w niej mniej dobrych punktów niż Ty. I choć przeczytałam ją chyba z 10 lat temu, nadal nie miałam ochoty sięgnąć po inną powieść Nabokova...
A może być wcześniej, tak o 15 już?
Dziękuję! Zabieram się za czytanie :)
Pamiętam, że jako nastolatka pochłaniałam książki Montgomery. A i tak wszystkich nie udało mi się przeczytać. Teraz to nadrabiam, ale staram się czytać w oryginale. Jest to o tyle łatwiejsze, że wygasły już do nich prawa autorskie i można bezpłatnie pobierać e-booki. Mam nadzieję, że pamiętniki L.M. Montgomery też uda mi się przeczytać, bo po tych 2 tomach wydanych w Polsce odczuwam niedosyt. Muszę też rozejrzeć się za tym szkicem "The Alpine ...
Postaram się być, bo ostatnio żałowałam, że nie mogłam przyjść i obiecałam sobie, że na kolejnym spotkaniu będę.
Spróbuję zapamiętać datę, by nigdzie nie wyjechać wtedy ;)
Może Gołębnik? Tam było przyjemnie.
Jestem za niedzielą , godz. 17 :)
Witajcie :) Ja jestem jak zawsze chętna się spotkać. Wstępnie weekend 9-10 maja mi pasuje :)
Ja też próbuję: Wyzwanie czytelnicze na rok 2015
Czekałam, czy w tym roku też będzie ta akcja - i jest! Ruszam na przegląd biblioteczki, by coś dla kogoś znaleźć :)
Może te pozycje oczaruję Cię tak, jak zachwyciły mnie: Przeminęło z wiatrem Dom duchów Wichrowe Wzgórza Jeździec miedziany Hrabia Monte Christo Shogun: Powieść o Japonii
Pociąg jedzie około 4 godziny. Autobus zwykle szybciej, chyba że utknie w korku. Jadąc pociągiem ma się wrażenie, że nie da on rady wtoczyć się na kolejne wzniesienie ;) Często jedzie powoli i droga zaczyna się dłużyć. Widoki ciekawe, ale nie różnią się za bardzo od tych z zakopianki. Z tych powodów zwykle jadę pociągiem tylko do Krakowa a tam przesiadam się na autobus.
Tę pozycję akurat już czytałam i bardzo mi się podobała :)
Czy mogłabyś polecić jakąś powieść, której akcja dzieje się w Toskanii, szczególnie we Florencji?
Ale pech, akurat na ten weekend wybieram się do kujawsko-pomorskiego...
Ja też nie wymyśliłam, co się kryje pod numerem 25 i też się tego trochę wstydzę... Cały konkurs bardzo fajny i dziękuję organizatorom za jego przygotowanie :)
8. Można rzecz, że to nasz rodzimy smok. Najpierw historia w jednym tomie podbiła serca czytelników, lecz później została przerobiona na dwa tomy, które okazały się jeszcze lepsze... A podpowie ktoś 25?
Cóż, nikt się nie odzywa, czyli zakładam, że wszystkim pasuje. Do zobaczenia jutro o 18 w Gołębniku. Jakby co, to dzwońcie :) P.S. Proszę mi nie przynosić żadnych książek.
Skoro nikt nic nie zaproponował, to ja to muszę zrobić ;) Co powiecie na kawiarnię Gołębnik na ul. Wielkiej? Nigdy tam nie byłam, ale wydaje się ciekawym miejscem. https://www.facebook.com/KawiarniaGolebnik http://www.cafegolebnik.pl/
Bardzo się cieszę, że większości z Was pasuje. Pozostaje nam kwestia wyboru miejsca. Czy ktoś ma jakąś propozycję? Może pojawił się ostatnio na mapie Poznania jakiś ciekawy lokal?
Ja też jednak nie dotrę.
Hmmm, no może na jakąś godzinkę bym przyszła tego ósmego... A co z resztą poznaniaków?
Ostatnio zaglądałam tu z nadzieją, że ktoś założy wątek spotkaniowy ;) No i jest! A musi być sobota? Bo mi raczej pasuje tylko w środku tygodnia...
Popieram. Też mi się o nie podoba - odświeżam stronę a tam już setka więcej osób...
Ja też jestem turystką górską i książka mnie zachwyciła. Piękne, wciągające opisy Tatr i ludzi. Do tego trzeba przyznać, że książka jest świetnie wydana, te wszystkie fotografie... Ach... Dziwię się, że dopiero teraz na nią trafiłam.
Podpisuję się pod każdym słowem Malutkiej Czarownicy :) Gratulacje i powodzenia.
Może ktoś coś podpowiedzieć na temat 3 i 5? Bo mnie dręczą ;)
Noce i dnie Kamizelka Nieznośna lekkość bytu
Również dziękuję za ciekawy konkurs! Jak zobaczyłam temat, byłam przekonana, że pewnie nic nie czytałam. A potem okazało się, że znam kilka książek :)
To jest lista książek, które są dobre a czytane przez małą liczbę osób, czy po prostu lista rzadko czytanych książek?
11 listopada zwykle tylko sklepy są zamknięte, ale nie zaszkodzi sprawdzić. Niestety nie będę na spotkaniu, ponieważ teraz rzadko bywam w kujawsko-pomorskim. I akurat byłam w poprzedni weekend. Może w okolicach Bożego Narodzenia, jeżeli będzie jakieś spotkanie, to uda mi się dotrzeć.
Dobrze, że wtedy się spóźniłam na to spotkanie biblionetkowe i musieliście się sami poznać ;)
Niestety jestem dostępna dopiero od 23 października...Także załapię się pewnie dopiero na listopadowe spotkanie.
Też myślałam już o spotkaniu. Pasuje mi po godz.16 od poniedziałku do czwartku.
Myślę, że dwie osoby mogą spokojnie prowadzić razem konkurs. Mogą przecież, specjalnie na tę okazję, założyć jeden wspólny adres mailowy. Wtedy łatwo dałoby się zarządzać wszystkimi przychodzącymi wiadomościami i odpowiedziami na nie. I zgadzam się z dot59 - nie raz miałam już ochotę przygotować konkurs, ale niestety mam obecnie mało stabilne życie i nie jestem w stanie planować niczego kilka miesięcy z góry...
Byłam przekonana, że nie czytałam ani jednej konkursowej pozycji. A tu okazało się, że aż 7. Wstyd mi, że nic nie skojarzyłam.
Czytając "Młyn na wzgórzu" również mimowolnie porównywałam tę powieść do "Chłopów". Jednak ta druga pozycja bardziej mi się podobała. Może dlatego, że nieco irytują mnie takie idealne, ale też trochę nijakie kobiety, jak Hanna z "Młyna...". Zdecydowanie bardziej polubiłam jej imienniczkę z "Chłopów". Ogólnie jednak również uważam, że warto sięgnąć po "Młyn...". I nie podoba mi się określanie go dramatem miłosnym, zdecydowanie bardziej przychylam...
Dzięki za informacje. Postaram się coś wymyślić.
Czy jest gdzieś spis wszystkich konkursów, które były, a w sumie to ich tematów? Czy temat może się zdublować lub być nieco podobny do takiego, który już był?
Kiedyś wyczyściłam monitor CRT jakimś takim płynem i wytarła się jakaś warstwa. Miejscami. Wyglądało to okropnie. Działało, ale widać było plamki...
Nie sądziłam, że ta propozycja zmiany może wywołać takie emocje! Chciałam tylko ujednolicić z innymi serwisami, ale skoro nie chcecie... To dobrze, zostaję przy starym loginie ;) Adminie, przepraszam za zamieszanie, chcę nadal pozostać annmarie.
Obecny: annmarie Nowy: aniazsk
Odnośnie wątków na spotkaniu: - Lykos, tutaj jest w przystępny sposób opisane tworzenie stron www w html: http://webmaster.helion.pl/index.php/html-dla-poczatkujacych/5-kurs-html/8-html-dla-poczatkujacych - a tu darmowy kurs dla tych, którzy chcą się doszkolić w Excelu: ExcelSzkolenie.pl
Książka już do mnie dotarła! :)
Też polecam Basilium :) W Stacji jest trochę ciasno i dosyć drogo, ale dosyć lubię to miejsce.
To jakie są konkrety? Godzina 18, a miejsce?
Pasuje mi :)
Zielona Mila
Niezmiernie mi miło :) Pozdrawiam serdecznie.
Ja mogę tylko od poniedziałku do czwartku, najwcześniej o 16. Spośród tych dni to obojętnie który, mogę się do Was dostosować. A za Sweet Surrender też nie przepadam ;)
Też bym chętnie zobaczyła odświeżoną biblionetkę. Z Twoich pomysłów jedynie zdjęcia okładek książek mi się nie podobają, ponieważ wiele książek ma kilka wydań i wtedy byłby problem, którą wybrać.
Również bardzo mi się podobało :) Pozdrawiam.
Miło, że kilka osób będzie :) To do zobaczenia jutro. P.S. Jakby co, to mam ten sam numer telefonu, więc śmiało dzwońcie.
No tak to czasem jest... W zeszłym roku długo czekałam na wpis, bo to przecież sygnał, że książka dotarła. A tu ciągle nic i nic. W końcu wprost zapytałam mailowo. I osoba potwierdziła, podziękowała... ale nic nie napisała w wątku.
Po raz kolejny chętnie dołączę :)
Zgadzam się przedmówcami - to osobista sprawa, w jaki sposób "marnuję się" swój czas wolny. Można wtedy czytać, a można robić tysiące innych rzeczy. Chociaż, moim zdaniem, może być taka sytuacja, że czytając, marnuje się czas. A to wtedy, gdy zamiast robić cokolwiek (pójść na spacer, pojechać na wycieczkę, poszukać pracy, zaangażować się w związek), czyta się tylko o tym wszystkim. Gdy ktoś życiem książkowych bohaterów wypełnia swoje życie. G...
Konkurs przygotowany chyba specjalnie dla Szreq - wielkiej miłośniczki zarówno gór, jak i literatury górskiej :)
Powinno też mi się udać przyjść. Wolę sobotę, godz. 16-17-18.
P.S. Kocham Cię już oddane...
W życiu bym nie wpadła na to, że komuś może się skojarzyć, że "ten sam" oznacza dokładnie tę samą zabawkę, a nie ten sam model zabawki... A autorce wątku życzę powodzenia w poszukiwaniach :) Pamiętam jak kiedyś mnie i mojemu bratu zepsuła się ulubiona figurka z Kinder Niespodzianek. I jak po kilku latach trafiliśmy do Muzeum zabawek z Kinder Niespodzianek w Stegnie i tam można było kupić różne figurki. Nie zapomnę radości, która towarzyszyła ...
Też na razie nie mam planów na tamte dni, więc wstępnie pasuje mi spotkanie po godzinie 16.
Paren, dziękuję za to, że na ostatnim spotkaniu biblionetkowym namówiłaś mnie na udział w konkursie! To była dobra zabawa :)
Och, po 5 latach też już mam na ten temat inne zdanie ;) Chyba muszę przejrzeć stare czytatki i pousuwać te nieaktualne. Jednak przez kilka lat człowiek trochę zmienia poglądy...
Bardzo chętnie przyjdę na spotkanie :)
O, jeżeli zaliczki do końca lipca, to bardzo dobrze - mam nadzieję, że wtedy to już będę pewna, czy mogę przyjechać :)
Co prawda, nie mam pojęcia, co będę robić za pół roku, gdzie mieszkać i pracować, ale wstępnie pomysł mi odpowiada :)
Potwierdzam ostatecznie, że będę na jutrzejszym spotkaniu :) Do zobaczenia!
Bardzo bym chciała być i na razie mi pasuje. Jest jednak coś, co może wpłynąć na zmianę moich planów i wtedy jednak nie uda mi się przyjechać. Póki co deklaruję, że będę :)
Oczywiście jeżeli ktoś by bardzo nalegał, to możemy spróbować znaleźć inny pasujący termin na spotkanie ;)
Popieram rozszerzenie rankingu! :)
Dziękuję za piękny konkurs :)
Nie mam zdecydowanego faworyta, bo nie postawiłam żadnej szóstki, ale bardzo podobały mi się te książki: Germinal Biały Kieł Shogun: Powieść o Japonii Śluby panieńskie czyli Magnetyzm serca
Przez kilka lat w Biblionetce nauczyłam się, że każdy ma inny gust i można tu o tym spokojnie głośno mówić ;)
Dokładnie to samo zauważyłam, że powinnam omijać, to co ma "absurd" w tagach ;) Jakoś przebrnęłam przez "Proces", ale niestety nie było to przyjemne. Tak samo było z "Ferdydurke"...
Niestety jednak muszę iść na wykład, więc na środowym spotkaniu mnie nie będzie. Ale mogę od Ciebie wziąć te książki - jakoś się dogadamy co do miejsca i czasu przekazania ;)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)