Komentarze użytkownika sonja1

Nie, nie, książka była jedna, tylko Mikołajów dwóch, a może raczej Mikołaj z pomocnikiem:)

Dziękuję serdecznie dwóm Mikołajom za Cesarz August i karteczkę z życzeniami:) Dopiero dzisiaj odebrałam przesyłkę, całe święta przeleżała na poczcie a ja umierałam z ciekawości co to może być:)

Dziękuję serdecznie Mikołajowi za Blondynka w Tanzanii i przemiłe życzenia:)

Na stronie serii wydawniczych sortowanie wg "moich ocen" tak jak jest to na stronach autorów

A ja nie mam Dumy a Wzgórza w tanim i brzydkim wydaniu... Mam ochotę się skusić:)

W moim przypadku to nie były egzemplarze pobiblioteczne, podejrzewam, że czytelnicy przynieśli a biblioteka sprzedaje, bo ma własne. Dużo książek w ten sposób nabyłam, wczoraj m.in. Tajemnica podziemnego lochu (czytałam to w dzieciństwie, i nawet chciałam wrócić, ale nie pamiętałam ani tytułu, ani autora, jedynie kilka szczegółów z fabuły. Przeglądam wczoraj książki za złotówkę i patrzę - to to! Musiałam kupić:)), kolejny tom Czajki-Stachowicz, P...

Książka kilka dni przeczekała na poczcie, ale dziś jest już u mnie.

Kochana córeczka i Dziewczę ze Słonecznego Wzgórza; Marsz weselny

Kilka przykurzątek przytargałam z bibliotecznej półki "wszystko za 1 zł". Historie nie wymyślone Generałowa: Opowieść o Barbarze z Chłapowskich Dąbrowskiej Lecę w świat - kompletuję powoli całą serię Tomek wśród łowców głów - również zbieram, ostatnio mam szczęście do Szklarskiego, to już trzecia część "Tomków" jaki upolowałam w bibliotece za złotówkę, wszystkie w świetnym stanie jak na swoje lata Gawędy o księgarzach - niestety dublet, zapo...

Całkiem przypadkiem kupiłam sobie własny egzemplarz, więc wypadam z kolejki:)

Powinnam chyba jak najszybciej zagrać w Lotto, może też coś wygram:)

Ech, szkoda:( Wiedziałam, że to zbyt piękne, by było prawdziwe:) Teraz muszę wyjść z domu, rozejrzę się wieczorem po Twoim schowku, dobrze?

Na "Książki i ludzie" mam wielką ochotę:)

Mam dwutomowe wydanie Czytelnika z 1987, chyba w dobrym stanie - muszę poszukać w czeluściach biblioteczki. Byłabyś zainteresowana? To się rzucę na poszukiwania choćby za chwilę:)

Minęło 7,5 miesiąca, a ja z powyższej listy przeczytałam tylko: Oskarżony Jan Długosz - ocena 3 Pra: Opowieść o rodzinie Iwaszkiewiczów - 5,5. Za twórczością Iwaszkiewicza nie przepadam, ale ta opowieść mnie urzekła. Lubię takie rodzinne historie. Zaraz potem przeczytałam Hania i Jarosław Iwaszkiewiczowie: Esej o małżeństwie i jakże inny obraz Stawiska się ukazał... Poluję teraz na Inne życie: Biografia Jarosława Iwaszkiewicza: Tom 1, już jest ...

Babunia Oddział chorych na raka

Z pewnym wysiłkiem udało mi się skończyć Bolesław Krzywousty. Nie jest to co prawda ani średniowieczny tekst, ani powieść, ale na epokę się chyba łapie:)

Ode mnie ta książka wymagała niesamowitego skupienia, chwilowe oderwanie myśli od lektury skutkowało natychmiastowym zgubieniem wątku. Zbyt dużo informacji na zbyt małej ilości stron - zgadzam się z tym. Brak bibliografii - dla mnie to duży minus. Mam ochotę sięgnąć po Bolesław III Krzywousty, o której sam Pietras wspomina, licząc na to, że będzie mniej "skondensowana". Mimo wszystko oceniam na 4,5, bo wydaje mi się (okiem laika) dość rzetelna.

Dopisałam do listy po Twoim wpisie:) A Bidwella bardzo lubię, chociaż wielu jego książek jeszcze nie czytałam.

I jeszcze z perspektywy niemieckiego żołnierza: Czas życia i czas śmierci Na Zachodzie bez zmian

Jakże mogłam zapomnieć o Philippie Gregory! Dziękuję za trop Sześć żon Henryka VIII kiedyś czytałam, oceniłam na 6 więc zgadzam się w pełni z Twoją opinią

Obydwie już znam, ale dodam do zestawienia:) Dziękuję

Ja bym wybrała po prostu "uświadamianie" albo właśnie "dzieci-uświadamianie".

A wiesz, jak teraz się zaczęłam nad tym zastanawiać, to trudno mi jakieś konkretne przesłanie wyłapać. Ale dziecku podobało się szalenie, a to poniekąd też jego oceny:) U mnie wielki plus za ilustracje, łatwość czytania (do dziś pamiętam, jak się męczyłam przy Julek i Julka: Tom 1, na szczęście po dwóch tomach Kubie minęła fascynacja) i subtelny humor.

Ma, przeczytaj koniecznie, bo urocze są te opowiadanka:) Inna sprawa, że ja wersji "dobranockowej" nie znam - od dziecka byłam raczej książkowa niż filmowa a i synek chyba pod tym względem do mamusi podobny - więc trudno mi porównywać.

"Zapach cedru" znam, czytałam kilka lat temu ale nie pozostawił po sobie żadnych wspomnień ani wrażeń. Pamiętam za to inną książkę tej autorki : Co widziały wrony, jest chyba równie ciężka i brudna , nie nazwałabym jej natomiast złą książką. Ale na takie lektury trzeba znaleźć odpowiedni moment i nastrój, ja też obecnie wolę pogodniejsze książki. Hieny, Modliszki, Czarne Wdowy czyli Jak kobiety zabijają podsunę mężowi, ciekawa jestem jego wraże...

Córka fortuny właśnie zaczęłam, spodziewam się więc kilku dni z dobra książką:) Miedzianka: Historia znikania muszę przeczytać, koniecznie!

Aż trzy pozycje wciągnęłam na moją tajną listę:) Do Cryptonomicon zrobię drugie podejście, w pierwszym, kilka lat temu, poddałam się po kilkunastu stronach, ale tym razem postaram się wytrwać. Hieny, Modliszki, Czarne Wdowy czyli Jak kobiety zabijają i ...zabiorę cię ze sobą też się wydają interesujące.

Mój luty nienajgorszy czytelniczo: Zajezierscy - 4 Cieślakowie - 3 Hryciowie - 2,5 Początek bardzo, bardzo mi się podobał, niestety im dalej - tym mniej. Ostatni tom właściwie zmęczyłam, opuszczając co kilka akapitów. Zielone drzwi - 4,5 (przyjemne czytadło) Życie wśród dzikusów - 5 (przeżyłam mały szok przy próbie zastrzelenia w salonie biednej wiewiórki, ale szybko doszłam do siebie. Jeśli się przymknie oko na pewne zachowania odbieg...

Ja się niestety na tej książce bardzo zawiodłam, chociaż początek zapowiadał się znakomicie. Bardzo zachęciły mnie pozytywne recenzje na blogach i chyba spodziewałam się Nie-Wiadomo-Jakiego-Arcydzieła, a to po prostu zwykłe czytadło, miejscami całkiem przyjemne, acz niedopracowane w szczegółach. Im bliżej końca, tym większe miałam wrażenie, że to wszystko jest po prostu przekombinowane i przegadane. Zabawne w zamierzeniu sytuacje wydały mi się ba...

Książka powędrowała do Verdiany:)

Verdiano, nie mogę wysłać do Ciebie PW, podaj mi proszę swój adres. W poniedziałek wyślę książkę.

Do lu właśnie, zdążyła mi jeszcze podać adres i rzeczywiście zniknęła:(

Ja też poproszę:)

Bardzo, bardzo serdecznie dziękuję Mikołajce z Dąbrowy Górniczej za Tomek w Gran Chaco :) Uwielbiałam ten cykl w dzieciństwie i mam nadzieję, że mój syn za kilka lat też będzie go czytał z przyjemnością. A na razie odświeżę sobie wspomnienia:)

Żaden pośpiech:), po prostu kilka dni nosiłam ją w torbie do wysłania, ale praca 10-20 nie sprzyja wizytom na poczcie. Dzisiaj natomiast wstrzeliłam się idealnie na otwarcie i książeczka już powędrowała do kolejnej czytającej. (BTW zdecydowanie nie jestem chińską matką:))

Punktualnie w południe wyślę, w poprzednim tygodniu pracowałam w takich godzinach, że poczta była albo jeszcze, albo już zamknięta i dopiero dziś uda nam się jakoś zgrać. Przepraszam za przetrzymanie.

Ja bardzo chętnie:)

Ja myślę, że to po prostu pomyłka autorki, której nikt nie wychwycił i ojciec Tadeusz stał się ojcem Jarosławem. Najprostsze rozwiązanie, jakie przyszło mi do głowy. Książka lekka i zabawna ale bardzo przegadana. Irytujące "nieprawdopodobieństwa" sprawiły, że nie ocenię jej na więcej niż 3, chociaż na początku zapowiadała się na dużo, dużo wyższą ocenę. Np. szukające pracy siostry imienniczki w dobie wszechobecnych telefonów komórkowych potencj...

Czy ja też mogę prosić o dopisanie do kolejki?

Melduję, że "Nadzieja" jest już u mnie:)

Ja też poproszę:)

Ja również bym chciała przeczytać:)

Dla dorosłych: Shogun: Powieść o Japonii - 6 ,wspaniała, chcę więcej Clavella i więcej Japonii Drugie dziecko - 5 Grzech aniołów - 4,5 Ta piękna mitomanka: O Izabeli Czajce-Stachowicz - 4 Pamiętnik pani Hanki - 5 , więcej Mostowicza:) lekkie, dowcipne, prawdziwe Fado - 3 Kradzione róże - 3 Śniadanie z kangurami: Australijskie przygody - 5 Z dzieckiem: Chcę mieć przyjaciela! - 5 Kłopoty Kacperka góreckiego skrzata - 4 , ja przeczyta...

I co teraz? Czy mam odesłać książkę do właścicielki? W takim razie bardzo proszę o kontakt:)

Ja również bardzo chętnie się przyłączę:)

Dostałam dziś przesyłkę, wieczorem zabieram się za czytanie:)

Proszę o dopisanie:)

Jeżeli jeszcze można dołączyć do kolejki to bardzo proszę o dopisanie mnie:)

Proszę i mnie dopisać do kolejki:)

Ja bardzo chętnie przeczytam:)

A ja ustawiam się po Reniferze:)

W ramach akcji przeczytałam Zalotna rozwódka. Gardnera bardzo lubię, ale ta książka mnie nie zachwyciła - być może dlatego że czytałam ją chyba dwa tygodnie, przeplatając innymi lekturami. Następny będzie Mankell i jego Niespokojny człowiek.

Zdecydowanie warto! Mnie została do przeczytania tylko najnowsza część, już zamówiłam w bibliotece - na potrzeby akcji będzie jak znalazł:) Z przyjemnością się przyłączę.

Chyba jednak nie, czytałam wszystkie Samochodziki i czytałam "Laseczkę" - nie pamiętam, by się historie powtarzały.

Staroświecka historia - urzekająca opowieść, już szukam w okolicznych bibliotekach innych książek Magdy Szabo.

Może zainteresuje Cię ta pozycja: Dzieci doktora Korczaka.

Jeszcze całkiem niedawno polecanki generowały mi się dwa razy w tygodniu. Wiem, bo sprawdzam je bardzo często, praktycznie codziennie. A od jakiegoś miesiąca nic się nie zmienia, tylko lista coraz krótsza:(

Kwiecień niestety dość skromnie, ciepłe dni i trzyletni brzdąc nie sprzyjają czytaniu:) Elżbieta II: Ostatnia królowa 2,5 Książka nie tyle słaba, co nie spełniająca moich oczekiwań. Za takie biografie dziękuję Po pogrzebie 6 Świetna, zakończenie zaskakujące, mimo że mam na koncie większość kryminałów Christie i niby wiem czego się spodziewać Tajemniczy przybysz 5 Tej książki nie da się przeczytać jednym tchem i natychmiast zapomnieć. ...

Używam excella, w kolumnach wpisuję autora, tytuł, tytuł oryginalny (jeśli jest), tłumacza, wydawnictwo, rok wydania i serię, oraz ogólnie pomieszczenie, w którym się dana książka znajduje. W przypadku książek dziecięcych również autora ilustracji. Jeszcze nie wprowadziłam wszystkich książek, ale na razie system się sprawdza i przy katalogowaniu nowych nabytków na bieżąco nie wymaga wiele czasu. W moim przypadku dokładne zaznaczanie miejsca pobyt...

Kilka literówek, błędów interpunkcyjnych jestem w stanie wybaczyć, być może nawet nie zauważyć. Jednak kiedy już jakiś błąd rzuci mi się w oczy, następnych wypatruję bardzo uważnie (masochizm jakiś). Na szybko mogę sobie przypomnieć tylko jedną książkę, z zatrważającą wręcz ilością błędów, którą wymęczyłam bo temat mnie interesował: Dzieci Wehrmachtu. Już raczej nie sięgnę po żadną publikację tego wydawnictwa.

Kończę To nie powinno się zdarzyć (świetne na poprawę humoru!). Zaczynam Polski hydraulik i inne opowieści ze Szwecji. A w międzyczasie dawkuję sobie po jednym opowiadania Hemingwaya ze zbiorku 49 opowiadań. Przekonałam się, że jednak nie jestem wielbicielką jego twórczości.

A ja oceniam - jeśli książka mi się bardzo, ale to bardzo nie podoba, wiem że nie będę miała nigdy ochoty do niej wrócić stawiam jeden, czasem dwa (to w przypadku tych mniej odrzucających). Kiedyś starałam się kończyć każdą książkę by móc ją ocenić, ale stwierdziłam że masochistką nie jestem i męczyć się nie zamierzam. Zresztą - szkoda czasu na lektury, które mnie nie zainteresowały.

W już wydanych czterech częściach smoków jest raczej niewiele, ale mam wrażenie, że w końcówce cyklu odegrają główną rolę.

Ten opis kojarzy mi się z Droga do raju , chociaż wiewiórki nie pamiętam.

Mam kilka propozycji, dotyczących co prawda raczej Warmii lub Warmii i Mazur razem wziętych: z legend polecam Irenę Kwintową oraz O różnych kłobukach, skarbach i zaklętych zamkach: Baśnie i legendy warmińskie, Wielki skarbiec mazurskich bajek, legend i podań: 18 ludowych gawęd z mazurskiej krainy o ludziach, demonach, bóstwach oraz innych..., Tragarz duchów: Zbiór podań ludowych z Mazur. Może zainteresują cię też: Dzieje ludu mazursk...

W sobotę z bibliotecznej wyprzedaży przyniosłam "Dzieła" Szelburg-Zarembiny, w świetnym stanie, mimo lat wyglądają jak nowe. Niestety to tylko 8 z 12 tomów, pozostałe cztery do kompletu muszę upolować na Allegro. A poza tym - z Allegro Ogród Afrodyty, Brązownicy: I inne pisma o Mickiewiczu i "Pamiętniki" Zofii Tołstojowej. Z Merlina - Stulecie detektywów, Chłopiec z latawcem i Harar.

"Oskar i pani Róża" - bez zachwytów "Przypadki Adolfa H." - niby ciekawe, ale jakieś takie ciężkie w czytaniu. Zarzuciłam w okolicach 60 strony. Właściwie to nie mam tej książce nic do zarzucenia ale kończyć nie mam ochoty.

Zgadzam się w zupełności z Agis. Nie podobała mi się ta książka zupełnie, uważam że jest napisana takim sobie językiem, a opisom przyrody daleko do "Nad Niemnem":) Bohaterowie też jacyś tacy niesympatyczni i drewniani, ze świętą Marią na czele.

Baśnie, legendy i podania, proszę:) Uśmiechnij się bajko Dar Królowej Róż: Zbiór baśni i legend z Warmii i Mazur Legenda o Łynie: Legenda warmińska O różnych kłobukach, skarbach i zaklętych zamkach: Baśnie i legendy warmińskie Poezja - poszukaj zbiorków Erwina Kruka. A Kronika olsztyńska Gałczyńskiego? Nie wiem, bo nie czytałam Z powieści niemłodzieżowych polecam Kirsta, zwłaszcza Moje Prusy Wschodnie: Książka bardzo stronnicza i Er...

Nie powiesz nikomu? Kinselli. Przyjemne czytadło, do tego zabawne.

Wczoraj kupiłam Nowa Mary

Jest wspaniała, pomijając ciekawe przepisy to naprawdę świetna gawędziarska książka.

Cejrowski jest świetny, miałam zamiar sprezentować teściowi pod choinkę ale dwa dni przed Wigilią wykupiono wszystko i wszędzie w Olsztynie. Dostanie innym razem:)

U mnie pod choinką tylko dwie książki: Przypadek Adolfa H. Niezapomniana kuchnia Warmii i Mazur Z obu jestem niezmiernie zadowolona:) PS. Też robię listę życzeń świąteczno-urodzinowych, zawsze dostaję to o czym marzę a element niespodzianki jest:)

Masz rację,dorosły odbiera tę książkę inaczej niż dziecko. Jako ośmiolatka byłam nią zachwycona, Kasia wydawała mi się rozkapryszoną pannicą, która nagle zmienia się w (prawie) aniołka. Dzisiaj sama Kasia nadal nie budzi mojej sympatii ale z rosnącą irytacją zauważam też ile błędów wychowawczych popełnili jej rodzice. Być może prawie pół wieku temu normą było że mama pewnego dnia znikała z domu a po tygodniu wracała z "niespodzianką"...

Znakomita interpretacja greckich mitów, oparta (ale tylko z grubsza) na powszechnie znanej wersji. Postać Odyseusza kapitalna, wielbiciele Achillesa będą mniej zadowoleni:) Cóż, Gemmel każdego ze swoich bohaterów obdarzył wyrazistym charakterem, nie zawsze zgodnym z wersją Homera i spółki.

Ale skoro lubisz Achillesa to może nie jest dobry wybór:) Achilles pojawia się dopiero w drugim tomie, i to jako zarozumiały osiłek.

Polecam Cykl trojański Gemmela Czytam część pierwszą (Pan Srebrnego Łuku) i zapowiada się ciekawie.

Mnie się nie rozkręciła:(

Beauman Sally Wyroki losu - 1 Brewer Gene K-PAX - 5 Brzechwa Jan Szelmostwa Lisa Witalisa - 5 Cejrowski Wojciech Gringo wśród dzikich plemion - 5 Centkiewicz Czesław Jacek Anaruk, chłopiec z Grenlandii - 5 Christie Agatha Detektywi w służbie miłości - 2 Christie Agatha Świadek oskarżenia [zbiór opowiadań] - 3 Compton Clare Cukiernia pod Pierożkiem z Wiśniami - 5 Dahl Roald Matylda - 3 Dahl Roald Czarownice - 4 DeMille Nelson Sprawa hono...

O nie, umartwiać się nie lubię. Zaskakującej treści poszukam gdzie indziej.

Książka jest napisana tak niestrawnym językiem, że zdołałam przebrnąć zaledwie przez kilkanaście stron. Zerknęłam jeszcze w poczuciu obowiązku dalej, żeby przekonać się że dalej wcale nie jest lepiej. W zamyśle zapewne miała to być powieść napisana prosto i po męsku, wyszła papka złożona z niespójnych, pojedynczych zdań okraszonych "barwnymi" epitetami. Które co gorsza lubią się powtarzać. Na stronie 10 bohater oczyma wyobraźni widzi &q...

Przegadana, wulgarna, fatalnie skomponowana, bohaterowie płascy, nieprawdopodobni w swoich zachowaniach. Bardzo kiepskie nawet jak na romans.

Bardziej pomocna byłaby biblioteka. Jak mamy Ci pomóc? Pożyczyć te książki, kupić czy co?

A czytał ktoś Zagubieni w Tokio? Bo nie wiem czy szukać, jak na razie Bruczkowski ma u mnie 5 i 1, może być różnie...

Dlaczego głupio? Z przyjemnością czytuję literaturę dziecięcą nawet, a pewnie wiele innych osób również i to żaden powód do wstydu:-)) A sama czytam Agnes Cecylia: Niezwykła historia, również młodzieżówka;-)

Zaszalałam dziś książkowo - w Empiku "Cukiernia pod Pierożkiem z Wiśniami", "Mity starożytnej Grecji" Gravesa i "Bezgrzeszne lata" Makuszyńskiego, w taniej książce "Pachnidło", "Miłość Peonii", "Kwiat Śniegu i sekretny wachlarz", "Ostatnia transakcja" Ridpatha i "Mały lord". Z bólem serca odmówiłam sobie "Bajarka opowiada", to przy kolejnej okazji.

Bezsenność w Tokio była rewelacyjna, tego samego spodziewałam się po jego kolejnej książce. Rozczarowałam się srodze i stąd ta jedynka. Oczekiwałam ponownie czegoś w stylu wspomnień/dziennika/relacji z pobytu (tym razem w Singapurze) a nie powieści stylizowanej na leksykon muzyczny z jakimś bezpłciowym bohaterem w roli głównej.

609. A. Christie – Wczesne sprawy Poirota – 5 610. Cz. Ajtmatow – Dżamila – 3 611. R. Cook – Szkodliwe intencje – 4 612. A. Christie – Spotkanie w Bagdadzie – 4 613. A. Christie – Kurtyna – 5 614. A. Christie – Karaibska tajemnica – 5 615. M. Bruczkowski – Singapur czwarta rano – 1 616. A. Perez-Reverte – Batalista – 5 617. G. Bidwell – R...

Czytam od dwóch miesięcy z przerwami, dotarłam do 200 strony i zastanawiam się czy warto czytać dalej. Rozkręci się akcja cokolwiek? A może tu nie o akcję chodzi ale o klimat, którego ja zupełnie nie czuję? A skoro nie czuję to już zapewne nie poczuję, nic się nie dzieje, nuda, nuda, nuda... Więc odkładam na półkę, może kiedyś jeszcze wrócę do tej pozycji.

Trzy tomy Muminków, Błękitny ptak i inne baśnie, Most do Terabithii, Niefruwak Piechotny - zawartość wczorajszej paczki z Naszej Księgarni. Z myślą o dwutygodniowym potomku (i o moich zaległościach) zaczynam uzupełniać biblioteczkę o literaturę dziecięcą.

Arturo Perez-Reverte i jego Batalista

Najlepiej by było, gdybyś sama przejrzała i oceniła, czy syn dojrzał do tej lektury czy nie. Zaczęłam czytać Szklarskiego gdzieś mniej więcej w tym wieku, pamiętam że trochę mnie nużyły te dydaktyczne wstawki, ale Szklarskiego do dziś lubię i cenię. Jeśli czytać, to koniecznie od początku ("Tomek w krainie kangurów").

566. L. Talko – Dziecko dla profesjonalistów – 3 567. J. Picoult – Jesień cudów – 4 568. D. du Maurier – Niebieskie soczewki i inne opowiadania – 2 569. M. G. Lerum – Znachorka – 5 570. J. Fielding – Już nie płacz – 5 571. M. Gutowska – Adamczyk – Niebieskie nitki – 3 572. A. C. Doyle – Rytuał rodu Musgrave’ów – 4 573. A. C. Doyle – Trakta...

Tragedia w trzech aktach Czarna księga kobiet Dag, córka Kasi

I Dagmara w "Dag, córka Kasi" - właśnie czytam.

A ja nie przepadam za Poirotem:-))Jest taki nadęty i zarozumiały... Urządzam sobie teraz maraton Christie, wypożyczyłam dzisiaj 13 jej książek, starczy mi na jakieś trzy tygodnie czytania, a potem nie będę mogła patrzeć na samo to nazwisko. Ale potem będę miała też zdecydowanie mniej czasu na czytanie, więc patrzeć musiała nie będę. Chandlera polecasz? Nie znam zupełnie, jak się znudzę Agatą poszukam:-)

Jesień cudów Picoult

W większości filii biblioteki miejskiej rzeczywiście jest zapis, że wypożyczać bez kaucji mogą jedynie osoby zameldowane w Olsztynie (i być może okolicach, nie jestem pewna). Ale nie w Planecie 11, której karta jest ważna we wszystkich pozostałych filiach. Dziurawy przepis, zresztą może teraz już go zniesiono - sama zapisywałam się kilka lat temu i obowiązywał.