Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Śmiech do łez. Duże czy małe?
Badyle. Czarne czy białe?
Słoneczna (bezludna;)) plaża. Góry czy morze?
alejka
nos
Sweterek. Spódnica czy spodnie?
obraz
Wiem, widziałam ;)
Lilio proszę nie nazywaj tego zgubnym nałogiem. Z nałogu trzeba się wyleczyć i zerwać z nim, a ja nie chce wyleczyć się z B-netki. Nie, nie, nie, nie <tupanie nogami> nie. Jestem pasjonatką B-netki i kocham swoją pasję, koniec i kropka.
Wszystkiego najlepszego dzisiejszym jubilatom. Sto lat ---------------------------------------------- ja mam urodziny...:) 24 grudnia.
Biblionetkowa Wielkopolska pozdrawia.
mroczki :))))
Jak widać daty są inne. Sprawdziłam gruntownie i wychodzi na to, że za pierwszym razem popełniłam pomyłkę.
Nareszcie trochę pomyszkowałam po Internecie i oto, co znalazłam na temat tego wiersza. „Wiersz wydrukowany przez polskich akademików we Lwowie 1952 roku w miesięczniku „Semper Fidelis. Miesięcznik Towarzystwa Miłośników Lwowa” za zezwoleniem władzy radzieckiej i przychylnie przez nią przyjęty. Ale wiersz pisany był przez Polaka dla Polaków i dla wtajemniczonych przedstawiał diametralnie inny sens. Ażeby wiersz łatwo było zr...
A ja to właśnie lubię.
A przy okazji składam wam gorące życzenia. Niech kurczaki i baranki rozjaśniają wasze ranki i dodadzą dużo mocy w święta Wielkiej Nocy. :))
Gratulacje Agis i Cintryjka. <brawa>
W marcu mało i głównie krótko czyli: Ziemkiewicz "Ciało obce" Zola "Moje nienawiści" Poe "Król Mór". Zabieram się za "Opowiadania humorystyczne" Czechowa.
Hmm...strzelam 4. "Forest Gump"
Niestety nie wiem, ale też chciałam bym się tego dowiedzieć.
P.S. Mam tez "Króla Dżumca" A. E. Poe.
Świetny kryminał, co do reszty, za bardzo rozdmuchany temat.
komórka
jaszczurka
duch, zjawa
Skrzetuski, Wiedźmin, Pan Tadeusz wszystko poniżej wszelkiej krytyki. Nie to co Chopin w "Pragnieniu miłości". Wszyscy mówią, że Adamczyk przypiął sobie łatkę wcieleniem się postać papieża, ale mi utkwił właśnie dzięki Chopinowi jako takie słodkie chamidło :))
Z myszką o dziwo nie mam żadnych problemów. Chociaż jest dla praworęcznych, obsługuje ją lewą ręką. Nie wiem nawet jak się tego nauczyłam. Natomiast w obsłudze klawiatury przeszkadza mi umieszczenie klawisza enter po prawej stronie. Kiedyś miałam klawiaturę oburęczną o wiele lepiej mi się ją obsługiwało.
Niemocnice zapamiętam :). Dzięki.
Niestety sama nie wiem. Znalazłam go przez przypadek.
:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
no to może Położnica na skraji miesta (nie znam czeskiego na pewno się kopnęłam :)).
batman :))))))))))))))))
Chociaż książka mi się nie podoba, to do Twojego tematu pasuje. "Ciało obce" Ziemkiewicza.
Zgroza. Jeszcze parę miesięcy wstecz powiedziałam bym, że to jest smutne, ale niegrożne zjawisko. Teraz muszę powiedzieć, że tzw. wspólnota radia maryja przybiera cechy sekty, a Rydzyk wyrasta na guru. A tak swoją drogą niech ktoś powie tym ludziom, że Maryja i Jezus t e ż byli żydami.
Obsługa jest po polsku. Już Ci przesyłam zaproszenie.
Jeśli ktoś jest zainteresowany mam kilka zaproszeń do gmaila. Chętnie prześle :).
Ciekawostki termiczno-historyczne. W 1929 roku w Dubie k. Krakowa temperatura spadła do -42 stopni, a 11.01.1940 w Siedlcach było -41. Brrr..
Cały? :)))))))))))))))) Ja wcale nie narzekam. Każda pora roku rządzi się własnymi prawami. Prawdę mówiąc lubię pory roku brać na węch, a dopiero teraz zapachniało mi zimą :).
Poznań, popołudniu. Na termometrze temperatura -16 stopni, na całej połaci śnieg, a na niebie świecące słoneczko. Czuje się jak mieszkanka krainy Królowej Śniegu :).
Raz.
To już tropik :)).
życie nie dokończone gdy oczy ci zamkną i zapalą świecę miłość spełnioną i nieudaną płacz przed jedzeniem między mądrością i zabawą Bożej powierzam opiece
Każdy broni swego ;))
Czajko! Przecież Mikołaj z Laponii to jest najzwyklejszy przebieraniec. A ten prawdziwy Św. Mikolaj (z Birmy) przynosi przenty 6 grudnia i mogę Ci potwierdzić, że Gwiazdor istnieje i że to on przynosi w Wigilię prezenty. P.S. A kiedyś prezenty przynosił Dziadek Mróz. Zna go ktoś? :))
Gzik..Mniam...Pycha
Ja chciałabym zwrócić uwagę, że to nie jest nota wydawcy ze Świata Książki. Nie wiem z skąd, ale na pewno nie z Świata Książki.
(Zasłyszane) Pokrowiec - potomek krowy :))
"Pusty rynek. Nad dachami Gwiazda. Świeci każdy dom. W zamyśleniu, uliczkami, Idę, tuląc świętość świąt. Wielobarwne w oknach błyski I zabawek kusi czar. Radość dzieci, śpiew kołyski, Trwa kruchego szczęścia dar. Więc opuszczam mury miasta, Idę polom białym rad. Zachwyt w drżeniu świętym wzrasta: Jak jest wielki cichy świat! Gwiazdy niby łyżwy krzeszą Śnieżne iskry, cudów blask. Kolęd dźwięki niech cię wskrzeszą &...
:D :D :D No nie. Hihihi.
Kołoczyki - sznytki?? Chyba jednak szneki i to dodatku z glancem ;).
Witaj syrenko! Jak to miło spotkać ziomka. Zapraszam na blubry starego Marycha ;))).
Problem nie tkwi w tym, że nie wiem co kupić, tylko w tym, że z moimi najbliższymi i znajomymi różne to bywa. Jak ja to określam większość z nich jest "nieczytata" i wolą dostać całą drogerię, niż jedną książkę. Ale co roku staram się z tym walczyć.
Pamiętam, że moją pierwszą książką, jaką dostałam pod choinkę było "101 dalmatyńczyków" i może wyda się to komuś dziwne, ale przeczytałam ją trzy razy za jednym zamachem. Potem były jeszcze baśnie Puszkina, do których do tej pory powracam z sentymentem, "Dziadek do orzechów", "Pismo Święte w obrazach" z pięknymi rycinami i jeszcze wiele innych. Książki były i nadal są dla mnie cennym prezentem. W tym roku też bym ch...
Dziękuje za taką wyczerpującą listę :) Ja też troszkę poszperałam w Internecie, a oto, co znalazłam. Może komuś się przyda;) Życzenia świąteczne w 133 językach świata Afrikaans - Geseende Kerfees en 'n gelukkige nuwe jaar Albański - Gëzuar Krishlindjet Vitin e Ri! Aleucki - Kamgan Ukudigaa Alzacki - E gueti Wïnâchte & E glecklichs Nej Johr! Amharski - Melkam Yelidet Beaal Angielski- Merry Christmas & Happy New Year Apacze ...
11 fragmentów, a mogło być 13, ale to nic. Liczyła się przede wszystkim zabawa :) Gratuluję wszystkim wygranej :)
Pietnastka i dwudziestka. Skąd ja to znam? Hmn...
Ja bym to inaczej ujęła. Tusk wygrał u ludzi z perspektywami, a Kaczyński u ludzi bez perspektyw.
Ja też się tego boję, Tym bardziej, że wydaje mi się, iż bracia K. mają fobię na punkcie wszystkiego. I jeszcze jedno mi strasznie przeszkadza ta ironiczna mina Kaczyńskiego.
Teraz nasze podatki pójdą na rozliczanie bitwy pod Grunwaldem.
Rozpoznałam chyba "Krzyżaków", "Pana Tadeusza", "W pustyni i w puszczy" i "Władcę pierścieni" tylko nie wiem która część.
"Pamiętnik pisany miłością" Jamesa Pattersona. Jest w zasobach b-netki, zajrzyj może ci się spodoba.
"Zimna góra" Charles Frazier
Zgadzam się z Tobą w 100%. Nie ma jak tradycyjna "papierowa" książka. E-booki nie mają żadnego uroku.
Hmm... w tej chwili przychodzą mi do głowy tylko dwa czarne charaktery. Lady Makbet i Jorge z "Imienia róży". Spośród innych czarnych charakterów wyróżnia ich "szatańska" inteligencja.
"Dawniejsi ludzie byli wysocy i piękni (teraz są tylko dziećmi i karłami), ale ten fakt jest jednym z wielu świadczących o nieszczęściu świata, który się starzeje. Młodość nie pragnie już wiedzy, nauka upada, cały świat staje na głowie, ślepcy prowadzą ślepców i rzucają ich w przepaść, ptaki podrywają się z gniazd, zanim zaczną fruwać, osioł gra na lirze, woły tańcują, Maria nie miłuje już życia kontemplacyjnego, a Marta życia czynnego, Lea jest ...
"Polacy to naród trgiczny: używają słowa ojczyzna tak samo czesto jak słowa kurwa." /"Targ niewolników" M. Hłasko/
Najpierw czytam opis z tyłu okładki. Jeśli mnie zainteresuje, zaglądam do środka książki i przerzucam parę stron, aby się upewnic.
A mi się marzy "Moje drzewko pomarańczowe" - Vasconcelos wyłącznie w wydaniu tradycyjnym (tzn. nie e-book).
Większość opowiadań Hłaski nie kończy się "happy endem".
Parę, nie parę, tylko dwa, a właściwe półtora dnia. Ja pójdę na wybory nie z przymusu, ani z obowiązku, tylko dlatego żeby nie mieć do siebie pretensji, że Polską znowu rządzą półgłówki. Martwią mnie trochę ostatnie sondaże przedwyborcze. Nie chce, żeby kraju zapanowała paranoja i schizofrenia.
Ja również znam Stachurę, ale jednak wolę Wojaczka.
Owszem moja siostra dostała kiedyś tzw. "hopla" na punkcie jednej autorki i czytała każdą jej książkę, ale wstyd się przyznać jaka to była autorrka i jakie pisarstwo reprezentowała. A teraz już nic nie czyta i nic ją nie przekonuje do tego. Jeżeli ktoś nie ma ochoty na przeczytanie jakiejkolwiek ksiązki trudno go przekonać.
Raczej nie i to mnie czasami martwi, bo lubię czytać ksiązki i uważam, że jest to lepsze zajęcie od oglądania po raz enty w telewizji powtórki jakiegoś tandetnego, kiczowatego filmu lub słuchaniu radia, które nie puszcza już żadnej dobrej muzyki. Lecz niestety nikogo mojego otoczenia to nie przekonuje i bardziej wolą to niż lekturę dobrej książki.
Zapamiętam na przyszłość.
Czy sądzicie, że Wojaczek jest dobrym poetą. Znacie np. Ballada bezbożna Wojaczek Rafal Gdzie mojej ręki lewej z niebem igra samiec Tam stado dojnych gwiazd i moja śmierć je pasie Gdzie mojej ręki prawej ogródek się szerzy Tam moją żonę martwą zakopują w ziemi Gdzie moich jąder krąży podwójna planeta Tam wieszają człowieka za to że poeta Gdzie nasienie pospiesznie porzucone gnije Tam kobietę do spazmu pobudzają kije ...
Sądzę, że poprawna forma to "Zapytam się Alicji".
A ja walczę z moim siostrzeńcem, żeby wreszcie przestał używać takich kalekich form wyrazów, jakimi są wyrazy "wyszłem", "poszłem". Ale jak mam z tym skuteczne walczyć, skoro prawie każdy mężczyzna tak mówi. Proszę wszystkich, zlitujcie się. WYSZEDŁEM, POSZEDŁEM, bardzo Was proszę.
Adam Mickiewicz, jednak z tą małą różnicą, że dzielą nas 182 lata. Jak widać jestem trochę młodsza.
" - Po co mi to mówisz, mamo? - rzekłem wtedy. - Mam osiemnaście lat i gotów byłbym zabić za każdy listek oderwany z drzewa moich marzeń... - Uschnie szybko twoje drzewo, jeśli nie będziesz wiedział, że zdarzają się burze i grady... Dziś nie mam już osiemnastu lat; bardziej nad burze i grady pragnąłbym drętwej ciszy południa. " " - Każde marzenie - odpowiadała mi matka - jest uczciwe. Samo słowo m a r z e n i e jest uczciwe....
" W połowie mojego żywota pośród ciemnego znalazłem się lasu. Las ten, co gorsza, był z i e l o n y.". Witold Gombrowicz "Ferdydurke"
Poluje na "Imię Róży" Umberto Eco.
Nie. Ale bitwy były. Moją pierwszą bitwą byli "Krzyżacy", jeszcze w podstawówce, a ostatnią "Grzechy kardynalne".
Prawdę mówiąc recenzentka ma rację, a jej zarzuty nie są bezpodstawne, lecz z drugiej strony czy musimy wymagać od każdego bestselleru aby był arcydziełem sztuki literackiej? "Kod..." to po prostu czytadło, bez wysokiej erudycji, ale jakże wciągającą akcją.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)