Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Mnie obecna forma bardziej odpowiada i uważam, że właśnie taka reklama "Literadaru" jest mniej nachalna od dotychczasowej. Jedyne, co może bym zmieniła to nagłówek z "Ważne" na po prostu "Literadar" :-)
Autorstwo przypisywanie jest Quentinowi Tarantino. Taką informacje można znaleźć chociażby tutaj http://www.monstersandcritics.com/people/Quentin-Tarantino/biography/, ale ja osobiście mam co do tego wątpliwości.
Upss... pomyliłam się. Asiu dziękuję za sprostowanie.
Biblionetkowicze wystawiają pochlebne opinie "Kukułce", więc może i ja uwije dla niej gniazdko w moim domu. Proszę o dopisanie mnie do kolejki.
Pod jednym dachem, pod jednym niebem
Chętnie ustawiam się w kolejce :-)
*motywach
Co prawda to nie jest książka, której szukać, ale jej fabułę oparto właśnie na motywzch magii voodoo. Pan Klarnet
Coś tu nie tak. Gdy klikam pierwszy link, ku zdumieniu, otwiera mi się mój schowek.
Obszerniejszy fragment: "przybyli, by za cenę kupionego biletu …. największej ilości wrażeń. ….prędzej – usłyszał cichy, nakazujący szept … gdy zatrzymał się na chwilę przed … Pawełek, przyzwyczajony do posłuszeństwa, wbiegł, tak jak to było ułożone, na arenę, Stojąc na środku, kłaniał się przed publicznością na wszystkie strony. Wiedział, że kłania się szeregom siedzących … ących ludzi, nie umiał jednak odróżnić twarzy. Wszyscy stopili się...
Oczywiście nie mam, aż takiego widzimisię, żeby funkcja logowania przez Facebooka pojawiła się natychmiast ;) Ale wnioskuję, że administratorzy BiblioNETki rozważają wprowadzenie tej funkcji.
Poszukałam w swojej biblioteczce "Serce w ogniu", chętnie wymienię na "Sprawiedliwość owiec" ;) Dogadamy się? :)
Oczywiście Rzecz o mych smutnych dziwkach
Dobre poprawy. Podoba mi się, że w nagłówku zastąpiłeś cytat konkretną informacjom co ten plakat reklamuje. Dobrze wyróżniłeś system polecanek. Poza tym estetycznie najbardziej podoba mi się propozycja 4. Może ze względu m.in. na to, że czerwony adres biblionetki wyróżnia się na tym niebieskim tle i najszybciej ze wszystkich przykuł mój wzrok. No i zwracając do tła, wykorzystujesz tu kolorystykę biblionetki.
Mogę poprosić ;)
No tak, już wiem co zrobiłam nie tak. Dla takich głuptasków jak ja przydałaby się opcja "usuń temat".
Mogę uśmiechnąć się do Lema ;)
Dziękuję za link. Dużo wyjaśnia ;)
Bardzo chętnie pomogę ;)
O ile pamiętam o tożsamości Szekspira coś ciekawego można znaleźć w 100 postaci, które miały największy wpływ na dzieje ludzkości: Ranking.
Zapinam pasy i lecę :).
Maaryyyysiuuuuu... proszę Cię, w języku polskim istnieją znaki interpunkcyjne i DUŻE litery.
Dziękuję, już mam :)
Zapach cedru i Co widziały wrony.
Polecam Ci Znany świat.
Czy chodzi Ci o tę bajkę?: "Pewnego razu, na wzgórzu, rosły sobie trzy drzewa. Rozmawiały one o swoich marzeniach i nadziejach, kiedy pierwsze z nich powiedziało: "Mam nadzieje, że pewnego dnia będę skrzynią, w której trzymane będą klejnoty. Będę wypełnione złotem, srebrem i cennymi klejnotami. Będę mogło być ozdobione rozmaitymi rzeźbami i każdy będzie mógł zobaczyć moje piękno." Wtedy drugie drzewo powiedziało: "Może p...
Ian McEwan!? Jestem zdziwiona. Owszem dobry pisarz, ale czy noblowski?
Odszedł kolejny wybitny Polak...[*]
Mnóstwo malarzy :), ale jeden znani mi artysta narysował aż nadmiarze, że tak powiem zagalopował się. U niego i kasztanka jest(ale wygląda raczej na naszą szkapę ;D) i Piłsudski plus jeszcze dwóch człeka. Czyli, "Trzech na koniu" Jerzego Dudy Gracza.
Jeszcze nikt nie wspomniał o Rylskim, Redlińskim. No i może Grynberg.
Poszperałam troszkę w internecie i w temacie polecam dwie strony. Pierwszą - blog "Polityki" (http://wygadany.blog.polityka.pl/), gdzie trafiłam na jeszcze inne arcyciekawe terminy, m.in. "Równoważenie trójpodziału władz" i "Inteligencja zastępcza", cokolwiek miałoby to znaczyć :). Drugą - odnośnik strony www.spieprzajdziadu.com (http://www.spieprzajdziadu.com/muzeum/index.php?title=Nowomowa), przy którym gwa...
Teletubisiowym Skrytogejom mówimy stanowcze NIE! <rotfl>
To po co dziewczyno umieściłaś w bibliografi książkę, której w ogóle nie znasz?!
A ja bardzo uprzejmie proszę - używaj dużych liter.
Papierowy Ekran" Wręczenie nagrody za najlepszą stronę internetową o tematyce książkowej podczas 52. MTK Podczas 52. Międzynarodowych Targów Książki w Warszawie, po raz pierwszy wręczony zostanie „Papierowy Ekran” – ustanowiona przez fundację NADwyraz nagroda dla twórców najlepszej strony internetowej o tematyce książkowej. Wyboru najlepszej witryny dokona Kapituła złożona z grafików komputerowych oraz osób związany...
Wysłałam do organizatorów konkursu maila, z prośbą o dodatkowe informacje. I o dziwo odpisali, że: "Postaramy się niezwłocznie, być może jeszcze przed Świętami przesłać do Państwa dokładne informacje na temat konkursu i aktywny link do strony." Krótko mówiąc musimy uzbroić się w cierpliwość. ;)
Wystarczy przeczytać obie ksiązki, a potem obejrzeć oba te filmy i porównać sobie :).
Znalazłam się w pierwszej dziesiątce. <yes, yes, yes>
Ta zwrotka pochodzi z rękopisu "Kolęda czyli zbiór pieśni na Boże Narodzenie dla wygody i nabożeństwa Mość Panien Franciszkanek klasztoru św. Jędrzeja ap." i jest to najstarsza wersja tekstu. I całości wygląda tak: Lulajże, Jezuniu, moja perełko, Lulaj, ulubione me pieścidełko. Lulajże, Jezuniu, lulajże, lulaj A Ty Go, Matulu, w płaczu utulaj. Dam ja Jezusowi słodkich jagódek Pójdę z Nim w Matuli serca ogródek. Lulajże... ...
Dziękuję i nawzajem. :D Wesołych Świąt! :D
Może "Dzieci z Bullerbyn" rozdział, w którym pieką pierniczki na święta. ;))
Ostatnio przeze mnie czytane "Co widziały wrony" MacDonald i jej poprzednia książka "Zapach cedru". Polecam warto przeczytać. Ale skąd to zainteresowanie?
A mógłbyś ew. stopniowo wprowadzać te ksiązki do B-netki i umieszczać je swoim schowku. Wtedy każdy biblionetkowicz mógłby zobaczyć te skarby.
Romantyczno...?...nie wiem. Ale na pewno samotniczy, bo tylko jeden. ;)
Znaczków o numerze 1 mam pełno w swoim klaserze. Na pewno Cię zainteresują. :)
Ci ludzie nie przestają mnie zadziwiać. Pierwsze podziemne pieczenie rogali u mnie ;) <rotfl>
To możemy sobie chyba podać rękę. W ogóle nie wiem o co tam chodzi.
U mnie w październiku powiało zbrodnią. Zaczęło się od "Zbrodni i kary" F. Dostojewski [4], potem mogły być tylko "Martwe dusze" Gogola [5], a wszystko musiało się zakończyć w sądzie "Procesem" F. Kafki [4]. A teraz dla odmiany zajęłam się ornitologiom i wypytuje się wron, co widziały.
Polecam baśnie Puszkina, w tym moją najukochańszą "Bajka o carze Sałtanie, jego synu sławnym i potężnym bohaterze księciu Gwidonie Sałtanowiczu i o pięknej księżniczce Łabędzicy" :)
Halloween stanowcze NIE też. Jestem bardzo przywiązania do polskiej tradycji obchodzenia Dnia Wszystkich Świętych i Zaduszek. Od dziecka jestem wręcz urzeczona tym świętem i jego atmosferą zadumy, pamięci o bliskich zmarłych i uważam je za jedno z piękniejszych świąt polskich i szkoda by było, żeby jego tradycja zaginęła. Zresztą ze smutkiem obserwuje jak tradycje polskich świąt coraz częściej przegrywa w starciu z komercją. Najdzielniej do te...
:P za późno :))
Chyba mam 1. Czy to nie przypadkiem "Tajemnica zielonej pieczęci" Ożogowskiej.
"Co widziały wrony" jest u mnie pierwsza w kolejce. Zaraz jak kończę "Martwe dusze" zabieram się za nią. :-)
[*]
"333 koty".
Fajny pomysł, ale do przemyślenia, bo widzę parę przeszkód na horyzoncie: 1. jury Biblionetkowe - kto, dlaczego i czemu właśnie on? 2. wybór książek - jakie kryteria? 3. skombinowane tych książek dla jury :) Tyle na początek. Ale w sumie jestem za.
W pewnym stopniu masz rację. Choćby nagroda publiczności. Dostała ją Szymborska. Ale na pewno większa lub mniejsza grupa ludzi głosowała na nią wyłącznie ze względu na 'nazwisko', nie znając nawet jednego wersu z "Dwukropka".
"Opowieści z Narnii" aktualnie przerabia mój siostrzeniec, który jest w 4. klasie podstawówki. A "Potop" przerabiałam w liceum.
Pamiętaj. Komputer Ci się zawiedzi, złapiesz gumę, czarny kot przejdzie Ci drogę - za wszystko to winny jest u k ł a d <rotfl>
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam Twoją wypowiedź, ale mogę chyba z Tobą się zgodzić. Żeby Polska stała się państwem socjalnym musi być najpierw państwem liberalnym. Bo w chwili obecnej Polski po prostu nie stać na roztoczenie parasola osłon socjalnych nad obywatelem.
I z tego powodu pierwszy raz w życiu pójdę na wybory samorządowe. Ostatnie wybory i to, co działo się, dzieje się po nich zrobiło ze mnie naprawdę świadomego wyborcę. Uświadomiłam sobie jak ważny jest mój głos i jakie prawo do uzasadnionej krytyki mi on daje. Bo teraz sytuacja przedstawia się tak. Na wybory idzie mniej niż połowa obywateli, a po wyborach narzekają wszyscy, chociaż 50% nie ma do tego prawa. I na tym biernym elektoracie żerują par...
Popatrz na wspaniałe autostrady Na drogi, na których nie znajdziesz wybojów Rosną nowe bloki i nie ma wypadków W czystych szpitalach ludzie umierają rzadko Mamy extra rząd i super prezydenta Ci wszyscy ludzie to wpaniali fachowcy Ufam im i wiem, że wybrałem swoją przyszłość Za rękę poprowadzą mnie do Europy Jest super Jest super Więc o co Ci chodzi Mamy tolerancję wobec innych upodobań Kościół zaciekle broni najbiedniejszych Boga...
Słusznie pytanie.
Polecam "I odpuść nam nasze winy".
Podaję Ci adres strony gdzie na pewno też znajdziesz pomoc i informacje dla twojej koleżanki www.ipon.pl.
Czajko, a czy wszystkie fragmenty pochodzą z książek, które oceniłaś? Bo siódemeczka wydaje mi się znana skądś, ale nie ma tej książki na twojej stronie.
Skromniutko: "Blaszany bębenek" Grassa przeczytany jeszcze przed rewelacjami na temat SS Waffen [6] "Rok 1984" Orwella [4] "Dom z papieru" Domingueza [5] i wreszcie "Faraon" Prusa, w którego lekturze nie przeszkodziło mi nawet odkrycie faktu, że w domu posiadam tylko pierwszy tom. Teraz spomagam się zasobami biblioteki internetowej i mam nadzieję, że do końca sierpnia przeczytam. [ skłaniam się ku 4] ...
Cześć Basiu :-)
Z ust mi to wyjęłaś. To był też jeden z moich koszmarków w szkole. Przeczytałam wiersz i dokładnie wiedziałam co czuje i myślę w danej chwili, ale już udzielić poprawnej, składnej, sensownej wypowiedzi na ten temat... auć...nie umiałam skleić ani jednego zdania. A tak p.s. ja skończyłam liceum ekonomiczne :-).
:( niestety z tą reklamą miałeś rację.
Wszystkim tu się wpisującym polecam ksiązkę "Dom z papieru". :)
Ja też ;-)
Wszystkim Wam dziękuję za komentarze. Ale jeśli powiem, że nie chodzi mi o... takie korytarze :]
Trylo, naprawdę jest mi przykro, że masz takie poglądy, a nie inne. Ja nie zmieniam zdania i nadal uważam, że powinniśmy zbyt radykalnie osądzać postępowania Grassa, bo chociaż Polska poniosła wielkie straty w II wojnie światowej nie dało nam to prawa monopolu osądzania Niemców jako takich. Z tego, co wiem Grass w chwili wstąpienia do waffen SS miał t y l k o 18 lat. Wyobrażam sobie, jaką siłę wpływu na umysł młodego człowieka ma dobrze ukierunko...
<uśmieszek>
Skoro tak myślisz. Tylko, że ja mam przeczucie, że za chwilę 'szanowny pan' Kurski wpadnie na genialny pomysł, żeby spalić, w formie protestu, "Blaszany bębenek" na stosach. Nie chciałam zabierać głosu w tej dyskusji, bo nie uważam siebie za osobę mającą tu wiele do powiedzenia, ale to, co niektórzy tu piszą to jest absurd. Wstyd mi, że niektórzy z nas mają takie poglądy i ogarnia ich polskie, święte, paranoicznie oburzenie. Nie osądza...
Jestem przeciw karze śmierci. Przeraża mnie sama myśl, że mogłabym czerpać satysfakcję z śmierci człowieka, nawet przestępcy. Chęć zabicia drugiego człowieka w celu wymierzenia sprawiedliwości 'oko za oko' jest dla mnie zniżaniem się do poziomu mordercy, a w niektórych przypadkach jeszcze niżej. Jeżeli uważamy się za cywilizowanych ludzi bądźmy nimi.
To jest właśnie Wojaczek :)
- Człowiek i wszystko z nim związane. Bardzo podobają mi się książki 'pierwszoosobowe', czyli takie w których narratorem jest jednocześnie ich główny bohater.
1. Dan Brown "Anioły i demony" [4] 2. Elizabeth Hickey "Malowany pocałunek" [4] 3. Henryk Grynberg "Uchodźcy" [3] 4. Hanna Krall "Król kier znów na wylocie" [5] 5. Antoine de Saint-Exupéry "Mały Książę" (czytany po raz drugi) [6] I jestem już za połową "Blaszanego bębenka", a w kolejce czeka Orwell "Rok 1984".
1. NIE ZNOSZĘ MUMINKÓW!!! 2. Kłapouchy, bo moim zdaniem jest najmądrzejszym zwierzaczkiem w całym Stumilowym Lesie, a w dodatku indywidualistą. 3. Tak oglądałam. Tak była w nim magia. 4. W ciągu ostatnich dziesięciu lat żadnej. 5. Nie mam dziecka, a rodzeństwo mam starsze.
Nie, nie aż takie ciężkie. Chyba po prostu trochę w nie moim guście.
8. Ludwik Jerzy Kern "Leciał sobie ptaszek" :)).
Henryk Grynberg "Uchodźcy", ale idzie mi jak po gruzie.
Też właśnie przeczytałam. Absurd, kpina...no....brak mi słów.
Może "Niebo to inni: z Janiną Ochojską rozmawia Wojciech Bonowicz".
"Taka powieść czysto rozrywkowa, bez przesłań i psychologii..." no nie wiem. Może tak by było, gdyby nie postać Fermina Romero de Torres. Wystawiłam "Cieniowi..." dobrą 5 i w tej piątce Fermin ma spory udział. Gdyby nie on książka czasami byłaby nudnawa.
Cóż, mam siostrę, która należy do Świata Książki i ma już tam niezłe zniżki, więc ja przy okazji z tego korzystam, chociaż coraz cześciej nie mam co wybrać z katalogu. Poza tym lubię Muzę.
Moja lista jest taka imponująca jak wasze, ale...jest! I to najważniejsze :-) 1. "Cień wiatru" (Ruiz Zafón Carlos) [Ocena: 5] 2. "Opowiadania humorystyczne" (Czechow Antoni) [Ocena: 3] 3. "Podróż międzyplanetarna" (Twain Mark) [Ocena: 4] 4. "Teatr okrucieństwa" (Pratchett Terry) [Ocena: 4] 5. "10 x miłość" (< antologia >) [Ocena: 4]
"Miasto mania" Marysi Peszek.
Paranoja
Dzięki, ale to już akurat mam.
Uważam. Cały czas mam oczy szeroko otwarte ;).
Świat jest w gruncie rzeczy mały, więc myślę to możliwe. Chociaż wątpię, żeby któryś z moich sąsiadów należał do B-netki, a jeżeli tak jest to już jestem w szoku :).
Sięgnij po Kasprowicza, np. "Zaklęte góry".
Przyznaję nie oglądałam tegorocznej Eurowizji. Myślałam, że, jak co roku piosenki będą utrzymanie w klimacie europejskiego disco polo, a tu okazuje się, że ominęła mnie niezła zabawa ;). Nareszcie europejczycy podeszli do tego festiwalu tak jak, powinny czyli z przymrużeniem oka i z poczuciem humoru i może taki wynik a nie inny da do myślenia organizatorom Eurowizji, że może już pora zmienić nieco formułę konkursu. Trochę świeżej krwi :) nomen o...
Ja stawiam na Rylskiego.
Witaj kocie ;)
Oj... jestem z Poznania, ale w czerwcu nie mogę :(
agawa:P
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 20.02.2024 14:30
„Dziennik pocieszenia” zaczęłam czytać akurat, będąc dość mocno przybita niemożnością pocieszenia przyjaciółki, w której rodzinie wydarzyło się coś ba (...)
Dodany: 12.02.2024 15:54
Autor: koczowniczka
„Kornik” Layli Martinez okazał się, ku mojemu zdumieniu, rasową powieścią grozy. Jest tu niewyjaśniona zagadka, bo w okolicy doszło do kilku zaginięć (...)
Dodany: 12.02.2024 12:54
Autor: Bloom
Są dwie prawdy, mówi Mackiewicz we wstępie do "Kontry": obiektywna i propagandowa. Obie istnieją równolegle, płyną jakby dwiema nurtami w jednej rzece (...)
Dodany: 10.02.2024 19:14
Autor: Uleczkaa38
Typ recenzji: Oficjalna PWN Recenzent: Urszula Janiszyn Mądra opowieść o życiu to taka, która uczy nas czegoś, a jednocześnie zapewnia wielkie e (...)
Dodany: 30.01.2024 10:49
Autor: fugare
Jazz, stosując duże uproszczenie, zanim jeszcze przybrał formę bluesa, swingu czy ragtime’a i na długo przed pojawieniem się w Nowym Orleanie zespołów (...)