Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Zgłaszam się :-)
Też będę🙂
Serdeczne dzięki wszystkim katowickim bnetkowiczom za cierpliwość w oczekiwaniu na mą spóźnioną osobę i całą świąteczną radość, którą się dzielimy. Zacny Biblionetkołaj przyniósł mi dwie książki: Agnieszka Jucewicz "Czując.Rozmowy o emocjach" Håkan Nesser "Żywi i umarli w Winsford" Pięknie wszystkim dziękuję!
Proponuję zmienić termin spotkania, bo już teraz - sobota godz 15 - śniegu na jezdniach jest bardzo dużo, a do jutra ma padać cały czas. Spotkajmy się dla przyjemności, a nie w ramach ćwiczeń z przetrwania.
Przyjadę w każdy z tych dni. Niedziela przyjaźniejsza pod względem parkowania w centrum Katowic.
W parku zdrojowym od godziny 16 będzie rządził blues: 19. Międzynarodowy Festiwal „Blues bez Barier” - Ciechocinek.pl https://ciechocinek.pl/product/19-miedzynarodowy-festiwal-blues-bez-barier/
Dzika cisza Zakupione,przeczytane. Zapytam wprost Dot, przywieźć Ci przy najbliższej okazji?
Z radością przybędę :-)
Katowickie Biblionetkołaje przyniosły dzisiaj takie oto skarby: Mario Ludwig " Architekci natury czyli genialne budowle w świecie zwierząt" Sylwia Stano, Zofia Karaszewska "Pod podszewką.Prawdziwy wizerunek pisarza" Marguerite Yourcenar "Pamiętniki Hadriana" Bardzo, bardzo dziękuję!
Niestety, jednak jutro do Katowic mi nie po drodze. Ale pewnie coś niebawem wymyślimy ;-)
Dwie obyczajowe, a zarazem bardzo muzyczne: w polskich realiach - Agata Romaniuk " Proste równoległe" i w japońskich - Riku Onda " Pszczoły i grom w oddali"
Chcę i będę.
EMCEK meet &eat Kto umie, wklei link :-)
W budynku MCK , w którym odbędą się targi, znajduje się https://www.google.com/search?gs_ssp=eJzj4tVP1zc0TDO2LDM0KCozYLRSNagwMTc0S041NrBISUk0N0oytjKoSDNPNjFJNDQyTzIwNEpKTfZiTc1NTs0GAP7RERw&q=emcek&oq=&aqs=chrome.0.46i39i175i199i362j35i39i362l2j46i39i362j35i39i362l5j46i39i175i199i362l4j35i39i362l2...15.-1j0j8&client=tablet-android-huawei&sourceid=chrome-mobile&ie=UTF-8
Jesteśmy w Black Woolf!
Planuję być. Do zobaczenia!
Dolina Muminków w listopadzie po raz drugi.
Ja też całym sercem jestem za " Doliną Muminków w listopadzie".
Też trudno mi wyczuć, jakiej powieści szukasz - może czeka ona w Twojej głowie na swoje powstanie? Póki co, przypomniałam sobie dwie takie, w których jednym z głównych bohaterów jest tenis ziemny: Lauren Weisberger " Gra singli" Liane Moriarty " Niedaleko pada jabłko"
Serdeczne dzięki wszystkim za wszystko, a Organizatorce szczególnie. Miastu Kraków za możliwość udziału w aż dwóch " eventach" w ciągu jednego weekendu: w Muzeum Narodowym wystawa dedykowana życiu ( niezwykle barwnemu) i malarstwu Tamary Łempickiej, oraz w MCK wystawa " Domowroty" fotografii Włodzimierza Puchalskiego. Po tej ostatniej oprowadzał nas aktualnie czynny miłośnik fotografii przyrodniczej Paweł Wrona, którego tu nieśmiało polecę: http...
Ooo, co za niespodzianka! Dziękuję bardzo, za gratulacje również :-)
Pożeglowałabym z Tatusiem Muminka. Opowiedziałabym Mu, jak ze swoim Tatą chodziłam po górach i jak wyruszyłam w pojedynkę na osobiste morze możliwości ucząc się pływać wpław i żeglować. Na wyprawę zabrałabym cylinder swojego Dziadka, na wypadek utraty takowego przez Tatusia Muminka. Do badań naukowych na jakiejś tajemniczej wyspie też też chętnie dołączyłabym. I do prowadzenia dziennika pokładowego oraz osobistego pamiętnika . A że najważniejsze ...
Pasuje, będę i bardzo się cieszę :-)
Cieszę się bardzo i wpisuję na listę chętnych .
Będę.
"Chrobot"
I ja głosuję na "Chrobot".
Czcigodny Mikołaj w dwóch katowickich osobach obdarował mnie Podglądając wieloryby: Historia i przyszłość gigantów z głębin Dawno nie pływałam, teraz zanurkuję z czytelniczego fotela z wielorybami! Dziękuję pięknie!
Serdeczne podziękowania dla katowickiej Mikołajki za Nareszcie wolna i dołączone Bio! - czytanko!
Też na marginesie: w ostatnich czasach w każdej dyskusji na kontrowersyjny temat dochodzi do wymiennego używania pojęć : religia, poglądy, wiedza. A przecież pierwsza opiera się na nieweryfikowalnych dogmatach, poglądy są subiektywne i indywidualne, zaś wiedza opiera się na weryfikowalnych i powtarzalnych faktach. Tymczasem ignorowaniu wiedzy nadaje się miano " obrony poglądów", zaś ludziom najdalszym od przyjmowania czegokolwiek " na wiarę" zarz...
Wielce szanowny Biblionetkołaj, choć z Katowic, ale właśnie sprawił, że rzucam wszystko i wyjeżdżam (literacko) w Bieszczady, a to za sprawą Opowieści bieszczadzkie: Nieludzki doktor Bardzo dziękuję!
Podziękowania dla Biblionetkołajki z Kielc za powieść Kurtyzana z Wenecji i przemiłe do niej dodatki oraz życzenia.
W miejscu niepełnego adresu ma być: Roy Jacobsen "Tylko matka"
W tym magicznym miejscu książki same układają się w taki oto stosik: https://www.biblionetka.pl/search.aspx?searchType=book_catalog&searchPhrase=Roy+Jacobsen+Tylko+matka Kasper Bajon "Fuerte" dwie " książki do pisania" : Zuzanna Ginczanka i Sándor Márai - to wydawane w formie książek notatniki z fragmentami utworów autorów. Czytelnik nie musi swoich przemyśleń dokładać na karteluszkach, ma do dyspozycji całe stronnice.
Czas się spakować i wyruszyć na tę wyprawę.
O, a co to za nowa pływalnia? Tak, wiem , że pandemicznie zamknięta, ale o linka informacyjnego poproszę. Tutaj albo w PW. Z przyjemnością zajrzę na nią wirtualnie.
Odrobinka wodnej rekreacji dobrze mi zrobi, zatem wchodzę do tego literackiego jeziora i witam wszystkich pływaków :-)
Proponuję nie przyzwyczajać się do myśli, że pandemia musi się skończyć. Wirus grypy zawitał w populacji ludzi i został, a na dodatek nieustannie mutuje, wirus HIV także pojawił się i został. Sars - cov - 2 też może zostać.
Bardzo gorąco polecam kontynuację " Czułych słówek" :Gwiazda wieczorna Nie zabrałabym się za " ...Brazos", gdybym kiedyś nie czytała tych dwóch.
Gniazdo żmij: Rzecz o laborantach z Karkonoszy
Przepiórki w płatkach róży
Przeczytałam tę książkę jako nastolatka , w latach 70-tych. I zgadzam się, że, jak to ująłeś, już wtedy wiadomo było wszystko na temat skutków rabunkowej gospodarki zasobami Ziemi i jej toksycznym wpływem na gatunek ludzki. Niestety, gatunkiem ludzkim rządzi chciwość, nieznana innym gatunkom.Oraz niczym nieuzasadnione poczucie własnej wyższości wobec innych gatunków. Będziemy tu istnieć tak długo, jak długo Ziemia zdoła wytrzymać naszą obecność -...
Demagogię dostrzegam głównie w Twoich chaotycznych wypowiedziach, którymi zasypujesz cały wątek w sposób utrudniający jego czytanie i analizowanie. Wielka ilość wykrzykników, powtórzeń , pejoratywne określenia typu " szara masa" - po co to wszystko? Wszelkie wypowiedzi merytoryczne zbywasz pogardliwymi zarzutami wobec rozmówców, że - w odróżnieniu od Ciebie - nie posiadają żadnej wiedzy . Nie interesują mnie dyskusje prowadzone argumentami "ad pe...
Nie ma potrzeby wielokrotnego powtarzania swoich własnych słów, czytelnicy posiadają pamięć i zdolność do analizy czytanych tekstów. Szkoda, że ilość tekstów niektórych rozmówców nie przekłada się na ich jakość merytoryczną.
Uzupełniam nieścisłość swojej wypowiedzi : nowym patogenem jest coronawirus SARS-coV-2 odpowiedzialny za obecną pandemię. Coronawirusy są wirusologom znane od wielu lat, również jako źródło problemów epidemiologicznych ( SARS-1 i MERS).
Dobrze byłoby odróżniać tak zwane poglądy, do których można się skłaniać, od faktów, które decydują o aktualnym stanie wiedzy. Przykład odnośnie koronawirusa: na dzień dzisiejszy ( 16 kwietnia) nie wiadomo, czy przeżycie infekcji daje trwałą odporność. Wiadomo za to, że przebycie tej infekcji pod postacią zapalenia płuc może skutkować ich uszkodzeniem pod postacią postępującego włóknienia i doprowadzić do zgonu po pewnym czasie od przechorowania....
I jeszcze jedno: czy pandemia wygaśnie i kiedy, tego nie wie nikt. W wariancie najgorszym epidemia wygasa, kiedy umierają wszyscy zakażeni. W wariacie optymistycznym: wirus zmniesza samoistnie swoją zjadliwość, a w populacji rośnie odporność nabyta wskutek kontaktu z patogenem , naskuteczniej - z patogenem zmodyfikowanym i podanym w formie szczepienia.
Na dzień dzisiejszy czyli 21 marca wychodzimy z domu z uzasadnionych powodów i jednym z nich jest praca. W pierwotnym ognisku epidemii - chińskim mieście Wuhan - zastosowano total lockdown czyli również ograniczenie pracy do obszarów bezwględnie koniecznych do przeżycia, zamknięcie granic miasta i kordon sanitarny, a mimo to epidemia przekształciła się w pandemię. Piszę to, aby każdy z nas podejmował swoje decyzje w sposób przemyślany, starając s...
Zwalczanie epidemii polega na: - eliminacji ogniska zakażenia - przecinaniu dróg rozprzestrzeniania się wirusa - zwiększenie odporności populacyjnej poprzez masowe szczepienia Ciągle przywoływana grypa ma znacznie mniejszą szybkość zarażania, populacja posiada jakąś odporność wskutek przechorowania lub/i szczepień, a mimo to może być przyczyną śmierci. To nie powód do uspokojenia, a do rozważenia swojego postępowania wobec wszelkich chorób...
A jak myślisz, dlaczego "wirusy internetowe" nazwano wirusami ,a nie np.słoniami? Bo są niewidoczne, bardzo szybko się replikują, zarażają kolejne urządzenia i są niebezpieczne dla ich użytkowników. Jeszcze raz proszę : potraktuj problem z należytą uwagą, nie zabieram głosu, aby akceptować teksty czy ich autorów, ewentualnie doskonalić się w sztuce dyskusji. Zakładam, że wiele osób nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji i staram się tylko o uw...
Pandemia nie jest okazją ani pretekstem do czegokolwiek. Jest realnym i narastającym z dnia na dzień zagrożeniem indywidualnych istnień, które możemy tylko zmniejszać i spowalniać wspólnym, społecznym wysiłkiem. Tylko dlatego ośmieliłam się zabrać tu głos.
Szanowny Krzysztofie! Forum biblioNETka służy wymianie opinii o książkach. W dniu 20 marca 2020 stan wiedzy o coronawirusie jest na tyle alarmowy, że wszystkie restrykcje są bezwzględnie uzasadnione, a cały czas analizowana jest konieczność ich rozszerzania.Nie jest to miejsce do dyskusji ani o aspektach medycznych, ani ekonomicznych pandemii.Proszę, zostań w domu, ogranicz maksymalnie wszelkie kontakty międzyludzkie, aby przerwać transmisję wiru...
Najserdeczniejsze życzenia i prezent urodzinowy: Chrobot: Życie najzwyklejszych ludzi świata
Bardzo dziękuję katowickiej Mikołajce za dzisiejszą niespodziankę: Okruch&mode=ratingdetails&rating=0#szczegoly
W takim razie wezmę Twoje przeczytane przeze mnie książki - najwyżej pojadą z powrotem. W naszej nowej miejscówce jest przytulnie, miło i smacznie, co sprzyja planom przedłużania spotkania.
Zgłaszam się.
" Białe morze" dotarło do mnie wczoraj czyli 8 stycznia.
Zdrówka!
Katowickiemu Mikołajowi dziękuję za niespodziankę:Kochankowie mojej matki
Ja, szczęśliwa Stephanie ;-)
Szczęście debiutanki konkursowej! Dziękuję bardzo za tę radosną wiadomość.
Ja też, ja też dostałam "Aureole" Michała Pawła Urbaniaka! Dziękuję bardzo!
I tak konieczność statystyczna zmusza mnie do rozpakowania biblionetkołajowych katowickich prezentów z tych ślicznych gwiazdek i serduszek, pod którymi ukrywały się: Helmut Uhlig " Tybet" Grażyna Plebanek " Nielegalne związki" Łukasz Błaszczyk " Pożegnanie z Budapesztem" Antonina Kozłowska "Czerwony rower" I śliczne łakocie na dodatek! Bardzo Biblionetkołajom dziękuję!
Mikołaj z tajemniczej pomorskiej miejscowości o nazwie Z daleka od domu przybył dzisiaj - jakże punktualnie 6 grudnia - obdarowując mnie pysznym literackim prezentem: Przepiórki w płatkach róży , oraz piękną kartką z życzeniami i bardzo interesującą charakterystyką swojej Mikołajowej Osoby. Dziękuję z całego serca!
BiblioNETkołaj zagląda do Twojego schowka, a tam ciągle pusto... Daj Mu szansę :-)))
Takie pasujące do planów prezentowych Mikołaja: Milaczek + reszta cyklu " Milaczek" - całość liczy sobie cztery tomiki, oraz świeżynka wydawnicza pt. " Uwierz w Mikołaja".
Hojny Mikołaj może od razu dorzucić "ciąg dalszy":Pudełko z marzeniami
Pracownia dobrych myśli
Powyższe kieruję do Misiaka, ale innych zainteresowanych oczywiście także. Jako, że rzadko piszę coś w bnetce, zazwyczaj coś mi się nie udaje - np.wklejenie tego, co trzeba, tam, gdzie trzeba.
Może Cię zainteresuje: Uratuj mnie: Opowieść o złym życiu i dobrym psychoterapeucie Aczkolwiek też zachowałabym czujność, ponieważ jest to osobista relacja pacjentki, zatem nie może być inna, niż subiektywna. Ale staram się pamiętać, że rozmawiamy o literaturze pięknej, a nie o dokumentacji medycznej.
Nie polecam ani tej powieści, ani szukania wiedzy o zaburzeniach psychicznych, których objawem może być np.samookaleczanie się, w beletrystyce. Dość długo zakładałam, że każdy autor przed napisaniem powieści solidnie bada fakty, na których oprze swoją literacką fikcję - ale tak nie jest. Akurat " Małe życie" plasuje się na czele listy powieści, którym zarzucam wyjątkowy poziom fikcyjności i psychologicznej, i medycznej. A jako przykład rzetelnośc...
6-8 grudnia to termin Targów Książki w Katowicach...
Aaa...sprostowanie: zakręty z " Ostatnich historii" - zakręciłam się z tytułami , przepraszam. " Opowieści ostatnie" należą do Karen Blixen.
Moje nie - sokole oko dostrzegło także Elę - EPA! Miło było znowu wszystkich zobaczyć, a przed zmierzchem zdążyłam bezpiecznie przejechać te zakręty z "Opowieści ostatnich" Olgi Tokarczuk i przywitać bardzo piękne w jesiennych kolorach Bardo. Dziękuję wszystkim, a szczególnie tym, którzy przekonali mnie, że z Katowic jest wszędzie blisko.
Może...Tak mnie kusicie, że może ulegnę ;-)))
Tym razem mnie jednak nie będzie.
Wpisuję się.
Jeśli warto coś odkurzyć w sobotni poranek, to tylko ten wątek. Taki miałam dylemat : sprzątanie czy czytanie - ale już nie mam :-))) Trochę uporządkuję najnowsze stosiki książkowe, żeby plan czytelniczy zaktualizować i do dzieła! ( dzieła literackiego oczywiście).
A oto moje nowe książki po - zlotowe: Michael Cunningham " Nim zapadnie noc" Andrzej Stanisław Kowalczyk "Giedroyć i "Kultura" Jan Tomkowski " Najkrótsza historia literatury polskiej" Sylvain Tesson " Na dzikich ścieżkach"
Jest mocna frakcja optująca za tym kierunkiem. Łącznie z propozycją sprawdzonej miejscówki pasującej do potrzeb naszej grupy.
W biblionetce dodano tej książce niewłaściwą okładkę. Powieść polecam.
Prywatne życie Mony Lisy
Okazało się, że nasze spotkanie pozwoliło nam przetrwać wyjątkowy atak rozszalałych żywiołów w atmosferze literacko - kulinarnych rozkoszy :-) Literatura ( i jej wielbiciele - biblionetkowicze) jest naprawdę lekiem na wszelakie zło! A że spotkaliśmy się w sobotę, to mogłam w niedzielę przyjrzeć się uważnie nowemu stosikowi pożyczanek ( 8 sztuk - to jest wersja light) i spokojnie rozpocząć lekturę. I już tylko 7 zostało...Dobrze, że zlot ogólnopol...
Zapisuję się.
Na razie bać się nie będę, bo wyjeżdżam 15 czerwca i to nie do Katowic. Ale wracam przed długim weekendem czerwcowym, więc ewentualna zmiana terminu na 22 lub 23 czerwca umożliwiłaby mi udział w spotkaniu . Będę śledzić wątek na bieżąco.
Dziękuję wszystkim za spotkanie, a nieobecnemu na nim Marginesowi za niespodziankę książkową, która dotarła do mnie z przesiadką w Łodzi :-)
Od kiedy wystarczy ocenić zaledwie jedną książkę, aby stać się użytkownikiem biblioNETki? I to od razu użytkownikiem opiniotwórczym?
Gości u mnie taka liczba pożyczanek, że nie powinnam spotykać się z biblionetkowiczami przez pół roku co najmniej ;-) Ale jeśli skompletujemy grupę, która zadowoli menagement naszej ulubionej lokalizacji, to nie zawiodę grupy :-)))
Taka moda.Hotel w Puszczykowie:http://www.hotelarnia.pl/pokoje/apartament
Do lata wytrzymamy :-)
Muszę zrezygnować z rezerwacji z powodu zmiany terminu pewnego zobowiązania zawodowego.
A potem, najwyraźniej doceniając moje nadzwyczaj dobre zachowanie, kolejny, tym razem katowicki Biblionetkołaj, dołączył z dwoma powieściami Håkana Nessera pt."Karambol" oraz " Jaskółka, kot, róża, śmierć". Dziękuję bardzo!
Bardzo dziękuję szanownemu Biblionetkołajowi z Krakowa, który dzisiaj w Katowicach obdarował mnie: Z nogi na nogę
Dołączam do grona kusicielek. Przestaw biografię Iłły na początek swojej kolejki. Była to osoba, której jedynym majątkiem był charakter i zalety umysłu. I artystyczna wrażliwość, która życia codziennego nie ułatwia, ale daje możliwość wypowiadania się poprzez literaturę.
Saturnin: Powieść humorystyczna
Alicjo, pobudka! Termin spotkania przypada już na wiosnę, zarówno astronomiczną, jak i klimatyczną. Możemy jakieś topienie Marzanny sobie zorganizować :-)
Potwierdzam chęć udziału w całym spotkaniu.
Było nas trzynaścioro! Bardzo nieładnie tak kłamać ze strony " managerki". Ponieważ Ciebie, Jolu, nie było, dla Twojej wiadomości spis ekipy: Dot, Miciuś,Olimpia, Lutek, Dordogne, Marylek, EPA, Joyeuse, Minutka,Kakyuu, Stephanie, Jelonka,Warwi.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)