Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Na szczęście dodali juz połówki. Ja daje właśnie 5,5 ;-) I, podobnie jak Ty, nie 6 ze względu na Shigeko. Zakończenie było, ogólnie rzecz biorąc, pełne godności, honoru, dumy i chyba jednak również wielkiej miłości. Losy Takeo dla mnie od gdzieś tak połowy powieści były przesądzone, już zdążyłam niejako pogodzić się, że nam go zabraknie. Nie satysfakcjonuje mnie jednak los Shigeko. Autorka powinna dać choć tej jednej postaci zaznać szczęścia. Tym...
Dobrze, wg ciebie moge się mylić. Po lekturze WP itp. przyzwyczaiłam się jednak do dość wzniosłego języka jeśli chodzi o fantastykę. W "Wiedźminie" mi tego brakuje, niestety. Nie wiem dokładnie o co Ci chodziło z tym zastanowieniem się o czym jest książka? Jest o przygodach Wiedźmina, większej filozofii w tym nie widzę. Jezyk dla mnie jest zbyt banalny jak na taka lekturę, dla ciebie może nie być. Nie ma się nad czym zastanawiać ;-)
A wg mnie ta była najbardziej "naciągana", az boję się czytać kolejne.. Pierwsza nie ma sobie równych jak dla mnie. Zaniedługo biorę się za "Krzyk Czapli" ;-P
A mi sie "Niania" bardzo podobała. Ciepły, rodzinny, dośc pouczajacy filmik (dla dzieci, żeby nie było ;P) Przyjemnie się ogląda ;)
Pewnie ogladałaś tylko pierwszą część - mam dla Ciebie dobre wieści: JEST TEŻ DRUGA!! ;D xD
"Stokrotka" mi osobiscie się bardzo, ale to bardzo podobała. Za to "pamietnik narkomanki" Rosiek to BEZNADZIEJA! Jeśli ta książka pokazuje taką "realną" narkomanie i wszystkie problemy z nia zwiazane to ja narkomanka moge zostać chociażby od teraz bo to sama zabawa, nic strasznego... "Pamiętnik..." polecam dzieciom w klasach 1-3 w sp.; mniej więcej taki wysoki poziom ukazuje ta książka. W ogóle jeśli to jes...
U mnie sytuacja podobna do koleżanki nade mną - z tyłu książki przeczytałam, kto morduje.. . Zastanawiałam się nawet czy jest jakiś sens czytania tego, skoro już wiem kto za wszystkim stoi. Przeczytałam i bardzo załuje - można to nazwać strata kilku godzin. Sa pozytywne strony książki - dała sie przeczytać czyli az tak nie nudzi. W sumie to "ani mnie ona grzeje ani ziębi", przeciętna po prostu.
Ja ogladałam film na podstawie tej książki - jeden z najlepszych o narkotykach, ćpunach itp. ;) "My, dzieci..." nieumywa się nawet do niego
to był "Smakosz" xD Zgadzam się - o równie głupi film trudno ;P Z Jurajskim też się zgodzę - nie potrafię obejrzeć więcej niż trzy minuty tego badziewia.. .
Chłopi muszą mówić po chłopsku - jak najbardziej się zgaszam. Jednak ani Sapkowski, ani Elfy, ani Geralt po chłopsku nie powinni mówic. Wielcy ludzie mówią wielkim językiem, używając tak kolokwialnego sami sprowadzają się do prostaków. Książka fajna, byłaby jednak kilkanaśie razy lepsza, gdyby została napisana w patetyzny sposób - podkreśliłoby to znaczenie dzieła ;) (Oczywiście nie chodzi mi o styl biblijny, tylko mniej kolokwialny od tego, w ja...
Napisałeś, że plusem tej powieści jest język niepatetyczy, całkowicie odmienny od WP. Ja właśnie uznaje to za ogromny minus. Wielkie dzieło, jakim niewątpliwie jest "Wiedźmin", zasługuje na wielki język. Wg mnie w "Wiedźminie" jest on zbyt kolokwialny, nieoddaje nastroju tej książki. Elfy, potworki, świat fantastyczny, magia, czary nie pasują do prostego, wiejskiego języka. Język jest zdecydowanym minusem książki; w ten sposób...
Ja niedawno zaczęłam czytać ;-) I co do tych pierwszych stron - musze się zgodzić. Autorka rzeczywiście traktuje Rosjan jak hmm... biednych mieszkańców domu starców? Nie może wyjśc z podziwu jak naród może być aż tak uległy wobec władzy.. I własnie ten podziw mnie razi.. Mam nadzieje, że dalej się troszkę autorka uspokoi i zacznie opisywac historię a nie porównywac Rosjan do fenomenu adaptacji komarów czy innych stworzeń..
Ogólnie się zgadzam. Uwazam jednak, że większość zakończeń opowiadań, wyjaśnienia pewnych sytuacji są nieco naciągane.. I to w sumie główny minus tej książki.Kolejny to liczne powtórzenia. Przeczytałam na razie tylko tą jedną książke Piekary, lecz chyba moge juz powiedzieć, że pióro ma lekkie, pisze z małą nutką ironii i sarkazmu, jednak niektóre sentencje, zwroty powtarza nazbyt często, przez co nie można ich uznać za "błyskotliwe", &q...
oj tak... Zdecydowanie najlepsza z całego cyklu. Książkę czytałam chyba z trzy razy pod rząd, po prostu nie mogłam dopuścić myśli, ze zycie mojego ukochanego (choć teraz nie mogę przypomnieć sobie dokadnie dlaczego - powód zeby przeczytać raz jeszcze ;-p) bohatera - Waltera skończyło się. Ogólnie: ksiązka naprawde może przygnębić, poprzednie tomy były "lekkie", prawie ze beztroskie.
Recenzja dobra, choć zdaje mi się, że czegoś jej brakuje, sama nie wiem czego albo.. . sama nie wiem. Chcoć tekst mi się podobał, nie zgodzę się z nim ;-) Książka aż tak zła nie była. Owszem miejscami nudna itp. ale mimo wszystko uważam, że przewyższała jakiś taki... średni poziom?
"Życzeniowy" stosunek do książki -=> bardzo fajne określenie ;-) Oszukana czułam sie na początku, po głębszym przemyśleniu jednak uznałam, że pretensji mieć nie mogę, gdyż tak jak napisałaś, autor na pierwszym miejscu mimo wszystko wymienił dziewczynę. No ale nauczka na przyszłość ;-P Za życzenia baaardzooo dziękuję ;-] Jak znajdę dobrą, końską książkę, nei omieszkam się powiadomić Cię, że Twoje słowa zostały spełnione ;=p
A mi tam się "Euro Trip" bardzo podobał ;-) A co do tych najgorsiejszych ;-p to odałabym "Kobieta w wodzie"... Niby tak dobry reżyser a takie coś nakręcić.. . Film jest dosłownie o niczym... Jeśli ktoś odnalazł w nim te drugie dno -=> proszę! Oświećcie mnie! Bo wszyscy fani reżysera prostacko mówiąc, "jadą" po mnie, że ja tego filmu ne rozumiem ;-/ Ale naprawdę nie wie, co tam zrozumieć można ;=(
"Moja heroina" Maciej Kozłowski, "Ty zaraziłeś ich narkomanią" Kotański Marek, "Piekła siedemnastolatki" Samson Barbara, "Heroina" Piątek Tomasz, "Odlot" McDonell Nick, "Odlot do nikąd" Wanat wojciech, "Kokaina" Rosiek Barbara, "Alkohol, prochy i ja" Rosiek Barbara, "Stokrotka" Krasnodębski Jan Paweł, "Sprzedałem się ludziom" Kotański Marek, "Odwyk" Krasnodębski Jan Paweł, "Uciec śmierci" Przecławski Paweł, "Ćpun" Burroughs...
Tego uzdrawiacza koni 'przerobiłam'. Mam go nawet w swoich zbiorach ;-D
http://www.allegro.pl/my_page.php?login=matylda352 Sorki.. . brak linku a tamtem wyżej miał wygladac tak: www.ligon.chorzow.pl/tara
Ja teraz czytam sobie "Folwark zwierzęcy". Nie przerabialiśmy tego jako lekturę, a książka jest warta przeczytania.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 20.02.2024 14:30
„Dziennik pocieszenia” zaczęłam czytać akurat, będąc dość mocno przybita niemożnością pocieszenia przyjaciółki, w której rodzinie wydarzyło się coś ba (...)
Dodany: 12.02.2024 15:54
Autor: koczowniczka
„Kornik” Layli Martinez okazał się, ku mojemu zdumieniu, rasową powieścią grozy. Jest tu niewyjaśniona zagadka, bo w okolicy doszło do kilku zaginięć (...)
Dodany: 12.02.2024 12:54
Autor: Bloom
Są dwie prawdy, mówi Mackiewicz we wstępie do "Kontry": obiektywna i propagandowa. Obie istnieją równolegle, płyną jakby dwiema nurtami w jednej rzece (...)
Dodany: 10.02.2024 19:14
Autor: Uleczkaa38
Typ recenzji: Oficjalna PWN Recenzent: Urszula Janiszyn Mądra opowieść o życiu to taka, która uczy nas czegoś, a jednocześnie zapewnia wielkie e (...)
Dodany: 30.01.2024 10:49
Autor: fugare
Jazz, stosując duże uproszczenie, zanim jeszcze przybrał formę bluesa, swingu czy ragtime’a i na długo przed pojawieniem się w Nowym Orleanie zespołów (...)