Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Najciekawsze w tej książce są komentarze Szczygła. :) Pozdrawiam również.
Dokładnie tak było, z pewnością to nie jest książka dla każdego.
Książkę polecał Mariusz Szczygieł, więc kupiłam. Nie żałuję, bo to było dość ciekawe doświadczenie, ale drugi raz po tego autora chyba nie sięgnę.
Polecam.
Polecam w takim razie "Kulturę języka polskiego" - co prawda to opracowanie ma zupełnie innych charakter niż recenzowana tutaj książka, ale można się z niej dużo nauczyć. Często zaglądam, bo naprawdę warto. (Są trzy tomy.)
Rozumiem.
Może być, ale jeżeli to nowa moda, to nie bardzo mi się podoba.
Celowo nie pisałam o tej drugiej miłości, żeby jednak nie zdradzać czytelnikowi zbyt wielu wątków fabuły.
Masz rację, ale mnie te rozdziały podobały się najmniej.
Na pewno warto. Szczerze polecam.
Ja się przy niej zmęczyłam. I też w sumie miałam bardzo mieszane uczucia.
I scena przy windzie. Tylko nie pamiętam, czy to było w "Męce..." :)
Zgadzam się, że ta książka jest słabsza niż pozostałe, ale ja nie potrafię zachować obiektywizmu wobec tego autora i pomimo lekkiego spadku formy, uwielbiam go. :)
Wiadomo, wszystko kwestia gustu. :)
Przebrnęłam o przez "Śnieg" i "Nazywam się czerwień", ale do mnie to nie trafiło. Męczyłam się okrutnie.
Polecam, nie pożałujesz. :)
Dzięki. :)
Można było zrobić to w ten sposób: zapisać pytanie pogrubioną prostą czcionką, a tytuł (w tym) kursywą i wszystko byłoby jasne. :) Nie czytałam tej książki, więc trudno mi sobie to wyobrazić, ale chyba można było to rozwiązać.
To wtedy mogli pytanie zapisać w cudzysłowie, nie? Nie zlewałoby się.
Mnie też tak uczyli (a jestem po edytorstwie) :)
Gratuluję nagrody :)
Właśnie wiele osób poleca te książki. Muszę się skusić, jednak ciągle jest coś innego do przeczytania i nie ma czasu ;) Pozdrawiam
To może być słuszna teza. ;)
Ja aż tak tego nie odebrałam. A nastawiałam się raczej właśnie na felietony.
Mnie te elementy polityczne nie raziły, na pewno mi nie przeszkadzały, ale również miałam czasami wrażenie bufonady autora. Pisze ze specyficzną manierą i faktycznie może to jest lekko irytujące. Z felietonami też tak jest, że żeby wydać je w postaci książki, trzeba je przez lata uzbierać. A wtedy czasami tracą swoją aktualność, czasami też sprawiają wrażenie nie do końca dobrze dobranych. Podejrzewam również, że ich dobór i układ to raczej pomy...
To była pierwsza książka tej autorki, jaką czytałam. Wcześniej zetknęłam się z jej tekstami w "Chimerze". Trudno mi więc polecić konkretną pozycję.
Właśnie jestem po lekturze. Wrzuciłam swoją recenzję. Odczucia mam podobne, chociaż co jakiś czas wybuchałam śmiechem, bo jednak Varga obnaża również polskie absurdy. Książka bardzo specyficzna, na pewno nie każdemu przypadnie do gustu.
Chętnie też coś przeczytam tego autora. Twoja recenzja nie pozwala ominąć jego nazwiska w księgarni czy w bibliotece. Do tej pory znany był mi raczej "ze słyszenia", jest wokół tyle nowości, że ciągle brak czasu na czytanie czegoś, co ma swoje lata. Jednak, jak widać, czasami warto się zatrzymać, chociażby na Zweigu.
To było też zagadką dla autorki. Nie będę Ci psuć przyjemności czytania, więc nie napiszę, jak to tłumaczył właściciel Ikei. Ale faktycznie to ciekawy wątek. Życzę miłej lektury. :)
To na pewno Ci się spodoba, bo książka dotyka tematu Holocaustu, ale w sposób nietypowy. W ogóle postawa krajów skandynawskich w czasie wojny jest dość ciekawa. Polecam. Na pewno nie pożałujesz. Mnie wciągnęło i pozostawiło niezwykłe wrażenie. Potem zastanawiałam się, czy ja jako rodzic umiałabym podjąć decyzję wysłania swojego nastoletniego dziecka do obcego kraju. Trudna decyzja.
Na pewno nie pożałujesz. Książka świetna. Mam nadzieję, że lubisz reportaże.
Zgadzam się z pierwszą wypowiedzią. Musisz zastanowić się nad rolą, jaką pełniła śmierć w średniowieczu. Zwróć uwagę też na podręczniki umierania, dobra jest również oprócz "Rozmowy..." "Skarga umierającego". Zwróć uwagę również na kontekst kulturowy, na wszechobecność śmierci, cmentarze przy kościołach, w centrum. Dzisiaj śmierć jest zupełnie zmedykalizowana, zupełnie inaczej niż w wiekach średnich. Czy śmierć miała tylko wystraszyć, czy pociesz...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)