Komentarze użytkownika Aangela

Ja "Karolcie" czytałam swojej czteroletniej córce na dobranoc. Książka bardzo fajna, ale nie wiem czy starsze dzieci nie uznałyby jej jako bardzo naiwnej.

Wydaje mi się, że film bardzo spłycił motywy postępowania bohaterów. Zastanawiam się czy w książce też zabrakło im wyrazistości, czy to twórcy serialu nie potrafili w pełni oddać emocji jakie przeżywali.

Właśnie jestem w trakcie oglądania mini serialu BBC na podstawie książki i na prawdę się zainteresowałam lekturą. W filmie widzę wiele niedociągnięć i liczę że po przeczytaniu "Północy i południa" rozwieją się moje wątpliwości.

Książkę właśnie przeczytałam. Oceniam stosunkowo wysoko. Wzbudziła ona moje zainteresowanie aktorką. Jednak odpowiedzi na wiele pytań nie znalazłam. Muszę poszukać w innych książkach.

Wydaje mi się że więcej sprawiłoby że książka stałaby się nużąca. Wszak mamy w niej liczne przygody z przeróżnych działalności Pana Wojciecha: i z Radia i z TV, z koncertów, z podróży, z redagowania pisma. Może Mann kiedyś pokusi się o drugą książkę w tej tematyce. Ta jak dla mnie była taka w sam raz.

To dzieje się jeszcze przed wyprawą Sama, a rozdziały są pisane z perspektywy Jona

Hmmm....Żadnej okazji, na którą można by zażyczyć sobie prezent. Chyba że na święta Wielkanocne

Aż wstyd się przyznać, ale kilka dni temu zaczęłam czytać pierwszą w mojej karierze czytelniczej książkę Dukaja. Szczególnie dla mnie jest to bolesne, gdyż pochodzę z tego samego miasta co pisarz więc wpisuję się "w cudze chwalicie, swego nie znacie". Tą moja pierwsza książką jest "Córka łupieżcy" i po przeczytaniu komentarzy tutaj i pod recenzjami, chciałam powiedzieć że wcale ta literatura nie jest przeintelektualizowana. Znawcą Si-Fi nie jeste...

Ja już jestem po. Porwała mnie tak jak wcześniejsze tomy. Już czekam na część drugą.

"Rodzina..." na pewno nie jest w typie "Szpitala...". Książkę Lema również czytałam i zaliczam do moich ulubionych, natomiast nad Sienkiewiczem trochę się męczyłam, chociaż z przyjemnością czytam jego typowe książki. Więc żeby źle nie doradzić to powiem tak - nie odradzam, ale myślę że jest wiele ciekawszych pozycji w literaturze.

Czy jest jakikolwiek inny sposób pobrania Literadaru niż ISSUU? Z powodu słabej łącza internetowego w moim domu przy próbie pobrania wiesza mi się internet a czasem cały komputer. Gdy pobierałam z Biblionetki bezpośrednio nie było problemów. Teraz już od 7 numeru nie mam Literadaru i bardzo z tego powodu boleję.

Bardzo trafna recenzja. Sama miałam podobne odczucia.

Wszystkim, tym którzy nie czytali, polecam książkę Denisa Brian " Hemingway Jaki był naprawdę Wspomnienia tych, którzy Go znali". Rewelacyjnie przedstawiono tam osobę Ernesta oczami ludzi którzy go kochali, lubili, tylko tolerowali, nie lubili, a nawet znali tylko przelotnie.

Gdyby autor jedynie opisywał wiernie rzeczywistość tamtego okresu, nie miałabym żadnych wątpliwości, ale posunął się on znacznie dalej. Uczynił ze swoich bohaterów postacie godne naśladowania. Ugloryfikował je, czyniąc z przynależności do Partii potwierzdenie uczciwego życia i prawego charakteru.

Postać Pabla rzeczywiście interesująca, ale książka trochę rozczarowuje zakończeniem...przynajmniej mnie.

Ciekawa recenzja, bardzo zachęcająca. :)

Mój Ojciec przeżył 3 godziny pod ruinami tej hali. To co opowiada jst nie do wyobrażenia. Tylko dzięki opatrzności która nad nim czuwała żyje. Gdyby stał metr dalej mógłby zostać zmiażdżony.

Ja jestem wielką miłośniczką Iwaszkiewicza i w 100 procentach sie zgadzam :)

A ja czasem jestem Magą z "Gry w klasy"

Ja nie jestem wielką specjalistka od Dumasa ale mam problem z nim zwiazany. Wybaczcie że w tym temacie ale mysle że tu moje pytanie najszybciej uzyska odpowiedz. Potrzebuje wiedziec co Milady miała wypalone na ramieniu. A niestety nie mam w tej chwili "Trzech muszkieterów" w zasiegu, wiec nie moge sprawdzic sama.

Recenzja zachęca i odpycha jednocześnie, nie wiem teraz co z tym fantem zrobic ;)

Tak dokładnie On :) Jeszcze nie miałam w rękach nic z jego twórczości. Ciekawie sie zapowiada, ale najpierw musze "Baudolina" skończyc.

Dwa dni temu kupiłam książke właśnie ze względu na tytuł "Kalekie dzikusy z gorących krajów". Aż sie nie moge doczekac kiedy sprawdze czy tresc bedzie równie orginalna :)

I jeszcze mi sie "Przyjaciele" Iwaszkiewicza przypomnieli

"Tortilla Flat" Steinbeck John

"Nieznosna lekkość bytu"-tytuł mnie urzekł a po przeczytaniu ksiażki to już całkiem sie zapamietałam w uwielbieniu do niej ;) Podoba mi sie jescze tytuł "Pożądanie w cieniu wiazów" ale jeszcze nie miałam okazji tego przeczytac. Odrzuca mnie natomiast "Rozdziobią nas kruki, wrony".

Z ciekawszych osóbe to w dniu moich urodzin urodził sie Kaligula. Ale co mnie zainteresowalo to że tego dnia jest świeto niepodległości Kirgistanu oraz Dzień Bohaterów na Filipinach :)

"Gra w klasy" Cortazara

Hmmm. Właśnie skończyłam czytać "Rękopis" a właściwie w końcu skończyłam go czytac. Męczyłam sie nad nim ponad 2 miesiące. Ta budowa szkatułkowa jest dobijająca. Nie podzielam entuzjazmu. Ja bym poleciła tylko wytrwałym ;)

U mnie mniej więcej tak sie to kształtuje: 1. Rett butler 2. Andrzej Kmicic. 3. Janko Bohatyrowicz. I w karzdym wypadku wole tych ksiażkowych niż filmowych :)

Ja kilka razy czytałam juz "Sto lat samotności" i zawsze jakbym całkiem nową ksiażke czytała. I tak samo bedzie chyba z "Nieznośna lekkościa bytu". Dopiero co przeczytalam pierwszy raz ale wiem że nie długo znowu przeczytam.

Dzieki wielkie :)

A z których to utworów Mrożka? Zwłaszcza ten o wuju? Bardzo mi zalezy na odpowiedzi:)

Mi sie tez wydaje że jestem taką Magą, ale dzieki temu choc moze nie do konca rozumiem ta ksiażke to jednak potrafie sie w nią wczuc i dzieki temu szalenie mie sie podoba. Niektóre rozdziały są przegenialne, na przykład ten z deską miedzy oknami.

"Świat był jeszcze tak młody, że wiele rzeczy nie miało nazwy i mówiąc o nich trzeba było wskazywać palcem." "Sto lat samotności" Gabriel Garcia Marquez

Z WP zwraca wybiórczo czasem tak czasem nie.

A ja mam problem z wysłaniem listu z odpowiedziami zwraca mi widomośc i mówi ze nieudało mu sie wysłac i cos tam dalej;(

Czytając "Na wschód od Edenu" także zwróciłam uwage na pierwszy z fragmentów tu zacytowanych i takze go umieściłam w mojej czytatce:) Pozdrawiam

Świetne opowiadanie. Troche twórcy Matrixa pościągali od Lema chyba:)

Ja tez lubie "Nad Niemnem". Kiedyś kochałam sie w Janku ;)

"Cichy Don" Szołochowa. Pzrebrnąłam przez połowe ale w wielkich mękach drugiej nie dałam rady:/

Piękna Remedios ze "Stu lat samotności" za to że choc na chwile pojawiła sie na kartach tej książki. Powiedziałabym nawet że zaszczyciła czytelników swoją obecnoscia;)

Ja jestem miłośniczką Sienkiewicza. "Mechaniczną pomarańcze" na początku czytałam z lekkim obrzydzeniem. Ale z czasem książka mnie pochłonęła. W sumie to mi sie podobała. Przeszkadzał tylko czasem jej język

hmmm. Ciekawe. Az mnie ruszyło do otworzenia kilku książek i sprawdzenia tego piatego zdania na 123 stronie. Dlaczego tak?:>

Wszystko co pan Iwaszkiewicz napisze jest fajne!!:)

Mi sie "Stryj Silas" nie podobał. Jak dla mnie zero grozy. Nuda i naiwność.

Mnie ta książka wcale nie zachwyciła. Przekombinowana. Za dużo dziwnych wątków. Za dużo zboczeń.