Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
W tej chwili na myśl przychodzi mi jedynie "Cudzoziemka" Marii Kuncewiczowej, ale jak sobie jeszcze coś przypomnę to dodam.
"Mistrz i Małgorzata" "Zbrodnia i kara" "Wilk stepowy" "Cudzoziemka" "Mały książe" "Ten obcy" "Msza za miasto Arras" "Początek" "Hamlet" "Król Lir" "Ojciec Goriot" "Przedwiośnie" "Ludzie bezdomni" "Śluby panieńskie" "Stary człowiek i morze" "Kamienie na szaniec&quo...
Pierwszą książką, która wstrząsnęła mną naprawdę mocno był "Janko Muzykant", potem "Anielka", "Łysek z pokładu Idy", "Przepłyniesz rzekę" i wiele książek poruszających temat wojny i choroby.
dodam jeszcze miłość Antoniego i Anny z "Czas przeszły" Szczypiorskiego
Książki, które są opisem przeżyć osób w jakikolwiek sposób związany z osobą chorą, na jakąkolwiek chorobę, z jakiegokolwiek punktu widzenia też chętnie przeczytam.
Tak, jak najbardziej tak. Książki dotyczące anoreksji, bulimii, nadwagi, depresji, psychoz itp też mnie interesują. Serdecznie dziękuję za pomoc.
Ja polecam książki: "Pilot wojenny", "Nocny lot", "Ziemia, planeta ludzi" A.de Saint-Exupery, „Stary człowiek i morze” Hemingway, i z dłuższych „Nędznicy” V. Hugo
Dodam jeszcze: "Nędznicy" Victor Hugo i "Pan Ibrahim i kwiaty Koranu" Eric-Emmanuel Schmitt oraz polecam książki Janusza Korczaka głównie "Kiedy znów będę mały" (tam nie ma konkretnego przykładu przyjaźni, ale za to szczegółowy opis relacji dziecko-dorosły).
A mi przypadła do gustu miłość bohaterów Dostojewskiego z "Biedni ludzie" i "Zbrodnia i kara", Prusa "Kamizelka", Dumasa "Dama Kameliowa" i miłość Karola do Emmy z "Pani Bovary".
A ja po prostu lubię słowo " po prostu", a co do "zapożyczeń" z języka francuskiego to podoba mi się "genialnie".
Chyba nikt poważny nie lubi ich robić, ale szczerze przyznam się, że niestety kiedy piszę na komputerze czasem zdarza mi się zrobić olbrzymiego byka, literówki oraz brak polskich liter - stare przyzwyczajenie z gg i czatów, nad którym dziś bardzo ubolewam. Wstyd mi za nie wszystkie, więc z góry przepraszam za wszystkie swoje błędy w biblionetce.
Napewno literatura Janusza Korczaka np. "Kiedy znów będę mały" czy "Prawidła życia" czy inne, możesz też sięgnąć po "Anielkę" Prusa, "Pan Ibrahim i kwiaty Koranu" Eric Emmanuel Schmitt, "Król Lir" Szekspira, "Ojciec Goriot" Balzaca i w tej chwili tylko tyle, jak sobie coś jeszcze przypomnę to napiszę.
Jeszcze dziś rano pisząc swój poprzedni komentarz nie znałam nikogo o imieniu Jagoda, a parę godzin temu na świecie pojawiło się piękne dziecię o tym imieniu. Sto lat Maleńka.
Wiesz, moim zdaniem książki nie można oceniać zanim się jej nie przeczyta do końca i nie zastanowi nad jej przesłaniem. A poza tym uważam, że ta książka naprawdę warta jest przeczytania, ale niekażdy musi się ze mną zgadzać.
A mnie najbardziej zdziwiło imie Anika, a z tych mało spotykanych to poznałam: Igora, Milana, Alana, Sabinę, Roksanę, Ilonę, Elwirę, Klemensa, Amelię, Eunika i pewnie parę jeszcze, ale nie pamiętam.
A ja najcieplej wspominam nauczycielkę, która wyznawała zasadę: "Nauczyciel też człowiek, ale ty uczniu pamiętaj, że ten człowiek jest twoim nauczycielem". Była wymagająca i konsekwentna, ale też wyrozumiała do pewnego stopnia. Rozumiała, że komuś nie chciało się zrobić zadania domowego czy nie przygotował się do lekcji, nie robiła mu za to awantury, ale nie mogło zdarzać się to zbyt często. Idąc do niej na lekcję człowiek wiedział, że ...
z ławki szkolnej: "aj życie, gdybys miało dupe, to bym ci ją skopał"
W tej chwili na myśl przychodzą mi jedynie: "Przepłyniesz rzekę" Kawalca, "Z pamiętnika poznańskiego nauczyciela" Sienkiewicza, "Janko Muzykant" Sienkiewicza, "Upadek" Camusa, "Przedwiośnie" Zeromskiego, "Anna Karenina" Tołstoja, "Kamizelka" Prusa, "Dobra pani" Orzeszkowej, "Cudzoziemka" Kuncewiczowej, "Antygona" Sofoklesa, "Amy Foster" ...
A ja prawdę mówiąc rozumiem i ludzi, którzy zachwycają się jego twórczością i tych, którzy uważają ją za banalną. Dlaczego? Dlatego, że kiedyś sama uważałam go za cudownego pisarza. Od jego książek (nie biorąc pod uwagę lektur i książek przypadkowo przeczytanych) zaczęła się moja przygoda z czytaniem. Nie miałam wyrobionego gustu, nie znałam zbyt wielu książek, nie miałam zabardzo możliwości porównania, więc lubiłam to, co uwielbiała większość. S...
Wiele książek zrobiło na mnie niesamowite wrażenie, wdarło mi się do serca i zostało tam na zawsze. Nigdy nie zapomnę przygód wróbelka Elemelka - pierwsza miłość, którą wiecznie kazałam czytać rodzicom na dobranoc, potem "Biały wróbel" ( nie, nie jestem wróblomanką:)), " Sobotnia góra", "Janko Muzykant", "Dzieci z Bullerbyn", "Ten obcy", "Dywizjon 303", "Mały książe", "Zie...
Tak, to prawda, książka robi niesamowite wrażenie. Może dlatego, że czyta się ją ze świadomością, iż to nie jest fikcja, czyjaś fantazja, ale czyjeś życie. Nie jest to łatwe życie i niełatwo też przejść obojętnie koło czyjegoś cierpienia. Książka ta szarpie za czułe struny ludzkiej wrażliwości, dotyka świeżych, bolesnych ran, bo czy jest ktoś, kto nie ma wśród znajomych ludzi spragnionych zakazanych owoców, kto nigdy nie widział leżacego gdzieś w...
A ja przerw nie robiłam, jedynie te konieczne wynikające z braku czasu. Książkę przeczytałam w tydzień, złoszcząc się, że różne okoliczności przeszkadzają mi w czytaniu jej jednym tchem i może dlatego nie odczułam potrzeby odpoczynku od niej. Sięgnęłam po nią właściwie przez przypadek, nic nie wiedząc o niej, mało o jej autorze, po wyjściu ze szpitala (na szczęście nie onkologia) i byc może dlatego zainteresował mnie ten temat. I dziś nie wiem cz...
Z Twojej wypowiedzi wynika, że nie wiesz nawet o czym ona jest. Jak można oceniać coś czego się nie przeczytało? Moim zdaniem książka warta jest polecenia.
no coż... najlepiej samemu przeczytać, polecam :)
W pełni się zgadzam, że jest to książka, którą nie tylko trzeba przeczytać, ale także przemyśleć, aby zrozumieć. I z przykrością zauważam, że wiele osób dziś czyta książki zupełnie się nad nimi nie zastanawiająć, nie próbująć ich nawet zrozumieć, odstrszeni chociażby mnogością opisów. Osobiście nie jestem za tym, żeby wykreślać trudne książki z kanonu lektur, ale nauczyciele powinni się zastanowić w jakim okresie, jaką książkę ludziom proponowac,...
Zgodzę się, że wiek ma duże znaczenie w odbiorze książki. Osobiście przeczytałam Lorda jako lekturę mając 17 lat, zniechęcona słowami polonistki, którą sobie ceniłam, a która powiedziała, że to książka dla chłopców i panią zapewne się nie spodoba. Zniechęciła mnie tymbardziej, że podała parę książek do niej podobnych, które rzeczywiście mi się nie podobały. Zaczęłam czytać z pewną rezygnacją, która szybko zniknęła. Książka spodobała mi się prawie...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)