Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Dziękuje za komentarz. Moim zdaniem, Persowie rozpowszechniali aramejski tylko o tyle, o ile wymagały tego względy administracyjne. Nic ponaddto.
Dziękuje za szczery komentarzyk.
Tak, tak. Oto on we wlasnej kanalowie (nie napisze przeciez osobie). Zapraszam. Prosze polec tez znajomym.
Dziekuje. A to moj komentarz do tego w dwoch czesciach: Jest to zalozenie, z gruntu niesluszne (to co tutaj jest mowione), ze kapitalizm to system polityczny. Tak nie jest. Tutaj nieco dopowiadam: https://www.youtube.com/watch?v=BxFbhAjIK9s oraz https://www.youtube.com/watch?v=M5M1_4c7VJI - polecam.
Zajrzę! Dzieki. Antypater
Dziękuję za wartościowy komentarzyk Louri. Napisałem ten tekścik właśnie dlatego, aby przestrzec czytających przed wszelkimi strajnościami, w które zawsze można odbić od innych skrajności, które to nas uprzednio męczyły. Pozdrawiam, Antypater
A to dzięki. Tak, z tego co pamiętam było napisane w przedmowie do książki. Z tymi datami wydania czasami zdarzają się nieścisłości. Dziękuję za komentarzyk.
Nikt Ciebie do tego nie zmusza.
Tak tez mozna sobie pisac.
[ciach]
Dziekuję za komentarz. Miło mi, że moja recenzja się już komuś przydała. Jeszcze tylko zaznaczę, że autor anachronicznie nazywa dynastię 25-tą ''etiopską'', kiedy była to faktycznie dynastia kuszycka/nubijska. Reszta jest naprawdę świetna. Pozdrawiam Antypater
Po pierwsze dla podkreślenia tego co mówi/pisze ta osoba popada w przesade, co dobrze pokazuje poniższy cytat: ''dziesiątkom tysięcy innych plemion'' - tych plemion było kilka, z czego najważniejszymi sojusznikami Hiszpanów byli mieszkańcy Tlaxcali (niepodległej enklawy otoczonej przez Aztecką federację). Doprawdy nie wiem o jakim akcie, który miał rzekomo potwierdzać czyjeś człowieczeństwo, ta osoba pisze. Już królowa Isabelle, zwana Ka...
Witaj Louri, Książka pana Collisa jest absolutnie warta lektury razem z klasykiem Presscota. Nie ma w niej neo-marksistowskich bredni oraz analiza wydarzeń nie jest jednostronna. A komentarz jaki przytoczyłeś nakazuje tylko współczuć komuś kto go popełnił z racji wielkiej swej niewiedzy. Pozdrawiam Antypater
Proszę bardzo Lykosie oraz dziękuję za komentarz. Pozdrawiam Antypater
Witaj Louri, Prac pana Zychowicza nie znam, ale z tego co się zorientowałem, szukając po Internecie, to faktycznie, można stwierdzić, że pan Zychowicz ma wobec pana Wieczorkiewicza spory dług wdzięczności, jako historyk. Pozdrawiam Antypater
[ciach - treść niezgodna z regulaminem]
Witaj Vero25, Dziękuję za Twoje pytanie. Cytat ten z mojej recenzji jest na Twoje pytanie odpowiedzią: ''Przecież gdyby nie demoralizacja armii, osłabienie przez pretorianów autorytetu cesarskiego, orientalizacja obyczajów, rozrost biurokracji, konflikty wewnętrzne na tle religijnym podsycane przez właściwy dla monoteistów fanatyzm i wyniszczenie gospodarki rzymskiej rozpoczęte psuciem pieniądza przez Sewerów, a przypieczętowane nieszczę...
Może i świętą niedługo ją ogłoszą. Patrząc na to co się dziś wyprawia to wykluczyć tego nie można. Pozdrawiam Antypater
Proszę dokładnie czytać to co piszę, a potem komentować. Tylko o to proszę dla dobra oczu nas wszystkich. Pozdrawiam Antypater
Czy zmarł z powodu działalności samego wirusa to wątpię bardzo mocno. Zwracjąc uwagę na to, jak bardzo źle tę infekcję znosił oraz jego wiek, wnioskować można, że nie był już dobrego zdrowia, tak jak lwia część rzekomych ofiar słynnego wirusa, które zmarły z powodu kumulacji różnych chorób, które już wcześniej je drążyły. Niemniej jednak szkoda pisarza. Antypater
Witaj Louri, Bardzo dziękuję za komentarz i polecenie książki. Pozdrawiam Antypater
Radzę dokładnie zgłębić temat. Ale cieszy mnie Twój postęp i poszukiwanie wiedzy. Tylko ona sie liczy. Z krajowego podwórka polecam mistrza Jasienicę (który monarchistą nie był) ''Rozważania o wojnie domowej''. Z francuskiego podwórka polecam wielce książkę Pierre'a Gaxotte'a, wydaną u nas, czyli ''Rewolucja Francuska''. Z austryjackiego polecam tego samego pana książkę ''Leftism Revisited'', którą u nas wydano pod tytułem ''Ślepy Tor''....
Witaj Lykosie, Dziękuje wielce za tę wiadomość. Postaram się ją należycie wykorzystać. Pozdrawiam Antypater
A pan Twardoch niech się ''pier***'', jak sam kiedyś nam wszystkim kazał. Znowu kolega, koledze, kolegom. Nie ma innych tematów ze świata literatury do poruszania?? Pytanie retoryczne. Pozdrawiam Antypater
Koledzy koledze oraz kolegom. I to jeszcze wiadomej ''słusznej'' orientacji światopoglądowej. Tyle w temacie. Antypater
Pani Olga mogła by już tam zostać, jak tak na swój kraj ujada, że jej jest u nas za mało lewicowo. Tam marksizmów wszelakich jest aż nadto. Mogłaby się do nich dołożyć, płacąc tamtejsze podatki na licznych tam utrzymanków sytemu. Pozdrawiam Antypater
Ciekawe ile za tą pustą próżność (i wątpliwą przyjemność) zapłacił pośdrednio, rzecz jasna w większości nieświadomie nieświadomie, wrocławski podatnik. Pozdrawiam Antypater
Pozostałe akapity, poza pierwszym, dotyczyły analizy pewnych innych kwestii, poruszonych powyżej i uważam, że powinny być przywrócone drogi Adminie. Pozdrawiam Antypater
Nie ma sprawy. Antypater
Proszę o przestrzeganie Regulaminu - Admin
Tak, tak, tylko pare osób ze Sztokholmu wie, jaka literatura jest dobra, a jaka nie jest. No prosze... Człowiek się całe życie uczy...
Odpowiedź w załączonym materiale była na Twoją kwestię odnośnie rzekomo ''niewolniczej'' pierwszej Reczypospolitej, która niewolniczą nie była i być nie chciała. Tyle mówi historia, którą owi Nobliści często lekcewarzą. Ja nie oddzielam poglądów od pisarza, bo one jego twórczość definiują. A ja z marksistami, którzy mają problem z rzeczywistością i po heglowsku naginają ją do swoich teorii niczego wspólnego mieć nie chcę. Ja książek tej p...
Ja od niczego nie uciekam, tylko wiem, że niektóre teksty nie są nawet warte papieru (współcześnie bardziej trafnie będzie słowo ''nośnika''), na jakim je zapisano. Na tego typu rzeczy, poprostu szkoda mi czasu, a świadom jestem swojej śmiertelności. Natomiast poglądy i działalność autorów tekstu mówią nam już o samym tekście bardzo wiele. Nawet moi ukochani latynoscy przyjaciele, których cenię, nie namówią mnie nigdy na lekturę tego ko...
Ja tam żałowania od nikogo nie potrzebuję. Nie będę się już produkował, ponieważ mądrzejsi ode mnie w temacie odpowiedzieli już na Twoje pytanie: https://www.youtube.com/watch?v=kkvdRr3Z31s A wystaczy przeczytać parę wypowiedzi pani Olgi w zachodniej prasie (nasunęły mi się one przed oczy), by się dowiedzieć, że jest ona charcowniczką salonu, który promuje kulturowy marksizm. Nie czytam prac noblistów, to prawda, ale zawsze sp...
Już znalazłem. Oto typowe, lewackie i niezgodne z prawdą historyczną przesłanie ksiąg Jakubowych: ''W Polsce XVIII-wiecznej arystokracja rządziła szlachtą, szlachta - mieszczaństwem i chłopstwem, katolicy - wyznawcami innych religii, mężczyźni - kobietami. "Rządzić" znaczyło nie tyle "rozkazywać", ile "dysponować cudzym ciałem i życiem". Trzeba powiedzieć to wyraźnie: Polska szlachecka była państwem niewolniczym. Rzeczpospolita nie była więc "...
Coś mi się wydaje, że ktoś ma tu zarówno halucynacje, jak i omamy węchowe. Ja tu rzadnych wypocin, czy rzygowin, nie widzę. Polecam rozejrzeć się jeszcze raz na około, a jak się to nie okaże skuteczne to radzę iść do lekarza. Może pomoże.
Wypowiadam się o skrajnym, lewackim upolitycznieniu działalności tych ludzi.
A ten cytat: ''spośród nagrodzonych zwłaszcza ostatnimi dekadami'' to wam umknął. Chciałem nim powiedzieć, że zwłaszcza ostatnimi dekadami Akademii Szwedzkiej się bardzo pogorszyło. Nigdy z nimi nie było najlepiej. Znaczy jeszcze bardziej ta cała akademia skręciła w lewo. Tacy lewacy jak Dario Fo, którego też chłopcy ze Sztokholmu nagrodzili jest tego kolejnym jaskrawym przykładem. Pani Jelinek to już w ogóle porażka. Co do Pana Sienkiewicz...
Znowu was nie zaskoczę, bo na tyle mnie już znacie, że ja wyróżnionych przez Szwedzką Akademię nie czytam. Do słynnego cytatu Roberta Grvesa o tej nagrodzie: ''Nie znam pisarza, który po otrzymaniu nagrody Nobla napisałby coś, co warte jest czytania. '', dodałbym jeszcze, że ja nie znam pisarza, spośród nagrodzonych zwłaszcza ostatnimi dekadami, który także przed jej otrzymaniem napisał coś wartego czytania.
Lewicowcy, Jak pani Olga maja problem z faktami (z rzeczywistością), a historia to zbiór faktów przeszłych. Dlatego nawet jak pozornie studiują historię, to starają się ją naginać pod swoje chore teoryjki. Problem w tym, jeśli czynią to, jak teraz, mając w wielu krajach władzę. Efektem takiego postępowania są coraz to nowsze ludobójstwa. Znowu powiesz mi, że piszę nie a temat, bo przecież pani Olga napisała powieść historyczną. Zobacz jakie je...
Jakoś wtedy Twoja wypowiedź przywołała mi na myśl (na szczęście mylnie) gazetę wybiórczą. Dziękuję za wyprowadzenie mnie z błędu.
Ja Ciebie nie zaszufladkowałem. Zaszufladkowałeś się sam swojego czasu swoimi na forum komentarzami, a doprawiłeś to wszystko jeszcze swoją sympatią do dorobku pana Kieżuna. Niestety pan Witold splamił się współpracą z bezpieką, co podważa wiarygodność jego analiz (dobrych po fakcie), a mimo to przez lata udało mu się grać niewiniątko, co niestety wielu ludzi kupiło. Pozdrawiam Antypater
Wypraszam sobie drogi Kubusiu. Tak daleko jak Ty, to ja w tych manierach nie dolece. Ale cieszę się, że wierzysz w moje możliwości.
Pani Tokarczuk, o czym pokazuje poruszany przez was cytat o przeszłości, należy do tych pisarzy, którzy silą się na jakieś ''mądrości'', a ich cytaty są typu poniższych: - oddychajmy równo - trzeba jeść by żyć - załatwiajmy potrzeby w klozecie, a nie za jego dżwiami. Takie pseudointelektualne brednie dominują niestety w czasach intelektualnych mięczaków, przy których trzeba chodzić na paluszkach, aby ich nie obrazić. Ja tam na palu...
Drogi Kubusiu, Twoje wypowiedzi są, jak zawsze, tak górnolotne, że aż walą one w intelektualny sufit, do którego tacy jak ja nigdy nie dolecą. Pozdrawiam i udanego szybowania w ideologicznych przestworzach życzę! Antypater
Jeśli dla Ciebie Niebo jest zielone i dobrze Ci z tym, to pozostaje mi tylko życzyć Tobie miłej nocy. Niektórzy muszą wiać od rzeczywistości. Pozdrawiam Antypater
Z tym składem komitetu napewno nie. ;-) to bardziej niż pewniak. To tak jak by veganie mieli wybrać najlepszy SteakHouse. ;-)
Lepiej ryć w mule, niż pukać w dno od spodu, jak czynią to co roku członkowie Szwedzkiej Akademii.
Witaj Losice, Jak ja lubie typowe lewicowym środowiskom szufladkowanie ludzi, o których nic te środowiska w zasadzie nie wiedzą. No tak, ale czerwoni wujkowie Lew i Feluś (też nasz rodak niestety) nauczali od samego początku, że kto nie jest z nami (w sensie z nimi) to jest przeciwko nam. A wujek Józio z Gruzji rodem kazał tych inaczej myślących szufladkować automatycznie do poszczególnych, istniejących, lub nie grup. Widzę, że te n...
Akademia Szwedzka, jak zwsze nas nie zawiodła, gdyż nagrodzeni zostali, jak zawsze, lewicowi harcownicy, których wiara w neomarksizm jest niezachwiana. Jest to już nudne, ale dla tego środowiska typowe. Już słyszę ten skowyt na mój komentarz. Przepraszam, że tak późno skomentowałem, ale w przeciwieństwie do wielu lewicowców (np. towarzystwo ze Sztokholmu), którzy zajęci są tylko szerzeniem swoich chorych idei i życiem za bdżetowe pieniądze,...
Dziękuję Louri za komentarz. Nie wolno nam także zapominać o pracach pana Romana Konika oraz o bardzo rzetelnych i pieknie napisanych pracach, patrzących na wszystko z kościelnej perspektywy, autorstwa Warrena Carrolla.
Proszę bardzo. Pozdrawiam Antypater
Dziękuję za odpowiedź. Wypada mi życzyć Tobie przyjemnej lektury, nie tylko dyskusji, ale także książki Kuenhelta-Leddinha, która jest jej przedmiotem. Ja tam żadnych zalet demokracji nie widzę. Mówią za nią same jej owoce, że po stu latach od jej masowego wprowadzenia w Europie, nasz kontynent schodzi z areny dziejów. A to co się działo przez te sto ostatnich lat to sami wiemy. Działo się to właśnie dzięki owym wyborom. Ja nie muszę wie...
Odsyłam Cię do mojego czytatnika do dyskusji o demokracji i nie tylko. Link: Wartościowa i zwięzła analiza. Życzę owocnych przemyśleń. Pozdrawiam Antypater
Fakty są niezaprzeczalne. Znaczy: Gdzie dziś jest Kuba, a gdzie Chile? Kraj za Allende był w ruinie i to nie tylko przez sankcje, ale przede wszystkim przez utopijne rządy pana Allende. Poczytaj prosze ''Czarna legendę Generała'' Romana Konika. Wenezuelski wąsacz robi dokładnie to samo, będąc wspieranym przez Rosje Chiny i Persję. Chile zostawione przez USA nie zaznało by ''spokoju'', bo ZSRR i Chiny napewno nie odpuściły by kolehnego pu...
Wielki kapitał dopuszcza się różnych czynów, także i tych złych. Jest tylko jeden na to warunek, że te złe rzeczy dzieją się tylko wtedy jak skorumpowana elita danego kraju, na którego posiadacze wielkiego kapitału mają chrapkę na to pozwala. U nas tak się stało, podobnie, jak na przykład w Afryce, czy Ameryce Łacińskiej. Co do Prof. Kieżuna, to pomimo jego agenturalnej przeszłości, którą tchórzliwie ukrywał, uważam, że jego analizy błędów nas...
Rząd Wenezueli, od Chaveza poczynając sam na to ciężko pracował, aby gospodarka siadła. Zamiast robic inwestycje trwałe i nie mamić populacji zasiłkami i subsydiami, kiedy jeszcze kasiora z ropy płynęła do kraju strumieniami. W podobny sposób teraz mamy we Francji słynne Kamizeleczki rozczarowane, że państwo już więcej im nie da, tylko za to, że istnieją. Wygodnie jest kupować sobie spokój rozdawnictwem, ale ta polityka ma krótkie nogi. Tak...
Przepraszam za zaszufladkowanie Ciebie do Michnikowszczyzny. Raduję się, że do niej nie należysz. Poruszyłes ważny temat symbiozy lewicy i wielkich pieniędzy. Wbrew temu co się nam wydaje, taka symbioza jest rzeczą naturalną. Lewicowe rządy gwarantują finansistom i innym posiadaczom sporej ilości gotówki monopole na ich działalność i niczym, jak sam zaznaczyłeś w ogóle gospodarką się nie interesują. Marksista maści wszelakiej ma tylko w głowie...
Jestem zdziwiony Twoim zniesmaczeniem, ponieważ współczesna lewica, czyli marksizm kuturowy, to właśnie dziecko (ściślej bękart) najczystszej właśnie lewicy o korzeniach trockistowskich. Uformowała go, tak zwana szkoła frankfurcka, która korzystała też z obłędnych idei słynnej Róży z Zamościa oraz pomysłów pewnego Sardyńczyka, który był silny tylko w gębie. Obok tych intelektualnych pomyleńców mamy jeszcze w tym gronie Spinellego, w sensie archit...
Witaj Losice, Dziękuję za częściowe uznanie, ale skoro nie zrozumiałes/łaś mojej wypowiedzi do końca, to może jeszcze nie mam za co dziękować. Bo może Twoje ''uznanie'' zostało do mnie pochopnie skierowane. Błądzić rzeczą ludzką, dlatego jestem pełen wyrozumiałości dla innych. Niemniej jednak śpieszę z wyjaśnieniem, podanych przeze mnie przykładów z innych zakątków świata naszego. Chodzi mi o to, że ofiary jednych zbrodni wspomina się,...
A niech ktoś zrobi ładny filmik pokzujący jako złych Niemców, nie jakiś ''nazistów'', Przykładów przemilczanych lub przeinaczonych jest wiele, chociażby dobry byłby dokument, pokazujący zbrodnie Belgów w Kongu. Albo Pokazujący, że Rosjanie wcale nie byli wyzwolicielami, tylko okupantami, Ponadto nie za bardzo chętnie wspomina się o tym, że niektórzy Żydzi też współpracując z Niemcami wydawali swoich braci. O zbrodniach komunistycznych dygnitar...
Narodowość, tego czy tamtego, nie ma tu nic do rzeczy. Chodzi o potencjalne wyciągnięcie pieniędzy od tych, którzy dają się opluwać i nie reagują na kłamliwe wymysły. Działa to w każdym przypadku, niezależnie od jakiejkolwiek przynależności, zarówno tego co kasę chce wyciskać, jak i tego kto potencjalnie ma być tym, od kogo ten pierwszy chce tę kasę wycisnąć.
No wręcz ręce opadają. ;-) Ale dziękuję za komentarz. Cieszę się, że ktoś tak uważnie czyta moje komentarze. Co do ortografii to ja przyznaję się od razu, że jestem potrójnym ''dys-'' (wstaw co chcesz). W swoich recenzjach dbam bardziej o ortografię, co mam nadzieję widać. Komentarze mają pod tym względem niższy priorytet i są tworzone bardziej spontanicznie. Ja poza tym zawsze staram się trzymać tematu dyskusji i nie atakuję czyjejś or...
Drogi komentatorze. Jeśli nie podobają się Tobie moje teksty to ich zwyczajnie nie czytaj. Piszę je dla tych, którzy chcą je czytać, a nie dla tych, którzy myślą, że wyłączność na polszczyznę mają. Może wzorem Twoich idoli strzeliłbyś takim jak ja w tył głowy, za to, że nie pasują pod Twój schemat. Niestety nie jest to już takie proste. Antypater
Drogi Louri, Dziękuję za komentarz. Tekst, który ''wplepiłeś'' jest męczący, ale ciekawy. Jego autor mógłby się bardziej pomęczyć, aby to lepiej napisać, bo jego tekst torturuje czytelnika i zniechęca go do jego lektury. Pozdrawiam i sam planuję przeczytać kolejne książki pana Le Goffa, gdyż reprezentuje on twórczy nurt szkoły Annales. Pozdrawiam Antypater
Czytać widać nie umiesz ze zrozumieniem, więc wyklinanie i wyzwiska tylko zostały. Godny uczeń swoich czerwonych mistrzów.
Witaj Louri, Spokojnie i bez emocji należy do sprawy zawsze podejść. Ja jak zawsze reaguje na polityczną czerwień tak jak się należy. A jej adepci zawsze ulegają jak najgorszym emocjom. Poza tym zawsze cenie Twoje dobre komentarze. Ty masz trochę mniej cierpliwości ode mnie. Ja w tej walce nigdy nie ustępuję. Pozdrawiam Antypater
Ciach - admin Trzymajmy się Regulaminu.
No ja wiem, że dla Ciebie pojąć, że każdy kraj prowadzi swoją własną politykę wobec każdego innego jest trudno. Polska ma z tym prowadzeniem swojej własnej polityki faktycznie spory problem. Pan elektryk z Popowa, który nieraz swoimi niefortunnymi wypowidziami się sam zwyczajnie wkopał, jest wielu środowiskom, jako symbol ''wyzwolenia'' spod komunizmu, wygodny, bo chociażby potrzebny dla tworzenia ''historii dla prostaczków'', by zacytować prof. ...
Problem współczesny z ową ''równością'' lub jej brakiem dowodzi tylko tego, że w obecnym czasie zbyt wielu ludzi zupełnie odłączyło się od otaczającej ich rzeczywistości. Świat stał się dla nich zbyt bezpieczny oraz wielu z nich zyskało za wiele wolnego czasu, z którym nie wiedzą co począć (np. ile można, pracując w biurze tęperować dziennie ołówków?). Słynny eksperyment Calhouna się kłania w pierwszej kolejności. Pozdrawiam i dziękuję za d...
Nie krytykuję nowej odsłony portalu, chociaż zmieniła ona nieco moje tu życie. ;-) Pozdrawiam Antypater
Skowyczą to teraz tacy jak Ty, którym władza w niektórych krajach, takich jak USA, Polska, czy Węgry z rąk się wymyka. Poza tym z wielką łatwością dzielisz ludzi na jakieś kolektywne bezosobowe twory. Czynisz tak ,jak Twoi ideologiczni wychowawcy spod czerwonej gwiazdy Cie nauczyli, czyli tworzysz sobie swoją grupę ''wrogów'' (inne rasy, grupy społeczne, narody, grupy zawodowe..., wstaw co chcesz), z którą potem chcesz walczyć. Winiszuję Tobie...
Prezentujesz poziom ''kultury'' (w zasadzie antykultury) godny kulturowego marksisty. Godny uczeń pana Szechtera z Ciebie. Towarzysz Dżugaszwili byłby z Ciebie dumny.
No tak, w kablowaniu i donoszeniu na kolegów oraz kłamstwie z panem Szechterem i jego bratem stalinowskim zbrodniarzem faktycznie równać się nie mogę. Ich loty w podłości faktycznie są wysokie.
Jeśli piszesz to do siebie to nawet trafnie to zaadresowałeś. Powodzenia w kuracji!
Poza tym jak już coś się cytuje od kogoś, to nie tylko wyrwane z kontekstu zdanie lub jego kawałek. Widzę, że wybiórczość, pewnie zaczerpnięta z pewnej, popularnej w pewnych ''inteligenckich'' kręgach gazety, ma się u niektórych bardzo dobrze. Pozdrawiam niewybiórczo, Antypater
Siła dzisiejszego marksizmu kulturowego jest to, że wielu nie zdaje sobie sprawy, że zostało nim zakażonych. Przecież fajnie i miło jest być ''nowoczesnym'', ''postępowym'' i tak dalej. Puste słowa, pod które można wszystko podpiąć. Pozdrawiam Antypater
Wypowiedzi człowieka mówią o nim wiele, jak również o środowisku, jakie pomogło mu się tak, czy inaczej ukształtować. Informacji z innych źródeł mi o Tobie nie potrzeba. Już Ciebie wyprzedzę i powiem, żę do siebie też powyższe stwierdzenie odnoszę. Pozdrawiam Antypater
Jak się nie ma argumentów to się czepia wieku, wyglądu, itp. Stare znane, niemerytoryczne metody.
Ja wiem, że dzisiaj w ''nowoczesnych'' postrodzinach (najlepiej bezdzietnych, albo rozbitych jak już są one z dziećmi) nie ma transmisji międzypokoleniowej. U mnie taka transmisja była i dlatego wiem co i o kim piszę. Wszystkim, u których tego nie było szczerze współczuję, bo wtedy ideologicznym ojcem i matką dla nich jest tylko jeden, czy drugi głosiciel jednej z form marksizmu, jak pan Modzelewski. W zasadzie współczesne polskie elity polity...
Zgoda Louri, Ja tej wypowiedzi też nie rozumiem.
Masz rację, dzięki takim jak on wielu ludzi żyje w takiej, a nie innej Polsce. Polsce, której wolną zdecydowanie nazwać nie można. Komunistycznej hałastrze włos z głowy nie spadł, a jeszcze wzbogaciła się ona na grabierzy majątku państwowego. Taka ci to była przemiana ku ''wolności'' bez własności.
Drogi MCh, Ja od początku uważałem środowisko UW "szemrane towarzystwo czerwonej pseudointeligencji" i nigdy się z tym nie kryłem, zwłaszcza wtedy, kiedy rządzili. Ja zdania nie zmieniam. A na więzienie skazuje się także swoich ludzi, aby ich uwiarygodnić. Dla przykładu, pan Michnik miał tak ''ciężko'' w więzieniu, że nawet tam książki pisał. Widać, że więzienna nuda była bardzo ''ciężka'', że chwycił za pióro, bo napewno nic innego ciężkie...
''Opozycjonista'' licencjonowany przez komunistów, od których w zasadzie nie odstawał, jak to całe szemrane towarzystwo czerwonej pseudointeligencji z UW. Zadbał o to razem z innymi kolegami, aby towarzyszom spod czerwonego sztandaru włos z głowy nie spadł. Pozdrawiam Antypater
''Bo żyjemy w społeczeństwie, które żyje w przeświadczeniu, że ma coś do powiedzenia - wszyscy chcą mówić, nie słuchać, więc piszą, nie czytając. '' ''Bunt mas'' pana Ortegi y Gasseta się tu kłamia. Brawo Ktrya - BARDZO CELNIE. Pozdrawiam Antypater PS. Plebs i tak by nie zrozumiał niczego z przeczytaniego tekstu. To ponad jego siły.
Ja się wcale lepszy od nikogo nie czuję z tego powodu, czyli czytania. Ja się czuję wewnętrznie wzbogacony. Pozdrawiam Antypater
Nie tylko przez Polaków. Demokracja działa, jak działa wszędzie. Czyli nie działa. A sam wątpię, czy zwiększenie czytelnictwa w czymś by pomogło, jeśli na przykład te nieczytate masy zaczęły by czytać więcej odealnionego bełkotu, typu tego lewicowego ''naprawiania'' świata i uszczęśliwiania wszystkich na siłę. Pozdrawiam Antypater I też należy pamiętać, że nie wszystko jest dla każdego, bo jak rzekł Zaratustra: ''Życie jest krynicą ro...
Pewnie jakiś prawomyślny (a przepraszam! Oczywiście, że tylko ściśle lewomyślny) kolega czeka na zaległą nagrode za ubiegły rok. Biedaczyna... cały rok wypadło czekać, bo koledze powinęła się noga... (pewnie prawa, bo wszystko co lewe jest przepcież świetne). Pozdrawiam Antypater
Witaj Louri, Zyczę więc powodzenia w nadrabianiu czytelniczych zaległości i dziękuję za Twoje komentarze. Pozdrawiam Antypater
Witaj Louri, Nie na darmo mądrzy uważają cierpliwość za jedną z cnót. Zostało Ci dane. ;-) Dziękuję za komentarzyk. Do poleconych przez Ciebie prac, których jeszcze nie czytałem dodałbym ''Nie mów fałszywego świadectwa'' Rodney'a Starka, czy książki Warrena Carrolla. Oczywiście klasyczna już praca z naszego polskiego podwórka ''W Obronie Świętej Inkwizycji'', pana Romana Konika też musi być wspomniana. Pozdrawiam Antypater
Witaj Louri, Ależ owszem, że napiszę i jak pamiętam dobrze, to także tę książeczkę przeczytałeś. Jest to w mojej pisarskiej kolejce. Teraz nadrabiam recenzyjne zaległości. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz. Antypater
Jak zawsze nominowani pod tego typu nagrody pasują pod pewien oczywisty czerwony klucz. Trzeba przecież ludziom w mózgach mieszać, aby byli zajęci głupotami, a nie własnym życiem. Pozdrawiam Antypater
Witaj Lykosie drogi, Dziękuję za komentarz. Mnie osobiście czytało się bardzo dobrze dwie wspomniane przez Ciebie książki. Pozdrawiam Antypater
Tak działa biurokracja. Dokładnie tak, jak to zobrazowałeś. A tak jakoś niechcący przywołałeś w moich myślach pracę słynnego Trevelyana. Pozdrawiam Antypater
Witaj Louri, Bardzo dziękuję za komentarz. Myślę, ze dla myślących czytelników szkodliwych następstw działania biurokracji na cywilizację ludzką ''suponować'' nie trzeba. Casus Bizancjum, o którym uwielbiam czytać, ale w którym za nic nie chciałbym żyć, jest też bardzo wymowny. Książki, którą usiłujesz przywołać też niestety nie kojarzę. ''Ludzka inwencja jest trudna do ograniczenia, człowiek w swej przedsiębiorczości i dążeniu do suk...
A poza tym, marksistowcy myśliciele specjalnie tak zmieniają swoją ideologię, aby mieszać tłumom ludzkim w głowach zupełnie. Dlatego w swoim powyższym wywodzie użyłem tradycyjnej terminologii, uwypuklając podstawowe cechy jednego i drugiego podejścia do świata i rzeczywistości. Jedno jest drogą ku rozwojowi i życiu, drugie jest drogą ku zagładzie i śmierci, pod płaszczykiem wolnego, dobrego, równego, wygodnego i tak dalej.
Ale ja się z Tobą zgadzam zupełnie. Dlatego w jednym z postów użyłem pojęcia ''marksizm kulturowy'' (to samo co Twój neomarksizm - szkoła frankfurcka), który jak sam zauważyłes odszedł nawet od pierwotnych założeń marksizmu typu obrona słabszych i świetnie obecnie prostutuuje się z wielkim przemysłem i banksterami. Ja tutaj trzymałem się tradycyjnej nomenklatury, aby czytelnikom zbytnio lektury moich tekstów nie utrudniać. Dziękuję za cenną...
Ale jak tu rozmawiać jakimś dialogiem, jeśli dzisiaj sprawy i spory toczą się wokół kwestii fundametalnych, typu życie, godność, tożsamość, itp., na które różne środowiska mają różne i nieprzystające do siebie wizje? Przydałoby się rozwiązanie typu pokój Augsburski. Tylko, że tereny zamieszkane przez marksistów kulturowych (lewaków) szybko by się wyludniły. Pozdrawiam Antypater
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 20.02.2024 14:30
„Dziennik pocieszenia” zaczęłam czytać akurat, będąc dość mocno przybita niemożnością pocieszenia przyjaciółki, w której rodzinie wydarzyło się coś ba (...)
Dodany: 12.02.2024 15:54
Autor: koczowniczka
„Kornik” Layli Martinez okazał się, ku mojemu zdumieniu, rasową powieścią grozy. Jest tu niewyjaśniona zagadka, bo w okolicy doszło do kilku zaginięć (...)
Dodany: 12.02.2024 12:54
Autor: Bloom
Są dwie prawdy, mówi Mackiewicz we wstępie do "Kontry": obiektywna i propagandowa. Obie istnieją równolegle, płyną jakby dwiema nurtami w jednej rzece (...)
Dodany: 10.02.2024 19:14
Autor: Uleczkaa38
Typ recenzji: Oficjalna PWN Recenzent: Urszula Janiszyn Mądra opowieść o życiu to taka, która uczy nas czegoś, a jednocześnie zapewnia wielkie e (...)
Dodany: 30.01.2024 10:49
Autor: fugare
Jazz, stosując duże uproszczenie, zanim jeszcze przybrał formę bluesa, swingu czy ragtime’a i na długo przed pojawieniem się w Nowym Orleanie zespołów (...)