Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Pomysł niezły, ale jak to będzie w praktyce, to się zobaczy.
Recenzja więcej niż zachęcająca - dziękuję.
Znakomita recenzja, a na książkę jakoś zupełnie nie mam ochoty.
Świetnie - gratuluję! :)
Na naukowcach i ich tytułach się nie znam, ale co do kolejek... Tak wygląda ogonek do sklepu "Mięso, wędliny". Nie, nie w 1952 roku. Dokładnie 06.04.2023. https://www.facebook.com/photo/?fbid=5967912549971161&set=gm.2700428423428994&idorvanity=386227694849090
Recenzja świetna. Znacznie lepsza od książki.
Przyjmuję do wiadomości wybitność autorki, ale dla mnie to były i są romansidła na poziomie Rodziewiczównej.
Recenzja wydaje mi się zbyt dobra. Nie za bardzo wyrozumiały jesteś? Przecież to religijny gniot. Ktoś go nazwał kryminałem maryjnym i pewnie miał rację.
Super! Wyzwanie godne sporowczyni, a może sportówki?
Opinia lepsza od książki, bo ustawiczne użalanie się nad sobą mamusi, jest mocno irytujące.
Nie planuję kupić, nie planuję czytać. Nie lubię się czuć jak panna służąca ekscytująca się losami ordynata.
Polecam, choć tego systemu zupełnie nie rozumiem. Ale dla wielu zapewne zabawa jest ciekawa. Więc powodzenia.
Równie ważna wiadomość dla Polaków: jachty pełnomorskie potaniały.
A jeśli twoja żona woli kobiety? Oj tam, oj tam... ma prawo do szczęścia, powinna móc w pełni wyrażać siebie itp.
Ciąg dalszy afer na Lubimy czytać. Artykuł "Solidarni z Ukrainą" (po co na portalu czytelniczym???) i agresywne, obraźliwe komentarze jakiegoś Fidela, zamieszczane najwyraźniej przy pełnej aprobacie ich redakcji. Znowu muszę sobie odpuścić ten portal na kilka miesięcy przynajmniej, a nauczona tym doświadczeniem sugeruję Biblionetce nie pakować się w temat wojny ukraińskiej - nie taki jest profil tego miejsca.
Podobno w trudnych chwilach Polacy się jednoczą, ale chyba i to nie jest prawdą... :(
Dla mnie ważne jest poczucie bezpieczeństwa. Mogę spokojnie napisać, co sądzę o książce, autorze lub temacie, bez niepewności i lęku, że ktoś mi zarzuci kłamstwa i psychopatyczną osobowość. Może zostawmy takie wojenki portalom politycznym...
Bardzo dobra recenzja. Niestety dotarła do mnie za późno i przeczytałam sporą część tej książki, męcząc się z tymi bzdu... niesamowicie. Moim zdaniem jest gorsza niż to przedstawiasz, twoja opinia jest zbyt łagodna. Kim jest autor, też już niestety dało się poznać - pełen jadu, złośliwości, inwektyw, osobistych plugawych napaści komentarz w Na Kanapie, może być tylko jego. Swoją drogą bo ję się teraz coś tam napisać, bo może i atak na mnie będzi...
Świetny tekst, ale teatr Grotowskiego w Opolu miał 13 rzędów i tak też się nazywał: "Teatr 13 rzędów". Pewnie literówka... eee... cyfrówka. :)
Dobra wiadomość. :)
Dobre! :-)
Wegner - niezły, ale żeby nagrody?
Powiedzcie, że to żart, proszę!
"Dlaczego książka o takiej tematyce jest potrzebna i cenna?" Odpowiedź na to pytanie zawiera pewne stwierdzenie... anonimowe zapewne, choć przypisywane papieżowi, Piłsudskiemu i wielu innym postaciom, występujące w różnych wersjach, ale właściwie sprowadzające się do jednej idei/prawdy/zasady: - Naród, który zapomina o swojej historii, jest skazany na zagładę. - Naród, który nie zna swej historii skazany jest na jej powtórne przeżycie.
Śmiać mi się chce, kiedy słyszę o wstawaniu z kolan - my się sami, na własne życzenie, łasimy i płaszczymy przed innymi. Zapieramy się swojego języka, udajemy kogoś, kim nie jesteśmy. :-(
W jakim języku podana jest nazwa tego przedsięwzięcia i dlaczego nie po polsku? To impreza z książkami w obcych językach, czy dla obcokrajowców tylko?
"Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto" - Bartoszewski. Ładnie brzmi, ale niby dlaczego warto, jeśli się nie opłaca?
Bo bycie złą bardziej się opłaca.
Sprawiedliwe jest to, że źli i dobrzy traktowani są tak samo? To po co być dobrą?
To może dziwne, ale ludzie czasem umierają. Tak samo dobrzy, jak i źli. Znakomici pisarze i pijacy/nieroby. Niesprawiedliwy jest ten świat.
Pomysł całkiem sensowny, ale i tak prestiż tej nagrody spada, a szkoda.
Bardzo mnie to interesuje - szkoda, że w terminie dla mnie niedostępnym. Mam nadzieję, że będą jakieś relacje po tym spotkaniu.
Tu są opisywane sytuacje raczej wyjątkowe i szczególne. Najczęściej jednak było zupełnie inaczej - służby się nie zauważa. Nie zwraca na nią uwagi nijak.
Być może jesteś ekspertką, ale to w mojej rodzinie zawsze były jakieś służące - choć w pewnych latach, z wiadomych powodów - nazywane były inaczej, np. dziewczyna do dziecka zamiast niania/bona. Część mojej rodziny nadal ma służbę - w USA oraz Irlandii. To nie jest zła książka, ale mocno tendencyjna i nieco przerysowana.
Znakomita recenzja książki bardzo emocjonującej, ale też nieco naciąganej.
Poważnie i z sensem na te tematy pisze Mika Dunin i ewentualnie jeszcze Meszuge. Miłość i inne deliria Alkoholiczka
Może to i ma jakiś sens... Nie wiem. Ja tylko nie znoszę fioletowego koloru.
Jest już nowe wydanie tej książki. Uaktualnione i mocno zmienione.
Niedawno pojawiło się nowe wydanie, w twardej okładce. Treść jest znacząco różna.
Kiedy widzę serialowe postacie, zawsze mnie one rażą - nie tak, zupełnie nie tak, wyobrażam sobie Sherlocka i Watsona.
Özgür Mumcu, Şebnem İşigüzel, Murat Özyaşar - Boże! Jak coś takiego przeczytać?! :-) Ale impreza zapowiada się ciekawie.
To może być świetna zabawa i chętnie wzięłabym udział, ale... za daleko. :-(
Zawiść to paskudna wada... :-(
Lepsza recenzja niż książka. Z jednej strony to bardzo dobrze, że tak zajmująco potrafisz pisać, ale z drugiej... Twoje oceny i przesadne zachwyty nad przeciętną literaturą powodują, że tracisz wiarygodność.
Ktoś był może? Coś ciekawego?
Nialla - gratuluję wygranej! A Biblionetce znakomicie przeprowadzonej akcji.
Widziałam ten komentarz. Nie było w nim nic niestosownego, był po prostu humorystyczny. Ale ostatecznie to nie moja sprawa. Przyzwyczaiłam się do świata, w którym, jeśli coś nie jest zabronione, to jest dozwolone. Z własnej woli nie chcę wracać do reguły: zabronione jest absolutnie wszystko za wyjątkiem tego, na co WŁADZA zezwoli.
Właśnie chciałam wsiąść udział w tym konkursie, ale widzę, że niektóre odpowiedzi są usuwane. To chyba dam sobie spokój.
Dobrze jest poznać poziom redakcji.
Popieram. W tej wersji tekst o wątpliwej wiarygodności.
Miły gest. :)
Jeśli już, to mit Bieszczadów. :)
Bieszczady nie są mityczne, ale poza tym bardzo dobra recenzja. :-)
"Zapraszamy do Książnicy Kopernikańskiej (ul. Słowackiego 8)" - a w jakim mieście?
Recenzja zachęcająca, ale nadal nie wiem, czy to powieść historyczna, czy może opracowanie popularno-naukowe.
Piękna recenzja.
Żeby nie było pomyłki: polecam tekst i pomysł. Książki czytałam fragment i raczej jej nie kupię.
Browce? :-) (przykład: spiłem dwa browce)
Czy naprawdę celem pracy dziennikarza jest "wyrażenie siebie, swoich myśli i pasji"?
Agatha Christie zawsze była tak samo dobra, to tylko tło (współczesna produkcja wydawnicza w Polsce) jest coraz bardziej szare.
Recenzja znacznie lepsza od książki.
Ksiądz katolicki udziela instrukcji, jak wygrać kobiecość. Kompletne nieporozumienie.
Pytanie: Czy udane, bądź nie, życie seksualne ma wpływ na proces powstawania dzieła literackiego?
Spodziewałam się jednak czegoś lepszego. Nie jest zła, ale...
Bo Polacy wstydzą się swoich pomysłów, więc udają, że to... amerykańskie. Ogólnie - żałosne.
Na pewno po nią sięgnę - jeśli rzeczywiście powstanie, ale... dużo czasu minęło. Wszyscy się zmieniamy.
Ciekawe zestawienie i pomysł. :)
Szkoda, że się nie udało. Uwielbiam go, a gdyby dostał nagrodę, jego twórczość znana byłaby jeszcze szerzej.
Słyszałam plotki o nowym wydaniu „Alkoholika”, uzupełnionym o różne pikantne szczegóły. Pisałam w tej sprawie do wydawnictwa, ale tam tylko potwierdzili, że będzie nowe wydanie, mocno zmienione, ale co konkretnie dołożono, to nie napisali.
Jasne! Jak się porzygał warszawiak, to zapewne biedakowi zaszkodziły grzybki, ale jeśli się to przydarzyło mieszkańcowi dowolnego innego miasta, to niewątpliwie schlał się jak świnia. Warszawskiej megalomanii jakoś nie trawię i nie znam powodu jej promowania.
Książka powyżej przeciętnej, ale nie aż tak bardzo. Fragmenty obsceniczne (detaliczny opis "patelni") nie były konieczne. Ale nie żałuję.
Ta książka to podręcznik, ale jest jeszcze coś w rodzaju zeszytu ćwiczeń, tylko że pod tym samym tytułem, więc nie bardzo wiem, jak wprowadzić.
Znakomitym przykładem manipulacji tłumacza jest książka "Chłopcy z Placu Broni" - nie dość, że tytuł inny, to znaczące modyfikacje treści. Np. chłopcy nie bawili się w Czerwonoskórych (Indian), ale w Garibaldczyków.
Świetna recenzja - aż mam ochotę książki tej szukać. :-)
Chyba faktycznie jest to książka tylko dla mężczyzn. :-)
Wyczytałam właśnie na forum Gazety, że "Picie - opowieść o miłości" naprawdę napisał Meszuge i sprzedał prawa do tekstu Caroline Knapp. Czy ktoś z czytelników ma jakieś sprawdzone wiadomości na ten temat? Autor postu przedstawia ciekawy argument, pisze: "Zobaczcie zresztą książkę, którą napisała sama - "Alicji K. życiowy poradnik bezradnik" jest po prostu żałosny". I to jest niestety prawda.
To była dobra książka. Była. 50 lat temu...
Recenzja lepsza od książki. Znacznie lepsza.
A może pozwolić, by to, co się skończyło naprawdę się skończyło? Czy naprawdę trzeba zmarłego wyciskać jak cytrynę? Z Harper Lee też chyba wyszło nie najlepiej...
Dobra recenzja. :) Widzę, że też lubisz pisanie Meszuge.
Kiedy czytam "manifest programowy" tej listy, od razu rzuca mi się w oczy brak Przebudzenie: Droga do świadomego życia Polecam.
Przyjemnych wakacji! :)
Wartościowy pomysł, podoba mi się.
Zakupi? Szach-mat.
Każdy ma swoje dziwactwa. Ja na przykład „uwielbiam” domorosłych adwokatów – nie wiedzą o co chodzi, ale dziarsko rzucają się na ratunek na podstawie własnych wyobrażeń na temat innych ludzi i ich domniemanych motywów.
W księgarniach od 1831 roku. Już.
Może i jest dziecinna i naiwna, ale wracam do niej co jakiś czas i nadal mnie wzrusza. :)
Nie jest zła, ale po autorze tej klasy spodziewałam się jednak czegoś więcej. Może o alkoholizmie czy narkomanii nie powinni pisać ludzie, którzy problem znają tylko teoretycznie.
Moje gratulacje! :-)
Książka naprawdę niezła, ale twoja recenzja lepsza. :-)
Co do "Moskwy Pietuszki", to racja - jest the best! :-)
Przeczytałam "Pod wulkanem", ale... na kolana mnie nie powaliła. Zbyt egzotyczne to wszystko i zbyt odległe w czasie. Dałam 4.
Nie wypisywałam wszystkich. I tak nie potrafiłam się ograniczyć do 10. Ale zapomniałam dodać, że na mojej liście kolejność ma znaczenie.
Dziękuję. :-)
Mówisz i masz. :-) Moja prywatna i wysoce subiektywna lista książek o alkoholizmie i narkomanii: Alkoholiczka Picie: Opowieść o miłości My, dzieci z dworca Zoo Alkoholik: Autobiograficzna opowieść o życiu, piciu, uzależnieniu i wyzwoleniu Pamiętnik narkomanki Krok za Krokiem: Z alkoholizmem można wygrać! Grzech czy choroba? Stokrotka: Rok z życia narkomanki Milion małych kawałków Rok w Monarze Dziunia Historia AA w Pol...
Moja lista zawierałaby pewnie przede wszystkim książki o narkomanii, alkoholizmie i innych patologiach. :-)
Rozumiem - zwykła nieuwaga po prostu i niedokładność.
I nie boisz się? Może porwać chcą?
Może i jest popularno-naukowa, ale ja odebrałam ją jako też humorystyczną i rozrywkową. Jednak najważniejsze, że to tylko spekulacje i ciekawostki, bo i kto z nas szykuje się na roczny pobyt w kosmosie? :-)
Zaglądałam, ale większość znam.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)