Komentarze użytkownika basu88

Niechcący poleciłeś mi "Wojny Wikingów" kolego :)

Właśnie skończyłem "Wybawiciela" również i w tym przypadku ścigany/ścigani nie trafili za kraty... Hmmm może w następnej części :)

Będąc w trakcie szóstej już części cyklu zastanawiam się nad jedną kwestią - Czy Hole doprowadzi choć jednego przestępce do więzienia ? :) Czy raczej wszystkich ściganych czeka dość makabryczna śmierć ? No i jeszcze jedna rzecz: Jak wielu z Was przeczytało cały cykl o Harrym ? Zostały mi 4 pozycje: "Pierwszy śnieg", "Pancerne serce", "Upiory", "Policja" ... i jak wynika z ocen to zdecydowanie najlepsze części. Jak rozumiem najle...

"Człowiek nietoperz" najsłabszym ogniwem cyklu... Kurczę to najlepsza rekomendacja dalszych części jaką widziałem. Poważnie. Skoro ma być lepiej, a umówmy się - nie było źle, no to kawał dobrej literatury przede mną.

4,5 - czyli wg biblionetkowej nomenklatury więcej niż dobra :0 Z Perspektywy lat stwierdzam jednak, że powinno być 5. Na usprawiedliwienie napiszę, że to była moja pierwsza przeczytana książka Agathy Christie i najwidoczniej nie doceniłem tej pozycji (nie od razu do gustu przypadł mi wszechwiedzący mały Belg:) ale żeby od razu 6,0...

Nie wiem czy to nie będzie mini-reklama (prawdopodobnie tak jest :P), ale będąc w Holandii i chcąc koniecznie coś przeczytać w rodzimym języku, natknąłem się na www.ksiegarnia.nl Zbiory księgarni, cóż, niezbyt urodzajne, ale co ciekawe - można się dogadać z "Panem dystrybutorem". Może mało wartościowa informacja, ale może przyda się co niektórym holenderskim Polakom. :)

Na szczęście wychodzę z założenia --> na początek książka, potem ekranizacja. W ten sposób unikam swoistego dyskomfortu, którego stałaś się ofiarą. Oczywiście nie da się wszystkiego obejść:P Będąc trochę młodszym, w podobny sposób "zepsułem sobie" postać Jaskra z "Wiedźmina" Sapkowskiego. Zerknąłem raz, czy dwa, na sceny z udziałem Pana Zamachowskiego przed lekturą książki, i wystarczyło. Podczas czytania fragmentów z Jaskrem - ja odczuwa...

Hmm, ciekawe... Miałem kilkumiesięczną przerwę w czytaniu, niestety - perturbacje zawodowe. Wczoraj - nic nie wiedząc o tej akcji - przeczytałem "Karty na stół". Przyzwyczaiłem się do bardziej rozbudowanych intryg Christie, stąd może niższa ocena tej pozycji, jednak już zabrałem się za "A.B.C.". Jak dotąd: "Dziesięciu Murzynków" 5,0 "Zabójstwo Rogera Ackroyda" 5,0 "Dom zbrodni" 4,5 "Morderstwo w Boże Narodzenie" 4,5 "Morderstwo ...

I jak? Warto? Właśnie kończę Strach mędrca: Część 2, i chętnie zabrałbym się za kolejną (lepszą) pozycję fantasy.

Jeszcze kilka dni temu polecałem "Imię wiatru" z pełnym przekonaniem. Cóż, niby nic w tej materii się nie zmieniło. Pierwszy tom - dobry pomysł, ciekawe i fajnie nakreślone wątki, konsekwentnie krocząca do przodu fabuła, nawet z uwzględnieniem nieśmiałych, momentami nieznośnych eufemizmów między Kvothe a Denną. Jednak sztuczny twór, o nazwie: tom 2.1 (oczywiście polski twór), póki co, dla mnie jest małym nieporozumieniem. Na razie powstrzyma...

Ależ oczywiście :)

Musisz mi uwierzyć, że fragment ten, poza wspomnianą higieną, a raczej jej brakiem, w szerszym aspekcie dotyka problemu malarii. Fakt - mogłem znaleźć opis bardziej wprost - ale tak jak wspomniałem, nie mogłem się powstrzymać :)

To i ja! Zaprezentowane przeze mnie fragmenty, wyszły spod pióra Pana, o którym mowa nieco wyżej. Choć wiem, że szybko odgadniecie - nie mogłem się powstrzymać:) Zapraszam do lektury dość wstrząsających opisów, jakże tu pasujących. 7. Zima czy lato, wchodziłeś do chaty w żeglarskich butach nie zważając, że są powalane błotem czy gnojem, i siadałeś na krześle bądź ławie, przy dębowym stole zaśmieconym jak izba, w otoczeniu kilku psów i d...

Niektórzy potrafią zorganizować wymianę, pomimo faktu, iż pracują za granicą :-)

Nie pozostaje mi nic innego, jak ubolewać nad tak jawnym przywłaszczeniem cudzej własności. Tym bardziej jest to przykre, iż jak widzę, dotyczy to osoby mocno udzielającej się na B-netce.

Piszecie, że macie setki wymian za sobą, zatem incydent ten potraktujcie jak błąd statystyczny :-P Przepraszam za delikatne bagatelizowanie Waszej sytuacji, ale nie powinnyście być bezgranicznie ufne co do osób obcych, których gwarantem uczciwości jest ich własne słowo. Ale! Na szczęscię całe zastępy biblionetkowiczów to osoby prawdomówne. Myślę, - trochę przewrotnie względem omawianego tematu - że to dobre miejsce do podziękowania tym ucz...

Świeżo po lekturze, zgadzam się z tezą, iż Imię wiatru jest książką dobrą, lekką i na pewno wciąga. Podobnie jak Ryana uważam, że w pierwszej pięćdziesiątce można doszukać się pozycji zdecydowanie niższych lotów. Więc jeśli chodzi o moją skromną osobę, z chęcią przeczytam kontynuacje cyklu. Co więcej z czystym sumieniem polecam książkę wszystkim! ;) TOP100 - brak przeciwwskazań.

Mój numer poprowadził mnie ku ....Smaczne potrawy z mąki i kaszy ;) Mogłaś zaproponować zabawę kilka lat wcześniej - np. gdy byłem jeszcze na studiach - z pewnością, lektura tej książki wzbogaciłaby moje spartańskie menu :) Co ciekawe - piszesz, że nie brałabyś się za książki poniżej 4, ta ma 6! (komuś- tak, tylko jeden oceniający :) - bardzo przypadła do gustu). Co więcej, podtrzymując całą tę magiczną otoczkę wokół liczb, rok pierws...

Charles Bukowski - imprezę z tym Panem zapamiętałbym na długo :-)

To jeszcze raz :P 600 stronicowa wersja "Niedokończonych opowieści" książką kieszonkową? Chyba tylko z nazwy:-) :)

600 stronicowa wersja "Niedokończonych opowieści" książką kieszonkową? Chyba tylko z nazwy:-) Niemniej jednak rozumiem przekaz i zgadzam się, że okres wakacyjny nieco napędza książkową koniunkturę.

Sagę "Zmierzch" widziałem także w Lidlu :-P No właśnie trzy pytania/spostrzeżenia - Skąd ten marketowy boom na książki? Wcześniej książki, głównie pomniejszych autorów, widziałem jedynie w Tesco. Czyżby wszelkie promocje marketowe były odpowiedzią na te zatrważające dane o stanie czytelnictwa w Polsce? Dalej - Skąd te ceny? Przytaczany "Hobbit" z księgarni to koszt rzędu 25-35zł, biedronkową cenę już znacie. Sprzedaż niemal na granicy kosztó...

6. Ostatnie życzenie - tatuś Sapkowski.

No to teraz na jaw wyjdzie moja pyszałkowatość ale po prostu muszę to napisać. Tak! Udało mi się w końcu przejrzeć królową i już po kilkudziesięciu stronach lektury wiedziałem kto jest skrytobójcą (mowa tu o “Morderstwie w Boże Narodzenie). Przyznaję od 2 tygodni Pani Christie zaskakuję mnie i mam nadzieję, że nadal tak będzie jednak cóż za frajda poukładać puzzle szybciej niż Poirot, a może on też już wiedział?

Pomysł ciekawy ale obawiam się, że nie do zrealizowania, zdecydowana większość to zwolennicy prostoty biblionetki- prostoty w rozumieniu przejrzystości i anty komercjalizacji strony.

Rzeczywiście:-) Skorzystam na pewno - kolejny sposób na znalezienie godnej mojej (osobliwej) uwagi pozycji.

Aaa może byłoby ciekawiej gdyby biblionetka sugerowała lub dodatkowo pokazywała użytkownika o zbliżonym guście? Czasami - gdy po prostu brakuje nam pomysłu na książkę,można by zajrzeć do użytkownika-książkowego sobowtóra i ewentualnie przechwycić kilka tytytułów, które czyta lub czytał. Osoby, które cechuje określony gust mogłyby nawiązać kontakt i nawzajem polecać sobie poszczególne pozycje. Taki mini rozwój w biblionetkowych kontaktach między ...

Witaj, Kiedyś, kiedyś zajmowałem się tematem ludobójstw w Afryce (Ruanda i Uganda), a dość niedawno pisałem o konfliktach etnicznych na Bałkanach (problem Kosowa). Oto kilka pozycji: - Ocalona, aby mówić (Ilibagiza Immaculee, Erwin Steve) - Afryka, - Dzisiaj narysujemy śmierć (Tochman Wojciech) - Afryka, - Sezon maczet (Hatzfeld Jean) - Afryka, - Pamięć kości : pośród umarłych w Ruandzie, Bośni, Chorwacji i Kosowie (Koff Clea) - Jak w t...

Witam, Jeśli chodzi o obraz konfliktu w Ruandzie - w szczególności genezę konfliktu, tło historyczne i polityczne mogę Ci pomóc, gdyż pisałem proseminarkę właśnie o Ruandzie. OPRACOWANIA (Zarys konfliktu, przebieg, dane statystyczne, stan obecny - są to teksty zwarte, głównie podręczniki akademickie) 1.Domagała Arkadiusz, Interwencja humanitarna w Stosunkach Międzynarodowych, Wrocław 2008 2.Dobrzycki Wiesław, Historia Stosunków Między...

Nic dodać nic ująć, fenomenalne pozycje - książki Segala "warto zapisać na specjalnych kartach pamięci" ("Mężczyzna, Kobieta i dzicko") Tym większy żal i smutek, że pisarz nie zaszczyci Nas kolejną fascynującą historią. Pozdrawiam zwolenników pisarza jednocześnie zanurzając się w jego ostatniej powieści - Aktach wiary.