Komentarze użytkownika dalia

9. "Nowy wspaniały świat"?

Po "głupich ptaszyskach" :) To takie w stylu Bosmana :)

Czy pierwszy fragment, to może "Tomek w krainie kangurów"?

Piotr Korda "Wadera" i "Rudogrzywa, córka wadery".

Nie będę oryginalna, bo książki te zostały już wcześniej w tym wątku wymienione, ale dla mnie "Wichrowe wzgórza" i "Miłość w czasach zarazy". Dodam jeszcze, że bardzo podobały mi się niektóre wątki miłosne w "Sto lat samotności". A tak właściwie to ja książek o miłości nie lubię - tylko dla tych dwóch robię wyjątek :)

Ja też mam do "Błękitnego zamku" duży sentyment i staram się w jego wartość literacką nie wnikać. Nie jest to może arcydzieło... ale... jak by to powiedzieć... ja tę książkę po prostu lubię :)))

Chciałabym krótko uzupełnić tę biografię: Heinrich Harrer zmarł 7 stycznia 2006 roku w wieku 93 lat.

Za milion mogłabym zrezygnować z każdej konkretnej książki, ale za żadne pieniądze nie zrezygnowałabym z czytania w ogóle. No bo pomyślcie... Po co komu milion jak nie może za niego nakupować sobie książek? ;)))

Dzisiaj sprawdziłam i muszę się przyznać do pomyłki. W "Tkaczu iluzji" faktycznie jest bardzo podobny fragment, ale nie identyczny. Nie wiedziałam, że ta książka istnieje w więcej niż jednej wersji. Kto by pomyślał... :)

Hmmm... Wydaje mi się, że Białołęckiej nic więcej oprócz "Tkacza..." nie czytałam, ale głowy uciąć sobie za to nie dam ;)

Witam Serdecznie :) Numer 3 - Andrzej Sapkowski, "Krew elfów" chyba? "T" to czarodziejka Triss, ale imienia wierzchowca niestety nie pamiętam. Numer 5 - nie jestem pewna... Pożeracz Chmur i "Tkacz iluzji" Ewy Białołęckiej?