Pokaż:
najwyżej oceniane książki
Kategorie:
językoznawstwo, nauka o literaturze
Ocenione książki otrzymały minimum 10 ocen
1
Liczba ocen: 10
|
Średnia ocena: 4,45
Liczba ocen: 10
|
Średnia ocena: 4,45
Rozmowa rzeka znanej i lubianej pary Jerzy Bralczyk - Michał Ogórek. Z czego śmieją się Polacy, a co było zabawne dla starożytnych Greków? Autorzy przekomarzają się i dyskutują o humorze specyficznie narodowym, regionalnym, charakterystycznym dla profesorów, aktorów, a nawet dla Pana Boga. Skaczą z epoki do epoki, od polityki do piosenki, od kabaretu do komedii - i z powrotem, cały czas w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, co nam daje humor, jakie potrzeby zaspokaja.
Bralczyk i Ogórek przedz...
Rozmowa rzeka znanej i lubianej pary Jerzy Bralczyk - Michał Ogórek. Z czego śmieją się Polacy, a co było zabawne dla starożytnych Greków? Autorzy przekomarzają się i dyskutują o humorze specyficznie narodowym, regionalnym, charakterystycznym dla profesorów, aktorów, a nawet dla Pana Boga. Skaczą z epoki do epoki, od polityki do piosenki, od kabaretu do komedii - i z powrotem, cały czas w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, co nam daje humor, jakie potrzeby zaspokaja.
Bralczyk i Ogórek przedz...
Czytaj więcej
2
Liczba ocen: 13
|
Średnia ocena: 4,19
Liczba ocen: 13
|
Średnia ocena: 4,19
Po "Pypciach na języku", "Niedorajdzie" i "Zerze zahamowań" czas na "Mrocznego "Erosa". O pypciach w języku polityki.
"Powiedzmy to sobie od razu, żeby nie było niedomówień: nie jestem ani specjalistą od języka polityki, ani tym bardziej jego miłośnikiem. Język ten jednak ma pewną cechę wspólną z piosenkami disco-polo, którym w dużej części poświęciłem poprzednią książkę. Otóż ani jednego, ani drugiego nie da się nie słyszeć.
Wpadłem więc na pewien pomysł: żeby się przed nim bronić, żeby...
Po "Pypciach na języku", "Niedorajdzie" i "Zerze zahamowań" czas na "Mrocznego "Erosa". O pypciach w języku polityki.
"Powiedzmy to sobie od razu, żeby nie było niedomówień: nie jestem ani specjalistą od języka polityki, ani tym bardziej jego miłośnikiem. Język ten jednak ma pewną cechę wspólną z piosenkami disco-polo, którym w dużej części poświęciłem poprzednią książkę. Otóż ani jednego, ani drugiego nie da się nie słyszeć.
Wpadłem więc na pewien pomysł: żeby się przed nim bronić, żeby...
Czytaj więcej