Dodany: 11.03.2008
|
Autor: sowa
"Zdumiewające arcydzieło - nieporównywalne do niczego, co przedtem czytałam".
Susan Sontag
W.G. Sebald (1944-2001), jeden z najwybitniejszych współczesnych pisarzy niemieckich, absolwent uniwersytetów we Fryburgu, Manchesterze, Norwich i Hamburgu, od 1966 roku mieszkał w Wielkiej Brytanii, gdzie pracował jako nauczyciel i wykładowca uniwersytecki. Autor wielu wybitnych książek, m.in. "Czuję. Zawrót głowy" (Schwindel. Gefühle, 1990; wyd. pol. 1997), "Die Ringe Der Saturn: Eine Englische Walfahrt" (1995) oraz "Austerlitz" (2001), a także poezji, esejów i prac krytycznoliterackich.
Opublikowana w 1992 roku książka "Wyjechali", porównywana do dzieł Prousta, Borgesa, Kafki i Nabokova, zdobyła wiele prestiżowych nagród, m.in. Berliner Literaturpreis, Johannes-Bobrowski-Medaille, Heinrich-Böll-Preis, Joseph-Breitbach-Preis, Heinrich-Heine-Preis oraz National Book Critics Circle Award.
"Urzekające dzieło pamięci i żałoby".
"New York Newsday"
"Dziwna, piękna i straszliwie poruszająca książka o Żydach i ich utraconym życiu. Forma niezwykła, o klasycznej jasności. Utwór tak dobry, że jego smutek wbrew wszystkiemu dodaje nam sił".
A.S. Byatt
"Jedna z największych książek ostatnich lat".
Michael Ondaatje
Cztery opowieści "o tych, którzy wyjechali" tylko z pozoru przypominają biografie ludzi dotkniętych przez Holokaust. Książka Sebalda jest w istocie niezwykłą medytacją o wykorzenieniu i tęsknocie, o dziwnym, melancholijnym pięknie nieposiadania niczego. Bohaterowie - malarz, stary Rosjanin, nauczyciel i cioteczny dziadek narratora - wyzuci z tożsamości i nadziei na przyszłość, duchowo należą do przeszłości, do minionego świata zetlałych kobiecych sukienek, podupadłych metropolii, zrujnowanych portów, kolei żelaznych, maszerujących wojsk i obozów koncentracyjnych. Losy wygnańców, wyłamujących się z norm świata albo przez jego normy złamanych, ukazane drobiazgowo i czule za pomocą fotografii, listów, dzienników podróży, biletów i gazet, splatają się w przejmujące, wielowymiarowe requiem dla życia, które uleciało bez śladu.
[WAB, 2005]