Dodany: 13.11.2005
|
Autor: margot.
W marcu 1926 r. w hotelu Baur au Lac w Zurychu odbył się przygotowany przez dadaistów bal maskowy. Zabawa zamieniła się w szalony happening artystyczny, który dla wielu uczestników był wielkim przeżyciem. Jednym z nich był przebrany za arlekina Hermann Hesse. "Jaki ze mnie głupiec. Rozwiązywałem przez trzydzieści lat problemy ludzkości, nie wiedząc, co to bal maskowy. Sądziłem, że ludzie są mniej więcej podobni" - napisał w dzień po imprezie. Gdyby nie maskarada u dadaistów, "Wilk stepowy", a zwłaszcza psychodeliczny finał powieści, w którym bohater odwiedza "magiczny teatr", ogląda dziesiątki swoich wcieleń i dyskutuje z Mozartem - byłby inny. Hesse pisał "Wilka..." w poczuciu kryzysu duchowego. Miał za sobą doświadczenie rozpadu życia społecznego (pierwsza wojna światowa) i osobistego (rozpad małżeństwa i choroba psychiczna żony). W powieści o losach dobiegającego pięćdziesiątki Harry'ego Hallera - prowadzącego nieuregulowany tryb życia samotnika, intelektualisty, konesera sztuki, amatora cygar i alkoholu utrzymującego się z procentów od lokaty bankowej - Hesse pytał, jak osiągnąć wewnętrzną harmonię i zachować niezależność w rzeczywistości skażonej chaosem, pogodzić w sobie naturę i kulturę, nonkonformizm i bunt przeciw zastanym konwencjom z wrodzoną potrzebą bezpieczeństwa? Kiedy wybuchła hipisowska rewolta lat 60., książka Hessego zrobiła zawrotną karierę. Od tytułu powieści wzięła nazwę amerykańska grupa rockowa Steppenwolf, teatr i dziesiątki knajp w USA i Europie. Fred Haines nakręcił według "Wilka..." film z Maksem von Sydowem w roli głównej.
Herman Hesse (1877-1962) urodził się w miasteczku Calw w Wirtembergii w rodzinie protestanckiej. Jego dziadek był indologiem, matka i ojciec prowadzili dom otwarty, w którym przyjmowano gości z różnych krajów, studiowano Biblię i filozofię indyjską. Wolnomyślicielska atmosfera ukształtowała osobowość przyszłego autora "Wilka stepowego". Hesse nie potrafił przystosować się do szkolnych realiów. Z seminarium teologicznego uciekł po kilkunastu miesiącach, próbował popełnić samobójstwo. Potem terminował w fabryce zegarów, był księgarzem. Debiutował w 1899 r. zbiorem wierszy "Romantyczne pieśni". Rozgłos zdobył wydaną pięć lat później powieścią "Peter Camenzind", w której nakreślił portret osobowości młodego człowieka ze społecznych nizin, rozwijającego się w harmonii z naturą. Po wybuchu I wojny światowej opublikował artykuł, w którym potępił nacjonalizm i militaryzm, za co niemiecka prasa okrzyknęła go zdrajcą. Efektem fascynacji psychologią Junga była autobiograficzna powieść "Demian" (1919), w której zaczytywała się ówczesna młodzież. Trzy lata później ukazała się "Siddhartha", proza osadzona w realiach i filozofii Wschodu, wynik m.in. doświadczeń z podróży autora do Indii.
"Gra szklanych paciorków" (1943), ostatnia wielka powieść Hessego, była wizją utopijnego państwa uczonych, filozofów i artystów przeciwstawioną degrengoladzie i okrucieństwu współczesności. W 1919 r. pisarz osiadł w Tesynie na południu Szwajcarii, gdzie po przejęciu przez nazistów władzy w Niemczech w swojej willi ukrywał m.in. Tomasza Manna i Martina Bubera. Po wojnie odmówił powrotu do Niemiec na stałe. W 1946 r. otrzymał literacką Nagrodę Nobla.
"Nie jestem w tobie zakochana, Harry, ani ty we mnie. Ale potrzebuję ciebie, tak jak ty mnie potrzebujesz. Potrzebujesz mnie teraz, w tej chwili, bo jesteś zrozpaczony i trzeba ci pchnięcia, które wtrąciłoby cię do wody i przywróciło ci życie. Potrzebujesz mnie, żeby nauczyć się tańczyć, śmiać i żyć. Ja natomiast potrzebuję ciebie, nie dzisiaj, później, do czegoś również niezmiernie ważnego i pięknego. Kiedy już będziesz we mnie zakochany, dam ci mój ostatni rozkaz. I ty go spełnisz, a to będzie dobre dla ciebie i dla mnie.
Uniosła nieco w szklance jedną z brunatnofioletowych orchidei o zielonych żyłkach, na chwilę pochyliła nad nią twarz i wpatrywała się w kwiat.
- Nie przyjdzie ci to łatwo, ale zrobisz to. Wykonasz mój rozkaz i zabijesz mnie. O to chodzi. O nic więcej nie pytaj".
[Mediasat Poland, 2004; Kolekcja "Gazety Wyborczej"]