Dodany: 05.02.2009
|
Autor: nisha
Bliższy kontakt [Orzeszkowej] z życiem zaścianków szlacheckich nad Niemnem również nie pozostał bez konsekwencji literackich.
"Na wsi już jestem od dwóch miesięcy - podawała Orzeszkowa bliższe szczegóły Méyetowi w liście z 11 sierpnia 1886 roku. [...] Od kilku tygodni zabrałam się do pisania wielkiej dwutomowej powieści, która będzie miała tytuł »Nad Niemnem« i w której wielkie, choć może zwodnicze pokładam nadzieje. [...]
W powieści tej porusza się blisko sto osób z klasy obywatelskiej i zagrodowej szlachty na tle stosunków miejscowych i nadniemeńskiej natury, którą chcę w jak najszerszych ramach przedstawić. Dla tej powieści odbyłam w towarzystwie zagrodowych szlachciców i szlachcianek formalne studia botaniki miejscowej tudzież pieśni, bajek, zagadek, podań tutejszego polskiego ludu. Znalazłam rzeczy ciekawe, świetne i wcale prawie nieznane. Gdybym tylko potrafiła to wszystko dobrze zużytkować!".
"Piszę z natury" - tak określiła Orzeszkowa swą pracę nad powieścią w liście do Méyeta z 7 września 1886 roku - nic więc dziwnego, że po powrocie z Miniewicz do Grodna, pod koniec października, pierwszy tom "Nad Niemnem" był ukończony, drugi zaczęty, ale w Grodnie pisanie uległo całkowitemu zahamowaniu.
"Mam wielką biedę - skarżyła się Orzeszkowa w liście do Méyeta. [...] - Od przyjazdu do Grodna pisać przestałam. Mózgowa maszyna moja stanęła i roboty spełniać nie chce. Nic to w gruncie ważnego, bo prędzej czy później wezmę się znów do roboty, ale już »Tygodnikowi« powieści, która nie postępuje, od N[owego] Roku drukować pozwolić nie mogę, bo nuż stagnacja trwać będzie dłużej, niż myślę! [...]".
Ale redakcja "Tygodnika Ilustrowanego" nie myślała ustępować; zręczny taktyk, Wincenty Korotyński, tak długo kusił biedną autorkę, aż wreszcie zgodziła się ona oddać do druku w odcinkach "Tygodnika Ilustrowanego" nie ukończoną powieść.
[...] w początkach grudnia 1886 roku rękopis pierwszego tomu "Nad Niemnem" znalazł się w redakcji "Tygodnika Ilustrowanego", a pisarka z tym większą gorliwością zabrała się do pracy nad dalszym ciągiem powieści. Ale nie szła ona łatwo. Przeszkadzały dokuczliwe migreny, zimna, brak usposobienia [...].
Wreszcie nadszedł pomyślniejszy czas i dla "Nad Niemnem". Od stycznia do grudnia 1887 roku trwał druk "Nad Niemnem" w "Tygodniku Ilustrowanym", a w roku następnym ukazało się pierwsze wydanie książkowe.
Autorka odniosła zdecydowany sukces. Jeszcze w czasie druku utworu w "Tygodniku" czytelnicy z niecierpliwością oczekiwali na kolejne odcinki nadniemeńskiej epopei. Poddawali się nie tylko artystycznym urokom powieści, ale również odczytywali jej patriotyczny podtekst.
(Z książki Edmunda Jankowskiego: "Eliza Orzeszkowa", W-wa 1964)
[Czytelnik, 1971]